Jump to content
Dogomania

Bezdomna sunia Aschita stała się członkiem wspaniałej Rodziny. Jej dzieci też szczęśliwe w swoich domach :) Aschita - kolejny dramat psiej matki i jej ośmiorga dzieci w jednej z podzamojskich wsi.


Recommended Posts

Posted
O 8.05.2016 o 21:05, Tola napisał:

Martwię się o sunię; może to zapalenie pęcherza? stan zapalny macicy?

 

Też bardzo martwią mnie te objawy :( Rodziła w fatalnych warunkach w bardzo zimnym okresie. Mogło to spowodować jakiś stan chorobowy :(

O 8.05.2016 o 01:29, Nadziejka napisał:

Ciociu elikowa droga , jeszcze czekam na wplatki

i zaraz jak beda to sle ku Tobie

sciskam za mamunie

Ewuniu serdecznie dziękuję :) Na konto rodzinki wpłynęło już z Twojego bazarku 80,00 zł. Bardzo gorąco dziękujemy  gifek%2Bz%2Bsercami%2Bw%2Boczach.png

 

Posted

Jutro będę próbować złapać mocz i zobaczymy co tam wyjdzie. W sumie są trzy możliwości: uciążliwe robale (mało prawdopodobne, bo dostała dwa razy dobry środek w iniekcji na odrobaczenie + na tasiemca), piasek lub kamienie w układzie moczowym (to wykaże analiza moczu) lub problem z macicą (bardzo prawdopodobny, bo jednak ropa generalnie w moczu nie występuje i prawdopodobnie pochodzi z dróg rodnych).

Posted

Wyslalam ciociu eliczkowa ku Tobie 41 zl za fanciki z bazareczku

 od kochanej drogiej cioci bea 100 jeszcze wplynie cegielenka 20 zl  z bazarenku ,tez ku Tobie

sciskam mocnio mocnooo za mamunie

 

Posted

Nie udało mi się dziś złapać moczu, bo suńka sika niemal przy samej ziemi i w dodatku jak podchodziłam z chochelką to się bała i przerywała siusianie... ale widziałam znów śluz ciągnący się z krwią:( Kupiłam dziś woreczek do pobierania moczu i jutro będę w ten sposób próbować.

 

Czas na rozliczenie rodzinki:

Wpłaty:

+1600 zł Gmina Skierbieszów

+290 zł elik

Razem: +1890 zł

 

Koszty:

-390 zł hotelowanie (09-23.04 16zł/doba + 24.04-08.05 10zł/doba)

-90 zł transport ze Skierbieszowa do lecznicy w Janowie Lub.

-37 zł odrobaczenie rodzinki

-30 zł Fiprex dla rodzinki

-20 zł szczepienie p. wściekliźnie Aschity

-168 zł szczepienia p. wirusówkom szczeniaków

-2,50 zł dojazd weta (częściowe koszty)

-10 zł przejazd do lecznicy z Aschitą

-105 zł lek na tasiemca + antybiotyk

-290 zł transport do DT szczeniaków

Razem: -1142,50 zł

 

+1890 zł - 1142,50 zł = +747,50 zł

Stan konta na 8 maj wynosi +747,50 zł.

Posted

Byliśmy u weta jakieś dwa tygodnie temu, wówczas wet nie stwierdził ropomacicza. Stwierdził, że to jakaś infekcja dróg moczowych. Suńka dostała antybiotyk i krew zniknęła. Pojawiła się znów dopiero przedwczoraj wraz z ropą (wczoraj i dziś nie było już ropy, tylko krew z ciągnącym się przezroczystym śluzem). Rozmawiałam wczoraj z wetem i polecił najpierw złapać mocz, żeby sprawdzić czy nie ma tam piasku/kamieni.

Posted

Trzeba dołożyć  wszelkich starań, żeby złapać mocz, bo sunia z pewnością cierpi :(

Wiem, że to brzmi jak zarzut, ale tak nie jest. Może trzeba sposobu :) Wyprowadzić sunię z boksu w dwie osoby i  na smyczy, tak żeby miała ograniczone ruchy. Jedna niech z chochlą lub jakimś niewielkim, niskim pojemnikiem idzie za sunią i jak kucnie do sikania podłoży pojemnik. Zanim sunia zorientuje się, że coś z tyłu za nią się dzieje, może zrobi co nieco do pojemnika. Do stwierdzenia czy jest ropomacicze, czy go nie ma, nie potrzeba dużo moczu.

