Nesiowata Posted September 6, 2019 Posted September 6, 2019 a my w życzymy udanego, spokojnego dnia. Lala stwierdziła, że to jeszcze za ciemno aby wychodzić z domu, schowała się i czeka na dzień. Quote
Nadziejka Posted September 8, 2019 Posted September 8, 2019 Nadziejkowo cieplutenko pooozdrawiamy calunia druzynke cudnych lapeczek Quote
Nesiowata Posted September 8, 2019 Posted September 8, 2019 Dziękujemy Nadziejko, u nas mokro ale w miarę ciepło. Ale buro i to zniechęca przed wychodzeniem. Psów nic nie rusza - po prostu śpią i udają, ze nic nie słyszą. Najlepiej iść w ich ślady. Quote
elik Posted September 8, 2019 Posted September 8, 2019 14 minut temu, Nesiowata napisał: Psów nic nie rusza - po prostu śpią i udają, ze nic nie słyszą. Najlepiej iść w ich ślady. Popieram :) Quote
Nesiowata Posted September 8, 2019 Posted September 8, 2019 2 minuty temu, elik napisał: Popieram :) Taki ma właśnie zamiar. A przy okazji - z pewnością "uda mi się" trochę pospać. Cóż innego pozostaje? Quote
Nadziejka Posted September 8, 2019 Posted September 8, 2019 Dobrego spokojnego tygodnia Wam u nas leje i zimnica .. wrocilam umeczona ogrom ogrom z pracy wczoraj juz padalam i dzis znow to samo ..jutro od nowa ... ale moze w tyg bede miec jeden dzien wolny moja ukopchana nie chce absolutycznie maszerowac w taki ziab i mokro ubraneczka zakladuskamy ale jak leje to wszytko przenika .. Quote
Nesiowata Posted September 9, 2019 Posted September 9, 2019 11 godzin temu, Nadziejka napisał: Dobrego spokojnego tygodnia Wam u nas leje i zimnica .. wrocilam umeczona ogrom ogrom z pracy wczoraj juz padalam i dzis znow to samo ..jutro od nowa ... ale moze w tyg bede miec jeden dzien wolny moja ukopchana nie chce absolutycznie maszerowac w taki ziab i mokro ubraneczka zakladuskamy ale jak leje to wszytko przenika .. U nas wczoraj dość wcześnie przestało padać. Nawet nie było specjalnie chłodno. Dziś od rana świeci słońce, ale zbyt ciepło nie jest. Powoli trzeba się przyzwyczajać się do takiej pogody. Choć łatwo to nie idzie. Quote
Nesiowata Posted September 13, 2019 Posted September 13, 2019 5 godzin temu, Nadziejka napisał: ł Nadziejko - niechaj te śliczne słoniki przyniosą Ci szczęście i zdrowie. 1 Quote
elik Posted September 13, 2019 Posted September 13, 2019 5 godzin temu, Nesiowata napisał: Nadziejko - niechaj te śliczne słoniki przyniosą Ci szczęście i zdrowie. Podpisuję się pod tymi życzeniami obiema rencami, a nawet nogami. 1 Quote
Nadziejka Posted September 13, 2019 Posted September 13, 2019 Najpiekniej Dziekuje Iskiereczki I Wam Stokrosci Zasylam 2 Quote
Tola Posted September 14, 2019 Posted September 14, 2019 Dnia 13.09.2019 o 09:57, elik napisał: Podpisuję się pod tymi życzeniami obiema rencami, a nawet nogami. I ja też - szczęścia i zdrowia:) Quote
Tola Posted September 14, 2019 Posted September 14, 2019 Dnia 9.09.2019 o 07:51, Nesiowata napisał: U nas wczoraj dość wcześnie przestało padać. Nawet nie było specjalnie chłodno. Dziś od rana świeci słońce, ale zbyt ciepło nie jest. Powoli trzeba się przyzwyczajać się do takiej pogody. Choć łatwo to nie idzie. U nas dzisiaj kolejny bardzo słoneczny dzień, ale aby tylko słońce schowało się za chmurą, już czuć ostrzejszy powiew; czy chcemy czy nie chcemy - nieubłaganie nadchodzi jesień. Pozdrawiam cieplutko:) Quote
Nesiowata Posted September 15, 2019 Posted September 15, 2019 Skoro Neska ma zdjęcia, to przecież nie może obyć się bez Lali 2 Quote
