Jump to content
Dogomania

18.05.2017 Lisia vel Astra odeszła za Tęczowy most.21.01.2017r Lisia vel Astra pojechała do swojego domku!!! Bądź szczęśliwa i nigdy już nie zaznaj bezdomności, cierpienia i bólu!!!!Cierpię w milczeniu.. Czy jest dla mnie nadzieja?


Recommended Posts

Posted
1 minutę temu, anecik napisał:

A na koncie Lisi pieniądze z bazarku od Jo37 - 100,05 zł, deklaracja od Alaskan za XII - 20 zł, deklaracja od yolanowi - 20 zł,  deklaracja od Markofix - 20 zł oraz od P. Eli z Zamościa 20 zł. Bardzo serdecznie dziękujemy :) Przelałam również na konto Havanki 12 zł na wyróżnienie na OLX

Dziękuję !!  Znalezione obrazy dla zapytania gify emotikony różyczki

Posted
53 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

Lisiaczku kochany, jak bardzo się cieszę, że masz cieplutko, nie marzniesz w betonowym boksie.. _3_l5_orig.gif

W Zamościu - 16 stopni, a ma być jeszcze więcej...

 

Radość z ciepłego domu Lisi, przyćmiewa świadomość, że "tam" zostało setki psów, które teraz przeżywają kolejną gehennę.

Posted

Wszyscy normalni ludzie mam nadzieję, że czują tak jak my. Najbardziej wkurza mnie stwierdzenie typu "świat już taki jest" lub "sam jeden nie będę świata zmieniał"..  A ile istnień udało się uratować dzięki ludziom, którzy jednak chcą ten świat zmieniać.. Lisia i inne psiaki mogą to poświadczyć :)

  • Upvote 1
Posted

Lisi przypadła w udziale kwota 62,84 zł  z bazarku - 1/3 pozyskanej na bazarku kwoty 188,52 zł.

 

Skarbnikiem Lisi jest anecik więc znam nr konta i już zrobiłam przelew.

Anetko bardzo proszę o potwierdzenie otrzymania tej kwoty, gdy znajdzie się na koncie.

Posted
5 godzin temu, elik napisał:

Lisi przypadła w udziale kwota 62,84 zł  z bazarku - 1/3 pozyskanej na bazarku kwoty 188,52 zł.

Skarbnikiem Lisi jest anecik więc znam nr konta i już zrobiłam przelew.

Anetko bardzo proszę o potwierdzenie otrzymania tej kwoty, gdy znajdzie się na koncie.

Co za gapa zemnie !    Bardzo mi przykro, ale Lisia w tym bazarku nie była przewidzianagif zawstydzony.gif   To był bazarek zorganizowany w 50 % dla Duszki/Bibi i po 25 % dla Astry i Lusi.

Bardzo, bardzo przepraszam za zamieszanie gif zawstydzony.gif   gif niewinny.gif

Posted
32 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

Nic straconego eliku, uwzględnimy Lisiaczka w następnym bazarku!!  k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,35_gV_orig.

Właśnie gotuję następny bazar :) Na razie tylko zdjęcia wstawiam, a potem bedą napisy :)

 

 

Posted

Wygląda na to, że Lisia piła tak dużo wody, bo było jej gorąco. Przenieśliśmy ją do boksu wewnętrznego i problem nadmiernego picia po paru dniach zniknął. Teraz pije i sika normalnie. Lisia szybko odnalazła się w nowej sytuacji i już sama chętnie wraca do boksu. Na początku jednak z przyzwyczajenia podchodziła pod drzwi domu. 

Przenieśliśmy ją, bo już nie wymaga tak częstych kąpieli, a miejsca w domu mamy ograniczone. Poza tym sunia musiała być w kennelu przy karmieniu, aby uniknąć konfliktów przy misce, której wciąż broni warcząc. No i chcieliśmy sprawdzić to picie wody, w boksach wewnętrznych jest ogrzewanie, ale jest chłodniej niż w domu. 

W boksie Lisia ma towarzystwo jednego psiaka, który nie zwraca uwagi na jej warczenie przy misce - każde ma swoją i Lisia na szczęście pilnuje tylko jednej;)

O fotkach z ludziem pamiętam, postaram się w tym tygodniu je zrobić.

