Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
22 minuty temu, mdk8 napisał:

ale kto go tam umieścił skoro został zabrany z Węgrowa ? Nie jest już "własnością" gminy Wiskitki to w takim razie czyją ? Chyba , że obecny schron wziął go na swoje utrzymanie ... ? 

dokładnie obecny. Wydawało mi sie nie wiem czemu że skoro był wcześniej w skierniewicach nie będzie problemów z jego wydaniem, że wiadomo o sytuacji psiaka, a wyszło jak wyszło. 

Posted

no wlasnie ktos go tam umiescil i to ktos ktoa ma wtyki w tym schronisku ze przyjelo psa nie ich "terytorium" zapytaj Oleno na fb niech teraz ta osoba porozmawia z dyrekcja schroniska

Posted
3 minuty temu, bakusiowa napisał:

Lepiej nie pytać na fb bo to może jeszcze pogorszyć sytuację.

chodzi mi prywatna konwersacje na fb watek chyba i tak juz byl zamkniety 

Posted

Dziewczyny- NIE GRZEBCIE! bardzo proszę- zostawcie tą sprawe dla dobra psiaków...Olena wie co robić i gdzie....

bardzo proszę - nigdzie nie piszcie...

Pewne psie sytuacje pozornie są trudne do zrozumienia, ale mają swój sens...

Ja sie już nie wtrącam.... tylko bardzo proszę o spokój i nie pisanie nigdzie w żadnych publicznych miejscach

Posted
12 minut temu, kiyoshi napisał:

Dziewczyny- NIE GRZEBCIE! bardzo proszę- zostawcie tą sprawe dla dobra psiaków...Olena wie co robić i gdzie....

bardzo proszę - nigdzie nie piszcie...

Pewne psie sytuacje pozornie są trudne do zrozumienia, ale mają swój sens...

Ja sie już nie wtrącam.... tylko bardzo proszę o spokój i nie pisanie nigdzie w żadnych publicznych miejscach

Chodzi o prywatny wątek dla wtajemniczonych który założyła Olena zaraz po wywózce pod koniec kwietnia.

Posted
12 minut temu, kiyoshi napisał:

Dziewczyny- NIE GRZEBCIE! bardzo proszę- zostawcie tą sprawe dla dobra psiaków...Olena wie co robić i gdzie....

bardzo proszę - nigdzie nie piszcie...

Pewne psie sytuacje pozornie są trudne do zrozumienia, ale mają swój sens...

Ja sie już nie wtrącam.... tylko bardzo proszę o spokój i nie pisanie nigdzie w żadnych publicznych miejscach

oczywiscie ze nigdzie nie piszemy na wlasna reke 

Posted

Przepraszam, że sprawa Torresa przesłoniła od 2 dni problem z Forestem. Jutro zapytam Jamora o miejsce, ale poproszę Was o informację, czy na jakieś pieniądze można liczyć (deklaracje, z fundacji,która teraz płacie za Foreścika), może się uda uzbierać choć na początek..

Posted
4 minuty temu, bakusiowa napisał:

Pisało na wątku, że u Murki bedzie miejsce pod koniec czerwca.

Tak, to ja "pisało" :D, ale do tego czasu nie można zostawiać problemu na głowie supergogi i Foresta tam, gdzie jest. To za długo

Posted

Napisałam wcześniej, że niech supergoga załatwi z Małgorzatą Michalak aby przetrzymali Foresta w schronisku w Skierniewicach na trochę. Na razie nie ma ani jednej złotówki deklaracji, Jamor jest bardzo drogi i myślę, że nie bedzie nas stać na niego.

Posted

Też szukam miejsce w hotelach w pobliżu Poznania, ale takich odpowiednich dla psiaka, jednocześnie z kontaktem z ludźmi . Forest bardzo tego potrzebuje. Szkoda że nie ma dla niego domu, ale wystawiłam mu sporo ogłoszeń ale cisza. teraz adopcje coraz słabiej, wiadomo - wakacje, więc psów przybywa zamiast ubywać.

Posted
Przed chwilą, bakusiowa napisał:

Napisałam wcześniej, że niech supergoga załatwi z Małgorzatą Michalak aby przetrzymali Foresta w schronisku w Skierniewicach na trochę. Na razie nie ma ani jednej złotówki deklaracji, Jamor jest bardzo drogi i myślę, że nie bedzie nas stać na niego.

