Jump to content
Dogomania

03.12.2017r TOSIA POJECHAŁA DO SWOJEGO DOMKU!!BĄDŹ JUZ ZAWSZE SZCZĘŚLIWA CUDNA SUNIECZKO!!!TOSIA, MIKROSKOPIJNA SUNIA, MAMUSIA PUCHATYCH KULEK JUŻ W BDT!!


Recommended Posts

22 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

Jutro do swojego domku stałego wyrusza Tosia. Kciuki potrzebne, Tosia bardzo źle znosi podróż..bardzo się ślini, trzęsie...Byłam dzisiaj u wet i poprosiłam o jakiś sprawdzony preparat do podania przed jazdą. Pani wet zaproponowała Adaptil. Oby podziałał....

Trzymam kciuki i za domek i za podróż do niego.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, elik napisał:

O jej, to długa droga ją czeka, a ona źle znosi  podróż :(  Miejmy nadzieję, że Adaptil pomoże jej przetrwać drogę.

Bardzo się stresuję....To taka wrażliwa sunia....Ale nie widzę innej możliwości dotarcia do własnego domku...Pani iwonka poinformowana o tym, że sunia źle znosi drogę, że będzie na leku....Obiecała, że da znać jak już Tosieńka będzie już u niej...  

Link to comment
Share on other sites

32 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

Tosia wyrusza ok 14..Do domku dotrze pewnie ok 18 - 19. 

 

15 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Bardzo się stresuję....To taka wrażliwa sunia....Ale nie widzę innej możliwości dotarcia do własnego domku...Pani iwonka poinformowana o tym, że sunia źle znosi drogę, że będzie na leku....Obiecała, że da znać jak już Tosieńka będzie już u niej...  

Trzymam kciuki aby droga była dla niej jak najmniej uciążliwa.

I czekajmy na wieści  po dojeździe suni.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, b-b napisał:

Biedulka...

Teraz już będzie tylko lepiej Maleńka.

rozmawiałam z panią Iwonką, przyszłą pańcią Tosieńki..Też przezywa podróż malutkiej. Ugotowała mięsko z warzywami, aby suni dogodzić i zrekompensować stres...Przyśle zdjęcia. jak tylko sunia dojedzie do swojego domku...

Tosia, to jeden z tych psiaków, które bardzo głęboko zapadają w serce......Oj, ciężko.... 

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Alaskan malamutte napisał:

Mam info z trasy...Tosia bardzo źle znosi podróż, zwymiotowała....Stres ogromny, to taka wrażliwa sunia, tak bardzo mi jej żal...beksa_V6_orig.gif

Wielka szkoda, że oprócz kierowcy nikt z sunią nie jedzie. Z pewnością lepiej zniosłaby podróż na kolanach, a nie w kontenerku. Na jej widok w tym kontenerku łzy same lecą do oczu :(

Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, elik napisał:

Wielka szkoda, że oprócz kierowca nikt z sunią nie jedzie. Z pewnością lepiej zniosłaby podróż na kolanach, a nie w kontenerku. Na jej widok w tym kontenerku łzy same lecą do oczu :(

Też o tym pomyślałam. W domu tymczasowym Tosia poczuła sie już jak u siebie, zaufała, pokochała a teraz w klatce znowu odjeżdża w nieznane. Biedna sunia. Oby szczęśliwie dojechała na miejsce i poczuła się dobrze w nowym domu.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

Wielka szkoda, że oprócz kierowca nikt z sunią nie jedzie. Z pewnością lepiej zniosłaby podróż na kolanach, a nie w kontenerku. Na jej widok w tym kontenerku łzy same lecą do oczu :(

Elu, my z domkiem tymczasowym popłakujemy sobie, odkąd sunia pojechała...Ale mam już wieści z domku i ..jest dobrze!!!!!

Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Elu, my z domkiem tymczasowym popłakujemy sobie, odkąd sunia pojechała...Ale mam już wieści z domku i ..jest dobrze!!!!!

No to bądżmy dobrej myśli :) To już koniec strachów i złych emocji suni. Z każdym dniem będzie coraz lepiej :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...