Jump to content
Dogomania

23.12.2018 r. Lalunia zamieszkała u wspaniałych Ludzi we Wrocławiu. Lalunia wygrała z chorobą, czy wygra w drodze do własnego Człowieka? Proszę o pomoc dla tej smutnej suni.


elik

Recommended Posts

6 godzin temu, Nesiowata napisał:

Spokojnego pobytu Kajtusiu i szybkiego własnego miejsca na ziemi.

A Lala coraz bliżej końca kwarantanny. Moja znów zakopana pod kołdrą, trzeba do niej dołączyć.

Kajtuś to kochany, bardzo potrzebujący człowieka psiaczek. Wystarczy się nad nim pochylić, a już przewraca się na plecki i aje brzucholka do głaskania.

Lalunia jest na razie bardzo smutna :( Nie ma dobrych wspomnień. Mam nadzieję, że wkrótce po przeprowadzce będzie miała powody do zadowolenia i jak Twoja Lala będzie mogła zakopywać się i wylegiwać u boku swojej Pańci  :)

 

Link to comment
Share on other sites

A czy Pan zrzekł się Kajtusia? Postu nie znajdę, bo z tego co kojarzę, nie zdążyłam go nawet udostępnić - autor postu na FB usunął go po paru godzinach... bo pamiętam, że post potem (jak internet przestał mi szwankować) próbowałam odszukać i już nie znalazłam. Niemniej jednak, żal Kajtusia - mam nadzieję, że ta Pani zdecyduje się na Kajtusia, byłoby wspaniale. A może Pani dorzuciłaby się do kastracji?

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Tyś(ka) napisał:

A czy Pan zrzekł się Kajtusia? Postu nie znajdę, bo z tego co kojarzę, nie zdążyłam go nawet udostępnić - autor postu na FB usunął go po paru godzinach... bo pamiętam, że post potem (jak internet przestał mi szwankować) próbowałam odszukać i już nie znalazłam. Niemniej jednak, żal Kajtusia - mam nadzieję, że ta Pani zdecyduje się na Kajtusia, byłoby wspaniale. A może Pani dorzuciłaby się do kastracji?

Pan nie chciał się go zrzec, bo twierdził, że to nie jest jego pies.

Jeśli ktoś tak szybko usunął post, to znaczy, żę zrezygnował z Kajtusia więc nie będziemy go szukać. Kajtuś musi mieć dom, któremu będzie na nim bardzo zależeć, który będzie go kochał!

Z panią, która dzwoniła do mnie o Kikunię będę w kontakcie i jeśli okaże się, że chęć adopcji Kajtusia to nie chwilowy zryw, to po wizycie PA, jeśli wrażenia będą pozytywne, podejmę temat kastracji :)

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, anica napisał:

Smutno się to wszystko czyta... ludzie traktują ,żywe istoty jak rzecz!? co oni mają w głowach? niee.gif

Kajtuś to bardzo sympatyczny i bezproblemowy psiak, jak to określił DT i trudno uwierzyć w to, że tak jest traktowany :(

Przed chwilą, Tyś(ka) napisał:

. . .Warto mimo wszystko wystawić ogłoszenie o znalezieniu psa - również w formie papierowej.

Tysiu, gdzie miałabym rozwiesić te papierowe ogłoszenia?  Kogo szukać, jeśli nikomu na Kajtusiu nie zależy na tyle, żeby go szukać i po kilku godzinach likwiduje ogłoszenie?

Link to comment
Share on other sites

Powtórzę się: nie dam sobie głowy uciąć (ani nawet ręki), że ogłoszenie, które mi mignęło, to było ogłoszenie o Kajtusiu. Podobny pies, ale tylko tyle. A ogłoszenia papierowe to trochę oczywista oczywistość w przypadku znalezienia psa, wiem naiwna jestem, ale może Kajtuś uciekł jakiejś starszej Pani skoro jest słusznych rozmiarów?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 12.10.2018 o 10:51, Tyś(ka) napisał:

Powtórzę się: nie dam sobie głowy uciąć (ani nawet ręki), że ogłoszenie, które mi mignęło, to było ogłoszenie o Kajtusiu. Podobny pies, ale tylko tyle. A ogłoszenia papierowe to trochę oczywista oczywistość w przypadku znalezienia psa, wiem naiwna jestem, ale może Kajtuś uciekł jakiejś starszej Pani skoro jest słusznych rozmiarów?

Tysiu, to całkowita pewność, że został porzucony przez pana z którejś wsi nad Rabą. Nie dopytywałam  której, bo nie mam ani czasu, ani ciekawości, żeby o to pytać. Wiem to jednak z pewnego źródła, tej pani z organizacji, która opłaciła przegląd Kajtusia. Ta pani skontaktowała się z panią, która na portalu jej organizacji, gdzie jest ogłoszony Kajtuś, napisała, że zna właściciela Kajtusia. Nie będę tu przytaczać co i jak się działo, szkoda czasu, pewne jest, że Kajtusia porzucił pan z pobliskiej okolicy i nie widzę sensu poszukiwać pierwotnego opiekuna Kajtusia. Lepiej skupić się na szukaniu  dobrego opiekuna na przyszłość, który go już nigdy nie porzuci.

EDIT

Założyłam psiaczkowi wątek. Zapraszam serdecznie :)

 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, ewu napisał:

Zapraszam do Laluni , będą nowe fotki:)

I są :)

Dziękuję Basiu :) Zajęłam się ratowaniem psiaczka znad Raby i czasu brakło na wątki te, które już mam :(

Lalunia odpoczywa po chorobie i wygrzewa się w ostatnich promieniach jesiennego słoneczka.

