Isiak Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 Przed chwilą, Nesiowata napisał: To zupełnie proste sąsiad kosi u siebie, przerzuca przez płot dla kur. One grzebią, wybierają wszystko co nadaje się do jedzenia a na koniec całą resztę ja zbieram do worków i oddaję. Nic się nie marnuje. I ekologicznie jest :) 1 Quote
elik Posted May 22, 2019 Author Posted May 22, 2019 Przed chwilą, Nesiowata napisał: To zupełnie proste sąsiad kosi u siebie, przerzuca przez płot dla kur. One grzebią, wybierają wszystko co nadaje się do jedzenia a na koniec całą resztę ja zbieram do worków i oddaję. Nic się nie marnuje. No tak, teraz to i dla mnie jest proste, po Twoim wyjaśnieniu :) Quote
Nesiowata Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 1 minutę temu, elik napisał: Dobry pomysł :) Proponuję współpracę Nesiowata, chyba, że sama zrobisz bazarek. To już dla mnie za wysokie progi. Ale kłącza mogę oddać, nie ma problemu. I tak muszę się pozbyć tego towaru. 1 Quote
Isiak Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 Roślinne bazarki mają powodzenie. Naprzeciwko mnie siedzi przy biurku taka jedna alex, której już się oczka zaświeciły do irysków :))) 1 Quote
elik Posted May 22, 2019 Author Posted May 22, 2019 Przed chwilą, Nesiowata napisał: To już dla mnie za wysokie progi. Ale kłącza mogę oddać, nie ma problemu. I tak muszę się pozbyć tego towaru. No to jesteśmy umówione :) Wykopiesz, porozdzielasz tak, żeby z każdego kawałka mógł wyrosnąć kwiat i przyślesz do mnie, a ja dołączę do bazarku. Może tak być? 1 Quote
Nesiowata Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 Przed chwilą, elik napisał: No to jesteśmy umówione :) Wykopiesz, porozdzielasz tak, żeby z każdego kawałka mógł wyrosnąć kwiat i przyślesz do mnie, a ja dołączę do bazarku. Może tak być? Pewnie, że tak. 2 Quote
elik Posted May 22, 2019 Author Posted May 22, 2019 Przed chwilą, Nesiowata napisał: Pewnie, że tak. Super :) Już się cieszę Quote
elik Posted May 22, 2019 Author Posted May 22, 2019 22 minuty temu, Isiak napisał: Roślinne bazarki mają powodzenie. Naprzeciwko mnie siedzi przy biurku taka jedna alex, której już się oczka zaświeciły do irysków :))) To bardzo proszę pozdrów Ją od nas i przypomnij się, gdy bazarek ruszy :) 1 Quote
Isiak Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 9 minut temu, elik napisał: To bardzo proszę pozdrów Ją od nas i przypomnij się, gdy bazarek ruszy :) Jasne :))) 1 Quote
Isiak Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 Nesiowata, a jakie to irysy? Wysokie czy niskie? Kolory? Ciekawość nas zżera :) Quote
Nesiowata Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 2 godziny temu, Isiak napisał: Nesiowata, a jakie to irysy? Wysokie czy niskie? Kolory? Ciekawość nas zżera :) To są amerykańskie irysy - wysokie. Dlatego też przy lada deszczu te ciężkie kwiaty po prostu kładą się i łamią. Mam 3 kolory : jasnoniebieski (prawie białe), coś podobnego do brązu a jeden kolor to trudno mi określić - coś granatowego z ciemnym beżem, ,jasnym brązem? Kwiaty są duże. stąd ich ciężar. Quote
