Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Mogę zaproponować na bazarek "parkingowy" susz ziołowy, taki jak na bazarku, bez selera :)

PICT2577.JPG

 

 

 bukieciki lawendowe bardzo chętnie przygotuję

SAM_1895.jpg

 

 

może coś z Lolciowej rabatki, zawsze to odpadają koszty wysyłki

 

 

I moje najnowsze znalezisko pilnie potrzebuje domku, siedzi w kontenerku sierotka bo wszyscy chcą go pożreć, na czele z kotem Tigerkiem.....

 

PICT3498.JPG

 

 

PICT3499.JPG

 

PICT3501.JPG

Posted

Iwonko, lepsze jakościowo zdjęcia poproszę . Szybciutko trzeba Go ogłaszać  na Wrocław.

A nuż  znajdzie sie dom przed spotkaniem, to transport by odpadł.

  • 2 weeks later...
Posted

Ależ cudo :)

Uwielbiam rudzielce.

Przed chwilą była u mnie Jola ze Znajdek i też miała rudzielca, którego jakaś kobieta znalazła w strasznym stanie ( okropne rozwolnienie - rany wokół odbytu i ogonka, wypadające prawie wszystkie zęby i ogólnie rzecz biorąc masakra). Kocurek już po zabiegu i trwa walka o jego życie.

 

  • Upvote 1
Posted

Nadrabiamy z mężem i Lolusiem wakacyjne zaległości.

Dzisiejsza mała wycieczka na pobliski Dębowiec. Półtorej godz. w jedną stronę, podobnie z powrotem , inną drogą . Pętla polami i lasem, trochę w górę, trochę w dół...Lolo w powrotnej drodze był tak padnięty , że odpięłam go ze smyczki. I co? I nic ;-)

 

 

SAM_6382.JPG

SAM_6387.JPG

SAM_6389.JPG

SAM_6390.JPG

SAM_6388.JPG

  • Upvote 2
Posted

Ale zarośnięty chłopak .Oneczka 03 będzie miała pełne ręce roboty przy strzyżeniu.

Lolcio chyba nawołuje stado do kupy, żeby się nie zgubiło. Piękne macie spacerowe tereny.

SAM_6389.JPG

  • Upvote 1
Posted
O 2.08.2016 o 09:43, ona03 napisał:

 

 bukieciki lawendowe bardzo chętnie przygotuję

 

To ja dwa bukieciki poproszę :)

 

A nie masz może w ogrodzie bazylii, albo majeranku? Chętnie bym zakupiła.

 

  • Upvote 1
Posted
12 godzin temu, Poker napisał:

Ale zarośnięty chłopak .Oneczka 03 będzie miała pełne ręce roboty przy strzyżeniu.

Lolcio chyba nawołuje stado do kupy, żeby się nie zgubiło. Piękne macie spacerowe tereny.

 

Ale będzie pracy.....:) ostrzę nożyczki :)

 

 

 

4 godziny temu, NikaEla napisał:

 

To ja dwa bukieciki poproszę :)

 

A nie masz może w ogrodzie bazylii, albo majeranku? Chętnie bym zakupiła.

 

Bardzo dziękuję, bazylii troszkę się znajdzie :)

  • Upvote 1
Posted
21 godzin temu, Poker napisał:

Piękne macie spacerowe tereny.

To prawda Pokerku.  Bielsko-B ma cudowne położenie. Nie wyobrażam sobie życia na równinach.

Dzisiaj  u nas też wakacyjne ; poobiedni spacerek -  2 godz. w górę,  nogi bolą,  ale  było pięknie. SAM_6402.JPGSAM_6400.JPGSAM_6398.JPG

W schronisku żywej duszy.;-)

SAM_6406.JPGSAM_6410.JPG

 

 

  • Upvote 1
Posted

Togunia nareszcie odpoczywa!!!!

Pieknie u Was, zaiste...i fajnie, ze pogoda dopisuje.

O tej porze roku tak pieknie polozone schronisko i pusciutkie? A gdzie ono sie Basiu znajduje? (juz mi sie marzy, wziasc Zgredka pod pache i ...w droge...)

  • Upvote 1
Posted

Śliczny urlop ma Loluś :). Widoki piękne, choć ja wolę zdecydowanie morze.