Nesiowata Posted September 15, 2019 Posted September 15, 2019 A jeśli ktoś nie zagląda do Nesi, to Lala sama pokazuje Miska 1 Quote
elik Posted September 15, 2019 Posted September 15, 2019 Ja to się już chyba pogubiłam, bo nie łapię która to Lala, a która Nesia Quote
Nesiowata Posted September 15, 2019 Posted September 15, 2019 15 minut temu, elik napisał: Ja to się już chyba pogubiłam, bo nie łapię która to Lala, a która Nesia Lala to ruda blondynka, Nesia czarna podpalana, ciut podobna do Miska Quote
elik Posted September 15, 2019 Posted September 15, 2019 Przed chwilą, Nesiowata napisał: Lala to ruda blondynka, Nesia czarna podpalana, ciut podobna do Miska Mam nadzieję, że już zapamiętam :) Zdjęcia piesionków superowe, a zwłaszcza to Oba psiaki wpatrzone w jeden punkt :) Quote
elik Posted September 15, 2019 Posted September 15, 2019 2 minuty temu, Nesiowata napisał: Lala to ruda blondynka, Nesia czarna podpalana, ciut podobna do Miska Mam nadzieję, że już zapamiętam :) Zdjęcia piesionków superowe, a zwłaszcza to Oba psiaki wpatrzone w jeden punkt :) Quote
Nesiowata Posted September 15, 2019 Posted September 15, 2019 1 minutę temu, elik napisał: Mam nadzieję, że już zapamiętam :) Zdjęcia piesionków superowe, a zwłaszcza to Pani chyba za daleko odeszła, trzeba pilnować. Neska ma osobny watek. Quote
elik Posted September 15, 2019 Posted September 15, 2019 Tu był po raz trzeci ten sam post. Niestety to efekt uboczny stosowania F5 Quote
Nesiowata Posted September 16, 2019 Posted September 16, 2019 17 godzin temu, elik napisał: Tu był po raz trzeci ten sam post. Niestety to efekt uboczny stosowania F5 Trzeba za każdym razem czyścic edytor. Lala zaliczyła dziś wizytę u weterynarza. Szczepienie, pazurki. Krzyczała zanim cokolwiek było zrobione, później było już dobrze. Straszna panikara, wrzask zaczęła na widok strzykawki. Po zejściu ze stołu położyła się pod biurkiem i nawet nie patrzyła na drzwi wyjściowe. Quote
elik Posted September 17, 2019 Posted September 17, 2019 Dnia 16.09.2019 o 12:59, Nesiowata napisał: raszna panikara, wrzask zaczęła na widok strzykawki. Taką panikarą jest Esia. Żeby można było ją zaszczepić wetla musiała włożyć ją w specjalny kaftanik. Darła się jakby ją ze skóry obdzierali. Quote
Nesiowata Posted September 17, 2019 Posted September 17, 2019 1 godzinę temu, elik napisał: Taką panikarą jest Esia. Żeby można było ją zaszczepić wetla musiała włożyć ją w specjalny kaftanik. Darła się jakby ją ze skóry obdzierali. Ja ją utrzymałam sama, ale ten wrzask nim cokolwiek przy niej było zrobione to pewnie ludzi w całym budynku mógł przerazić. A w chwili kiedy logicznie powinna wrzeszczeć (np. wkłucie) była cicho. Choć to i tak znacznie lepiej niż przed rokiem. Teraz już nie szczerzy zębów, nie próbuje gryźć. A takie to było cielątko w gabinecie weterynaryjnym w Zamościu. Przy USG spała na rękach. Zresztą i u mnie przy pierwszej wizycie w gabinecie nie było jakichkolwiek problemów. Sterylizacja tez była spokojnie, ale później Lala zaczęła się zmieniać. Zapachy gabinetu weterynaryjnego przestały jej odpowiadać. Miejmy nadzieję, że na razie będzie spokój, nie trzeba będzie sie meldować u wujka weta. Quote
Tola Posted September 17, 2019 Posted September 17, 2019 Urocza gromadka, z przyjemnością ogląda się szczęśliwie pysie:) U mnie taką panikarą jest Florka, a pisk ma niezwykle przeraźliwy;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.