kahoona Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 [SIZE=4]Jeśli nie chcecie, żeby Cyganek pojechał do Niemiec (ja tez nie chcę) to zacznijcie szukać mu domu stałego. Wszyscy szukajmy.[/SIZE] [SIZE=4][COLOR=Red]Sprawa jest pilna![/COLOR][/SIZE] Do roboty dziewczyny - pies niedługo będzie gotów do adopcji, ale nie będzie wiecznie mieszkał w schronisku. Szukajmy mu domu, a wtedy na pewno nikt w Rzeszowie nie pomyśli o adopcji do Niemiec. To dobre schronisko i pracują tam mądrzy ludzie. Zaczną się niedługo występy "medialne" Cyganka - wielu ludzi zobaczy go i wzruszy się jego losem - dajmy im szansę. Może nasz kolega dziennikarz spróbowałby przemycić w materiałach informację, że pies szuka domu. Quote
sonikowa Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 Dziękuje za odpowiedź pani kierownik schroniska. Całkowicie mnie uspokoiła, trzymam więc dalej kciuki za Cyganka, jego zdrowie i przyszły domek. Quote
EVA2406 Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 Przypominam o poście Kamili S, która pisała, że ma domek dla Cyganka. Kamili S dawno nie było na wątku. Może pw napisać do niej? Może domek nadal aktualny? Quote
nescca Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 kamila_s jest rozżalona tym ,że nikt z opiekunow Cygana nie podjął tematu kiedy ona znalazła dom.Nikt zupełnie nie był nim zainteresowany. Ja jużmam namiar na ten dom. Staram się złapać kontakt. Quote
kahoona Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 [quote name='nescca']kamila_s jest rozżalona tym ,że nikt z opiekunow Cygana nie podjął tematu kiedy ona znalazła dom.Nikt zupełnie nie był nim zainteresowany. Ja jużmam namiar na ten dom. Staram się złapać kontakt.[/quote] Kamila nie powinna być rozżalona bo nie chodzi o prywatne ambicje tylko o psa, było za wcześnie żeby mówić o adopcji, gdy nie wiadomo było czy pies będzie żył i w jakiej będzie kondycji. Opiekunki Cygana miały zapewne trochę zajęć - niekoniecznie związanych z uprawianiem savoir-vivre na dogo. Kamila ogarnij się trochę, zostaw żale na boku, bo dogomania nie jest dla ludzi tylko dla zwierząt. Quote
nescca Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 a ja uwazam ze zostala zignorowana i tyle. ile razy można powtarzac ,że jest chetny dom? nawet nie padla propozycja rozmowy z tym domkiem....ale z Agnieszką takie rozmowy sie prowadzilo. Nie dziwcie się więc............ ale to pomijam. Jak zlapie kontakt z Panią ,ktora chce przygarnąć Cygana to napewno dam znać...... Wyslalam do niej maila. Czekam na odp. Quote
ewab Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 [quote name='kahoona']...dogomania nie jest dla ludzi tylko dla zwierząt.[/quote] Święte słowa. Wszyscy powinniśmy o tym pamiętać. Cygan wszystkiego dobrego:cool3:. Quote
Asior Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 widze, że spokojnie można zaufać P. Kierowniczce "kundelka".... chyba niewiele jest w Polsce schronisk, które mają takie podejście do psów, i tak wspaniałego kierownika jak P. Derwisz.... Z tego listu mozna wnioskować, że P. derwisz, jest naprawde wspaniała osobą, która ma na celu PRAWDZIWE dobro zwierzaków.. I wierze ze teraz będzie inaczej patrzyć na sprawę adopcji Cygana.... :loveu: No więc teraz moi drodzy SZUKAMY DOMKU CYGANKOWI!!!!! Quote