Przyszłam do Was zapytać, czy będzie ktoś robił lawendowe woreczki, bo robiłam trochę porządków w różnych starych skarbach i natknęłam się na sporą ilość różnych kołnierzyków, przodzików, kawałków koronek. Leżało to jako wspomnienie po mojej Mamie, ale pomyślałam, że lepiej jak dałoby się to sensownie wykorzystać, niż ma po moim życiu trafić do śmietnika, bo nikt z młodych takimi rzeczami się nie zajmie. A więc pomyślałam o naszym słodziaku i jego pampersach. Chętnie przekażę te cuda komuś do dekoracji woreczków. Świeżo wszystko wybieliłam i uprałam. Aktualnie się suszy. Czy ktoś chętny?

Posted
1 minutę temu, EVA2406 napisał:

Śliczny urlop ma Loluś :). Widoki piękne, choć ja wolę zdecydowanie morze.

Przyszłam do Was zapytać, czy będzie ktoś robił lawendowe woreczki, bo robiłam trochę porządków w różnych starych skarbach i natknęłam się na sporą ilość różnych kołnierzyków, przodzików, kawałków koronek. Leżało to jako wspomnienie po mojej Mamie, ale pomyślałam, że lepiej jak dałoby się to sensownie wykorzystać, niż ma po moim życiu trafić do śmietnika, bo nikt z młodych takimi rzeczami się nie zajmie. A więc pomyślałam o naszym słodziaku i jego pampersach. Chętnie przekażę te cuda komuś do dekoracji woreczków. Świeżo wszystko wybieliłam i uprałam. Aktualnie się suszy. Czy ktoś chętny?

Mama_Alfika szyje zawsze woreczki i inne cuda

 

 

 

 

Na niedzielne spotkanie namówiłam męża :)

Posted
3 godziny temu, NikaEla napisał:

 

Na niedzielne spotkanie namówiłam męża :)

A ja tu wlazłam ,żeby się zapytać kto reflektuje na dowóz z Wrocławia do Wojkowic.Przyjmuję zgłoszenia. Mogę zabrać  3 osoby albo 4 szczupłe.

Posted
8 godzin temu, Poker napisał:

A ja tu wlazłam ,żeby się zapytać kto reflektuje na dowóz z Wrocławia do Wojkowic.Przyjmuję zgłoszenia. Mogę zabrać  3 osoby albo 4 szczupłe.

jeśli mój mąż w ostatniej chwili zdezerteruje to zadzwonię ;)

Posted
8 godzin temu, Poker napisał:

A ja tu wlazłam ,żeby się zapytać kto reflektuje na dowóz z Wrocławia do Wojkowic.Przyjmuję zgłoszenia. Mogę zabrać  3 osoby albo 4 szczupłe.

Wesoły samochodzik zaprasza :)

 

Kado dzwoniła, że nie będzie, anecik troszkę chora, chyba tez się nie wybierze,  wykruszyło się towarzystwo.......

Posted
6 minut temu, ona03 napisał:

Wesoły samochodzik zaprasza :)

 

Kado dzwoniła, że nie będzie, anecik troszkę chora, chyba tez się nie wybierze,  wykruszyło się towarzystwo.......

a Figunia???

 

upiekłam placek ze śliwkami (może cos do jutra sie ostanie) i mogę wziąć termos kawy

Posted
2 godziny temu, ona03 napisał:

Wesoły samochodzik zaprasza :)

 

Kado dzwoniła, że nie będzie, anecik troszkę chora, chyba tez się nie wybierze,  wykruszyło się towarzystwo.......

obładowany samochodzik zaprasza.

BUUUU,  szkoda.

2 godziny temu, NikaEla napisał:

a Figunia???

 

upiekłam placek ze śliwkami (może cos do jutra sie ostanie) i mogę wziąć termos kawy

Czekam na jej odzew. Poczekam jeszcze parę godzin i napiszę PW.

To placek trzeba schować za okno albo do piwnicy.

Posted
2 godziny temu, ona03 napisał:

Wesoły samochodzik zaprasza :)

 

Kado dzwoniła, że nie będzie, anecik troszkę chora, chyba tez się nie wybierze,  wykruszyło się towarzystwo.......

Ja zdrowa tylko mój mąż jakoś nie wyleżał grypy (!) i polazło mu gdzieś na płuca. Nie śmiem mu przypominać o wyjeździe a sama po nocy nie pojadę bo przysnę z kółkie. Ale przecież Lolek będzie wracał :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...