Pipi Posted April 4, 2013 Author Share Posted April 4, 2013 [quote name='Patmol']czyli na nas się nie gniewa -u nas śniegu prawie wcale nie ma[/QUOTE] A, u Was to zawsze najcieplej. Jak ogladam pogode to malo kiedy jest tam zimno. Zazdraszczam jak to sie mowi. Kaja bardzo słabiutka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted April 4, 2013 Share Posted April 4, 2013 Może też zmęczona zimą. Nie może poleżeć na słoneczku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted April 4, 2013 Author Share Posted April 4, 2013 [quote name='Patmol']Może też zmęczona zimą. Nie może poleżeć na słoneczku.[/QUOTE] Nie, chyba nie to. . . .ona gasnie pomalutku. Niby ma apetyt, dobrze je, jest aktywna, nie poddaje sie, sama wychodzi na podworko, dobrze sie zalatwia, a zrobila sie o polowe mniejsza, ma slabe trzesace sie nozki, zwlaszcza tyl słaby. Nie wie chyba chwilami co sie dzieje, bo potrafi stac dlugo i patrzec w jedno miejsce. Slabo bardzo slyszy, dobrze, ze jeszcze widzi. Bywa, ze jak idzie to upadnie. . . .jeszcze sama wstanie, ale jak dlugo? Wedlug mnie to juz latem sie nie pocieszy :-(. Tak samo Maja, Sasza. Są bardzo slabiutkie. Sasza jeszcze nie chudnie, ale za to prawie caly czas śpi. Nie trzymaja zwieracze i przez sen robi kupe. Tak samo Maja. Ta to jeszcze i siku robi pod siebie i nic nie widzi i nie slyszy. Dobrze, ze Saszunia na siku wychodzi. Jednak te trzy psy juz sa bardzo blisko teczowego mostu. Przykro mi na nich patrzec, bo wiem, ze nieuniknone jest ich odejscie a jednoczesnie bardzo bardzo zal. ciesze, ze jak na razie nie jest gorzej. Nie wiem co bym zrobila gdyby nie chodzily juz a zyly. Moze uda sie im odejsc spokojnie. Wrrrrr, jak sypie, NO!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igam Posted April 4, 2013 Share Posted April 4, 2013 Tak jak napisałaś Pipi, przykro patrzeć jak gasną, ale najważniejsze, że bez bólu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted April 5, 2013 Author Share Posted April 5, 2013 A, tak wyglada podworko po nocy i wciaz sypie. Wczoraj bylo odsniezone, a dzisiaj znowu to samo. tylko prosze sie nie smiac. . . .tak sobie pokrecilam troszeczkę. A one jak na zlosc sie chowaly, gdzies porozchodzili [url]http://www.youtube.com/watch?v=PEkjiNkiwoM&feature=youtu.be[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted April 5, 2013 Share Posted April 5, 2013 E tam, zwyczajnie nie odśnieżacie pieseczkom i tyle:-). Niestety u nas do połowy nocy sypało, śniegu mamy po kolana w niektórych miejscach, ptakom wyrzuciłam dziś dwie ostatnie skrzynki jabłek, nad domem krąży bocian, koszmar jakiś.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted April 5, 2013 Share Posted April 5, 2013 a skąd wzięliście tyle śniegu?????? u nas czarno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted April 5, 2013 Share Posted April 5, 2013 [quote name='igam']tak jak napisałaś pipi, przykro patrzeć jak gasną, ale najważniejsze, że bez bólu[/quote] ...i nie samotne w schroniskowym,zimnym boksie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted April 5, 2013 Share Posted April 5, 2013 Jakiej wielkości jest Tytus? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted April 5, 2013 Author Share Posted April 5, 2013 (edited) [quote name='beka']Jakiej wielkości jest Tytus?[/QUOTE] Zaraz wstawie filmik i moze zdjec kilka znajde. On jest jak chow-chow, wazy 20 kg. pierwszy [url]http://www.youtube.com/watch?v=a4jh7p9eOlw&feature=youtu.be[/url] Edited April 5, 2013 by Pipi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted April 5, 2013 Share Posted April 5, 2013 A on nie jedzie do fundacji?bo zdaje sie miał jechac? