Poker Posted October 12, 2016 Share Posted October 12, 2016 Lolcioooooooo, a gdzieżeś ty przepadł ? Kiedy spotkanie? W tym tygodniu nie mogę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted October 12, 2016 Share Posted October 12, 2016 Podpisane. 2 godziny temu, Poker napisał: Lolcioooooooo, a gdzieżeś ty przepadł ? Kiedy spotkanie? W tym tygodniu nie mogę. Może go Oneczka gdzieś do fantów spakowała i wysłała kurierem? :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 12, 2016 Share Posted October 12, 2016 2 godziny temu, anecik napisał: Podpisane. Może go Oneczka gdzieś do fantów spakowała i wysłała kurierem? :) O psia kość. czy Lolcio dotrze cały? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted October 12, 2016 Share Posted October 12, 2016 Teraz, Poker napisał: O psia kość. czy Lolcio dotrze cały? Jak paka z nalepką "Ostrożnie szkło" to dotrze cały. Tylko czy ma pieluchę na zmianę i żarełko jakieś. I miseczkę z wodą :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 12, 2016 Share Posted October 12, 2016 No właśnie, czy ma to wszystko? Chyba trzeba będzie rozpocząć akcję poszukiwawczą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted October 12, 2016 Share Posted October 12, 2016 Głodny nie jest, jedzonko dostaje chodzimy na spacerki czasami zbieramy kasztanki Iiii jesteśmy......., tylko idąc przedwczoraj na spacerek, oczywiście całkiem przypadkowo spotkaliśmy kocie maleństwo / mężuś gada, że chodzi tymi samymi ścieżkami i nikogo nie spotyka...../ i przytachaliśmy kociczkę do domku, wstępnie oporządzona z pchełek, odrobaczona i co dalej ...... Wczoraj przyjechała córcia, Lolcio zapakował się do jej łóżka i ani myślał z niego wyjść, oczywiście przespał tam całą noc, nie wiem czy nie będzie chciał z nią jechać..... 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 12, 2016 Share Posted October 12, 2016 Uderz w stół ,a nożyce się odezwą. HURRRRRRRAAAAAA !!!Lolcio się odnalazł, żyje .Nawet Rudy go nie pożarł. Lolcio chyba się zakochał w młodszej dziewczynie, bo starsze już dawno kocha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted October 13, 2016 Author Share Posted October 13, 2016 O 12.10.2016 o 23:29, ona03 napisał: Wczoraj przyjechała córcia, Lolcio zapakował się do jej łóżka i ani myślał z niego wyjść, oczywiście przespał tam całą noc, nie wiem czy nie będzie chciał z nią jechać..... Jechać ? O Matko Jedyna ! Dokąd ? Lolo, Ty się nie wygłupiaj, wyłaż z tego łóżka i się pakuj . Wracasz na drugą niedzielę, więc nie rób sobie planów . ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted October 14, 2016 Share Posted October 14, 2016 Togusiu ,coś się do mnie psycepiło...... zacepiało moje łapki i siedziało na moim futelku i mnie ugniatało........ 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted October 14, 2016 Share Posted October 14, 2016 onka mówi, ze to jest malutkie..... ale wcale nie musi na mnie siedzieć, plawda ............ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 14, 2016 Share Posted October 14, 2016 Śliczna kicia, ale chyba już jej nie ma. Lolo się oblizuje .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smyku Posted October 15, 2016 Share Posted October 15, 2016 19 godzin temu, Poker napisał: Śliczna kicia, ale chyba już jej nie ma. Lolo się oblizuje .... Pokerku nawet tak nie żartuj bo Togunia zejdzie na zawał . A jak Lolcio się rozkocha w kotecku i będzie chciał go ze sobą zabrać ? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted October 15, 2016 Author Share Posted October 15, 2016 A jak Lolcio się rozkocha w kotecku i będzie chciał go ze sobą zabrać ? No własnie tego się obawiam, zwłaszcza że Lolcio sam sobie koteczka znalazł w krzakach. Na szczęście mam argument; koty żyją i 20 lat a tyle mi nie grozi ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted October 15, 2016 Share Posted October 15, 2016 Togusiu, psy też tyle mogą żyć i co wtedy zrobisz z Lolciem? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted October 16, 2016 Share Posted October 16, 2016 O 14.10.2016 o 00:40, togaa napisał: Lolo, Ty się nie wygłupiaj, wyłaż z tego łóżka i się pakuj . Wracasz na drugą niedzielę, więc nie rób sobie planów . ;-) Togusia zarządziła, komu pasuje ? O 14.10.2016 o 22:11, Poker napisał: Śliczna kicia, ale chyba już jej nie ma. Lolo się oblizuje .... Pokerku, Lolcio zwiewa od malucha, nie wie co z takim robić :) O 15.10.2016 o 07:19, Smyku napisał: A jak Lolcio się rozkocha w kotecku i będzie chciał go ze sobą zabrać ? Smyczku, nie ma szans, Loluś to narcyz..... :) O 15.10.2016 o 10:37, togaa napisał: No własnie tego się obawiam, zwłaszcza że Lolcio sam sobie koteczka znalazł w krzakach. Na szczęście mam argument; koty żyją i 20 lat a tyle mi nie grozi ;-) Togusiu cóż Ty wygadujesz....... 