Poker Posted November 15, 2018 Posted November 15, 2018 Jestem przeciwna flexi. Zwykłe smycze można ze sobą spiąć na długość 3 - 5. metrów. Flexi bywają złośliwe i lubią wypadać z ręki ,a wtedy pies ucieka przed goniącym go potworem. Brałam udział w poszukiwaniu psa właśnie w takiej sytuacji co najmniej 2 razy. Nawet nasz Dolar zaczął uciekać przed flexi, która mi wypadła z ręki , był głuchy na moje wołanie z przerażenia. Ledwie go dogoniłam ,a był już nas z 6 lat. Zawsze piszę w umowie adopcyjnej by nie używać flexi i tłumaczę przyszłym właścicielom dlaczego. Quote
Patmol Posted November 15, 2018 Posted November 15, 2018 43 minuty temu, Poker napisał: Jestem przeciwna flexi. Zwykłe smycze można ze sobą spiąć na długość 3 - 5. metrów. Flexi bywają złośliwe i lubią wypadać z ręki ,a wtedy pies ucieka przed goniącym go potworem. Brałam udział w poszukiwaniu psa właśnie w takiej sytuacji co najmniej 2 razy. Nawet nasz Dolar zaczął uciekać przed flexi, która mi wypadła z ręki , był głuchy na moje wołanie z przerażenia. Ledwie go dogoniłam ,a był już nas z 6 lat. Zawsze piszę w umowie adopcyjnej by nie używać flexi i tłumaczę przyszłym właścicielom dlaczego. Ja sie zgadzam z Poker. Przecież na flexi pies nie jest luzem, a trudno psa nauczyć na flexi ładnego chodzenia na luźnej smyczy - no bo jak to zrobić, jak flexi jest cały czas napięta. A potem ludzie narzekają, że pies strasznie ciągnie, ale flexi na tym polega -jak ciągnie - to sie linka wydłuża. Ja używam normalnej smyczy -moje smycze maja ok1,8 m , ale na smyczy ma pies iśc luźno, czy smycz krótko trzymana czy długo. A potem, jak teren pozwala na luz, ale nie chce sie czy nie można całkiem psa spuścić - to można przepiąć psa na linkę, one są dowolnej długości. Ja chodzę z psem na 10 metrowej lince na spacerach po lesie, ale też linka ma być luźna zasadniczo, a nie napięta. Pies ma już wyobrażenie tych 10 metrów linki i linka jest luzem na ziemi, a koniec ja trzymam, albo do siebie jakoś przyczepiam. ale to tylko taka dygresja miedzy nami - ciesze się, ze Vanilka super trafiła ja na samym początku tez miałam flexi, i teraz z perspektywy czasu na pewno mogę powiedzieć, że najwygodniejsza jest zwykła smycz - ja mam teraz taką nieprzepinaną i lekką -super jest - a pies przez miasto i tak idzie na wysokości moich kolan/ w sensie blisko mnie Quote
b-b Posted November 15, 2018 Posted November 15, 2018 Vanilka na Waniliowej :D A ja lubię flexki. Ale jak z 3 wychodziłam na raz to miały zwykłe smycze. Takie przepinane,że miały nawet po 2,20cm długości. Trzeba tylko uświadomić właścicielowi, że flexi łatwiej wypadnie z ręki niż zwykła i robi przy tym dużo hałasu. Nie jeden psiak ucieka przed nią jak wariat to prawda. Quote
Tola Posted November 16, 2018 Author Posted November 16, 2018 Różne są zdania tutaj na dogomani dotyczące smyczy, różne też w jednej rodzinie - ja wolę zwykłą smycz, TZ - wychodzi tylko z flexi. Tymczasem Vanilka ma się bardzo dobrze i pozdrawia ze spacerku z sąsiadem - przyjacielem 3 1 Quote
Nesiowata Posted November 29, 2018 Posted November 29, 2018 Vanilka zadowolona, uśmiechnięta... Nareszcie. Quote
Anula Posted November 29, 2018 Posted November 29, 2018 4 godziny temu, Nesiowata napisał: Vanilka zadowolona, uśmiechnięta... Nareszcie. Tak,uśmiechnięta,radosna bo trafiła do bardzo dobrego domu,żyje bez stresu,jest szczęśliwa.Problemy żołądkowe się dawno skończyły. Quote
Jolanta08 Posted November 29, 2018 Posted November 29, 2018 Uśmiech Vanilki powala ,cudna sunieczka Quote