elik Posted May 22, 2019 Author Posted May 22, 2019 42 minuty temu, Nesiowata napisał: To są amerykańskie irysy - wysokie. Dlatego też przy lada deszczu te ciężkie kwiaty po prostu kładą się i łamią. Mam 3 kolory : jasnoniebieski (prawie białe), coś podobnego do brązu a jeden kolor to trudno mi określić - coś granatowego z ciemnym beżem, ,jasnym brązem? Kwiaty są duże. stąd ich ciężar. Moja wyobraźnia podpowiada mi, że są piękne :) Quote
elik Posted May 22, 2019 Author Posted May 22, 2019 Schronisko w Wadowicach Dolnych pod wodą. Potrzebna pomoc, domy tymczasowe, koce, karma. Rozsyłajcie. https://www.ratujemyzwierzaki.pl/czekadelko?ts=mail Udostępniajcie zbiórkę na fb Quote
Isiak Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 4 godziny temu, Nesiowata napisał: To są amerykańskie irysy - wysokie. Dlatego też przy lada deszczu te ciężkie kwiaty po prostu kładą się i łamią. Mam 3 kolory : jasnoniebieski (prawie białe), coś podobnego do brązu a jeden kolor to trudno mi określić - coś granatowego z ciemnym beżem, ,jasnym brązem? Kwiaty są duże. stąd ich ciężar. Oj, to piękne muszą być :))) Quote
b-b Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 Tradycyjnie pozdrowienia zostawiam :) I życzenia oby padało tam gdzie sucho a tam gdzie już wody pełno odpuściło sobie.... Quote
Nesiowata Posted May 22, 2019 Posted May 22, 2019 30 minut temu, b-b napisał: I życzenia oby padało tam gdzie sucho a tam gdzie już wody pełno odpuściło sobie.... Oby się spełniło! Quote
Nesiowata Posted May 23, 2019 Posted May 23, 2019 Powodzenia Elik z rehabilitację - tylko nie zapomnij dzwonić. A z tym wyjazdem nadziałkę to chyba poczekajcie aż w końcu przestanie padać, bo teraz sytuacja jest naprawdę nieciekawa. Z przerażeniem patrzę na migawki w telewizji. Woda jest chyba najgroźniejszym żywiołem, nic jej nie zatrzyma. Dziś rano usłyszałam, że ze schroniska w Wadowicach uratowano 50 psów i koty. Ale nic na temat ile tych psów tam było. O mieleckim schronisku nie słyszałam, ale kręciłam się po domu więc może coś przeoczyłam. Patrząc na zbiórkę dla schroniska wraca mi wiara w Polaków. Jedna, nie licząc niechlubnych wyjątków, ludzie potarfią być ludzcy. Trzymajcie się! Quote
elik Posted May 23, 2019 Author Posted May 23, 2019 17 godzin temu, Nesiowata napisał: Powodzenia Elik z rehabilitację - tylko nie zapomnij dzwonić. A z tym wyjazdem nadziałkę to chyba poczekajcie aż w końcu przestanie padać, bo teraz sytuacja jest naprawdę nieciekawa. Z przerażeniem patrzę na migawki w telewizji. Woda jest chyba najgroźniejszym żywiołem, nic jej nie zatrzyma. Dziś rano usłyszałam, że ze schroniska w Wadowicach uratowano 50 psów i koty. Ale nic na temat ile tych psów tam było. O mieleckim schronisku nie słyszałam, ale kręciłam się po domu więc może coś przeoczyłam. Patrząc na zbiórkę dla schroniska wraca mi wiara w Polaków. Jedna, nie licząc niechlubnych wyjątków, ludzie potarfią być ludzcy. Trzymajcie się! No właśnie boję się, że zapomnę i nie wiem jak temu przeciwdziałać. Do 28-go jeszcze trochu czasu, może uda mi się nie zapomnieć. Na działkę jednaki nie pojechaliśmy, bo pada bez przerwy od rana i prognozy pogodowe są bardzo złe. Ma padać co najmniej do przyszłego czwartku. W 2010 roku przeżyłam powódź na działce i drugi raz nie mam na to ochoty. Jutro mąż pojedzie dać kotom odpowiedni zapas karmy, a z wyjazdem poczekamy aż pogoda całkowicie się ustabilizuje. To jest widok na naszą działkę z balkonu sąsiada, gdzie wtedy schroniliśmy się i skąd zabrała nas łódź ratowników. Wsiadaliśmy do łodzi z balkonu. To jeszcze nie najwyższy stan wody. Ostatecznie samochód został całkowicie zalany, a woda wlewała się przez okna. My już tego nie widzieliśmy, ale wskazywały na to ślady, jakie woda pozostawiła na dachu samochodu i na szybach. Do dzisiaj mam gęsią skórkę jak to sobie przypomnę. Quote
