Jump to content
Dogomania

Adresówka


coztego

Recommended Posts

[quote name='evelynka']Ja ich jeszcze nei mam ale one mają ok 4 mm więc prawie pół centa plexi......takie coś złamać uszkodzić wydaje się nie możliwe. W porównaniu mam w domu duży arkusz plexi 2 mm, który mam wykorzystać w makiecie i uwierz mi że strasznie ciężko go nawet przeciąć, nożem nie ma szans trzeba brzeszczotem....bardziej boję się o grawer.[/QUOTE]

a jak z porysowaniem? ja bardziej tego bym sie obawiala - wydaje mi sie, ze plexi latwo sie rysuje i przez to napisy stana sie nieczytelne. Jak psy biegaja w krzakach to...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes']a jak z porysowaniem? ja bardziej tego bym sie obawiala - wydaje mi sie, ze plexi latwo sie rysuje i przez to napisy stana sie nieczytelne. Jak psy biegaja w krzakach to...[/QUOTE]
Nożykiem się da porysować ale czymś ostrym jakimś krzakiem pewnie też delikatnie, ale nie żeby coś zdarło...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vini.']co do fioletowego plexi- mi sie wydaje, ze on do niebieskiego nie pasuje[/quote]
Dokładnie

[quote]a szkoda. bo sama mam niebieska obroze i biore do niej przezroczysty.[/QUOTE]
Też właśnie tak sobie myśłam, chociaż wolałabym niebieski...no ale jak ni mo....:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']czy ma ktos adresowki z plexi dluze niz kilka miesiecy ?
i moze teraz napsiac jak sie trzymaja po takim czasie
mam teraz adresowki metalowe i sa swietne , ale zastanawialam sie nad tymi z plexi bo sa tansze i przy duzej ilosci wychodzi taniej
jakos do mnie nie przemajwaiaja, wydaja sie slabe i podatne na zlamanie[/QUOTE]
A wg mnie wyglądają o wiele solidniej niż metalowe. ;) Swoje mam co prawda tylko jakieś 2 miesiące, ale zapewniam, że są bardzo twarde i praktycznie, jak pisała evelynka, nie do zniszczenia. ;)


Co do rysek, nie mamy ani jednej. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Infortune.']A wg mnie wyglądają o wiele solidniej niż metalowe. ;) Swoje mam co prawda tylko jakieś 2 miesiące, ale zapewniam, że są bardzo twarde i praktycznie, jak pisała evelynka, nie do zniszczenia. ;)[/QUOTE]

nie wiem co moze byc bardziej trwale od meatlu ale...uczymy sie cale zycie, prawda? ;););)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Impresja']tyle że te metalowe są cienkie i teoretycznie mogłyby się zgiąć albo złamać :P te z plexi mają chyba koło pół centymetra grubości. Moja na razie 3 miesiąc świetnie się trzymają[/QUOTE]

mowimy o metalu a nie tych adreowkach z laminatu za 5zl :)
one sie nie lamia, przynajmniej te co ja mam

Link to comment
Share on other sites

nie mówię że się łamią, tylko że teoretycznie mógłyby się złamać. u mnie problem jest raczej tego rodzaju że adresówki się gubią. parę razy zapięłam smycz na kółko od adresówki i i przy szarpnięciu gdzieś wystrzeliwały w trawę albo śnieg i kaplica. teraz staram się bardziej uważać przy zapinaniu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Impresja']nie mówię że się łamią, tylko że teoretycznie mógłyby się złamać. u mnie problem jest raczej tego rodzaju że adresówki się gubią. parę razy zapięłam smycz na kółko od adresówki i i przy szarpnięciu gdzieś wystrzeliwały w trawę albo śnieg i kaplica. teraz staram się bardziej uważać przy zapinaniu[/QUOTE]

mialam ten sam problem ale nigdy nie zaczepilam o koleczko od id tylko zawsze psy gubily przy zabawie gdzies w tarwie
i mam teraz spardzone koleczka poprostu , male czyli id jest dosyc blisko obrozy i trzymaja sie mocno , jescze zadnej nie zguibily!! a mamy 9 szt

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Impresja']no to chyba muszę zmienić kółka na mniejsze, wtedy nie będę mogła o nie karabińczyka od smyczy zaczepić :P[/QUOTE]

tzn ja uwazam ze mniejsze sa lepsze tylko dlatego ze mniejsze prawdopodbienstwo ze sie zerwa :) tzn zachacza o cos
kupilam 10 szt po 20gr szt ;D i sa naparwde male

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karilka']A ja jestem za małymi, drucianymi karabińczykami. Nie odepnie sie samo, nie rozwali i zawsze można przypiac do innej obroży. Kółeczka nam giną.[/QUOTE]

nie widzialam takich malych karabinczykow :)
tez kiedys chcialam takie cus kupic ale nie bylo nigdzie, same duze byly i obijaly sie suce o klate za mocno , moze dla wiekszych psow to okey

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karilka']Przy skórzanych adresówkach - serduszkach widzialam takie. To po prostu płaski, mocny drut wygiety w karabińczyk. Takie karabińczyki 20 lat temu sie używało przy smyczach dla psów bo tych obecnych jeszcze nie wymyślono ;).[/QUOTE]

aaaaaaaaa
juz wiem ;d
mam 2 skorzane adresowki i zreczywiscie jest takie cos male przy tym!
ale w sprzedazry nie widizalam takiego

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...