beka Posted March 22, 2013 Posted March 22, 2013 Irenko a karma z Krakvetu którą ja zamówiłam przyszła? Quote
Pipi Posted March 22, 2013 Author Posted March 22, 2013 [quote name='beka']Irenko a karma z Krakvetu którą ja zamówiłam przyszła?[/QUOTE] Nie, ale dzwonili, ze nie maja na stanie i czy chce jakas tam inna. Powiedzialam, ze poczekam i chce taka jaka jest zamowiona. Ma byc po niedzieli. Zastanawialam sie o jakiej karmie pan mowil? to juz wiem, pewnie o tej od Ciebie. A kuku. . . .dran na razie musze na lancuszku trzymac, bo obsikuje wszystko co sie da. Jogi robil tak samo, a po kastracji w tydzien juz sie uspokoil. Mam nadzieje, ze Tytus tez sie uspokoi. Na smyczy nie chce wychodzic z domu. [URL="http://www.tinypic.pl/a99kkn1mue0j"][IMG]http://pics.tinypic.pl/i/00351/a99kkn1mue0j_t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.tinypic.pl/r7nd8nhap6r2"][IMG]http://pics.tinypic.pl/i/00351/r7nd8nhap6r2_t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.tinypic.pl/b5b5u0xtohl3"][IMG]http://pics.tinypic.pl/i/00351/b5b5u0xtohl3_t.jpg[/IMG][/URL] . . . i, Nikita, spiaca krolewna [URL="http://www.tinypic.pl/xa2x0q0goh59"][IMG]http://pics.tinypic.pl/i/00351/xa2x0q0goh59_t.jpg[/IMG][/URL] Quote
Pipi Posted March 23, 2013 Author Posted March 23, 2013 Nikicie udalo sie. . . .bardzo fajni ludzie. To juz drugi pies ode mnie w Gdyni. To dzieki Donka Nikita ma ds. Donka bardzo Ci dziekuje. Quote
beka Posted March 23, 2013 Posted March 23, 2013 [quote name='Pipi']Nikicie udalo sie. . . .bardzo fajni ludzie. To juz drugi pies ode mnie w Gdyni. To dzieki Donka Nikita ma ds. Donka bardzo Ci dziekuje.[/QUOTE] Super, bardzo sie ciesze Quote
Randa Posted March 24, 2013 Posted March 24, 2013 Ten Tytus to bardzo mądry pies:lol:szkoda, ze zna drogę na ,,stare śmieci", bo pewnie będzie chciał sobie wycieczki robić co jakiś czas A z Nikity też bardzo się cieszę:lol: Quote
Pipi Posted March 24, 2013 Author Posted March 24, 2013 Tytus rowniez ma szczescie. Rozmowa z Fundacją chow-chow trwa. Ja to mam szczescie. Jeszcze zaswieci slonce. Pozdrawiam Was niedzielnie. Quote
malagos Posted March 24, 2013 Posted March 24, 2013 Tak trzymać, Irenko! Pewnie, ze będzie dobrze!! Quote
sylwia1982 Posted March 24, 2013 Posted March 24, 2013 ale fajnie, że Nikita ma dom :) :thumbs: Quote
sylwia1982 Posted March 24, 2013 Posted March 24, 2013 Irena, jak wygląda u Ciebie sytuacja z drewnem? masz jeszcze czym palić czy już Ci się skończyło to co przytargałam ostatnio ze swoim TŻ? mróz nie odpuszcza coś strasznego :mad: Quote
Pipi Posted March 25, 2013 Author Posted March 25, 2013 Jeszcze mam, ale jak tak dalej pojdzie to pewnie tygodnia nie wytrzymam. Ale, na ten raz sciagne brata, bo na razie w domu jest i nigdzie sie nie wybiera w zadfne trasy. Potem jak jego robote wypale w piecu, to znowu bede kogos potrzebowac. Pewnie znowu Was poprosze. Ciezko tej wiosny, ooojjjj, ciezko. Właśnie wstalam i pale w piecach, bo chlod obudzil mnie i zwierzaki. A ogolnie jesli chodi o mroz to nie jest tak zle, bo wieksze juz mielismy, wiec juz bedzie na pewno cieplej. Zwierzyny żal, bo ptakom jabluszka rzucam, zwlaszcza szpakom i sarny, zajaczki podchodza do wsi. One nie maja co jesc. Bieda nam wszystkim. A mowia, ze ocieplenie globalne . . . . . . Quote
