Nutusia Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 Z tego co się orientuję, albo sam Maków Mazowiecki albo bliskie jego okolice... Quote
elik Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 3 minuty temu, Nutusia napisał: Z tego co się orientuję, albo sam Maków Mazowiecki albo bliskie jego okolice... To spory kawałek drogi, ale czasem tak się składa, że ktoś jedzie i przy okazji... Gdyby kotek odpowiadał, a dom był odpowiedni, to warto pokombinować. Quote
elik Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 1 godzinę temu, konfirm31 napisał: Ja mam całą czarną 4 miesieczną koteczkę u mojej Krysi, ale to pewnie zbyt daleko. Kotów dorosłych, w wieku różnym, też urodzaj nadmierny - do oddania :), bo właścicielka, już nie daje sobie rady z opieką....... Czy jest możliwe przysłanie zdjęć koteczki ? Quote
Nutusia Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 A to już konfirm31 może zadziałać w tym temacie ;) Quote
konfirm31 Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 Postaram się :). Polecę dzisiaj do Krysi i cyknę :) Quote
elik Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 2 minuty temu, konfirm31 napisał: Postaram się :). Polecę dzisiaj do Krysi i cyknę :) Ok, dzięki :) Ja nie znam tej pani, ale zawsze staram, się polecić w zamian jakiegoś zwierzaczka, gdy mój ma już DS. Quote
elik Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 2 minuty temu, Nutusia napisał: Baaaaardzo słusznie :D Myślę, że wszystkie tak robimy :) A swoją drogą zastanawiam się, jak to jest, że kobitka wygrzebała to ogłoszenie. Ostatni kotciak był adoptowany we wrześniu u.br.i już nie odnawiałam ogłoszeń. Quote
ludka Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 3 minuty temu, elik napisał: Ok, dzięki :) Ja nie znam tej pani, ale zawsze staram, się polecić w zamian jakiegoś zwierzaczka, gdy mój ma już DS. Ja najpierw przepytuje potencjalny DS, bo 90% zgloszen odrzucam po krótkich pytaniach (lokalizacja, ktore pietro, jak zabezpieczą okna, dlaczego kratka na uchylne okno za 10 zl przekracza ich możliwosci i wyobraźnię). Quote
AMIGA Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 Z tymi ogłoszeniami to jest przedziwna sprawa, bo ostatnio mialam 2 telefony o szczeniaczkę - dobermankę, która była u mnie na dt chyba w 2013 r albo i wcześniej Quote
elik Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 26 minut temu, ludka napisał: Ja najpierw przepytuje potencjalny DS, bo 90% zgloszen odrzucam po krótkich pytaniach (lokalizacja, ktore pietro, jak zabezpieczą okna, dlaczego kratka na uchylne okno za 10 zl przekracza ich możliwosci i wyobraźnię). No nie do końca jest tak z tą kratką, bo 1 szt. kosztuje 14 zł, a do jednego okna potrzebne są 2. Pewnie, że to nie jest wielki wydatek, ale jak już piszemy o kosztach, to piszmy jak jest :) 22 minut temu, AMIGA napisał: Z tymi ogłoszeniami to jest przedziwna sprawa, bo ostatnio mialam 2 telefony o szczeniaczkę - dobermankę, która była u mnie na dt chyba w 2013 r albo i wcześniej Też miewam przypadki, że pytają o psiaka, który był adoptowany ze 2 lata temu i nie wiem jak to się dzieje. Czy ludziska tak głęboko sięgają szukając zwierzaczka ? Quote
ludka Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_siataki_preparaty/ochronne_kratki_kot/30843 Często wystarczy jedna boczna. Ale nie o to chodzi. Ja nie szukam domów, dla których taki wydatek jest problemem. I zwykle nie chodzi o koszty, tylko głupotę i przekonanie, ze jakos tam bedzie. Bardzo czesto mam telefony od ludzi, ktorzy własnie stracili kota, bo wypadl z balkonu lub powiesił sie w uchylnym oknie. Pytam, jakie wnioski wyciagneli i jak bedzie z kolejnym kotem. Zero wniosków. Pitolenie, ze teraz bedą uwazac. Latwiej uważac cały czas na kota czy przykleić kratke za 10,80? Ja sie od dawna nie ciesze, ze ktos zadzwonil i chce kotka. Na szczęscie w Wawie wiekszosc domów tymczasowych ma duże wymagania i nie tak łatwo sobie wybrac i dostac kota, nie spelniając zadnych wymagań. Quote