gonia66 Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 [quote name='kahoona'][SIZE=4]Jeśli nie chcecie, żeby Cyganek pojechał do Niemiec (ja tez nie chcę) to zacznijcie szukać mu domu stałego. Wszyscy szukajmy.[/SIZE] [SIZE=4][COLOR=Red]Sprawa jest pilna![/COLOR][/SIZE] Do roboty dziewczyny - pies niedługo będzie gotów do adopcji, ale nie będzie wiecznie mieszkał w schronisku. Szukajmy mu domu, a wtedy na pewno nikt w Rzeszowie nie pomyśli o adopcji do Niemiec. To dobre schronisko i pracują tam mądrzy ludzie. Zaczną się niedługo występy "medialne" Cyganka - wielu ludzi zobaczy go i wzruszy się jego losem - dajmy im szansę.[B] Może nasz kolega dziennikarz spróbowałby przemycić w materiałach informację, że pies szuka domu[/B].[/quote] Uważam, że to świetny pomysł...może faktyvznie to doba dorga.. A jeśli chodzi o Pania Kierownik Schroniska- jestem pełna podziwu i szacunku dla tej kobiety...nie zignorowala naszych niepokojów i obaw, nie pokazała , jak to czasem bywa"kto tu rządzi", ale grzecznie i w jasny oraz przejrzysty sposob wszystko nam wyjaśniła...To piękna i godna podziwu reakcja (bo nie ukrywam, że my tu na dogo czasem "histeryzujemy"- ja pierwsza zreszta najczęściej ulegam gwałtownym emocjom)..PAni Kierownik słusznie podkreśliła, że poki co tylko jeden domek prowadzil rozmowy w sprawie adopcji- więc teraz musimy sie zebrać "do kupy", żeby domek nasz "swojski"(eh..ten patriotyzm:eviltong:)szybko zadzwonił i prowadzil rozmowy...Wierzę, że wszystko sie uda a Cyguś Nasz Kochany będzie blisko cieszył nasze oczka i uszka pomyśnymi nowinami o fotkach nie wspomne:roll::roll: DZiękuję raz jeszcze Pani Kierownik za uspokojenie mnie i innych cioteczek zapewne też..:loveu: Quote
Kamila_s Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 ja na samym poczatku pisalam przeciez o Pani w Polsce,ktora chciala adoptowac Cyganka.... wyslalam dane do tej Pani wraz z numerem telefonu do matineski... do matineski wyslalam rowniez dane na prawnika,ktora zdeklarowal sie za darmo poprowadzic sprawe ukarania sprawcy Cyganka... chcialabym wiedziec(matineska)jak te kontakty,ktore przeslalam Tobie zostaly wykorzystane???;);););) Quote
irenaka Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Kamilko!:loveu: Ja przyznaję, że wykorzystałam kontakt do tego prawnika. ( przecież wiesz, że uwielbiam wykorzystywać facetów):evil_lol: Resztę na pw. Quote
majqa Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 [quote=GuniaP;11827123[B]] Cytat z wypowiedzi Pani Kierownik Kundelka: "[/B][I][B]W sprawie adopcji Cygana kontaktowała się ze mną tylko Pani Agnieszka i tylko ona deklarowała chęć adopcji."[/B] (...)[/I][/quote] Jak to wyglądało Matinesko (PW Kamilki - było, nie było (?), odpowiedziałaś na nie (tak/ nie), a jeśli nie to dlaczego ??? Przekazałaś Pani Kierownik, że jest chętny dom na Cyganka? Quote
majqa Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 [quote name='Kamila_s'](...) chcialabym wiedziec(matineska)jak te kontakty,ktore przeslalam Tobie zostaly wykorzystane???;);););)[/quote] Trudno się nie przyłączyć do zapytania Kamilki!!!!! Dostałaś może od Matineski Kamilo odpowiedź, że chętny dom ma się kontaktować ze schronem (Panią Kierownik)? Jeśli tak, zrobił to? Było takie info? Quote
majqa Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 [quote name='kahoona']Kamila nie powinna być rozżalona bo nie chodzi o prywatne ambicje tylko o psa (...) Kamila ogarnij się trochę, zostaw żale na boku, bo dogomania nie jest dla ludzi tylko dla zwierząt.[/quote] Kahoono, na ile dane mi było poznać Kamilę, nie wymagała ogarniania się. Rożalenie nie jest u niej jednoznaczne z stawianiem ambicji własnych ponad dobro psa. Czekam na odpowiedź Matineski (wpisy na wątku, nasze przypomnienia tych wpisów , kontakt z założycielką wątku to dla mnie wystarczająco dobra wola, by pomóc domkowo psu). Dobre wieści Nescco!!! Dziękuję! Quote
