Jump to content
Dogomania

JEDNO SERCE NIE DA RADY ! Serce Pipi i podopieczni w potrzebie!!! (Posty inf. 1-6)


Recommended Posts

Posted

[quote name='jkp']Dobra OK jak już sie wydało :).... Teraz prze ze mnie Li1 bedzie musiała postanowic co z jej 100 zrobić :eviltong:. Pozdrawiam ludzi i zwierzaki J.[/QUOTE]

Jkp, moze doplac brakujaca kwote, 400zl, to i tak duzo pieniedzy.

Posted

Ja nic nie rozumiem, ile jest tych bud i co sie dzieje? kobitki oswiećcie mnie proszę.
Ja wiem o tych w Wawy, że s atylko nie ma transportu...

Posted

[quote name='beka']Ja nic nie rozumiem, ile jest tych bud i co sie dzieje? kobitki oswiećcie mnie proszę.
Ja wiem o tych w Wawy, że s atylko nie ma transportu...[/QUOTE]
Pipi dostała w ramach akcji "Psu budę na zimę" potężną, podwójnie ocieploną budę. firma się pomyliła i wysłała dwie takie same budy. Dowiedziałyśmy się o tym tydzień później. Jako, że to wielka buda do osobówki nie wejdzie. Teraz padła propozycja odkupienia tej budy, bo niestety kolejnej sponsorować nie możemy. Bo i tak pomocą był objęty teren popowodziowy.

Posted

[[quote name='jkp']Dobra OK jak już sie wydało :). Tę budę możesz Pipi uważać za swoją, do 5 lipca za nią zapłacę w całosci. Dotychczas nie pisałam zanim nie zapłaciłam , no ja taka juz z Poznania :) jestem , że nie mowię zanim sprawy nie załatwię [B]do końca[/B]. Teraz prze ze mnie Li1 bedzie musiała postanowic co z jej 100 zrobić :eviltong:. Pozdrawiam ludzi i zwierzaki J.[/QUOTE]

[quote name='jkp']OK kochana Li bardzo dziekuję, to ja dorzuce resztę jak obiecałam do 5 lipca i buda zostaje u Pipi :)[/QUOTE]
Jesoooo, czytam i oczom nie wierzę!
Piękny gest:)

Pzdr.

Posted

[quote name='Rewelacja']Czyli transport 2 ogromnych bud nie wypalil i nie wypali?[/QUOTE]
Na to wygląda. Tak ostatnio duzo tych deklaracji sie nazbierało na raz i ciezka sprawa z kasą. Buda jedna, szczeniaki, deklaracje na szczeniaki, wakacje. . . .ja wszystko co mam w karmę i wciąz mało. Teraz muszę kotkę ciachać, Cezarka, Celinkę, nie wiem skad wziąc. Ciagle potrzeba pieniędzy.
Tak bardzo jestem wdzieczna za te budy i przykro, ze nie mogę nic zrobic zeby trafiły do mnie. Juz taka okazja się nie trafi dłuuuugo, albo i raczej wcale, no ale co zrobić? Przepraszam:-(:oops:

Posted

mam taki pomysł, zobaczymy czy wyjdzie.
Mogę te budy wrzucic do siebie, żeby nie przepadły, a potem bedziemy szukać na spokojnie transportu. Tylko u mnie na działce są psy wiec może sie zdarzyc ze beda tam się pchały.
Pogadam z Madaleną gdzie sa i do kiedy mogą tam zostać...

Posted

Pozdrowienia od Kusego:lol:

[URL="http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=41173679&filename=k.jpg"][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/previews/41173679_k.jpg[/IMG][/URL]

Biedny Kusy - teraz jego dotychczasowa wyłączna narzeczona Tola ma jeszcze jednego narzeczonego Fafika(nowoczesny trójkąt:cool3:). Tola na zdjęciu od prawej. Fafik broni Tolę przed tresurą Kusego

[URL="http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=41173880&filename=ktf.jpg"][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/previews/41173880_ktf.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=41171955&filename=ktf.jpg"][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/previews/41171955_ktf.jpg[/IMG][/URL]

Posted

I jeszcze moja nowa miłość Laki (od kwietnia)
Najpierw nie chodził na tylne łapy...

[URL=http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=41173883&filename=l2.jpg][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/previews/41173883_l2.jpg[/IMG][/URL]

A teraz chodzi, jak pijany nieco, ale cały szczęśliwy:loveu:

[URL=http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=41173882&filename=l1.jpg][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/previews/41173882_l1.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=41171957&filename=l1.jpg"][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/previews/41171957_l1.jpg[/IMG][/URL]

Posted

A Laki tak wystrojony bo się drapie...teraz zmiany skórne się goją...Jak się Go ubierze,to drapie się mniej...I chodzi sobie na podwórku zadowolony,zatacza się trochę (prawdopodobnie ma uwiąd rdzenia,więc niestety szanse na wyleczenia są żadne)...A ludzie na wiosce dopiero mają co podziwiać..i dziwować...
Kuśmin nadal zezowaty..czasem niegrzeczny,ale kochany..
Wiem,bo byłam ostatnio i podziwiałam całe towarzystwo..

