Bo wpadł pod samochód, bo miał noge złamaną- własciciel usiłował zatłuc psa na śmierć

[mysza 1]

[quote name='wellington']Myszo, nie wierze zeby schronisko Kundelek tak postapilo. Tam sa b.odpowiedzialni ludzie :lol:[/quote]

Wiem, masz rację. Miałam na mysli to, ze tak naprawdę nie muszą się tłumaczyć. Ale wiem, że uratowali mu zycie i są bardzo odpowiedzialni.
Przeraża mnie jakoś adopcja do Niemiec, bo znam wiele wątków na których pies pojechał do Niemiec a jak zadawało sie pytania to było " piesiek juz jest w swoim domu" i tyle. Nawet zdjecia nie było.

[agata51]

To RSOZS "KUNDELEK" odpowiada za psa i podpisuje umowę adopcyjną, nie wolontariusze ani fanclub Cygana.

[epe]

Ja jeszcze chciałam zabrać głos w sprawie wystąpień w telewizji p.Draabe z psami okrutnie potraktowanymi- przecież pewnie powie,że to w Polsce dopuszcza się takiego bestialstwa!
Owszem,to szczera prawda- ale jak to brzmi w ustach Niemki?
Gdyby brała normalne psy,to co innego- dlaczego chce właśnie takie?
Aby potem w TV pokazywać- skojarzenia widzów niemieckich będą jednoznaczne: no tak,ci Polacy,to oprócz tego,że złodzieje,to jeszcze barbarzyńcy!
No jest w tym trochę prawdy,bo wielu wśród nas zasługuje na to miano-ale czarny PR idzie- i jak nasze stosunki polsko-niemieckie mają potem być poprawne?
Czy osoby,tak gorliwie wysyłające tuziny kalekich i okaleczonych psów wzięły to pod uwagę?
Że przyczyniają się do propagowania takiego wizerunku Polaków?
Może więcej wysiłku włożyły by w walkę o zmianę prawa w Polsce!!

[sybillas]

Za takie [B]przestępstwo [/B]grozi kara do [B]dwóch lat pozbawienia wolności[/B] (ustawa o ochronie zwierząt)! Może w końcu jakiś sąd dołoży komuś tyle ile mu się należy? To byłby przełom. Ale tak naprawdę to sama w to nie wierzę!

[wellington]

[quote name='mysza 1']
Przeraża mnie jakoś adopcja do Niemiec, bo znam wiele wątków na których pies pojechał do Niemiec a jak zadawało sie pytania to było " piesiek juz jest w swoim domu" i tyle. Nawet zdjecia nie było.[/quote]

Nie tylko nie bylo zdjecia, grozilo sie adwokatami i innymi sluzbami !

Poza tym, wzielo sie kase i bye bye, wiedzac dobrze ze nikt w Polsce droga sadowa nie bedzie dochodzil co sie stalo z pieskiem w Niemczech - koszty, uzerania sie, tlumaczenie dokumentow, etc.

[wellington]

[QUOTE]Owszem,to szczera prawda- ale jak to brzmi w ustach Niemki?[/QUOTE]

Pani Draabe jest Polka.

[epe]

Schroniska,oddając org.niemieckiej psa muszą się go zrzec- więc potem co z psem się dzieje- nie mają żadnych podstaw do dociekań!:-(
Dlatego przy adopcjach niemieckich najczęściej ślad się urywa:placz:

[irenaka]

Ja mam pytanie odnośnie sytuacji prawnej Cyganka.
Bo skoro ma jechać, to czy jego właściciel nie jest czasem nadal jego właścicielem?
Toczy się jakaś sprawa? Jest jakieś zawiadomienie złożone do prokuratora?
Ktoś coś wie?

[Ulka18]

[quote name='epe']Schroniska,oddając org.niemieckiej psa muszą się go zrzec- więc potem co z psem się dzieje- nie mają żadnych podstaw do dociekań!:-( Dlatego przy adopcjach niemieckich najczęściej ślad się urywa:placz:[/quote]
Lepiej nie uogolniac!! Pewnie chodzi Wam o adopcje podhalana z Gliwic, ze slad sie urwal Adopcje przez osoby prywatne sa ryzykowne, ale przez Fundacje nie jest mozliwe, zeby slad sie urwal. Wiem co mowie, ale nie mam sie zamiaru z Wami sprzeczac.