Alaskan malamutte Posted December 4, 2018 Posted December 4, 2018 Na konto Vanilki wpłynęło 50 zł od helli. Pięknie dziękujemy. Vanilka jest już w swoim cudownym domku, może zechciałabys przenieść swoją deklarację dla chorej oneczki Limby? Tutaj jej watek: Quote
Tola Posted December 4, 2018 Author Posted December 4, 2018 47 minut temu, helli napisał: Tak potwierdzam Bardzo dziękujemy helli Quote
Jolanta08 Posted December 24, 2018 Posted December 24, 2018 Dużo radości, miłości i miłych niespodzianek w świąteczny czas. Quote
Tola Posted December 27, 2018 Author Posted December 27, 2018 PoŚwiąteczne pozdrowienia od Vanilki 3 Quote
Bogusik Posted December 29, 2018 Posted December 29, 2018 Vanilka ma wreszcie taki domek na jaki zasługuje :) Bardzo się cieszę :) 1 Quote
b-b Posted January 4, 2019 Posted January 4, 2019 Jak widać też czekała na prezenty od Gwiazdora :) Quote
Tola Posted January 4, 2019 Author Posted January 4, 2019 30 minut temu, b-b napisał: Jak widać też czekała na prezenty od Gwiazdora :) Na pewno je dostała, Vanilka to teraz oczko w głowie :) Tak bardzo się cieszę, ze się udało i sunia ma taki dom! Quote
Anula Posted January 4, 2019 Posted January 4, 2019 11 minut temu, Tola napisał: Na pewno je dostała, Vanilka to teraz oczko w głowie :) Tak bardzo się cieszę, ze się udało i sunia ma taki dom! Ja się też ogromnie cieszę z tej adopcji.Domek super dopasowany do Vanilki. Nieraz jest tak,że nie da się prześwietlić domku a intuicja zawodzi ale następnym razem psiak trafia do super domku.I taki właśnie domek ma Vanilka. Quote
Tola Posted February 24, 2019 Author Posted February 24, 2019 Wczoraj długo rozmawiałam z p. Kasią o Vanilce i szkoda, ze nie mogę Wam odtworzyć tej rozmowy! Pani z taką wielką miłością opowiadała o suni, ze miałam łzy w oczach; po raz kolejny dziękowałam, ze taki domek trafił się naszej dziewczynce! Vanilka pięknie zaklimatyzowała się w nowym miejscu, zna już cała rodzinę, ma psich przyjaciół, chętnie zostaje w domu z rodzicami p. Kasi u nich w mieszkaniu, gdy jej pańciostwo mają jakieś sprawy do załatwienia i wychodzą na dłużej, bo sunia nadal ma lęk przed zostawaniem samej w domu. Pani Kasia pytała, czy znam wcześniejszą historię suni, bo bardzo chciałaby wiedzieć, co takiego wydarzyło się, ze Vanilka tak bardzo boi się zostawać sama. Oboje z mężem są zakochani w swojej pupilce, zachwyceni jej delikatnością, wrażliwością i bardzo się cieszą, ze trafili na to ogłoszenie. A Vanilka rozkwitła, poprawiła się - przytyła prawie 2 kg, sierść też jest o wiele ładniejsza. Ma apetyt, wcina gotowane przez p. Kasię jedzonko, podjada sucha karmę; nie ma biegunek, wymiotów ani innych problemów i teraz już z całą pewnością wiadomo, ze wszystkie te sensacje jelitowe były wynikiem wielkiego stresu. Pani Kasia opowiada, ze z Vanilki bardzo towarzyska istota, ale jak przychodzi paroletni wnuk, to sunia zmyka na górę do sypialni... Suczka uwielbia jezdzic autem, często wyjezdzają więc na wycieczki poza miasto, żeby mała mogla się wybiegać. Z ostatnich wieści - był usuwany kamień nazębny, Vanilka została ponownie zaszczepiona. 1 Quote
Tola Posted February 24, 2019 Author Posted February 24, 2019 Nie ma to jak ukochany pańcio:) i zabawy przez ogrodzenie z psim sąsiadem 1 Quote
Tola Posted February 24, 2019 Author Posted February 24, 2019 Wczoraj Vanilka pomagała sadzić bratki;) I bardzo się zmęczyła;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.