Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Faktycznie,  niewesoło :(.  W dodatku chinolony na które jest z reguły wrażliwa,  są niewskazane w infekcjach powiązanych ze złamaniami,  bo są chondrotoksyczne i powodują gorsze zrastanie. Z drugiej,  niewyleczenie infekcji przed amputacją,  może skutkować jej dalszym ciągiem w kolejnej ranie pooperacyjnej. Mnie się wydaje,  że warto rozszerzyć wachlarz antybiotyków,  tylko nie wiem,  czy takie np karbapemeny są w wykazie leków wet. i czy ten konkretny szczep S. marcescens nie produkuje akurat karbapenemaz?  W tej sytuacji na placu boju pozostaje starożytny trimetoprim/sulfametoksazol i gentamycyna,  a to niewiele :(. 

Posted
2 minuty temu, konfirm31 napisał:

Faktycznie,  niewesoło :(.  W dodatku chinolony na które jest z reguły wrażliwa,  są niewskazane w infekcjach powiązanych ze złamaniami,  bo są chondrotoksyczne i powodują gorsze zrastanie. Z drugiej,  niewyleczenie infekcji przed amputacją,  może skutkować jej dalszym ciągiem w kolejnej ranie pooperacyjnej. Mnie się wydaje,  że warto rozszerzyć wachlarz antybiotyków,  tylko nie wiem,  czy takie np karbapemeny są w wykazie leków wet. i czy ten konkretny szczep S. marcescens nie produkuje akurat karbapenemaz?  W tej sytuacji na placu boju pozostaje starożytny trimetoprim/sulfametoksazol i gentamycyna,  a to niewiele :(. 

mówi do mnie jeszcze :) :)

Modiś dostaje odkąd go wyrwaliśmy z objęć pepików synolux albo synergal plus enro - takie kazał dawać dr Korta. Ale powiedział, ze trzeba zrobić kolejny posiew i zobaczyć co słychać i być może zastosować inne antybiotyki dożylnie ...

Posted
40 minut temu, Moli@ napisał:

Biedny psiak ;(

opatrunek - mocowanie na korpusie - jak szelki...nie będzie przesuwał się/luzował co utrudni ściągnięcie z łapki. Można założyć szelki i opleść po szelkach

Już było przerabiane...
Teraz ma usztywnienie wg pomysłu racjonalizatorskiego tz. Na razie trzyma się trzeci dzień.

Myślę, że trzeba zrobić kolejny wymaz.

Posted

Teraz dopiero doczytałam,  że antybiogram jest z końca listopada, a pies był leczony Synolux=amoxycylina  i Synergal plus,  czyli amoksy i klawulanian,  na które S.  marcescens jest oporna! No,  to jak leczenie miało przynieść skutek? Myślę,  że  warto zrobić rozszerzony antybiogram,  dostawić monobaktamy i karbapenemy,  inne aminoglikozydy,  powtórzyć biseptol :). I chinolony chociaż w tym przypadku,  trochę strach.  Potem popatrzę na E.faecalis ,  bo póki co,  skupiłam się na pałeczce krwawej. Na szczęście,  chociaż trudna do wybicia,  nie jest mocno zjadliwa. 

Posted
57 minut temu, ewab napisał:

Już było przerabiane...
Teraz ma usztywnienie wg pomysłu racjonalizatorskiego tz. Na razie trzyma się trzeci dzień.

Myślę, że trzeba zrobić kolejny wymaz.

Nalatacie się w koło urwisa...;(

Posted
27 minut temu, Moli@ napisał:
Godzinę temu, konfirm31 napisał:

Teraz dopiero doczytałam,  że antybiogram jest z końca listopada, a pies był leczony Synolux=amoxycylina  i Synergal plus,  czyli amoksy i klawulanian,  na które S.  marcescens jest oporna! No,  to jak leczenie miało przynieść skutek? Myślę,  że  warto zrobić rozszerzony antybiogram,  dostawić monobaktamy i karbapenemy,  inne aminoglikozydy,  powtórzyć biseptol :). I chinolony chociaż w tym przypadku,  trochę strach.  Potem popatrzę na E.faecalis ,  bo póki co,  skupiłam się na pałeczce krwawej. Na szczęście,  chociaż trudna do wybicia,  nie jest mocno zjadliwa. 

On bierze dwa antybiotyki. Jeden na pałeczkę, drugi na to drugie świństwo.

Godzinę temu, konfirm31 napisał:

I czy to był tz posiew(wymaz)  z rany,  czy z biopsji  igłowej z tkanki kostnej? 