[ARKA]

[quote name='epe'][B]Schroniska,oddając org.niemieckiej psa muszą się go zrzec- więc potem co z psem się dzieje- nie mają żadnych podstaw do dociekań!:-([/B]
Dlatego przy adopcjach niemieckich najczęściej ślad się urywa:placz:[/quote]

W wypadku Cygana jest tak ze schroniskiem zarzadza stowarzyszenie wiec nie jest to tak do konca ze musi sie zrzec.
Zreszta, to nam o tym tak mowiona ale czy tak jest naprawde?
Moze ktos tu wrzuci jakies przepisy niemieckie dotyczace tego:cool3:
Jasne,ze jest latwiej jak pies ma jednego wlasciela niz dwoch;)

[B]irenaka, napewno Pani Prezes rzeszowskiego stowarzyszeni nie podjelaby decyzji bezprawnych, zapewne wlasciel zrzekl sie psa na rzecz stowarzyszenia i wlascielem psa jest stowarzyszenie, tak mysle.[/B]

[wellington]

[quote name='Ulka18'] ale przez Fundacje nie jest mozliwe, zeby slad sie urwal. .[/quote]

Na jakiej podstawie tak twierdzisz ? Chodzi Ci o fundacje polskie czy niemieckie ?
Ja tylko pytam, to nie jest prowokacja ;).

[Ulka18]

[quote name='wellington']Na jakiej podstawie tak twierdzisz ? Chodzi Ci o fundacje polskie czy niemieckie ? Ja tylko pytam, to nie jest prowokacja ;).[/QUOTE]
Chodzi mi o fundacje niemieckie, w ktorych nie ma Polakow i zarzadzaja nimi Niemcy. Ale nie bede ciagnac mojego posta, bo skonczy sie to niemile dla mnie, wlasnie przeczytalam wczesniejsze posty, duzo w nich nienawisci, niewiedzy, fobii i cytowania adopcji sprzed lat, wiec to nie dla mnie watek.
Kundelek i tak zrobi co wlasciwe i dobre dla psa, tego mozna byc pewnym.

[Dana i Muszkieterowie]

[quote name='mysza 1']
Przeraża mnie jakoś adopcja do Niemiec, bo znam wiele wątków na których pies pojechał do Niemiec a jak zadawało sie pytania to było " piesiek juz jest w swoim domu" i tyle. Nawet zdjecia nie było.[/quote]

Mam podobne odczucie...wiele było takich sytuacji i nie było wiadomo , co z pieskiem się dzieje dalej , czy znalazł się w SWOIM DOMKU a nie w luksusowym ale jednak - schronisku...
Myślę , że najnormalniej chcielibyśmy wiedzieć i zobaczyć , że Cyganek ma miłość , kochających ludzi na zawsze , a nie - że jest chwilowym medialnym show w TV .... on już za wiele przeszedł ! Jestem daleka od dyskredytowania - nie wiem jaki dom jest lepszy , niemiecki czy polski , ale na pewno schronisko , nawet luksusowe nie będzie lepsze dla Cyganka od zwykłego , ale kochającego DOMKU ! Tak czuję ......:shake:

[ARKA]

[quote name='Ulka18']Chodzi mi o fundacje niemieckie, w ktorych nie ma Polakow i zarzadzaja nimi Niemcy. Ale nie bede ciagnac mojego posta, bo skonczy sie to niemile dla mnie, wlasnie przeczytalam wczesniejsze posty, [B]duzo w nich nienawisci, niewiedzy, fobii i cytowania adopcji sprzed lat, wiec to nie dla mnie watek.[/B]
[/quote]

Ulka, mnie sie wydaje, ze kazdy wierzy w to co mu jest wygodne, poprostu.
Co mam Ci napisac, ze przez swinoujskie schronisko ida(szly) psy z calej Polski do Niemiec i ze byly szczenieta zatrzymane, bez szczepien i paszportow itd i spotkala je smierc! W tym roku, maj/czerwiec, cos kolo tego, tak bylo.
[B]I mnie sie ten temat tu podoba, ze ludzie sa poprostu czujni!!! [/B]

Tak jak i z adopcja wogole. Ten kto nie ma nic do ukrycia odpowiada czasami na niewygodne pytania, wogole na pytnia, rozwiewa wątpliwosci, dla dobra przeciez PSOW/PSA.