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted April 6, 2013 Author Share Posted April 6, 2013 [quote name='beka']A on nie jedzie do fundacji?bo zdaje sie miał jechac?[/QUOTE] Tak, pojedzie, tylko jest klopot z transportem, trzeba poczekac.Mam nadzieje, ze do soboty pojedzie. Dobrze by bylo, bo jak bede w szpitalu to czym mniej psow zostanie tym lepiej. Mysle, ze jak tylko bedzie taka mozliwosc to pojedzie. Pani Basia Ferec jest ze mna w kontakcie i bardzo za to dziekuje. [URL="http://www.tinypic.pl/s80vnxrik8k9"][IMG]http://images.tinypic.pl/i/00351/s80vnxrik8k9_t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.tinypic.pl/2fw32jxq5x8a"][IMG]http://images.tinypic.pl/i/00351/2fw32jxq5x8a_t.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted April 6, 2013 Share Posted April 6, 2013 a gdzie on ma jechac? znaczy od Ciebie dokąd? w jakie okolice/do jakiej miejscowości ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted April 6, 2013 Author Share Posted April 6, 2013 (edited) [quote name='3 x']a gdzie on ma jechac? znaczy od Ciebie dokąd? w jakie okolice/do jakiej miejscowości ?[/QUOTE] Niestety jeszcze nie wiem. Przed swietami byl transport z Warszawy gdzies tam? nie pytalam na razie, ale nie bylo go jak dowiezc do Warszawy. A z drugiej strony to musialam go jeszcze ciachnac, no i jest leczony. Dostaje antybiotyk, bo ciagle ma srupy na łopatkach. Co sie podgoi, to on rozdrapuje. W tej chwili przestal juz drapac i jest lepiej. Wet mowi, ze to alergia, ale badan nie mial robionych. Ponoc te pieski maja sklonnosci do alergii i sa bardzo delikatne. On od sierpnia ubieglego roku ponoc wlóczyl sie po wsi i jadl tylko łożyska krow, ktore rodzily dzieci. Ludzie powiedzieli mi, ze nikt nie dawal mu jesc. Musial radzic sobie sam. Mial tez tasiemca, ale mam nadzieje, ze juz pokonany. Siersc robi sie powoli ładniejsza i lekko zaczal sie blyszczec. Troche lepiej wyglada. A charakter ma zloty. Przymilak, piszczoszek. Lubi tylko lekko dominowac w stadzie, ale jak dochodzi do sprzeczki, ustepuje i udaje, ze nic sie nie stalo. Koty szanuje i bardzo lubi. Mysle, ze nie spotkal sie na wolnosci z kotem, bo na poczatku byl baaardzo zainteresowany. Teraz pozwoli kotu nawet zjadac z jego miski. Edited April 10, 2013 by Pipi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted April 6, 2013 Share Posted April 6, 2013 Tak na niego patrze i myślę, że jak on się wyleczy i odżywi to będzie cały czarny, taki, jak ma teraz głowę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soniamalutka Posted April 6, 2013 Share Posted April 6, 2013 Kochani oglądałam dziś filmik z nowego domu Seta .Chcę bardzo podziękować wszystkim którzy pomogli w jego adopcji .Jak dziś popatrzyłam na jego uśmiechnięty pysk to się popłakałam ,nie macie pojęcia jaki był wystraszony jak trząs się jak osika w swoim starym domu a dziś taki szczęśliwy .Dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amadorka Posted April 6, 2013 Share Posted April 6, 2013 Pytasz Pipi o Dżekusia no,nikt nie dzwonił na razie ale zimowa wiosna i święta to chyba ciężko z adopcjami.Zdjęcia zrobię jak będzie troszkę słońca bo mi marne wychodzą jak jest pochmurno.Dżeki wariuje z koleżanką,ze lepiej schodzić im z drogi jak pędzą ganiając się nawzajem.Apetyt mu dopisuje i w ogóle jest ok.Czy psiak był odrobaczony? