Jump to content
Dogomania

Skąd masz swojego pieska??  

1419 members have voted

  1. 1. Skąd masz swojego pieska??



Recommended Posts

  • Replies 601
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

rokiego mam od bezdomnego, suka mu sie oszczenila i wydala na swiat 3 nowe psy, mieszkali na dzialce, chwala temu czlowiekowi ze 2.12.2007r pojawil sie pod drzewem na swiebodzkim z tymi pieskami!!!! jak bralam psa od niego to jedyne o czym myslalam to to ze dam mu dom, nie wazne bylo jak wyglada czy jest zdrowy czy chory.

Posted

Pegi została wyrzucona jako szczeniak. Sroga zima, parę kartonów, a w nich czarna kulcia przysypana śniegiem w mało uczęszczanym miejscu. Byłam akurat wtedy przed kupnem psa, więc sprawa była prosta - suńka zostaje.

Shila natomiast przybłąkała się pod nasz domek na wsi - najpewniej od kłusowników. Długo walczyłam, żeby jej nie stracić i by przywieść ją na Śląsk do siebie.

  • 2 weeks later...
Posted

zmartwiło mnie, że aż 24 osoby zagłosowały że mają swojego kundelka z giełdy...:shake: pewnie od rozmnażaczy - bo kto inny sprzedaje na giełdzie? :roll:

Posted

Ja Ere adoptowałam ze schroniska na paluchu ;) Miała wtedy 9 miesięcy i była chuda... Po kilku odwiedzinach zdecydowaliśmy się właśnie na nią i mimo dość wielu wad nie żałuje wyboru ;)

Posted

Fraszka przyszła do nas na DT z dogo i została na DS, słodziak podbił nam serca :loveu:
a Lucky się sam wprowadził do budy i do miski, wprowadził się, uznał, że to jego dom, podwórko, jego ludzie i prywatny harem (mam cztery suki) naciął się tylko biedak, bo trzy panny wysterylizowane:evil_lol:
a on też niestety pójdzie pod nóż, no cóż sprzedał się za miskę i przytulanko, więc trzeba ponieść konsekwencje:diabloti:

a swoją drogą Lucky ma pana, który go totalnie lekceważy i nie nie reaguje na prośby i groźby, nie karmi, nie zapewnia kąta, dobrze, że przedsiębiorczy zwierzak potrafił sobie znaleźć rodzinę, oburza mnie, że polskie prawo nie przewiduje kar dla właścicieli nie dbających o swoje zwierzaki

  • 4 weeks later...
Posted

[COLOR=Indigo]Zaznaczyłam inną sytuację, gdyż mojego psiaka mam od bliskich sąsiadów :) Zarówno jego mama jak i tata mieszkali 5 minut od nas :)
hehe mama jest rasowym golden retrieverem a tata rasowym polskim owczarkiem nizinnym :)
nie musze chyba nikomu tłumaczyć,ze ta ciąża nie była planowana :) Mój skarb jest dzieckiem miłości:eviltong::eviltong::eviltong:[/COLOR]

Posted

Ja mojego Amorka mam od pijaka.
Miałam zamówionego jamnika miniaturkę , rodowodowy, po rodzicach championach...
Aż pojechałam na wakacje i tam spotkałam kronikarza beskidzkiego, który powiedział że jest szczeniak może 5-6 miesięczny , którego jak nie wydadzą to będą topić... Z jamnika zrezygnowalismy a wzielismy małego łaciatego stworka. I jest z nami już 8 lat. Jest moim największym przyjacielem.

Posted

Andziusię mamy od rodziny spod Płocka. zobaczyłam jej mamusię, chciałam ją zabrać, bo myślałam, że to szczeniak. a to była szczenna sunia. i zamówiliśmy sobie najmniejszego, najsłabszego szczeniaka :) i mam już niemal trzyletnią Andziusię, która podbiła moje serce do cna.
Aza (lat 11) jest z bazaru w Miłosnej, a Flora ze schroniska na Paluchu :)

Posted

ja moją Korunię dostałam od cioci. tak błąkała się od domu do domu, każdy ją oddawał komuś innemu, aż w końcu została u nas. i jest z nami już 2 lata :)

  • 2 weeks later...
Posted

A nasz historia z Reso to sie zaczęła jakieś 1,5 roku temu.
Właściwie trzeba zacząć od tego, że odkąd nauczyłam sie mówić, chodziłam za mama i mówiłam, że chcę pieska, ale nie udało mi sie mamę przekonać, w końcu wyjechałam na studia i znalazłam Resa :p
Zimno było, a on biedaczek leżał na chodniku, nie chciał podejść, wiec na następny dzień z Paulina87 poszłyśmy z całym zapasem- smycz, jedzenie,

Nie trudno go było znaleźć gdyż jak sie dowiedziałyśmy pani z pobliskiego lumpeksu go dokarmiała już dobry miesiąc- dlatego śmiejemy sie że to pies używany :eviltong:

W każdym razie zrobiłyśmy akcje poszukiwania domu, nawet miał epizod DT ale w końcu został!! :multi: A mama moja przeciwniczka wszelkich psów pokochała Resiaczka,