[Maszaberla]

[quote name='sonikowa']Adopcje w Niemczech nie są gorsze niż w Polsce, ale adopcje do domu stałego, a nie nie wiadomo gdzie. Przecież Cyganek nie jedzie do domu z właścicielem, tylko do Fundacji. Wystąpi w telewizji jak oskalpowana Lara i co dalej?
On potrzebuje oddanego mu człowieka, który będzie tylko dla niego, a nie luksusowego schroniska.
Argument, że pania Agnieszke stać na rozmowy z Polska, jest osoba majetna i nie byle kim (tak pisalas prawda?), to zaden argument. W los Cyganka zaangazowalo sie mnostwo osob, i z pewnoscia nie opusciloby go w potrzebie. Psiego serca sie nie kupi, wiesz?

Pytanie czy pani agnieszka moze wziac tyle psow i czy ma warunki, nie jest wcale krzywdzace. Jest to normalne pytanie w stosunku do osoby adoptujacej psa. Nawet gdyby krolowa agnielska chciala wziac Cyganka, to tzreba sie jej zapytac jak zamierza sie nim opiekowac i w jakich warunkach! I na takie pytatanie pada normalna odpowiedz, a nie obruszanie sie.
Dla mnie oburzajace jest to, ze w Polsce domki sie oglada i przeswietla, a za granice przez rece pania Agnieszki przechodza psy nie wiadomo dokad. I nic o nich potem nie wiadomo. Sa psy, ktore nie maja innej szansy, ale Cyganek do nich nie nalezy.[/quote]

Sonikowa - popieram w 100%



[B][SIZE=3]Odchodzac od tematu domu dla Cyganka - przekazuje info od Krisa79 dot emisji reportazy na temat calej sprawy:[/SIZE][/B]

[B][SIZE=3][COLOR=red]8 marca godz. 19.15[/COLOR] - reportaz w TVP Rzeszow (material juz zatwierdzony)[/SIZE][/B]

[B][SIZE=3][COLOR=red]Marzec (Kris poda pozniej dokladna date)[/COLOR] - reportaz w "Celowniku" Program 1 TVP - to chyba najlepsza sprawa bo emisja ogolnopolska[/SIZE][/B]

[irenaka]

[
[B]irenaka, napewno Pani Prezes rzeszowskiego stowarzyszeni nie podjelaby decyzji bezprawnych, zapewne wlasciel zrzekl sie psa na rzecz stowarzyszenia i wlascielem psa jest stowarzyszenie, tak mysle.[/B][/quote]

A ja mam ogromne wątpliwości w tej sprawie.
Czytałam w prasie, że sprawców było dwóch. Katował Cyganka wynajęty kolega właściciela. Czy w takiej sytuacji właściciel ma założoną sprawę czy nie? Bo jeżeli nie to jeszcze się okaże, że Cyganek wróci do "kochającego inaczej" właściciela.:angryy:
Dlatego tak mnie stan prawny sprawy interesuje.

[wellington]

[quote name='Ulka18']Chodzi mi o fundacje niemieckie, w ktorych nie ma Polakow i zarzadzaja nimi Niemcy. Ale nie bede ciagnac mojego posta, bo skonczy sie to niemile dla mnie, wlasnie przeczytalam wczesniejsze posty, duzo w nich nienawisci, niewiedzy, fobii i cytowania adopcji sprzed lat, wiec to nie dla mnie watek.
Kundelek i tak zrobi co wlasciwe i dobre dla psa, tego mozna byc pewnym.[/quote]

1) Proceder wywozu psow z Polski do Niemiec trwa i bedzie trwal bo to dobre zrodlu zarobku, a o towar = psy latwo. Wiec to nie dotyczy tylko adopcji sprzed lat.

