docha1 Posted July 15, 2016 Posted July 15, 2016 Dyzio- kudłaty, mały piesek. Wczoraj przybłąkał się pod mój dom. Może to być ofiara wakacyjnych wyjazdów albo być może komuś się zagubił i błąkał po okolicy. Piesek jest ewidentnie domowy. Jego zaniedbanie określiłabym na kilkudniowe. Miał na zadzie mnóstwo dredów, które mu powycinałam, wyczesałam. Ogólnie czysty. Zlękniony, niepewny otoczenia. Bardzo przyjazny. Lubi koty. Nie mogę go przygarnąć ze względu na posiadane dwa psy i trudności finansowe. Dyzio jest w wieku ok.1.5 roku, wielkości jamnika ok.30 cm. Waży 8 kg (23.07.16) Grzecznie chodzi na smyczy. Jest niewykastrowany. Nie ma czipa. ROZLICZENIE : wpłat 19.07.2016 POKER = 30,00 19.07.2016 mdk8 = 20,00 23.07.16 Bogusik = 30,00 23.07.16 Anula = 30,00 wyżywienie 14.07-31.07.16= 50,00 ( 80,00 zł/mc) --------- stan na 31.07.16 = 110,00 - 50,00= 60,00 zł 01.08.16 Anula-Bogusik= 60,00 Dehinel na robaki 04.08.16 = 5,00 Sabulon na pchły i klesz. 06.08.16 = 12,00 (za słaby. Kwit scan w poście) ulotki = gratis paliwo (rozwiezienie ulotek) = 10,00 wyżywienie 01.08.- 23.08.16 = 60,00 zł ----------stan na 23.08.16 = 60,00 + 60,00 - 5,00-12,00 - 10,00 -60,00 = 33,00 zł Cestal tasiemcowe 25.08.16 = 10,00 zł wyżywienie 24.08.16 - 31.08.16 = 20,00 zł ----------stan na 31.08.16 = 33,00 zł - 10,00 - 20,00 = 3,00 zł 01.09.16 Anula Bogusik = 60,00 zł 01.09.16 MDK 8 = 20,00 zł wyżywienie 01.09.16 - 09.09.16 = 23,00 zł ----------stan na 09.09.16 = 3,00 + 60,00 + 20,00 - 23,00 = 60,00 zł Bravecto.Tab na pchły działa przez 3 mce 19.09.16 = 33,00 zł (100zł : 3 psy =33,00zł. Jedna tab. na psa do 40kg podzieliłam proporcjonalnie na 3 części) wyżywienie 09.09.16- 30.09.16 = 57,00 zł ----------stan na 30.09.16 = 60 - 33 - 57 = - 30,00 zł 01.10.16 Anula = 30,00 zł ========================================================================================= 26.09.16 Bogusik/Anula- Bazarek na KASTRACJĘ = 237,00 zł ========================================================================================== ODROBACZANIE zestawienie 4.8.16 Dehinel robaki = 5,00 zł 6.8.16 Sabulon pchły = 16,00 zł 25.8.16 Cestal robaki = 10,00 zł 19.9.16 Bravecto pchły = 33,00 zł (na 3 mce) Quote
Anula Posted July 15, 2016 Posted July 15, 2016 Melduję się u Dyzia.Piękny mały piesek,powinien szybko znaleźć domek.Czy byłaś z nim u weta? Może ma czip. Zrobiłaś mu ogłoszenie OLX o znalezieniu Dyzia,może się jednak zgłosi opiekun. http://olx.pl/oferta/znaleziono-pieska-legnica-CID103-IDgzqIZ.html#fb0ce8fc77 Ja czekam w pogotowiu,gdyby co to zrobię mu ogłoszenie OLX na Wrocław. Quote
Bogusik Posted July 15, 2016 Posted July 15, 2016 Witaj docha :) Dyzio jest naprawdę śliczny! Jeżeli komuś uciekł to może opiekun się po niego zgłosi,jak zobaczy ogłoszenia.Oby tylko to nie była jakaś patologia... Quote
Poker Posted July 15, 2016 Posted July 15, 2016 Śliczny mały. Oby tylko był zgubą z dobrego domu. Dzięki psiej zgubie odnalazła się ludzka zguba. Quote
joanka40 Posted July 15, 2016 Posted July 15, 2016 Odwiedzam pięknego psiaka :) i zapisuję wątek :) Quote
