lookatme144 Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 Witam Mam problem ze swoją 8 miesięczną suczką (kundelek), adoptowana z fundacji w wieku 3 msc Gdy ją przygarnęlam byłam na zwolnieniu lekarskim więc przez dwa pierwsze miesiace bylam ciagle w domu. Była nauczona czystosci i za kazdym razem jak chce wyjść piszczy, szczeka i wyciąga mnie na spacer. Problem pojawia się gdy znikam na 8godzin (bywa że i 10) do pracy. Pomimo spaceru tuż przed moim wyjściem na którym zawsze się załatwia, gdy wracam po pracy jest narobione. Nie mam pojęcia co robić ponieważ dzieje sie to tylko pod moją nieobecność. Wydaje mi się że myśli że i tak nie ma kto z nią wyjść bo nikogo nie ma i dlatego robi. Co zrobic aby zaczęła trzymać swoje potrzeby ? Dodam, że w nocy nie ma tego problemu, ładnie trzyma do rana. Bardzo proszę o pomoc :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 Dziesięć godzin to bardzo długo - suka może nie wytrzymać, inna jest aktywność organizmu w czasie snu, inna w dzień. Pozostaje poszukać wśród znajomych kogoś, kto mógłby raz podczas Twojej 10-godzinnej nieobecności wyprowadzić zwierzę. Inny sposób to zmiana własnej aktywności - znajoma w podobnej sytuacji wychodziła ze swoim psem o 5 rano na dwugodzinny spacer. tak aby pies odsypiał jej nieobecność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 10 godzin to dla psinki długo. Wystarczy ten czas odnieść do siebie. Czy też jesteśmy w stanie nie korzystać z toalety 10 godzin? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 No właśnie, ona po prostu nie wytrzymuje i trudno mieć o to do niej pretensje. Może ktoś mógłby z nią choć raz wyjśc w ciągu dnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
raf90now Posted November 23, 2017 Share Posted November 23, 2017 Dnia 18.07.2017 o 09:35, Dusia-Duszka napisał: 10 godzin to dla psinki długo. Wystarczy ten czas odnieść do siebie. Czy też jesteśmy w stanie nie korzystać z toalety 10 godzin? Rozumiem ze jesli majac 8 miesiecznego yorka i pracujac po 8h dziennie (+1h na dojazd) i nie majac mozliwosci kogos poprosic o wyjscie w czasie kiedy pracuje to pozostaje mi sie pogodzic z tym ze pies bedzie sie zalatwial w mieszkaniu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jan89 Posted November 23, 2017 Share Posted November 23, 2017 Niestety, psy mają swoje potrzeby fizjologiczne. Możesz pokazywać swoje niezadowolenie, by pies wiedział, że zrobił źle, ale nie stanowi to gwarancji, że się tego oduczy. Czy musisz się z tym pogodzić? I tak. I nie. Znam wiele przypadków w których psy trzymają do przyjścia właściciela. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted November 23, 2017 Share Posted November 23, 2017 Okazanie niezadowolenia po powrocie do domu pies skojarzy z powrotem właściciela. Psy małych ras mają szybszą przemianę materii, to konieczne dla utrzymania temperatury ciała. Z konieczności i proporcjonalnie więcej jedzą, i muszą częściej opróżniać pęcherz. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted November 25, 2017 Share Posted November 25, 2017 Dnia 23.11.2017 o 11:30, raf90now napisał: Rozumiem ze jesli majac 8 miesiecznego yorka i pracujac po 8h dziennie (+1h na dojazd) i nie majac mozliwosci kogos poprosic o wyjscie w czasie kiedy pracuje to pozostaje mi sie pogodzic z tym ze pies bedzie sie zalatwial w mieszkaniu? Ewentualnie kuwetka w pobliżu drzwi stawiana na czas nieobecności. Starsze psy lepiej radzą sobie z trzymaniem moczu - po prostu nie piją i nie jedzą pod nieobecność człowieka. Maleństwa nie dadzą rady w taki sposób funkcjonować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted November 25, 2017 Share Posted November 25, 2017 Dnia 23.11.2017 o 14:37, Sowa napisał: Okazanie niezadowolenia po powrocie do domu pies skojarzy z powrotem właściciela. Tak właśnie pies kojarzy. Akcja = reakcja. Odroczona kara czy nagroda nie przyniesie oczekiwanego efektu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.