 

Rozliczenie Lisi:

 

Stan konta na 9 grudnia wynosił -1000,90 zł

Wpłaty:

+1061,90 zł Fundacja ZEA

Razem: +61 zł

 

Koszty:

-360 zł hotelowanie

-28 zł szampon

-28 zł wirusówki

-5 zł dojazd weta (częściowe koszty)

-70 zł badanie krwi

-4 zł przejazd do lecznicy (częściowe koszty)

-33 zł Dolfos Arthrofos 90 tabl.

Razem: -528 zł

 

+61 zł - 528 zł = -467 zł

Stan konta na 8 stycznia wynosi -467 zł.

Posted
9 minut temu, Murka napisał:

Wygląda na to, że Lisia piła tak dużo wody, bo było jej gorąco. Przenieśliśmy ją do boksu wewnętrznego i problem nadmiernego picia po paru dniach zniknął. Teraz pije i sika normalnie.

I to jest bardzo dobra wiadomość!! Murko, a jak ten guzek? Nadal rośnie? Co wet mówi?

Posted

Guzka ostatnio nie oglądałam, ale jutro rzucę okiem - będę mieć porównanie czy jest większy. 

Wet radził to usunąć... ale sama nie wiem. Ergo, który wczoraj pojechał do domu miał taki sam guzek na łapie i jak go usunęliśmy to potem prawie rok walczyliśmy z tym, że wciąż tą łapę rozlizywał. 

Posted
5 minut temu, Murka napisał:

Wet radził to usunąć... ale sama nie wiem. Ergo, który wczoraj pojechał do domu miał taki sam guzek na łapie i jak go usunęliśmy to potem prawie rok walczyliśmy z tym, że wciąż tą łapę rozlizywał. 

Murko, obserwuj. Jeśli sunia się nim nie interesuje, nie przeszkadza jej, nie uraża, to może faktycznie na razie tego nie zaczepiać??  Mój Kazan miał taki ruchomy guzek, wielkości orzecha laskowego na ogonie, wet nie chciał tego ruszyć. Okazało się, że to był kaszak, sam pękł po około 2 latach od pojawienia się. Nawet śladu tam nie ma. 

Posted

Weszlam na watek Lisi, ale biedactwo :( dobrze,ze jest w hoteliku a nie w schronisku. Lisia jest prawie identyczna jak moj Ozzy, wygladaja jak rodzenstwo , pyszczek taki sam i ogon nawet identyczny. Pisze z daleka postaram sie cos wplacic jednorazowo :) 

  • Upvote 1
Posted
10 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Havanko, bardzo dziękuję!  Znalezione obrazy dla zapytania gify emotikony z serduszkiem wejść jest sporo, ale telefon na razie nie dzwoni....czekamy..

Lisia ma  na razie 4 odkrycia numeru i 2 obserwatorów. Lisiaczku, życzę ci cudownego domu z fajną rodziną !

Posted
4 godziny temu, agat21 napisał:

Dobrze, że Lisia już pije normalnie :)  a z jakim kawalerem Lisia jest w boksie?

Na razie jest z Szafirem (nie ma wątku na dogo), ale chyba zmienimy na spokojniejszego pieska, bo Szafirek bardzo chce się bawić. Akurat ma szczeniorka pod koniec tygodnia przyjechać to będzie chyba idealna partia dla Szafirka:)

Posted
20 godzin temu, Alaskan malamutte napisał:

Murko, obserwuj. Jeśli sunia się nim nie interesuje, nie przeszkadza jej, nie uraża, to może faktycznie na razie tego nie zaczepiać??  Mój Kazan miał taki ruchomy guzek, wielkości orzecha laskowego na ogonie, wet nie chciał tego ruszyć. Okazało się, że to był kaszak, sam pękł po około 2 latach od pojawienia się. Nawet śladu tam nie ma. 

Jestem tego samego zdania. Nie wiadomo, czy po usunięciu tego guzka rana szybko się zagoi, czy Lisia nie będzie tego lizać.

Posted
16 godzin temu, Murka napisał:

Na razie jest z Szafirem (nie ma wątku na dogo), ale chyba zmienimy na spokojniejszego pieska

Mureczko, Lisia to stateczna, delikatna i wrażliwa dama. Powinna dostać dżentelmena za współlokatora, który ją będzie adorował, a nie zaczepiał do zabawy!!  Znalezione obrazy dla zapytania gify emotikony zakochany

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...