2) [QUOTE]fundacje niemieckie, w ktorych nie ma Polakow i zarzadzaja nimi Niemcy[/QUOTE]
a)Jak sprawdzic czy nie ma Polakow ?
b) obecnosc Polakow niekoniecznie musi byc zwiazana z przekretami :lol:

[sonikowa]

[quote name='Ulka18']Ale nie bede ciagnac mojego posta, bo skonczy sie to niemile dla mnie, wlasnie przeczytalam wczesniejsze posty, duzo w nich nienawisci, niewiedzy, fobii i cytowania adopcji sprzed lat, wiec to nie dla mnie watek.[/quote]

Nie ma tu nienawiści, jest tylko zaniepokojenie.
Według mnie Cyganek mógłby nawet pojechać do Argentyny, gdyby mu stan zdrowia pozwolił, ale do DOMKU. To mnie niepokoi, że on jedzie nie do domu w Niemczech, ale do prywatnego schroniska. I jego przyszłość jest nieznana - Lara pisze, że może pani Agnieszka wyda go dalej, a może u niej zostanie... To nie jest odpowiendia perspektywa dla psa po takich przejściach. On powienien mieć kogoś, kto będzie skoncentrowany na nim, kto będzie go głaskał, na czyich kolanahc będzie kładł głowę, a nie pracownika pani Agnieszki, który go wyprowadzi na spacer kilka razy dziennie.
Przecież to o to tu chodzi, a nie o nienawiść... O to, że pies po takich przejściach pokona daleką drogę po to by znaleźć się w innym schronisku. To ja myślę, że lepije dla niego jest w Kundelku, gdzie o niego dbają.
Bardzo to smutne wszystko, że taki wysiłek, tyle energii tylu osób i teraz wszystko pod znakiem zapytania.

[ARKA]

[quote name='Maszaberla']Sonikowa - popieram w 100%



[B][SIZE=3]Odchodzac od tematu domu dla Cyganka - przekazuje info od Krisa79 dot emisji reportazy na temat calej sprawy:[/SIZE][/B]

[B][SIZE=3][COLOR=red]8 marca godz. 19.15[/COLOR] - reportaz w TVP Rzeszow (material juz zatwierdzony)[/SIZE][/B]

[B][SIZE=3][COLOR=red]Marzec (Kris poda pozniej dokladna date)[/COLOR] - reportaz w "Celowniku" Program 1 TVP - to chyba najlepsza sprawa bo emisja ogolnopolska[/SIZE][/B][/quote]

[B]I moze jest szansa na dobry domek tez i w Polsce???[/B]
[B]A ten domek co tu juz sie zglaszal, mowa jest na wątku, kontaktowal sie ze schroniskiem???[/B]

[B]Mysza masz racje, psy "medialne" maja lepiej. Tylko trzeba przejsc pieklo aby byc zauwazonym:-([/B]
[B]np.Kajtek potrzebuje pomocy, samo sie okalecza i jakos nikt go nie zauwaza:shake::-([/B]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/koszmar-kajtka-jeszcze-sie-nie-skonczyl-zbieramy-na-nowy-dt-pomoz-128921/[/URL]

[Maszaberla]

[quote name='ARKA'][B]I moze jest szansa na dobry domek tez i w Polsce???[/B]
[B]A ten domek co tu juz sie zglaszal, mowa jest na wątku, kontaktowal sie ze schroniskiem???[/B]

[B]Mysza masz racje, psy "medialne" maja lepiej. Tylko trzeba przejsc pieklo aby byc zauwazonym:-([/B]
[B]np.Kajtek potrzebuje pomocy, samo sie okalecza i jakos nikt go nie zauwaza:shake::-([/B]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/koszmar-kajtka-jeszcze-sie-nie-skonczyl-zbieramy-na-nowy-dt-pomoz-128921/[/URL][/quote]

O to wlasnie chodzi!

(Swoja droga biedny Kajtek - watek prowadzony zenujaco, coz, moze sie nie znam do konca..)

[irenaka]

[quote name='Maszaberla']
[B][SIZE=3]Odchodzac od tematu domu dla Cyganka - przekazuje info od Krisa79 dot emisji reportazy na temat calej sprawy:[/SIZE][/B]

[B][SIZE=3][COLOR=red]8 marca godz. 19.15[/COLOR] - reportaz w TVP Rzeszow (material juz zatwierdzony)[/SIZE][/B]

[B][SIZE=3][COLOR=red]Marzec (Kris poda pozniej dokladna date)[/COLOR] - reportaz w "Celowniku" Program 1 TVP - to chyba najlepsza sprawa bo emisja ogolnopolska[/SIZE][/B][/quote]

[SIZE=3]Super wiadomość!!!:multi:[/SIZE]
[SIZE=3]Coś mi się wydaje, że Kris oprócz podziękowań zasługuje zdecydowanie na te lody które proponowały dziewczyny na wątku.:eviltong:[/SIZE]
[SIZE=3]Bardzo, bardzo dziekuję!![/SIZE]
[SIZE=3][/SIZE]