Nesiowata Posted May 24, 2019 Posted May 24, 2019 7 godzin temu, elik napisał: No właśnie boję się, że zapomnę i nie wiem jak temu przeciwdziałać. Do 28-go jeszcze trochu czasu, może uda mi się nie zapomnieć. Na działkę jednaki nie pojechaliśmy, bo pada bez przerwy od rana i prognozy pogodowe są bardzo złe. Ma padać co najmniej do przyszłego czwartku. W 2010 roku przeżyłam powódź na działce i drugi raz nie mam na to ochoty. Jutro mąż pojedzie dać kotom odpowiedni zapas karmy, a z wyjazdem poczekamy aż pogoda całkowicie się ustabilizuje. To już tylko 4 dni, może jakoś uda Ci się nie zapomnieć, A decyzja o pozostaniu w Krakowie to jedyne rozsądne wyjście w tej sytuacji. Miejmy nadzieję, że w końcu przestanie padać i powoli wszystko wróci do normalności. Straszne to wszystko. Wkrótce do Warszawy dotrze ta woda. Warszawskie ZOO podobno już przygotowane. Ciekawe co będzie jak faktycznie dojdzie do zagrożenia. Woda jest przerażająca, nie ma dla niej żadnych przeszkód. Życzymy. mimo wszystko, spokojnego dnia. I może mniej wody z nieba? Quote
elik Posted May 24, 2019 Author Posted May 24, 2019 2 godziny temu, Nesiowata napisał: Wkrótce do Warszawy dotrze ta woda. Warszawskie ZOO podobno już przygotowane. Ciekawe co będzie jak faktycznie dojdzie do zagrożenia. Woda jest przerażająca, nie ma dla niej żadnych przeszkód. Do Krakowa fala kulminacyjna ma dotrzeć w sobotę około godz. 8.00. Wczoraj przejeżdżaliśmy przez jeden z mostów na Wiśle i już teraz bulwary wiślane są całkowicie zalane. Dokąd woda sięgnie, gdy przyjdzie ta fala? Któregoś roku woda wyszła z koryta i zalała pobliskie ulice, sklepy, piwnice. Do nas zapewne nie dotrze, ale okolice Wisły na całej jej długości przepływu w Krakowie są zagrożone :( Pomimo zbudowania stopnia wodnego w okolicy Balic, Wisła nadal jest groźna dla Krakowa. Quote
Nesiowata Posted May 25, 2019 Posted May 25, 2019 No i doczekaliśmy soboty. Wczorajszy dzień był u nas bezdeszczowy! I nawet ciepły. Ciekawe, co przyniesie dzisiejszy. Musze jeszcze wrócić do irysów, bo nakłamałam z kolorem (dziś rozwinęło się ich sporo i dopiero to zauważy≥łam). One nie są granatowe (a kiedyś miałam takie tylko gdzieś znikły). Te, które są to dół mają jakiś taki ciemny fiolet pomieszany z bordowym, a góra to kolor jasny lila. Patrzę na jaśniejące niebo i jakoś nie widzę żadnych ciemnych chmur, słońce usiłuje pokazać się w całej krasie. Może wreszcie skończą się te piekielne ulewy na południu? Życzę wszystkim jak najwięcej zdrowia i spokojnej soboty pozwalającej odpocząć po całym tym okropnym tygodniu. Quote
Nesiowata Posted May 26, 2019 Posted May 26, 2019 Witamy w słoneczny niedzielny poranek. Ale chłodno to jest. Sprawdzają się prognozy, niestety. Akurat oglądam pogodę w telewizji. I znów zapowiadają opady na południu Polski. Nieciekawe to wszystko. Mam nadzieję, że nie będą one chociaż tak intensywne jak w mijającym tygodniu. Życzymy wszystkim spokojnej niedzieli. I zdrowia oczywiście. Quote