terra Posted March 25, 2013 Posted March 25, 2013 Niespotykane takie mrozy o tej porze marca. Wczoraj jednym uchem słyszałam w tv, że zmienia się klimat i będą dwie pory roku: lato i zima :shake: Trzymaj się cieplutko Pipi, miejmy nadzieję, ze to już koniec zimy. Quote
Vicky62 Posted March 25, 2013 Posted March 25, 2013 Wszyscy mamy dość tej zimy, ale tak jak Pipi pisze najbardziej jest żal zwierząt. U mnie na osiedlu jest mnóstwo kaczek przylatują w poszukiwaniu jedzenia.Posilają się razem z gołębiami.Szok. Quote
kamil16 Posted March 25, 2013 Posted March 25, 2013 witajcie ale sie dzisiaj usmialam ......set dzis po sniadaniu zostawil troche kaszy kolo miski i przylecialy ptaszki oczywiscie to jego miska wiec podlecial i zrobil porzadek ale jeden ptak byl bardzo nagorliwy i co set odzszdl to on znowu przylecial i tak sie bawili przez jakis czas az w koncu set nie wytrzymal i pogonil biednego ptaszka przez cala dlugosc podworka .....samolub jeden he he Quote
kamil16 Posted March 25, 2013 Posted March 25, 2013 u nas tez wisi sloninka na drzewku codziennie jest chlebek ziemniaki z obiadu na parapecie a sasiadka ostatnio mowi pani a potem ...........babsko wstretne :p Quote
Pipi Posted March 26, 2013 Author Posted March 26, 2013 pamietajcie, ze ptakom nie wolno dawc chleba moczonego i nic co jest słone [B][SIZE=4][COLOR=#800000]I znowu chryja. Tymek i Siwa podusili kury. Bede miala sprawe. Powiedzieli, ze tym razem nie podarują. Rzucali czym popadnie w psy. Polamali brame. . . .dostali szalu. Mam wynosic sie ze wsi, bo nie chca takiej wariatki. A Siwa spokojnie konsumuje kure i ma mnie w dupie. Tym razem juz jej nie wpuszcze na podworko. Od dzisiaj jest bezdomna.[/COLOR][/SIZE][/B] Quote
Evelin Posted March 26, 2013 Posted March 26, 2013 wpuść ją,bo zatłuką... a co z tymi kojcami? nie da się ich zamknąć ? Quote
Pipi Posted March 26, 2013 Author Posted March 26, 2013 Caly czas jest mroz i nie ma jak zrobic zadaszenia w tych kojcach. Trzeba robic nawierty w tych sterownikach(czy jakos tak). Tak samo blacha nie ma otworow. Mirka nie ma, nie ma komu tego zrobic. Bede sie starac sciagnac brata, moze teraz w ciagu dnia jest cieplej to zrobi. Tylko, ze jak ona teraz w domu mieszka, to jak ją wsadzic do budy. Jest taka wystraszona, ze krazy caly czas w kolo domu, a wejsc nie chce. Ona co kilka dni wyskakuje przez siatke, bo ta zrobila sie niska, poniewaz caly czas lezy snieg i w dodatku jest ubity, zmarzniety i dla niej to pikus skoczyc. Od gory w jednym miejscu tak ja powyginala. ze jak sasiad przyjedzie to bede miala za swoje. Ja caly czas stoje i pilnuje, ale ona jest taka sprytna, ze obok mnie