Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 609
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

jeszcze fotki.
wiecie, dawno nie widziałam tak małego szczeniaczka, rozbroiły mnie te różowe poduszeczki łapek i te pazurki mięciutkie....

[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/DSC06938.jpg[/IMG]

[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/DSC06937.jpg[/IMG]

[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/DSC06936.jpg[/IMG]

Posted

Dopiszę oczywiście.
Norki chyba narazie nie będę ogłaszać znowu bo chyba musi dojść do siebie i szczeniaczka wykarmić oczywiście, ale jak tylko bedzie trzeba to natychmiast porobię jej ogłoszenia. Szczeniaczek cudowny, a ona taka smutna.

Posted

Wiecie co,tak sie zastanawiam,co ten dran:angryy:chciał osiagnac,kryjac foksie beaglem:roll:to jakies nienormalne:shake:jak to czytasz gnido,to pamietaj i tak ci sie dobierzemy do d...y:mad:

Posted

Mam pytanie czy ona trafiła do hodowli czy tylko tak ją sobie pokryli bo nawet pewności nie ma czy ojcem był beagle ,a może to przypadek bo uciekła.Jeśli ona była tak wychudzona ,zakleszczona,przelękniona i ten ktoś hoduje inne psy bo z waszych opisów tak mi wynika to dlaczego odebrano tylko ją jedną.Ponoć dostarczyciel dostarczał psy dla znajomego.Albo ja jestem głupi albo wy nie piszecie całej prawdy.

Posted

[quote name='michal_sm']Mam pytanie czy ona trafiła do hodowli czy tylko tak ją sobie pokryli bo nawet pewności nie ma czy ojcem był beagle ,a może to przypadek bo uciekła.Jeśli ona była tak wychudzona ,zakleszczona,przelękniona i ten ktoś hoduje inne psy bo z waszych opisów tak mi wynika to dlaczego odebrano tylko ją jedną.Ponoć dostarczyciel dostarczał psy dla znajomego.Albo ja jestem głupi albo wy nie piszecie całej prawdy.[/quote]
ten człowiek jest baaardzo przebiegły, i trzyma psy w różnych miejscach....
też uważam ,że powinno się go zgłosić jako pseudo i kontrole przeprowadzić......

Posted

To znaczy ,że on raczej nie trzyma tych psów ,a po prostu sam je adoptuje i następnie oddaje innym ludziom,którzy być może wcale o umowach adopcyjnych nic nie wiedzą.Może ma z nimi umowę,że potem zabierze szczeniaka jednego lub wszystkie?Jeśli on nie ma psów to jak mu przeprowadzić kontrolę?A z drugiej strony odpowiedzialność w dużej mierze spada na tego kto wyadoptował mu niesterylizowaną suczkę.Może lepiej kłamać i na początku mówić z takimi ,że pies już jest po zabiegu? Jeśli będzie takiego psa chciał to znaczy nie do rozrodu dopiero jak już dom będzie sprawdzony powiedzieć ,że zaszła pomyłka i jednak zabiegu jeszcze nie było.Ale to w skrajnych przypadkach bo taki piesek powinien być już wycięty i takich historii by nie było.

Posted

[quote name='marlenka']Ja uważam że nie należy oddawać psa bez sterylizacji , aczkolwiek tutaj była zupełnie inna sytuacja...[/quote]
tutaj był brak kasy tylko...lub aż:roll:
a zapłaciła za to Norka:shake:

Posted

Ale sami widzicie,że co niektórzy są coraz cwańsi i dogomaniacy też tacy muszą być.Oni chcą ładne rasowe nie sterylizowane suczki,a tu do adopcji są już pieski po przejściach i szkoda aby los dalej je karał.Jeśli jeszcze nie ciachnięta to mówić ,że ciachnięta i wtedy w miarę szybko robi się jasno i wiemy z kim mamy przyjemność.

Posted

wróciłam i... nic nie wiem. tzn wiem, że pilnie szukane jest miejsce dla suni i dziecka.
michał sm - w sumie to wiemy niewiele i z drugiej ręki. nikt z nas przy tym nie był (ani przy adopcji, ani przy odebraniu). z tego, co zrozumiałam, facet zwozi psy do tej babki i je sprzedaje dalej, bądź też rozmnaża, niekoniecznie w jednym miejscu, ba, niekoniecznie w jednym czasie. nie wiem dokłądnie, jak to jest, trochę farby sypneła babka, u której była norka, ale jej [rawnego właścicela nie było.
owszem, norka teoretycznie mogła ucicec i zaciążyć. bardziej jednak prawdopodobne jest, ze została zaciążona przez bigla, który ponoc na podwórku sie pałętał... to by potwierdzał wygląd szzceniąt, ale wiadomo, ze nie wiadomo.
jakl znam życie, to zsotawiono norce samczyka, ale tak tylko przypuszczam.
mam nadzieję złapać kontakt z grześkiem i sie czegos więcej dowiedzieć.
od ali wiem, że pilnie szukany jest dom, t lub s dla norki i małego. ala mi powiedziała wczoraj, ze boi się do grzeska dzwonić... bo zwaliła mu na głowę niezły problem. w sumie fakt, ale.. tym bardziej bym dzwoniła...

norka ma pecha - szczerze, to kiepsko widzę dom dla niej. pies ma niefarta życiowego. i jakos tak bywa, ze jak ma się znaleźć dt w takiej sytuacji, to się znajduje w pierwszych dniach sprawy.

Posted

No własnie cisza, a to chyba dlatego że do końca nie wiemy jakie są plany w związku z Norką i jak ona teraz zachowuje się do ludzi, czy nadal jest agresywna czy może już się troszeczkę uspokoiła i jak sie ma szczeniaczek.

Posted

[quote name='sleepingbyday']nic nie wiem... postaram się dziś złapac grześka...[/quote]
Postaraj sie:roll:moze jakies info jak sie czuje sunia i krecik, no i foty:razz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...