Opcja schroniskowa to taka ostatnia. Żal mi Foresta, to uroczy pies dla człowieka. Nie tracę nadziei że coś znajdziemy tańszego.

Posted
3 minuty temu, supergoga napisał:

Też szukam miejsce w hotelach w pobliżu Poznania, ale takich odpowiednich dla psiaka, jednocześnie z kontaktem z ludźmi . Forest bardzo tego potrzebuje. Szkoda że nie ma dla niego domu, ale wystawiłam mu sporo ogłoszeń ale cisza. teraz adopcje coraz słabiej, wiadomo - wakacje, więc psów przybywa zamiast ubywać.

Mógłby przeczekać w schronisku aż zwolni sie miejsce u Murki.

Posted

Olenko sciskam za

cud

 dla Toresika

 oby sie udalo wszystko

 jesli nie uda

 to niechaj ta moja malenkosci deklaracyjka

 pojdzie na innego Twojego biedunia

 sciskam mocno za wszystko

 ..schroniska czasem wszedzie szukaja problemow

czlek ma wrazenie ze nie zalezy nikomu na wydawaniu biedakow

ze ma juz tam ostac na zawsze

 ...tak jest

niestety niestety

pozdrawiam sciskam za Toresia

 z nadzieja ze znajdzie swoich ludeczkow

 taki mamy swiat

 ze strony kazdenkiej ...

 a u Jamora wielkie pieniazki

 za hotelikowanie

nie wiem jak teraz

 ale dawniej to byly duze pieniadze

Jamor czynil cuda

 w wychowywaniu

 w nauce zycia

 tych wszystkich biedunkow

  • Upvote 1
Posted
16 minut temu, agat21 napisał:

Supergoga, przypomnij prosze jakiej wielkości jest Forrest?

Taki do kolankowy - na zdjęciu z nasza wolontariuszka (prywatnie moją córką) - ma 160 cm wzrostu

 

5939c41d8a79c_1-Kopia.JPG.58ba029a2185ad77b5c8cc96398b4e52.JPG

5939c422a3e95_2-Kopia.JPG.dcccc5b26c79a7e261b70371891ddb14.JPG

5939c4684e7fa_8-Kopia.JPG.b3141363121a94fe0faa03015d63d79e.JPG

 

  • Upvote 1
Posted
10 godzin temu, agat21 napisał:

Przepraszam, że sprawa Torresa przesłoniła od 2 dni problem z Forestem. Jutro zapytam Jamora o miejsce, ale poproszę Was o informację, czy na jakieś pieniądze można liczyć (deklaracje, z fundacji,która teraz płacie za Foreścika), może się uda uzbierać choć na początek..

Moze Jamor ma zniżkę na bezdomniaki?

Posted

Jeśli chodzi o Torresa mamy takie możliwości:

- pomagamy mu ogłoszeniami, promujemy, udostępniamy na facebooku itd

- można spróbować podjechać do schroniska i poprosić panią dyrektor o rozmowę i przekonać że hotel to właściwie dom tymczasowy bo w domu i to moze przejść, choć też gwarancji nie ma, moze opowiedzieć całą historie?

- znaleźć osobę która psiaka wyadoptuje do siebie na dom tymczasowy i ewentualnie przetrzyma tydzień zapraszając na wizytę poadocyjną wolontariuszkę zajmującą się psiakiem - ale tu jest ryzyko noi czy znajdziemy taką osobę.

 

Nie możemy też trzymać długo miejsca u Anecik bo inne psiaki czekają w kolejce noi deklarację również mogą przydać się innemu psiakowi. Ja myślałam o tym wszystkim, skoro oni uważają że szybko znajdą Torresowi dom i ma spacery, wolontariuszkę, pełną michę i jest tam szczęśliwy (? choć żadne schronisko to nie dom czy nawet dt) to moze to znak by mając miejsce i deklaracje pomóc jakiejś bidzie z mordowni dla której to będzie wybawienie. Obawiam się że niestety Forest nie moze jechać do Anecik a raczej na pewno i mamy za mało deklaracji na Jamora. Co myślicie? Nie chce by to zabrzmiało że odpuszczam sobie Torresa i biorę sie za następnego, bo nie! Uważam że nie dano mu szansy na zmianę na lepsze.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...