dzisiaj migiem w bezczelny sposob przeskoczyla i to z jakim jeszcze zapasem? Co jakis czas odzywa sie w niej zew i nie ma na nią sily. Zebym nie wiem jak pilnowala to i tak wyczuje moment i pojdzie i morduje. Nie wiem co mam z nia robic. A ten drugi wypierdek jeden tez dobry. Przeciska sie przez szczeble i leci prosto do Marysi. Jestem na nia wsciekla, bo karmi kielbasą i on leci jak glupek. Doigra sie, bo Siwa to nie podejdzie do obcego i ciezko ja zlapac. Ona jak wilk jest przebiegla. A ten antychryst to ufny i do kazdego podejdzie i kladzie sie na plecki i poddaje. Z tym, ze on uczepiony moze stac i nie szaleje. Siwe uczepic nie ma jak, bo kazdy pasek zciagnie z szyi. Siwa. Tymek i Alma, trzy psy, ktore robia za trzydziestu. Alma jest najlepsza, bo jak na razie nie podkopuje sie i nie skacze. Z tym, ze jest nieprzewidywalna i tez musze ja pilnowac. Jsli Siwa nie wroci do rana, to mysle, ze po dzisiejszej awanturZe jutro ja zalatwią. No ale co ja mam zrobic, no co? Jestem wykonczona dzisiejszym zajsciem. Kregoslup pulsuje tak jakby mial za chwile sie rozpasc na kawalki. Wzielam podwojne leki i nie przechodzi. Pewnie z nerwow sie rozszalal. Oj, losie ! Quote
Aldrumka Posted March 26, 2013 Posted March 26, 2013 Oj jeszcze trochę i leki muszą podziałać ale bieda, a Tymek to ten co wrócił z adopcji ? Quote
terra Posted March 27, 2013 Posted March 27, 2013 O żesz to, ale problem.:shake: Nie wiem co poradzić. Bez zadaszenia nie da rady korzystać z kojca? Pipi, trzymaj się. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted March 27, 2013 Posted March 27, 2013 A to tych kojców firma nie zmontowała od razu? Niestety, ale te psiaki będą trudne adopcyjnie, nie widzę wyjścia jak siedzenie ich w kojcach na razie i to bez wypuszczania niestety. Quote
Pipi Posted March 27, 2013 Author Posted March 27, 2013 Jest, złapałam. Tym razem jeszcze jej sie upieklo. Powinna mi podziekowac, bo cala noc za nia chodzilam. Powiem Wam, ze to jest wilk, normalny wilk. Jak juz podeszla do mnie to calowala, padala, ocierala sie. . . .pelny szacunek i calkowita poddanczosc. Nie rozumiem dlaczego nikt nia sie nie zachwycil, nikt nie reaguje na ogloszenia. To wspaniala suka, na prawde wspaniala. Ona tylko potrzebuje opieki i kogos z kim moglaby byc i cieszyc sie spacerami, bawic sie, bo bardzo to lubi. Potrzebny aktywny dom. Moze zmienic tresc ogloszen, moze jakos zachecic, przedstawic ja w innym swietle, jakos w zachwycie? czy jak? Moze ta sama tresc przez tyle czasu juz sie oczytala ludziom i kazdy kto czyta mysli sobie(?) - a to ta co juz tyle czasu wisi w ogloszeniach, to pewnie z nia cos nie tak(?). Juz nie wiem? ale ona u mnie wcale nie ma dobrze. Potrzebuje uwagi, ktorej na prawde ma niewiele. Ma cieplo, ma jesc, pic, ma głaski, ale to za malo. Ona chce chodzic, byc w centrum uwagi. Nie narzuca sie, ale co jakis czas nie wytrzymuje i idzie, bo mysle, ze w ten sposob mowi mi, ze jest jej zle. . . .woła haloooo, jestem. I