22 godzin temu, EVA2406 napisał: Togusiu, psy też tyle mogą żyć i co wtedy zrobisz z Lolciem? ;) No właśnie togusiu, nie wygłupiaj się :) Byłem na spacerku 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted October 16, 2016 Share Posted October 16, 2016 O 14.10.2016 o 00:40, togaa napisał: Jechać ? O Matko Jedyna ! Dokąd ? Lolo, Ty się nie wygłupiaj, wyłaż z tego łóżka i się pakuj . Wracasz na drugą niedzielę, więc nie rób sobie planów . ;-) Która to jest druga niedziela? Druga po czym? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 16, 2016 Share Posted October 16, 2016 30 minut temu, NikaEla napisał: Która to jest druga niedziela? Druga po czym? No właśnie..? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted October 16, 2016 Author Share Posted October 16, 2016 Same z Oneczką nie wiemy która i po czym ta niedziela .;-) Chyba jednak na początek listopada przypadnie. Po Wszystkich Świętych. Lolusia nie ma, a ja z pieluch nie wychodzę. Niunia moja stareńka bardzo podupadła . Lata, lata gniotą. W kwietniu 16 skończyła. To że siura to nic, na noc pielucha i po problemie. Najgorzej że nie słyszy i nie widzi. Ani trochę. Węch chyba też straciła . Bardzo to przykre . Mało wychodzi. Taka bezradna jak wyrusza na siusianie.. Całe życie mieszkała na parterze, teraz przeniosła się do kuchni na piętrze. Żeby wyjść z domu , ma do pokonania schody. Dużo schodów. Pół biedy, jak zdążę ją z nich sprowadzić. Bywa że skacze z nich ‘ na główkę’, albo wciska się pomiędzy balustradę a stopnie. Już Całe obłożyłam kartonami i pudłami, uszczelniając wszelkie luki . W domu wygląda dziwnie, ale co tam… Z ogrodu nie jest w stanie trafić do domu. Zatacza kółeczka; mniejsze, większe, w końcu kompletnie traci orientację, przyspiesza i rozbija się o ściany , meble . Trzeba by Ją cały czas „mieć na oku”, a tak się nie da. .Pocieszające , że stosunkowo zdrowa, ma apetyt. Tylko te oczy i głowa .. Na zdjęciu Niunia , sprzed ponad roku (nowe zdjęcia gdzieś się na ten moment zapodziały). I starowinka Laluna bez oka. Truchełko to bardziej niż kot, ale żyje jakoś. 19-ście wiosen skończyła w maju. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 Smutna ta starość :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted October 19, 2016 Share Posted October 19, 2016 Loluś zaprasza do Stowarzyszeniowych kociaków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted October 19, 2016 Share Posted October 19, 2016 O 17.10.2016 o 09:04, anecik napisał: Smutna ta starość :( To prawda i ludzka i zwierzęca. Moja Nusia przed śmiercią też straciła wzrok i biedna chodziła jak błędna. Chodziła w kółko i obijała się o meble. Raz wpadła na stojącą lampę, przewróciła ją i potłukły się klosze. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Po schodach w ostatnim okresie też musiałam ją sprowadzać, ale w dniu śmierci, jak my byliśmy na dole, ona sama zeszła do nas i przewróciła się do spanka, które postawiłam jej przy kaloryferze. Niestety, tam już została...............:( Widać chciała ostanie godziny swego życia spędzić z najbliższymi. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 21, 2016 Share Posted October 21, 2016 Zapraszam na bazarek na "rodzeństwo" Lolitka 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 22, 2016 Share Posted October 22, 2016 Lolusiu,mam nadzieję ,że mnie cioteczki nie pogonią z moją prośbą o zagłosowanie na Joannę Krześlak - Hoogland , młodą , bardzo zdolną kobietę.Znam ją od 15 lat.Drapała się pazurami, by z biednego rejonu kraju dojść do tego co osiągnęła w nauce. Głosowanie jest proste. Joasia jest na samym dole. http://polakroku.nl/stemmen/?resultaat=gestemd Dziękuję i przepraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted October 23, 2016 Author Share Posted October 23, 2016 Podpisane Pokerku i za bazarek ślicznie dziękujemy ;-) ! Lolito, Ty się chłopie zastanów czy dasz radę? Dziki idą ...Jeszcze trochę i płot sforsują . Żal mi ich. Mają je policzyć i wystrzelać. Podobno jest ich dużo. Guzik prawda. To człowiek zabrał im ich miejsca bytowania. Moja dzielnica jeszcze grubo po wojnie była typowo rolniczą podmiejską gminą . Nieliczne poniemieckie gospodarstwa stały wzdłuż drogi, za nimi pola ,poletka het do lasu, a potem to już góry. Dziki mieszkały własnie na tej granicy leśno-polnej. Dzisiaj pól nie ma, wszyściutko zabudowane.To gdzie się ten dzik ma podziać ? To nie kozica by po stromiznach górskich skakać. Odwiedziny.... Widok na Beskid Mały i dzielnicę Bielska, Straconkę. Kiedyś też wieś. Gdzie jest Pepe ? 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 23, 2016 Share Posted October 23, 2016 Pepe się wkomponował w resztkę po drzewie. całościowo widok piękny. Dzięki za głosowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.