nescca Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Dzwoniłam dziś do Pani kierownik. To faktycznie miła i kompetentna osoba. Wiem też do nie samej ,że zostało wszczęte postępowanie p-ko oprawcy Cygana. Natomiast nie chciały byście chyba poznać opinii Pana Wójta. Powiem tylko tyle ,że usłyszałam ,iż powinniśmy zostawić tego człowieka w spokoju ,ponieważ on czuje się zaszczuty i jeśli się powiesi to będziemy mieć go na sumieniu. Odpowiedziałam Panu Wójtowi ,że jeśli chodzi o ten typ ludzi to ja sumienia nie mam. [SIZE=5][COLOR=Red][B]BO NIE MAM!!!!!!!![/B][/COLOR][/SIZE]:mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad: Quote
epe Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Po tym co zrobił,to niech się wiesza! Sam sobie wymierzy sprawiedliwość! Quote
aneta355 Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Jestem dzisiaj pierwszy raz na wątku Cygana - ryczeć się chce. A oprawca, cóż skoro policja nic mu nie zrobiła to się nie martwi w końcu na wsi to normalne(oczywiście nie uogólniam). Nie mam nic przeciwko żeby się powiesił, w końcu już od dawna przestał być człowiekiem. Mam nadzieję Cyganku że szybko znajdziesz normalny domek i ludzi Quote
ab-agnieszka Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Co ma wisiec nie utonie:evil_lol::diabloti: A noz widelec? Moze pojdzie na ryby i wpadnie przez przypadek do przerebla? No coz Cyganek mu nietety nie pomoze:diabloti: Quote
Kamila_s Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 [quote name='kahoona']Kamila nie powinna być rozżalona bo nie chodzi o prywatne ambicje tylko o psa, było za wcześnie żeby mówić o adopcji, gdy nie wiadomo było czy pies będzie żył i w jakiej będzie kondycji. Opiekunki Cygana miały zapewne trochę zajęć - niekoniecznie związanych z uprawianiem savoir-vivre na dogo. Kamila ogarnij się trochę, zostaw żale na boku, bo dogomania nie jest dla ludzi tylko dla zwierząt.[/quote] o jakim wy rozzaleniu piszecie???i jakim ogarnieciu???? czy ja sie wypowiadalam osobiscie piszac cos na ten temat??? nie skomentuje tego gdyz wlasnie przez szacunek dla dogomanii,ktora jest tunelem dla pomocy dla zwierzat ,a nie bezmyslnosci ludzkiej... telefon przekazalam piszac i podkreslajac,ze w momencie gdy bedzie czas i cyganek bedzie gotowy..jest domek....tyle... wypraszam sobie aluzje pod moim katem... Quote
Kamila_s Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 [quote name='majqa']Kahoono, na ile dane mi było poznać Kamilę, nie wymagała ogarniania się. Rożalenie nie jest u niej jednoznaczne z stawianiem ambicji własnych ponad dobro psa. Czekam na odpowiedź Matineski (wpisy na wątku, nasze przypomnienia tych wpisów , kontakt z założycielką wątku to dla mnie wystarczająco dobra wola, by pomóc domkowo psu). Dobre wieści Nescco!!! Dziękuję![/quote] dziekuje majga za zrozumienie i wstawienie sie w moim imieniu...;) Quote
majqa Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 [quote name='Kamila_s']dziekuje majga za zrozumienie i wstawienie sie w moim imieniu...;)[/quote] Ty jesteś złoty ludź!!! :loveu: Jestem przeszczęśliwa, że mogłam się z Tobą poznać, a i porozmawiać! Głowa do góry! Rób dalej to, co robisz dla zwierzaków, idzie Ci to wyśmienicie, a i pozwalasz uwierzyć, że jak się chce to i granice nie istnieją! :lol: Quote