docha1 Posted July 15, 2016 Author Posted July 15, 2016 Cześć Poker :) Dziewczyny, byłam dzisiaj u weta z Dyziem, nie ma czipa, nawet po ruskiej stronie, czyli sprawdzony po lewej i po prawej. Szkoda. Nie dałam rady zrobić mu dzisiaj więcej zdjęć. Rozwieszę ogłoszenia w dzielnicy gdzie się zabłąkał, czyli na legnickim Tarninowie i na osiedlach wokół. Pomyślałam, że wezmę go na spacer po tych rejonach. Z obserwacji: Dyzio to jednak wędrowniczek, a nawet uciekinier gnający przed siebie. Teraz jest na wsi, posesja jest jednak słabo zabezpieczona przed takim cwaniakiem. Gdy usłyszał szczekanie psów od sąsiadów ruszył przed siebie i czmychnął mi w pola. Dopadłam go. Dlatego też uważam, że mógł puścić się za psami i pobłądził. Pola, ogrody są dla niego terenem niezrozumiałym, natomiast gdy byliśmy w mieście u weta, na parkingu poczuł się swojsko. Miasto i beton, samochody nie są mu obce. Pewnie się czuje w takim terenie, Bez smyczy prysnął by mi. Wydaje mi się, że tęskni za swoimi. Dzisiaj nocują z nim Dosia i Orlen. Niezły tu sajgon teraz. Nie wiem jak minie noc :) i jak wytrzyma to właściciel. Dosia jest zamknięta w oddzielnym pomieszczeniu -bidulka. Dyzio uwielbia bawić się z psami, koty toleruje jeżeli w ogóle je zauważy. Niestety brudzi w domu, ale to może na początku. Jest zrobione ogłoszenie na OXL Legnica i okolice. Zgłosiła się jedna pani, że byłaby chętna na niego, jednak prosiła aby sprawdzić ten czip. Kobieta dzwoniła z Lubina albo okolic. Słabo ją słyszałam. Umówiłam się, że po sprawdzeniu oddzwonię do niej. Jednak chcę wykonać ten mój plan i pospacerować z nim po okolicy. Podałam info na FB w profilu Zgubione-znalezione Legnica. Sprawdzę czy adimin już zamieścił. Napisałam do wolontariuszki z legnickiej ochronki z prośbą o pomoc w poszukaniu mu domu. Nie mam jeszcze od niej odpowiedzi. 2 Quote
Gusiaczek Posted July 16, 2016 Posted July 16, 2016 Wygląda na to, że Dyzio jednak jest powsinoga 1 Quote
docha1 Posted July 17, 2016 Author Posted July 17, 2016 Jak po nocy??? Szkoda gadać. Koncertowały z wiejskimi szczekaczami. Gospodarz tego nie wytrzymał :) Wczoraj cały dzień byłam poza miastem na uroczystości. Dyzia musiałam wraz z moimi psiakami przewieźć do mnie do domu, pod opieką syna. Muszę powiedzieć, że ożył przy nich, a zwłaszcza przy Dosi :) W dwóch miejscach obsiusiał mi kosz :( Wyszłam dzisiaj na ogród z nimi, puszczając go swobodnie bez smyczy. Ganiał, tj. z Dosią, bo Orlen jest zazdrosny i go strofuje. Wrócił razem do dom, bez nawoływania. Przy otwartym oknie reaguje chęcią wyjścia, gdy usłyszy szczekanie obcych psów. Chyba będę potrzebowała jednak pomocy. Orlen rozpoczął brać leki nasercowe i to zaczyna być dodatkowym obciążeniem dla mnie. Pomyślałam o bazarku. Na razie to wszystko w planach. Zaraz idę z Dyziem na indywidualny spacer. Może rozpozna okolicę i porozglądam się za jakimiś ogłoszeniami na słupach (?) Aha, Dzisiejsza noc u mnie była zupełnie spokojna. Wszystkie razem, niepozamykane.Koty, psy. Cisza. Być może, ja byłam tak zmęczona po poprzedniej, że nic nie słyszałam ;) Quote
Poker Posted July 17, 2016 Posted July 17, 2016 Podaj nr konta, wpłacę cosik na karmę. A co on je? Quote