Nutusia Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 Zgadzam się w 100%. To samo dotyczy kosztów czipowania czy adresatki. W umowie zapisane i "kiedyś się to zrobi", do sądu nie pójdziemy. Przy czym już od dłuższego czasu sama czipuję swoje tymczasy - na siebie (!), bo wolę to niż potem płacz nad rozlanym mlekiem. No ale okien komuś w domu zabezpieczyć się nie da ;) Ludzie za łatwo "zdobywają" psa czy kota, żeby odpowiednio zadbać o niego i o jego bezpieczeństwo. Quote
Mattilu Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 czytam i cicho siedzę, bo nie mam nic do powiedzenia ;) Tylko kciuki mocno trzymam za całokształt. Quote
auraa Posted February 1, 2016 Author Posted February 1, 2016 W piątek Marzena przesłała mi ogłoszenie z 4-mc, Rudymi kociakami do adopcji Pers pewnie już u Nutusi. Marzena nie mogła sie go nachwalić, że taki śliczny i grzeczny. Ciekawe co napisze Nutusia. Quote
elik Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 To ja dam sobie spokój z pośrednictwem. Nie było pytania. Quote
konfirm31 Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 16 minut temu, elik napisał: To ja dam sobie spokój z pośrednictwem. Nie było pytania. Czemu? Idę jutro na 11 do Krysi i kotkę sfocę. I tak trzeba jej zrobić nowe ogłoszenia. Dla ciekawych, kicia w wieku 1miesiaca i 2,5. Teraz ma 4,5 i jutro zrobię jej aktualne zdjęcia. Cały czas, ktoś był zainteresowany nią, ale czas leciał, a adopcji - nie było :(. Jak ktoś coś usłyszy o chętnym domku, to proszę o info Quote
elik Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 Kocia śliczna, ale nie wiem, czy ja potrafię prześwietlić ten dom, czy sprostam wymogom. I co byłoby ewentualnie z transportem ? Podam Ci na PW nr tel. to będzie chyba najlepiej, jak sama porozmawiasz z panią :) Co Ty na to ? Quote
Nutusia Posted February 2, 2016 Posted February 2, 2016 Można na miau jakiejś kociej Cioci poszukać do wizyty PA może ;) Persik rzeczywiście grzeczny i cudny. Będę o nim pisać na wątku Imki, bo z jej zasobów finansowych będę korzystać na jego potrzeby i tak będzie mi łatwiej ;) Jak byłam wczoraj u p. Marzeny zadzwonił telefon w sprawie adopcji Meli. Pan zapytał czy ta sunia jest jedna czy dwie. Powiedziałam, że tak naprawdę są dwie siostrzyczki - tyle, że jedna prawie w Warszawie, a druga prawie w Krakowie. Pan się nieco zasępił, że to daleko, ale zapewniłam, że dla dobrego domu nie takie odległości zwierzaki pokonywały. Zaoferował się nawet z pokryciem kosztów transportu (!). Dom niedaleko Otwocka, z ogrodem. Chcieliby dwie siostrzyczki, bo będzie im weselej. Sunie nie pieski, bo się boją psich zniszczeń w ogrodzie. No i wszystko pięknie ładnie, ale na moje pytanie (a właściwie stwierdzenie) czy psiaki będą mieszkać w domu, na chwilę zapadła cisza, a potem usłyszałam "no tak, właściwie tak, przy domu". W ocieplanym garażu... Wspomniałam Panu, że póki co obie dziewczyny nie dość, że mieszkają w domu, że bardzo potrzebują stałego kontaktu z człowiekiem, to jeszcze obie śpią w łóżku ;) Po pół godzinie Pan oddzwonił, że sprawa nieaktualna, bo znalazł "coś" na miejscu. Ufffff..... 1 Quote
Nutusia Posted February 2, 2016 Posted February 2, 2016 O, przed chwilą to był TEN telefon! I oby zadzwonił jeszcze raz (po naradzie z mężem ;)). Domek w bloku na warszawskiej Białołęce. W piątek Państwo pożegnali 11-letnią sunię Melę (!) po ciężkiej chorobie. Sprawy domowo-zawodowe ułożone są tak, że pies jeśli zostaje sam w domu, to góra na 2-3 godzinki. Do towarzystwa dziecko w wieku przedszkolnym, wychowane z psem od urodzenia. Wszyściutkie kciuki na pokład proszę!!!!! Quote
AMIGA Posted February 2, 2016 Posted February 2, 2016 Koniec z robótkami szydełkowymi - zaciskaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam :) Quote
Mattilu Posted February 2, 2016 Posted February 2, 2016 Taa jest, u nóg trzymam, bo tłumaczenie robię. Quote
Nutusia Posted February 2, 2016 Posted February 2, 2016 Że też nie wymyślą takiego ustrojstwa, co by oczyma pisać! ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.