Posted

rozmawiałam z Madalena. Razem z budami przyjedzie karma zebrana od gosci weselnych, nie wiem ile ale troche tego jest. Dodatkowo jest już 100 zł na transport. potrzeba jeszcze ok 400 zł - na transport bud i karmy.
Ja w ubiedłym roku tez dostałam karme ze slubu to był togo ok 200 kg. Najtańsza marketowa ale 200 kg...
Trzeba się zmobilizowac

Posted

Randa, aniele, tyle pomagasz, a sama masz niezle stado. Jeszcze i chory dziadzio Ci sie trafil. Jak to ogarniasz, w dodatku pracujesz. Ze mną na kazdą wizyte ganiasz, w dodatku zawsze wypada w dzin wolny od pracy.
Jak Kusego zobaczylam, to w gardle scisnelo. Ma on cos w sobie, oj ma, ze ja po takim czasie sie wzruszam na jego widok.
Wszystkie psy piekne i jakie duze?! Laki, cudo. Mial farta, ze trafilas na niego. Pozyje jeszcze w ciepelku i milosci i z pelnym brzucholem:loveu:
Szykuj sie ciocia w sobotę, bo powieziemy Fasolkę do nowego domku. Ja juz sie tak przyzwyczailam, ze z Tobą jestem, ze chyba sama bym nie potrafila zadecydować. No i przede wszystkim masz dobrą reke do adopcji. Masz po prostu wyczucie i jestem Ci za to baaaaardzo wdzieczna, jak i za wiele, wiele innych rzeczy. Mam nadzieje, ze mi wybaczysz, ze znowu nie pokosisz, nie posprzatasz, nie zrobisz prania. . . .:oops:;)
Beka, po Twoim poscie mnie troche nosi:errrr:. Tak bardzo by sie przydaly te budy. Ja nie smiem nawet marzyc, ale tak fajnie by bylo, zebym w domu mogla nareszcie posprzatac, pomyc podłogi, połozyć choc jeden chodniczek, stanac bosą nogą wreszcie choc na chwile jak wyjde z wanny. . . . Mogłyby byc wszystkie na podwórku i w takich budach nawet zimą by nie zmarzly. Ale zdaje sobie sprawe, ze to bardzo dużo pieniędzy.
Jesli na prawdę mogłabyś je przetrzymac u siebie, to pomalutku predzej moze nazbieramy na transport. Ja caly czas czekam na odpowiedź mojej bratanicy, ktora rozmawiala z szefem o transporcie i on obiecal, ze postara sie dac znac jak jakis samochod bedzie jechal po trasie w kierunku Warszawy. Jego wozy jeżdżą, ale na Litwę, choc czasem zdarza sie, ze i w Polske jadą. Ostatnio nie jadą, jak na złośc. Ale moze tak sie trafi, to mowil, ze za symboliczna kwote podesle kierowce po budy. Kiedy to bedzie, to niby on sam nie wie. Ja tylko tyle mogę z tym transportem.
Druga rzecz, to taka, ze jesli udaloby mi sie wygrac karme w Krakvet w lipcu, to wtedy przeciez zaoszczedze na karmie i moglabym zaplacic za transport. Jednak na razie kazdy pieniadz idzie w karmę, na jazdy i na prawde nie mogę. Bo to "piranie" sa i wszystko by zjedli i ciagle im malo ;)
Jesli jest szansa zeby budy mogly poczekac, to byloby super. Jesli nie, proszę o pomoc w zebraniu pieniedzy na transport, a ja odwdziecze sie np deklaracją na jakiegos potrzebujacego pieska, po wygranej karmie.
Juz nie wiem chyba co piszę, ale tak bardzo potrzebuje tych bud, ze zrobiłabym wszystko zeby do mnie trafiły. Takiego prezentu nie wolno wypuscic z rąk :shake:
Wybaczcie :loveu:

Posted

Pipi. Ty się do tego interesu dokladac nie bedziesz :) Damy rade, prawda? (WSZYSTKIE dziewczny udzielajace sie na watku?). Musimy pomoc psiakom i juz! Wiec zamiast zachwycac sie zdjeciami juz 2gi tydzien wezmy sie wreszcie do roboty! Karma i sypialnie dla psow czekaja!.

Moze ktoras napisze do jakies firm kurierskich i poszuka czegos tanszego ? (chociaz watpie zeby sie znalazlo)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...