elik Posted May 26, 2019 Author Posted May 26, 2019 Dnia 25.05.2019 o 04:22, Nesiowata napisał: Patrzę na jaśniejące niebo i jakoś nie widzę żadnych ciemnych chmur, słońce usiłuje pokazać się w całej krasie. Może wreszcie skończą się te piekielne ulewy na południu? Wczoraj w Krakowie było podobnie i skuszeni obiecującymi zapowiedziami, przyjechaliśmy na działkę i nie zawiedliśmy się :) Wczoraj był1 piękny, słoneczny dzień. Cały dzień, ale już w nocy przyszedł deszcz. Na szczęście rano znowu się rozpogodziło, ale nie wygląda na to, że tak wytrzyma do wieczora. Dzisiaj wracamy do kraka, bo od jutra do środy mamy załatwienia w Krakowie. We środę lub czwartek wracamy na działkę i pozostajemy już do pierwszych przymrozków :) Jak zwykle na laptopie są problemy z netem, ale teraz już przywieziemy komp stacjonarny i mam nadzieję, że problemy znikną. Przez te kilka dni rośliny strzeliły w górę, a oczywiście najbardziej chwasty. Żeby tak udało się wynaleźć jakiś środek na wszystkie chwasty, żeby raz go zastosować i mieć chwasty z głowy. Marzenie :) Dnia 25.05.2019 o 04:22, Nesiowata napisał: Musze jeszcze wrócić do irysów, bo nakłamałam z kolorem (dziś rozwinęło się ich sporo i dopiero to zauważy≥łam). One nie są granatowe (a kiedyś miałam takie tylko gdzieś znikły). Te, które są to dół mają jakiś taki ciemny fiolet pomieszany z bordowym, a góra to kolor jasny lila. No to są jeszcze piękniejsze niż te, które sobie wyobrażałam :) Quote
elik Posted May 26, 2019 Author Posted May 26, 2019 3 godziny temu, Nesiowata napisał: Witamy w słoneczny niedzielny poranek. Ale chłodno to jest. Sprawdzają się prognozy, niestety. Akurat oglądam pogodę w telewizji. I znów zapowiadają opady na południu Polski. Nieciekawe to wszystko. Mam nadzieję, że nie będą one chociaż tak intensywne jak w mijającym tygodniu. Życzymy wszystkim spokojnej niedzieli. I zdrowia oczywiście. U nas, po deszczowej nocy, niepewny poranek. Niby niebo bezchmurne, ale słoneczka jakoś nie widać :( Kostka zapowiada na południu opady, a nawet burze. Niefajnie :( Wczoraj kupiłam pęczek malutkich goździków (bardzo je lubię) ściśniętych w malutkim wiadereczku i chcę je dzisiaj przesadzić do dużej doniczki, tylko muszę ja najpierw znaleźć i przygotować :) Zamierzam jeszcze kupić malutkie bratki i też wsadzić je do dużej donicy. Takie wyspy kwiatowe ładnie komponują się na trawniku, a przy koszeniu nie trzeba uważać, żeby niechcący nie skosić kwiatków. Wystarczy przestawić donice i spokojnie kosić bez obawy, że skosi się to co nie potrzeba. Życie w kontakcie z przyrodą jest super, jeśli tylko nie pada zanadto i jest ciepło :) Miłego niedzielnego wypoczynku :) 1 Quote
Nesiowata Posted May 27, 2019 Posted May 27, 2019 Nowy tydzień, nowe wyzwania i marzenia. Czas pokaże czy spełnią się. ZA oknem mam piękne słońce, jest ciepło. jednym słowem pogoda piękna. szkoda tylko, że atmosfera w Polsce nie jest taka. I długo jeszcze nie będzie. Życzymy wszystkim spokojnego tygodnia. Elik - jutro jest 28! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.