Kamila_s Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 masz racje majqa...zadne granice nie sa w stanie przeszkodzic w pomocy;) telefon tak jak juz pisalam przekazalam kilku osobom..najpierw matinesce...mam nadzieje,ze jak znajda chwilke to napisza czy cos sie z tego wyklulo;) Quote
Nuna Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 Witam jestem z Rzeszowa. Cały czas śledzę losy biednego Cygana. Patrze na te kochane oczy które jeszcze potrafią ufnie patrzeć na ten świat serce się kraja. Pyszczku trzymam za Ciebie kciuki ze uda Ci sie wyjść z tej tragedii cało. Twoja chęć życia jest najważniejsza. Jesteś teraz wśród ludzi którzy Cie kochają. Patrząc cały czas na twoja tragedie przypomina mi sie dawny wątek psa o Imieniu Mozart - pieska także skatowanego przez własciciela - jednak na jego równiez staneli cudowni ludzie z " Kundelka". Cięzka walka o psine, lęk o kazdy dzień.... a teraz mozemy podziwiac na stronie " Kundelka" Mozarta w nowym domu - Domu pełnym miłosci, ciepła, w domu w którym nie pamieta o tragicznych przezyciach. Kochany Cyganie mimo ze zaznałes tyle zła od człowieka uwiez mi że jest tysiace ludzi którzy Cie kochaja i jestem przekonana ze i Ty znajdziesz kochający dom. Trzymaj sie mordko;) Quote
matinestka Posted February 21, 2009 Author Posted February 21, 2009 Kwesti wyjasnienia: 1. od Kamili dostałam jedną jedyną wiadomość pw 29 stycznia 09 , bez żadnych konkretów odnośnie potencjalnego domu ( w jakimkolowiek aspekcie) , jedynym konkretem w tej wiadomości był tylko kontakt do prawnika, który przekazałam Szefowej ... 2. pw dostałam 3 dni po tym jak Cygan pojawił sie w schronisku .. gdzie nie wiadomo było w jakich barwach wzejdzie następnego dnia Słonko dla Cygana... i co sama przyznała Kamila że nie jest to odowiedni czas na "adopcyjne działania " dla Cygusa.. 3. Kamila i potencjalna Pani nie napisały do mnie po tym dniu juz żadnej wiadomości i żadna z nich nie kontaktowała sie również w sprawie adpocji z Szefową.... jeśli zas chodzi o najważniejszego w tej sprawie .. :) Cygus po wtorkowej operacji dużo wypoczywa, tak się troszku "wyciszył" ale to jest zrozumiałe po takim zabiegu .. leżakowanie to podstawa, ale na spacery sie podrywa... apetyt dopisuje... nabieraj sił Cygusku :loveu: jest mi tez starsznie przykro ,że tak się niedobrze podziało, iż mam bardzo mocno ograniczony dostęp do internetu .. i nie mogę codziennie pojawiać się z Cygankiem tutaj ....ale jak już tu pisałam jestesmy tutaj wszystkie bez wzgledu na to, który nick pojawia się na wątku ... i dzisiejszy leżakujący , poobiedni Cygusek : [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/64/1e6cd24fb3770373.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/68/ca9c78490a75eebd.jpg[/IMG][/URL] :bluepaw: Quote
Kris79 Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 [quote name='irenaka'][SIZE=3]Super wiadomość!!!:multi:[/SIZE] [SIZE=3]Coś mi się wydaje, że Kris oprócz podziękowań zasługuje zdecydowanie na te lody które proponowały dziewczyny na wątku.:eviltong:[/SIZE] [SIZE=3]Bardzo, bardzo dziekuję!![/SIZE] [/quote] [B]Zapraszam w takim razie na lody do Warszawy jak sie zrobi cieplo[/B] - bo widze ze nie zdaze objechac wszystkich miast ;) Druga sprawa - czy to watek Cygana czy prywatny chat? Przeciez to nie my decydujemy o dalszym losie psa a wydluzanie watku potyczkami slownymi jest chyba zupelnie niepotrzebne? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.