Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Haniu,LILUtosia się odezwała w sprawie wizyty? Jeżeli nie to będę szukać kogoś innego.

Poszła opłata za Hotelik za II odliczyłam 4 dni za pobyt Abi.Tak mi było wygodnie za jednym przelewem.

Posted

Rozmawiałam z LILU.Okazuje się ,ze ona ma do Mędłowa 26 km ,a ja 19. Pojadę więc ja.

Dzwoniłam do chętnego ,ale jest w pracy.Ma oddzwonić .Głos ma bardzo młody.

 

Posted
6 godzin temu, Poker napisał:

Rozmawiałam z LILU.Okazuje się ,ze ona ma do Mędłowa 26 km ,a ja 19. Pojadę więc ja.

Dzwoniłam do chętnego ,ale jest w pracy.Ma oddzwonić .Głos ma bardzo młody.

 

Dziękuję Poker za pomoc i LILUtosi też.

Nie wiem czy Państwo mają dzieci,czy nie ale Kracek nie może iść do domku z malutkimi dziećmi.Tak też napisałam w ogłoszeniu.Jeżeli nie mają dzieci a planują to Kracek nie za bardzo nadaje się do tego domu także.Nie chcę aby wynikła sytuacja tego typu,że zwracają Kracka albo wywalą bo urodziło się im dziecko.Kracek na małe dzieci warczy.Taka sytuacja zaistniała w Nowym Tomyślu dlatego był zwrot Kracka.

Posted

Pan nie oddzwonił i nie odbiera.Dzwoniłam wielokrotnie.Jutro będę próbować od rana.

Może przesadzam ,ale mam uczucie ,że pan nie jest zdecydowany. Jak zadzwoniłam i powiedziałam ,że dzwonię w sprawie Kracka, któego ma zamiar adoptować, to odpowiedział

" tak myślę". Ja bym oczekiwała entuzjazmu w głosie, że ktoś kontaktuje się w sprawie psa, którego tak oczekuje.

Ale może jestem przewrażliwiona. Pożyjemy , zobaczymy.

Posted
Godzinę temu, Poker napisał:

Pan nie oddzwonił i nie odbiera.Dzwoniłam wielokrotnie.Jutro będę próbować od rana.

Może przesadzam ,ale mam uczucie ,że pan nie jest zdecydowany. Jak zadzwoniłam i powiedziałam ,że dzwonię w sprawie Kracka, któego ma zamiar adoptować, to odpowiedział

" tak myślę". Ja bym oczekiwała entuzjazmu w głosie, że ktoś kontaktuje się w sprawie psa, którego tak oczekuje.

Ale może jestem przewrażliwiona. Pożyjemy , zobaczymy.

Też mam przeczucie,że z tego "pieca chleba nie będzie". Zobaczymy,co jutrzejszy dzień przyniesie....

Posted

Kracuś już troszkę zarósł :)

Może zadzwonię do Pana z Głuchołaz i zapytam, czy wybrał jakiegoś psiaka, a jak nie, to zaproponuję Kracka? Dzwonił dzisiaj Pan z Wrocławia zainteresowany Krackiem. Ma córkę, co ma 11 lat. Poinformowałam go, że psiak jest mało delikatny i wrócił z adopcji, gdzie były dzieci na co odpowiedział, że skonsultuje się z żoną i zadzwoni. Zapytał, czy mamy ewentualnie inne psiaki, bo chcieliby dać miłość jakiemuś bezdomniakowi. Zabrzmiało nieźle.

Posted
49 minut temu, szafirka napisał:

Kracuś już troszkę zarósł :)

Może zadzwonię do Pana z Głuchołaz i zapytam, czy wybrał jakiegoś psiaka, a jak nie, to zaproponuję Kracka? Dzwonił dzisiaj Pan z Wrocławia zainteresowany Krackiem. Ma córkę, co ma 11 lat. Poinformowałam go, że psiak jest mało delikatny i wrócił z adopcji, gdzie były dzieci na co odpowiedział, że skonsultuje się z żoną i zadzwoni. Zapytał, czy mamy ewentualnie inne psiaki, bo chcieliby dać miłość jakiemuś bezdomniakowi. Zabrzmiało nieźle.

A czy Daszeńka mogłaby spełnić ich oczekiwania ?

Posted

W końcu się dodzwoniłam do pana z Mędłowa. Przeprasza ,że nie dzwonił i zrobi to dziś po g.16, bo jest w pracy. Spytałam czy na pewno jest zainteresowany Krackiem.

Powiedział ,że jak najbardziej.

Posted
3 godziny temu, szafirka napisał:

Kracuś już troszkę zarósł :)

Może zadzwonię do Pana z Głuchołaz i zapytam, czy wybrał jakiegoś psiaka, a jak nie, to zaproponuję Kracka? Dzwonił dzisiaj Pan z Wrocławia zainteresowany Krackiem. Ma córkę, co ma 11 lat. Poinformowałam go, że psiak jest mało delikatny i wrócił z adopcji, gdzie były dzieci na co odpowiedział, że skonsultuje się z żoną i zadzwoni. Zapytał, czy mamy ewentualnie inne psiaki, bo chcieliby dać miłość jakiemuś bezdomniakowi. Zabrzmiało nieźle.

