Jump to content
Dogomania

**ALBINEK już ma swoich ludzi** Szczęścia piękny **Niegodne życie, bez pomocy, bez nadziei na własny kąt.


mar.gajko

Recommended Posts

Albin ma już stałe towarzystwo na wybiegu, małą młodą suńkę, która nie boi się go ni w ząb. Albin nie bardzo wie co robić z tą pchłą, która skacze mu wciąż koło ucha:) Trochę z nią pogania, ale raczej traktuje pobłażliwie. Nawet jak mu w misce nurkuje:)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, terra napisał:

Widziałam gdzieś filmik, gdzie mała dziewczynka, może 2-3 latka prowadziła na smyczy trzy, czy cztery owczarki kaukaskie. Może Albinek też się okaże tak delikatnym psiaczkiem, trzymam za niego kciuki.

 

 

I ja:) taki fajny psiak.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1/wg mnie  trudno pogodzic opieke nad tak malym dzieckiem z opieka nad psem, a 2/ wolalabym zeby nie bylo dzieci przy psie z tak silna szczeka (moze bawiac sie moc klapnac w raczke zamiast w patyk)

moze dzieci 14-15 lat, ktore sa w stanie zrozumiec psychike/ zachowanie psow

Ale u mnie na osiedlu spacerowala swego czasu pani z noworodkiem w nosidelku i z amstaffem, mijalam ja rano jadac do pracy- deszcz, zima ..., pies wyjsc musi,

a niemowlaka samego tez nie zostawi sie w mieszkaniu

i to Polka chyba byla, bo ja poza PL jestem, sorry za brak literek

 

Link to comment
Share on other sites

oj pies tak duży, tej rasy i mała dziewczynka - to może rodzić problemy. Chyba bym nie ryzykowała. Dla rodziców może być stresujace pilnowanie non stop. by nic się nie stało.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

No i się nie odezwali. Czekamy dalej.

Ja mam dosyć ufny stosunek do dużych psów. Uważam, że są spokojniejsze, bardziej stonowane niż większość małych. Może dlatego, żę miałam duże psy przeważnie i były OK. Tyle dużych psów miałam pod opieką i żaden nie okazywał agresji, najwyżej dominację ale do opanowania, a małe to podleci chapnie w nogę i ucieknie, zresztą daleko nie patrzeć mój mały Franio ugryzł mnie kilka razy,w tym raz tak, że musiałam szyć twarz. Takiego Frania nigdy bym nie polecała do dzieci, większych czy mniejszych, a przecież kurdupel.

 

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, mar.gajko napisał:

No i się nie odezwali. Czekamy dalej.

Ja mam dosyć ufny stosunek do dużych psów. Uważam, że są spokojniejsze, bardziej stonowane niż większość małych. Może dlatego, żę miałam duże psy przeważnie i były OK. Tyle dużych psów miałam pod opieką i żaden nie okazywał agresji, najwyżej dominację ale do opanowania, a małe to podleci chapnie w nogę i ucieknie, zresztą daleko nie patrzeć mój mały Franio ugryzł mnie kilka razy,w tym raz tak, że musiałam szyć twarz. Takiego Frania nigdy bym nie polecała do dzieci, większych czy mniejszych, a przecież kurdupel.

 

No Twój Franio to potwór jest po prostu :). Taki śliczny i taki niedobry.

Link to comment
Share on other sites

I ja z tych,  którzy bardziej ufają dużym psom. Z reguły,  są  bardziej zrównoważone,  spokojniejsze,  rzadziej u nich występuje agresja lękowa. Mogą niechcący przewrócić,  ale mniej atakują i kłapią się zębami. Tyle,  że  jak duży kłapnie,  to szkoda jest znacznie większą,  niż przy kłapnięciu malucha.  Wszystko się  sprowadza do tego,  że trzeba kontrolować wspólne zabawy dzieci i psów. I jedne i drugie,  bywają nieprzewidywalne.  

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...