A tak w ogóle Reso to skrót od resocjalizacja- moje studia :p

Posted

[quote name='Manndy_86']A nasz historia z Reso to sie zaczęła jakieś 1,5 roku temu.
Właściwie trzeba zacząć od tego, że odkąd nauczyłam sie mówić, chodziłam za mama i mówiłam, że chcę pieska, ale nie udało mi sie mamę przekonać, w końcu wyjechałam na studia i znalazłam Resa :p
Zimno było, a on biedaczek leżał na chodniku, nie chciał podejść, wiec na następny dzień z Paulina87 poszłyśmy z całym zapasem- smycz, jedzenie,

Nie trudno go było znaleźć gdyż jak sie dowiedziałyśmy pani z pobliskiego lumpeksu go dokarmiała już dobry miesiąc- dlatego śmiejemy sie że to pies używany :eviltong:

W każdym razie zrobiłyśmy akcje poszukiwania domu, nawet miał epizod DT ale w końcu został!! :multi: A mama moja przeciwniczka wszelkich psów pokochała Resiaczka,

A tak w ogóle Reso to skrót od resocjalizacja- moje studia :p[/quote]
Ciekawa historia i imie bardzo pomysłowe :cool3:

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
Posted

ja mam mojego psiaka ze schroniska :D jestem tam wolontariuszką i od dawna namawiałam rodziców na psa. W końcu zgodzili się wziąć jakiegoś na DT no i raz poslzi ze mną do schroniska. Akurat dzień wcześniej trafił tam Mickey i jak tylko go zobaczyłam, to wiedziałam, że on musi być mój :D no i tak mieszka sobie nasz kochany Mickuś na tym "DT" już prawie pół roku i przez następne 10 lat raczej się od nas nie wyprowadzi :loveu:

  • 1 month later...
Posted

Oba moje psy zostały znalezione na ulicy:
Kropka- 12 lat temu przez mamę. Przyszła do Niej do pracy i mama wróciła z psem do domu:p.
Amor- 5 lat temu znaleziony przeze mnie na osiedlu (prawdopodobnie wyrzucony z samochodu- nie znał mojej okolicy, ani windy, schodów itp.). Śmieszna historia z Nim była- najpierw "czailiśmy" się z bratem jakby tutaj przekonać mamę- błagaliśmy, płakaliśmy, mówiliśmy nic...a jednak nie chcieliśmy dać za wygraną i zrobiliśmy mu posłanko przed Naszymi drzwiami. Tam czekał na powrót taty i rozmowę rodziców- rankiem zapadła decyzja- pamiętam jak dziś "Madziu wpuść Go do domu po pewnie zgłodniał:eviltong:. Tym samym wygraliśmy:p.

Posted

[quote name='magdyska25']Oba moje psy zostały znalezione na ulicy:
Kropka- 12 lat temu przez mamę. Przyszła do Niej do pracy i mama wróciła z psem do domu:p.
Amor- 5 lat temu znaleziony przeze mnie na osiedlu (prawdopodobnie wyrzucony z samochodu- nie znał mojej okolicy, ani windy, schodów itp.). Śmieszna historia z Nim była- najpierw "czailiśmy" się z bratem jakby tutaj przekonać mamę- błagaliśmy, płakaliśmy, mówiliśmy nic...a jednak nie chcieliśmy dać za wygraną i zrobiliśmy mu posłanko przed Naszymi drzwiami. Tam czekał na powrót taty i rozmowę rodziców- rankiem zapadła decyzja- pamiętam jak dziś "Madziu wpuść Go do domu po pewnie zgłodniał:eviltong:. Tym samym wygraliśmy:p.[/quote]

Magdyska, ucałuj swoich rodziców ode mnie;)

Posted

Witajcie:)
Ja swojego Pirata znalazłam w autobusie:) czekałam na pętli na odjazd a tu nagle wszedł za jakimś chłopcem mały zabiedzony kundelek, nie miał częściowo sierści i kulał:(. Po chorobach już prawie śladu nie ma,śmiga na 4 łapach! choć dopiero miesiąc minął. Jeszcze nad jego samopoczuciem psychicznym intensywnie pracujemy:)
Kochany z niego psiak!

Pozdrawiam wszystkich właścicieli kundelków:)

  • 3 weeks later...
Posted

Ja swojego Pimpka znalazlam na osiedlu.Przyjechalam w odwiedziny do ciotki i slysze na klatce placz jakiegos psiaka,pytam wiec cioci macie tu noewgo psa ,na to slysze ze to ta cholera,drze sie od kilku dni , ktos go wyrzucil i nie chce odejsc,pomyslalam trzeba te cholere zobaczyc:crazyeye::roll:,a to byl mix pudla w strasznym stanie,moj syn jak go zobaczyl:-o,to mowi do mnie mamo bierzemy???no i wzielismy to byl wspanialy psiak :multi:a po malej kapieli i obcieciu dredow po prostu cudo:loveu::loveu::lying:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...