docha1 Posted July 17, 2016 Author Posted July 17, 2016 O jej! ale mi głupio. Wzięłam sobie problem na głowę i jeszcze Was obciążam. :( On je to co pozostałe dwa, czyli mięso gotowane z tylnej ćwiartki kurczaka zmieszane z ryżem. Bardzo mu to smakuje, a zwłaszcza ryż. Dosia lubi sobie powybierać mięsko z miski i zostawia na dnie ryż, Dyzio ochoczo za nią wykańcza porcję. Kupuję w Lidlu dziennie paczkę,tj. dwie ćwiartki i do tego dwa woreczki ryżu. Czasami dokładam podroby kurze (serca, wątróbki, żołądki). Zawsze do tego ryż albo kasza jaglana. Quote
Poker Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 Jesteśmy po to , by sobie pomagać. Obciążona robotą jesteś TY, kasę dać jest najłatwiej. Dajesz im świetne żarełko,ale może gotuj im ryż sypki, nie w tych cholernych torebkach. Torebki pod wpływem temperatury wydzielają toksyny. To po ile zrzucamy się ? Quote
mdk8 Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 7 godzin temu, docha1 napisał: O jej! ale mi głupio. Wzięłam sobie problem na głowę i jeszcze Was obciążam. :( zwierzoluby muszą trzymać się razem i sobie pomagać. Bo jak nie my to kto ? 15 minut temu, Poker napisał: To po ile zrzucamy się ? na dzisiaj mogę dać 20,- a za tydzień po pensji dołożę jeszcze. Quote
docha1 Posted July 18, 2016 Author Posted July 18, 2016 To jest dieta Orleńska. Ze względu na jego dolegliwości żołądkowe. Powinna być pierś, no ale.... poza tym już im się kiedyś znudziła. Nóżka jest tłuściejsza. O torebkach nie pomyślałam, jest to wygodne porcjowanie. Wczoraj przekalkulowałam sobie, że przy takim żywieniu to wychodzi ok. 80 zł / miesiąc na głowę. 3,99 zł pakiet ćwiartek, w tym dwie. Czyli jedna kosztuje 2 zł plus paczka ryżu 2,15 zł, w tym cztery woreczki -jeden na dzień. I tak mi jakoś wyszło. Quote
mdk8 Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 Ślij kochana nr. konta . A co z wetem: szczepienie, krople na kleszcze i odrobaczenie ? Quote
docha1 Posted July 18, 2016 Author Posted July 18, 2016 Tak właśnie myślałam o kroplach na kleszcze i pchły. Dzisiaj wyciągnęłam mu 4 maleńkie siedziały rządkiem na powiece. Natomiast wczoraj zastanawiałam się nad jego zaszczepieniem i sama nie wiem, bo może on jednak był odrobaczony już i zaszczepiony. Trudno mi go rozgryźć. Niby zadbany, a jednak nie do końca. Spacerował ze mną wczoraj po jednej z okolicznych dzielnic. Nawet błysnęła przez chwilę nadzieja, bo dostał przyspieszenia na domkach i naraz usiadł na chodniku i koniec nadziei. Na klatki blokowe nie reaguje.Na dzieci bawiące się też nie. Domki z ogrodami przeszliśmy tam gdzie prowadził, ale to było tylko obwąchiwanie. Na słupach brak ogłoszeń zguby. Ten rejon nie jest jego. Quote
Anula Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 Ja też wpłacę 30,00zł tylko czekam na Bogusik ile zaoferuje i pieniążki polecą z jednego konta.Podaj Dorotko dane do przelewu.Nie krępuj się,pomogłaś psiakowi, wzięłaś go pod swój dach to już jest bardzo dużo. Tak sobie myślę,że trzeba poczekać dwa tygodnie i szukać Dyziowi nowego domku. Quote
docha1 Posted July 18, 2016 Author Posted July 18, 2016 Dobrze dziewczyny bardzo Wam dziękuję. To prawda trochę mnie to krępuje. Porozsyłam nr konta. I jeszcze raz dziękuję. Prawdę mówiąc ciągle liczę na to, że on jest zabłąkany. Quote
Poker Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 Ze szczepieniem jeszcze bym się wstrzymała. Ciekawe ile on może mieć lat. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.