20181005_151835-1.thumb.jpeg.2ba60584849759ce1e3418f727088319.jpeg

45900.thumb.jpeg.cdb3fde3816961638362200a47cc5846.jpeg

45901.thumb.jpeg.b8d4c9e7f69532371049069143fb868d.jpeg

45902.thumb.jpeg.c0efbc67f24335496cdaf67f859f7494.jpeg45907.thumb.jpeg.c2137a30f73e45bc49c5a648c22aad80.jpeg

45905.thumb.jpeg.96cf01f95d4817257f338c60733c8af4.jpeg

Smutny, śliczny pysiu. Jakie ona ma piękne bursztynowe oczy :)

45909.thumb.jpeg.350bf6bf185bc42b6f636ed2ed76bcf5.jpeg

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Havanka napisał:

W tych ślicznych oczach widać całe ciężkie życie, jakie sunia musiała mieć. Smutek, rezygnacja i beznadzieja...  Chciałabym zobaczyć je radosne i pełne życia. Oby jak najszybciej !

Elu, dzięki za te słowa  buziak.gif.6765e1699db93729120ecac4ba0060ea.gif     Jakbyś z ust mi wyjęła. Też o tym marzę.

I bardzo dziękuję za wpłatę dla Laluni 10,00 zł,. które dotarło 12.10.

                                                                682849690_kwiatki6.gif.327f88ac0eaa295e94753d085a59dc56.gif

 

Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, Havanka napisał:

W tych ślicznych oczach widać całe ciężkie życie, jakie sunia musiała mieć. Smutek, rezygnacja i beznadzieja...  Chciałabym zobaczyć je radosne i pełne życia. Oby jak najszybciej !

Jestem przekonana ,że już wkrótce się to stanie! :)  skoro jest Elu pod Twoją opieką to jednak oznacza , że ma sunia szczęście :) ale przyznaję ,że Lalunia ma wyjątkowe piękne i bardzo smutne oczy!  można w nich czytać ile złego przeszła w życiu :(

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, anica napisał:

Jestem przekonana ,że już wkrótce się to stanie! :)  skoro jest Elu pod Twoją opieką to jednak oznacza , że ma sunia szczęście :) ale przyznaję ,że Lalunia ma wyjątkowe piękne i bardzo smutne oczy!  można w nich czytać ile złego przeszła w życiu :(

Oby jak najprędzej!

Pomijając to co ją spotkało zanim znalazła się w schronie, to już sama choroba była wielkim obciążeniem dla organizmu i traumą dla psychiki. Biedna Lalunia :(

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, ewu napisał:

Goja , Lalunia i Ajwar wygrały ze śmiercią i są bezpieczne. Loluś nadal nie ma dokąd pójść.

Malizna biedna:(

Aż dziw, że nikt nie zainteresował się tym ślicznym psiaczkiem :( Ja z reguły pomagam suczkom przez damską solidarność, bo bardzo mi żal suczek bezdomnych matek. Co te biedactw2a przechodzą w trakcie ciąży i potem wychowywania szczeniąt, to koszmar. Ogrom cierpienia tak fizycznego, jak i psychicznego. Chciałabym wszystkie suczki wyciągnąć z bezdomności, choć wiem,  że to nierealne :(  Ale chociaż tyle ile mogę.

Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, elik napisał:

Aż dziw, że nikt nie zainteresował się tym ślicznym psiaczkiem :( Ja z reguły pomagam suczkom przez damską solidarność, bo bardzo mi żal suczek bezdomnych matek. Co te biedactw2a przechodzą w trakcie ciąży i potem wychowywania szczeniąt, to koszmar. Ogrom cierpienia tak fizycznego, jak i psychicznego. Chciałabym wszystkie suczki wyciągnąć z bezdomności, choć wiem,  że to nierealne :(  Ale chociaż tyle ile mogę.

Elu dzwoniła Pani z Wrocławia ale powiedziałam,że Loluś potrzebuje trochę czasu żeby się otworzyć.

Pani uznała .że jednak Rodzice potrzebują przytulaka i mogą sobie nie poradzić z Lolusiem.

Poleciłam Żabkę od Poker ale i tak wzięli innego pieska.

Link to comment
Share on other sites

43 minuty temu, MALWA napisał:

Chciałam zmienić deklaracje z 20 zł na 25 zł. 

W ten sposób deklaracje po Tobsiu podzielę na pół i skorzysta w równej części jeszcze inny psiak.

Kochana jesteś:) Lalunia bardzo potrzebuje wsparcia.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

17 godzin temu, MALWA napisał:

Chciałam zmienić deklaracje z 20 zł na 25 zł. 

W ten sposób deklaracje po Tobsiu podzielę na pół i skorzysta w równej części jeszcze inny psiak.

Agnieszko kochana bardzo, bardzo serdecznie Ci dziękuję   

   1079589910_buziaczki3.jpg.c990a28418f0450daeb40724b38291c1.jpg

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, ewu napisał:

W niedzielę Lalunia wraca. Na poniedziałek jest umówiony transport do Szafirki.

Czyli w poniedziałek sunia zawita w hoteliku szafirki :) Bardzo się cieszę m:) 

Czy wiesz już Basiu jaki będzie koszt przewiezienia suni ?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...