Posted

Wiele razy łapałam moczu u psów i suczek. Aschita jest bardzo trudna do współpracy. Dziś też się nie udało, walczyła z zamontowaniem woreczka, od razu go zdzierała. Nie wiem jaki dziś mocz był, bo po całej akcji uciekła jak najdalej ode mnie i wróciła dopiero po dłuższej chwili.  

Łapanie chochelką czy innym pojemnikiem odpada, próbowałam wczoraj przez prawie godzinę mając ją na smyczy, nie chciała się wysikać, cały czas patrzyła na mnie co ja kombinuję. A jak w końcu kucnęła to w chwili podsunięcia chochelki wystraszyła się, zakręciła kurek i odskoczyła. 

Problem jest w tym, że mocz musi być poranny, pierwszy z nocy.

Umówiłam się z wetem, że ją przywieziemy jutro na noc do lecznicy, on ma kennel gdzie podłoga jest pod kratkami, wiec jak pies nasika to zleci to na blachę i można będzie zebrać np. strzykawką. W razie "w" zostaje jeszcze cewnikowanie. Zastanawiam się czy jej od razu analizy krwi nie zrobić, takiej podstawowej.

Dlaczego dopiero jutro wieczorem? Bo dziś wet nie może, a rano jej nie przywieziemy, bo ostatnio zesikała mi się w samochodzie na koce, więc mogłoby być tak samo i "po ptokach".

Posted

Może i USG się zrobi. Nikt nie przewidział, że takie będą problemy ze złapaniem tego moczu, ech:(

Tyle dobrego, że suńka mimo wszystko czuje się dobrze, tzn. nic po niej nie widać, żeby ją coś bolało itd.  jest wesoła, ma apetyt i to spory. 

Krew jest śladowa, za pierwszym razem było jej duużo więcej.

Posted
1 minutę temu, Murka napisał:

Może i USG się zrobi. Nikt nie przewidział, że takie będą problemy ze złapaniem tego moczu, ech:(

Tyle dobrego, że suńka mimo wszystko czuje się dobrze, tzn. nic po niej nie widać, żeby ją coś bolało itd.  jest wesoła, ma apetyt i to spory. 

Krew jest śladowa, za pierwszym razem było jej duużo więcej.

No właśnie ta krew w moczu jest bardzo niepokojąca :(

Mureczko przepraszam za offa, czy mogłabyś zerknąć  do wątku Brysia ?

Posted

Kciuki mocno mocno za lalunie mamunie

 ciociu elikowa  prosze o potwierdzonko na bazareczku zakonczonym

otrzymania sumy

100 zl cegielki   i 41 zl fanciki

Razem 141 zl z kramiczku

 ciocia masz zatkana skrzyneczke

O 10.05.2016 o 18:10, Nadziejka napisał:

Wyslalam ciociu eliczkowa ku Tobie 41 zl za fanciki z bazareczku

 od kochanej drogiej cioci bea 100 jeszcze wplynie cegielenka 20 zl  z bazarenku ,tez ku Tobie

sciskam mocnio mocnooo za mamunie

 

 

  • Upvote 1
Posted

No i już coś wiemy: suńka ma kamienie w pęcherzu, na szczęście niezbyt duże, niewidoczne na RTG, takie 2-3 mm, powinna je wysiusiać. Ma też lekkie zapalenie macicy, bez ropy. Dostała leki i zaraz po przeleczeniu sterylka.

Jeszcze nie mam wyników krwi i moczu z labolatorium, może jutro będą.

W ogóle suńka dała czadu w lecznicy, bo przez całą noc i do południa nie chciała się wysikać... wet w południe zwątpił, dał narkozę i założył cewnik.Przy okazji zrobił RTG, żeby sprawdzić czy nie ma większych kamiorów (bo w moczu znalazł malutkie).

Posted

Wet powiedział, że po przeleczeniu trzeba będzie sprawdzić czy się wypłukały i czy się będą dalej potem pojawiać.

Nasza prywatna suńka też miała kamienie w pęcherzu, ale dużo większe i trzeba było operować. Od jakichś trzech lat jest na RC Urinary i jest ok.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...