kiedy zwieje, kiedy jest wojna we wsi, kiedy ja za nia chodze, to ona ładuje akumulatory i na jakis czas potem sie wycisza. Jade dzisiaj do profesora, ktory mam nadzieje rozwieje moje watpliwosci i wreszcie podejme decyzje co do operacji. Bardzo bym chciala jej uniknac i nie wiem co robic. Niby jest lepiej, ale bywaja dni, ze wraca ze zdwojona silą i wtedy boje sie ze juz nie minie, albo sie pogorszy. Trzymajcie kciuki. Przyszla wczoraj karma. Worek 16-to kg. NIC NIE NAPISANE OD KOGO? beka, moze to ta od Ciebie? Bardzo dziekuje. Quote
Patmol Posted March 27, 2013 Posted March 27, 2013 Ja się nią zachwycam -pisałam wiele razy, że to pies w moim typie. Ale wcześniej wzięłam Caillou - mam wrażenie, że to podobny typ psa. Caillou jest świetna -i Siwa tez jest świetna -z tego co piszesz. Na pewno trzeba robić nowe ogłoszenia. Tekst nowy można napisać. Ale i nowe zdjęcia są potrzebne. Quote
beka Posted March 27, 2013 Posted March 27, 2013 (edited) Irenko ja zamówiłam 2x20 kg bosh my friend, wczoraj przysłali ze wysłano, z Krakvetu. Wiec ta co już przyszła chyba nie ode mnie Edited March 28, 2013 by beka Quote
zachary Posted March 27, 2013 Posted March 27, 2013 Pięknie opisałaś Siwą....Pewnie jest dokładnie tak, jak to przedstawiłaś i aktywny dom byłby najwłaściwszy... Quote
Pipi Posted March 28, 2013 Author Posted March 28, 2013 Taki dom jak u Patmol np. Mam nadzieje, ze w koncu odnajdzie ona szczescie. W ostatnim czasie dostawy karmy nalozyly sie na siebie i dlatego sie pogubilam. Moze pokaze te karmy, a Wy Ciotki, napiszcie, ktora jest od kogo? Ja tak czy inaczej jestem bardzo wdzieczna i bardzo z calego serca dziekuje. To tak: przyszly dwa worki Bosch My Friend - to juz wiadomo, ze od beka [URL="http://www.tinypic.pl/m2o54up6pduy"][IMG]http://files.tinypic.pl/i/00355/m2o54up6pduy_t.jpg[/IMG][/URL] dwa worki Chapi - chyba od Pani z Fundacji Chow-Chow [URL="http://www.tinypic.pl/kr6dmefu1tfo"][IMG]http://files.tinypic.pl/i/00355/kr6dmefu1tfo_t.jpg[/IMG][/URL] i paczka, a w niej worek Brit i mniejszy dla kotow Purina Cat Chow (?) [URL="http://www.tinypic.pl/ag3ft7a48zqm"][IMG]http://files.tinypic.pl/i/00355/ag3ft7a48zqm_t.jpg[/IMG][/URL] A z moim kregoslupem jest beee, wskazana operacja. Przepuklina jest masywna, spiczasta L4, L5, z uciskiem na worek oponowy i na korzenie nn rdzeniowych. Prof. odstawil leki zeby nie maskowaly bolu, poniewaz w kazdej chwili moge popelnic blad i moze zostac przerwany nerw. Wtedy powinnam sie martwic. Ale ja i tak sie martwie i mam pustke w mozgu. Musze sie oswoic i polubic to co mnie czeka. Pan profesor Zenon Mariak dolozyl cegielke potrzebujacym zwierzetom. Nie przyjal ode mnie pieniedzy. Bardzo bylam zaskoczona, jednoczesnie jestem wdzieczna i bardzo dziekuje ja i zwierzaki. Otrzymalismy na swieta, jak zawsze zresztą, od ŚNIEŻKI 200 zl. Pani Małgosiu Panie Janku, bardzo dziekujemy. Gdyby jeszcze zdrowie bylo :-( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.