Tego nie wiemy. Novak na piśmie dał tylko co wrzuciliśmy. Reszta "na gębę" czyli w rozmowie doktor z doktorem.

Nalatacie się w koło urwisa...;(
Taka rola dt.... Proste przypadki do nas nie trafiają...

Sorry za ten sposób cytowania, ale nowego dogo jeszcze nie ogarnęłam

 

Posted
Godzinę temu, konfirm31 napisał:

Przeczytałam,  że dostawał Synolux i Synergal plus i o tym napisałam.  Żaden nie działa na serratię. 

To to samo w sumie jest. Lekarze to uwielbiają. Mój na pałeczkę ropy błekitnej też w pierwszym rzucie oczywiście dostał, przed wymazem. Potem Marbocyl. Na oba było niewrażliwe. Niestety, wrazliwość wyszła jedynie na aminoglikozydy, a to wali po nerkach okrutnie. I mojemu poszły nerki po dwóch tygodniach amikacyny. Trzeba było ratować.

Posted
O 13.12.2016 o 20:14, konfirm31 napisał:

Przeczytałam,  że dostawał Synolux i Synergal plus i o tym napisałam.  Żaden nie działa na serratię. 

Modig aktualnie dostaje Augmentin i Enroxil.

Posted

To już lepiej,  jeżeli chodzi o antybiotykowrażliwość.  Ten pierwszy działa na enterokoka,  ten drugi(niestety to chinolon,  czyli gorsze zrastanie kości) na serratię.  Jak zwykle,  coś za coś.  Miejmy nadzieję,  że  uda się szybko wybić te cholerstwa. Zdrowiej  Modisiu  :). Swoją drogą nieźle musiano biedaka szprycować antybiotykami o szerokim spektrum działania u braci Czechów,  skoro doszło do infekcji serratią :(. 

Posted
3 godziny temu, konfirm31 napisał:

T Swoją drogą nieźle musiano biedaka szprycować antybiotykami o szerokim spektrum działania u braci Czechów,  skoro doszło do infekcji serratią :(. 

no właśnie obawiam się, zę to zakażenie śródoperacyjne u nich i wcale nie szaleli po operacjach antybiotykami :(

nie on pierwszy po zabiegu w czechach miał problemy z bakteriami niestety

  • 2 weeks later...
Posted

Wklejamy zdjęcia łapki Modisia - to "dziurawe" to ostatnie zdjęcie zrobione w Bohuminie, gdzie sugerowano amputacje. Drugie zrobiono 29.12, po ponad miesięcznym braniu 2 antybiotyków na te cholerne 2 bakterie w kości. Zwróćcie uwagę na kości.

Zdjęcie użytkownika Świętokrzyskie Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami "Zwierzak".
Zdjęcie użytkownika Świętokrzyskie Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami "Zwierzak".
 
 
 
Posted

Wysłałam do doktora wczoraj i dzisiaj z nim rozmawiałam. Doktor prędzej by się spodziewał, ze zmiany będą szły w tą gorszą stronę :) a idą ku dobremu :) mamy podawać antybiotyki jeszcze 3-4 tyg., zrobić zdjęcie rtg i mu wysłać. jeśli uzna, że kości są na tyle zdatne, to będziemy robić jakiś specjalny implant :) Więc trzymajcie kciuki!!!

 

i mamy kolejnego połamańca...dla odmiany kolejnego połamanego kociaka - a raczej kociczkę :( żyć, nie umierać :(

Posted
Dnia 17.12.2016 o 09:06, memory napisał:

Dla Modisia poszedł dzisiaj przelew ode mnie i Wiktora.

Trzymamy kciuki za biednego połamańca i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia :)

Doszedł - ślicznie dziękujemy <3

Posted

Kontrolne rtg łapy Modisia z 24.01. Nadal idzie w dobrą stronę. Wysłaliśmy zdjęcie do Arwetu. Czekamy na informację od dr Korty,ale dr będzie dopiero w poniedziałek. Ma urlop.

16216268_691450061028013_929223507_n.jpg

Posted
Przed chwilą, Janka@ napisał:

A ktoś go ogłasza ?

Nikt go nie ogłaszał, bo jak go bylo ogłaszać jak nie wiadomo co z łapą. Teraz też czekamy na decyzje, czy zakładamy implant i kiedy

Posted
1 minutę temu, andzia69 napisał:

Nikt go nie ogłaszał, bo jak go bylo ogłaszać jak nie wiadomo co z łapą. Teraz też czekamy na decyzje, czy zakładamy implant i kiedy

ok to trzeba poczekać na decyzje.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...