Jump to content
Dogomania

Czarna zgraja - 9 kotów u stuletniej babuleńki...


malagos

Recommended Posts

No tak nie do końca. Na wszelki wypadek "schodzą mi z oczu". Z jedzeniem jakby troszkę lepiej, chyba po prostu już "zajadły" głód z wczesnego dzieciństwa i zaczynają to lubić, a tego nie. Na przykład saszetki czy sucha karma z wołowiną nie mają wzięcia u żadnego kota, Karmelek też ich nie lubi. U moich poprzednich też nie cieszyły się powodzeniem. Co nie znaczy, że na surową wołowinkę będą pluć. Co to, to nie!

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję serdecznie Jolantinie za banerek :)

 

Już wklejony :)

 

Zgłosiła się kolejna pani chętna na kota.

Aż się uśmiechnęłam, jak pani weszła energicznie do mojego pokoiku biurowego z zapytaniem "Pani Małgosiu, ma pani jeszcze te koty?"

Ano mam... Pani tez chce koteczkę (ponoć bardziej łowne) i jak najmniej czarnego :(

Chyba te koty białą farbą pochlapię :(

Link to comment
Share on other sites

Boże ty mój! Czego to ludzie nie wymyślą - bardziej łowne! A w jaki sposób to zmierzyli? I żeby tak sobie dać wodę z mózgu zrobić z tymi czarnymi kotami. Ludzie! To jest XXI wiek! Wiek technologii, wysyłania urządzeń na Marsa, zwalczania poważnych chorób. A Wy nadal wierzycie, że czarne koty przynoszą nieszczęście? Brak rozumu przynosi nieszczęście, nie koty.

 

Co do banerka ze zgrają - mnie się nie daje wkleić. Może znowu robię coś nie ta, przypomnijcie mi jak to się robi, proszę.

Link to comment
Share on other sites

Szukając wczoraj zdjęć do banerka przeczytałam cały wątek.

Na kotach zupełnie się nie znam :( - z  zainteresowaniem  czytałam Wasze uwagi o kocich zwyczajach, zachowaniu, karmieniu.

Są śliczne - prawdziwa czarna zgraja.

I dobrze, że udaje się je "zagospodarować", bo na wiosnę u starszej pani byłoby nie 13 ale 30 kotów.

Link to comment
Share on other sites

O, jolantina - banerem super, dziękuję jeszcze raz.

Kotów w sierpniu było 13 - tyle zgłosiła (czyli kazała zabrać do schroniska) jakaś kuzynka tej babinki, która się nią  w lecie opiekowała :(

 

Siedzę w pracy, dziś poza gminą, i tylko mogę myślą wspierać Tomka i Bożenkę. ale z tymi oswojonymi powinni sobie poradzić.

Najwyżej zrobimy drugie podejście jutro, przy porannym karmieniu, gdy towarzystwo rzuca się na jedzenie i nie bardzo rozgląda się na boki ;)

Łazienka na piętrze przygotowana - kuweta, miska z wodą, drapak, budka materiałowa (zabrałam jedną psom, uprałam w pralce).

Wola Boska, jak mówią...

Link to comment
Share on other sites

Ja też wspieram! Moje czarne znowu się mnie boją, a Koloratce powinnam koniecznie przemyć i zakropić oczy. Czorcik jakby lepiej. Co z tego, kiedy po ostatnim "zabiegu" zwiewają na mój widok, gdzie pieprz rośnie. A ja taka szybka nie jestem.

 

Malagosie, chciałabym Ci oddać klateczkę. Ani czarne, ani Karmelek nie są już nią w ogóle zainteresowane, a napewno przydadzą się innym kotom. Tylko nie bardzo wiem, jak to zrobić. Jutro odbieram moją "angielską" siostrę, która przyjeżdża do mnie na dwa dni, tak więc nie będzie mnie raczej cały dzień. Może w sobotę udałoby mi się do Ciebie podskoczyć. A może Wy znowu wybieracie się w moje okolice, to zapraszam. Daj głos, proszę, w tej sprawie, jeśli to jest pilne.

Link to comment
Share on other sites

Drugie podejście = dwa kolejne koty, w tym jeden do klatki łapki się złapał.

Koty siedzą za wanną, jeden, ten smoliście czarny dzikus - na parapecie. Żaluzje diabli wzięli, bo na mój widok, jak po cichutku weszłam do łazienki, kot rzucił się do ucieczki właśnie w okno, wieszając się na żaluzjach...

Zaglądałam do łazienki dwukrotnie:

Woda z miski wylana. Jedzenie - podane o 14.00 nie ruszone. Jedno siku i kupa w kuwecie. Koty zbite w gromadke za wanną. Ten na parapecie skulony, warczy na mój widok.

Kurcze..........

ciężko będzie, oj ciężko.......

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dostawiłam druga kuwetę.

Jedzenie dam jutro,  zabrałam z łazienki pełne miseczki, wstawiłam do lodówki, jutro może zgłodnieją. Jedzenie jest z tabletkami od robali, wiec dobrze, jakby zjadły.

Nawet ta łaciatka nie reaguje na kićkanie, siedzi w kątku skulona...Nawet Ząbek nie spojrzy...

Moze jutro.

Link to comment
Share on other sites

Pobiegłam już przed szóstą na górę - kupy ze dwie w kuwetach, siusiu też, trochę żwirek rozsypany. Postawiłam miseczki na podłodze i otworzyłam na chwilkę okno, bo zaduszek w łazience się trochę zrobił. Zaraz nosek wystawiła łaciatka, po niej Ząbek, oba koty podbiegły do miseczek.

Dają się głaskać :)

Dwa pozostałe wbite w kącik jedno na drugim.

Zostawiam je do czasu powrotu  z pracy, potem siedzę w łazience i gadam do nich. Szkoda, ze nie ma tu sedesu, przynajmniej dobre z pożytecznym by było ;)

Link to comment
Share on other sites

Donoszę o kolejnym sukcesie w oswajaniu: dzisiaj udało mi się dotknąć i leciutko pogłaskać Czorcika. Najlepiej to robić rano, kiedy kociaki są takie głodne po nocy, że nie zwracają na mnie uwagi.Urosły bardzo, Malagosku, pewno byś ich już nie poznała. I zaczynają się bawić, jak powinien każdy normalny kot. Wczoraj przyłapałam Koloratkę na zabwie troczkami od kuchennego fartucha. Ale i tak najlepszy jest Karmelek. Dopada małego kotka, przydusza ciałem do podłoża, a potem...starannie wylizuje mu cały łepek! Obudziła się w nim kocia mamusia, co jest zaskakujące zważając na płeć i wiek!

Link to comment
Share on other sites

Była u nas dziś Irenka, przywiozła klatkę - Jej już niepotrzebna, a nam się na poniedziałek przyda.

 

Koty mają szalony apetyt. Ząbek i Łaciatka zawsze pierwsze przy misce, potem ze szczytu drapaka schodzi czarna z białymi końcówkami łapek, na końcu czarny Węgielek, jak już wyjdę z łazienki i podglądam przez szybkę w drzwiach. Drugi raz odrobaczone, jutro trzecia dawka. Efekt widziałam w kuwecie :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...