A gdzie Pan z Wrocławia mieszka? W mieszkaniu w bloku?

Do adopcji mamy Kracka,Daszkę i Kejlę,która jest u Murki k/Zamościa.Tola jeszcze podesłała też fajnego psiaka,młodziutkiego,który jest w DTw Zamościu do Ciebie Haniu na maila.Tak sobie myślę,że Ty przebywasz z psiakami i znasz ich zachowanie,jeżeli chodzi o Daszkę i Kracka i najbardziej chyba będziesz wiedziała jakiego domku psiaki potrzebują.

Też sądzę,że trzeba ciągnąć kilka srok za ogon aby wybrać ten najlepszy domek.Warto zadzwonić do Pana z Głuchołaz tylko tam będzie ciężko kogoś znaleźć do wizyty p/a .Jeszcze nam została Pani z Jeżyc k/Poznania.

Sądzę,że jeszcze odezwą się telefony z Katowic.

Posted

Trzeba zrobić wszystko ,że każdy chętny domek zagospodarować. Tyle ,że niektórzy ludzie nie lubią wg nich zbyt długo czekać i mogą sami znaleźć sobie psa. Dobrze jak adoptują bidę , gorzej jak dadzą zarobić rozmnażaczom.

Posted

Dostałam zapytanie na maila: Pani samotna z 5 letnią dziewczynką i z mamą mieszka w Krapkowicach.Odpisałam,że raczej Kracek nie nadaje się do jej domu ale poprosiłam o tel do Hani.Ludzie nie czytają tekstu w ogłoszeniu do końca.

Posted

Ludzie nie czytają ogłoszeń, a ja dużo czasu potem tracę na zbędne dyskusje. Przed chwilą dzwoniła Pani z Lubina, która chce tego sznaucera miniaturę, czy jakiej to on jest rasy. Powiedziałam, że on jest obcięty tak jak tą rasę się obcina, ale jest to wielorasowy psiak. Na co Pani stwierdzila, że jednak poszuka jakiegoś rasowego za darmo, obojętnie jakaby to rasa była, byle mały. Ech...

Ciekawe, czy oddzwonil Pan spod Wrocławia do Poker

Posted
15 minut temu, Poker napisał:

No właśnie nie oddzwonił.Byłam w domu do g.14.30 i cisza. Nawet jak oddzwoni , w co wątpię, to jest dla mnie nie wiarygodny.

Poker bardzo,bardzo dziękuję za zaangażowanie i chęć pomocy w przeprowadzeniu wizyty.Odpuszczamy definitywnie ten dom.Zachowanie Pana jest nie na miejscu i dobrze,że nie pojechałaś do Mędłowa po to aby się tylko przejechać.Jeszcze raz dziękuję za chęć pomocy.

  • Upvote 1
Posted

Zadzwoniłam dzisiaj do Pana, który dzwonił do mnie wczoraj. Okazało się, że Państwo mieszkają pod Namysłowem, a dokładnie w Jastrzębiu. Rodzina mieszka z córką 11-letnią w bloku w mieszkaniu 2-pokojowym. Podobno okolica jest piękna, dużo łąk i lasów i nawet bażanty przechadzają się uliczkami. Do niedawna mieli w domu pieska, ale starsza córka wyprowadzając się zabrała go ze sobą. Przekazałam Pani, że Kracek wrócił z adopcji przez wzgląd na małe dzieci, że może próbować zdominować ich córkę. Państwo są przekonani, że dziewczynka poradzi sobie, ponieważ jest bardzo dojrzała jak na swój wiek, świadoma co znaczy mieć psa, lubi spacerować, gdyż jest tego nauczona. Pani jest do 8 lutego na urlopie, natomiast mąż wyjeżdża w weekend w delegację, ale w kolejnym tygodniu przyjechałby po psiaka.

Posted
2 godziny temu, szafirka napisał:

Zadzwoniłam dzisiaj do Pana, który dzwonił do mnie wczoraj. Okazało się, że Państwo mieszkają pod Namysłowem, a dokładnie w Jastrzębiu. Rodzina mieszka z córką 11-letnią w bloku w mieszkaniu 2-pokojowym. Podobno okolica jest piękna, dużo łąk i lasów i nawet bażanty przechadzają się uliczkami. Do niedawna mieli w domu pieska, ale starsza córka wyprowadzając się zabrała go ze sobą. Przekazałam Pani, że Kracek wrócił z adopcji przez wzgląd na małe dzieci, że może próbować zdominować ich córkę. Państwo są przekonani, że dziewczynka poradzi sobie, ponieważ jest bardzo dojrzała jak na swój wiek, świadoma co znaczy mieć psa, lubi spacerować, gdyż jest tego nauczona. Pani jest do 8 lutego na urlopie, natomiast mąż wyjeżdża w weekend w delegację, ale w kolejnym tygodniu przyjechałby po psiaka.

O rany,a kogo ja znajdę na przeprowadzenie wizyty.marmosia,brzośka są z Oleśnicy ale nie wiem czy poruszają się samochodem.Jeszcze jest Jelcz-Laskowice w miarę blisko ale nikogo nie kojarzę.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...