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Randa Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 Na czas choroby Pipi Jogi i Shiwa jadą na DT - Jogi-Białystok, Shiwa - W-wa. Miejmy nadzieję, że psiaki te domy zauroczą na stałe. Potrzebny transport do W-wy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted April 8, 2013 Share Posted April 8, 2013 wielkie kciuki za Shiwę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted April 8, 2013 Author Share Posted April 8, 2013 Och ta Randa. . . . ale sie ciesze i bardzo dziekuje. Wczoraj jak rozmawialysmy przez telefon, to co chwile Randa musiala sie rozlaczyc, bo drugi telefon dzoooniłłłłł(?). Dobrze, ze dzoni, ale pewnie az glowa pęka od tego gadania. No bo przeciez sa telefony wspaniale, sensowne, jak te od ludzi dla Jogiego i Siwej, ale sa i takie, po ktorych niedobrze sie robi. Randa, dziekuje Ci za wszystko. A transport do Warszawy byc moze bedzie, tylko jeszcze czekam. Kolejna dobra dusza, ktora czuwa nade mną, czyli ciotka Evona1(nasz anioł od kotow) bedzie u mnie do czasu przyjazdu tz-a. Nie wiem co bym zrobila bez Was. Niech no tylko sie pozbieram. . . . .ech, cierpie, bo nie moge dzialac, a tyle znowu roboty wokol mnie. Taka ciezka zima byla, ale bez skrupulow powyrzucali szczeniaki, suki w ciazy. . . . masakra. Jakby jeszcze Tymulka ktos na miesiac wziął do siebie, byloby calkiem ok. Dziekuje, ze nie jestem sama. . . .BARDZO WAM WSZYSTKIM DZIEKUJE . A Nam wszystkim [URL="http://smayliki.ru/smilie-20022087.html"][IMG]http://s.rimg.info/b98539af7f220031601055b83b4535a7.gif[/IMG] [/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted April 10, 2013 Author Share Posted April 10, 2013 Przywiezli karme Hils. Pewnie to ta Tytusowi. Dziekujemy Pani Basi Ferenc [URL="http://www.tinypic.pl/bbz98rcwssd5"][IMG]http://files.tinypic.pl/i/00364/bbz98rcwssd5_t.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vicky62 Posted April 10, 2013 Share Posted April 10, 2013 Karma jak karma,ale Mizia na jej tle cudowna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted April 11, 2013 Share Posted April 11, 2013 Dostałam prośbę z tablicy o zdjęcie matki suczek Hera, Hati, Hari. Ja się zgubiłam i nie wiem kto jest ich mamą. Gdzie szczeniaki są, może wraz ze zdjęciem podam kontakt do opiekuna, gdyby ktoś był zainteresowany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia1982 Posted April 11, 2013 Share Posted April 11, 2013 [quote name='terra']Dostałam prośbę z tablicy o zdjęcie matki suczek Hera, Hati, Hari. Ja się zgubiłam i nie wiem kto jest ich mamą. Gdzie szczeniaki są, może wraz ze zdjęciem podam kontakt do opiekuna, gdyby ktoś był zainteresowany.[/QUOTE] jeśli dobrze kojarzę to matką Hery, Hati i Hari jest Sawa kontakt z Anią u której obecnie przebywa Sawa [SIZE=3][B][email protected], tel. 506092595, gg 3629676[/B][/SIZE] Sawa [url=http://naforum.zapodaj.net/83351ac4abfb.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/83351ac4abfb.jpg[/img][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/e800b97e357b.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e800b97e357b.jpg[/img][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/bd5325a95628.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/bd5325a95628.jpg[/img][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted April 11, 2013 Share Posted April 11, 2013 O, dziękuję. Zaraz odpiszę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.