[Puszysta]

[B]:angryy:Jestem na watku CYGANKA od samego poczatku.Faktycznie byla mowa o jakims domku stalym na samym poczatku.Nieukrywam,ze niepodoba mi sie adopcja pieska do Niemiec.Odnosze wrazenie,ze w tym przypadku wzieto pod uwage zasobnosc portfela.Mam rozumiec,ze osoba normalnie pracujaca niemoglaby adoptowac CYGANKA?A gdyby teraz ktos na watku zaproponowal CYGANKOWI DS to niema najmniejszych szans.Bo z gory przesadzono o jego wyjezdzie do Niemiec.Do Polskiej Niemki.Z niemieckimi pieniedzmi.Mozecie mnie krytykowac,ale CYGANEK powinien miec dom w Polsce.Gdyby nierozglos w jego sprawie,niezostalby nawet zauwazony.:angryy:[/B]

[wellington]

[QUOTE]Coś mi się wydaje, że Kris oprócz podziękowań zasługuje zdecydowanie na te lody które proponowały dziewczyny na wątku.:eviltong:[/QUOTE]

I to na te z wszystkich miast, z tego co pamietam to byl Krakow, Nowy Targ, Lodz - bedzie sie musial chlopiec najezdzic :eviltong:

[sonikowa]

Laro, na wątlu Lary oskalpowanej podałaś stronę internetową fundacji pani Agnieszki.Poniewaz link nie jest aktywny, sprobowalam inaczej i znalazlam strone Canis Gratia a na niej m.in taki tekst:

[FONT=Times New Roman][SIZE=4][COLOR=#000080]Zwierzęta poczipowane, zaszczepione, z książeczkami zdrowia, przewożone są w humanitarnych warunkach do Niemiec i oddawane do rąk organizacji. Na tym kończy się nasze zadanie a zaczyna ciężka praca niemieckich opiekunów zwierząt. Ciężka, gdyż zwierzęta przywożone z polskich schronisk są często w strasznym stanie fizycznym jak i psychicznym. Potrzeba dużo pracy, miłości, cierpliwości jak i pieniędzy by zwierzęta te mogły znów stać się radosnymi, zdrowymi istotami. Dlatego właśnie niemiecki organizacje pobierają przy adopcji tak zwane pieniądze obiegowe: od 50 do 250 Euro. Pieniędzmi tymi pokrywane są takie wydatki jak:
-lekarze weterynarii
-psycholodzy zwierzęcy
-jedzenie
-transport[/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4][COLOR=#000080]Przez naszą organizację końcowe adopcję są bardzo rzadko przeprowadzane. Niestety nie pozwala nam na to czas. Często jednak bardzo chore albo stare zwierzęta czekają w naszej Villibelheim na wolne miejsca w innych organizacjach, gdzie oddawane są nieodpłatnie. [/COLOR][/SIZE][/FONT]

Być może znalazłam nie tę organizację, jesli tak to popraw mnie, proszę, Ale jeśli nie, to chciałam zapytać czy jeśli Cyganek trafi do pani Agnieszki to czy będzie to właśnie tak, że może zostać przekazany kolejnej organziacji? Czy on ma tam zapewnione DS?
To bardzo ważne pytanie. Nie mamy oczywiście żadnego wplywu na to co stanie się z Cyganem, ale po tygodniach śledzenia jego losów i zaangażowania, chciałabym, podobnie jak inne tu osoby, wiedzieć co go czeka.

Powtórzę, że być może znalazłam nie tę stronę co trzeba, proszę o skorygowanie.

[GuniaP]

Na prośbe pani Haliny Derwisz, kierowniczki Schroniska "KUNDELEK" zamieszczam ten list do forumowiczów dogomanii :

[I]Witam. [/I]
[I]Kiedy podejmujemy w schronisku decyzje o adopcji, zawsze kierujemy sie dobrem zwierzęcia. Nie jest ważne czy ktoś jest bogaty czy biedny,ważne jest czy jest odpowiedzialny! Czy może zapewnić warunki bytowe przynajmniej minimalne dla gatunku). Czy ma wyobraźnię, że pies będzie żył 15 lat. Kto zaopiekuje się podczas wyjazdów urlopowych, pobytu w szpitalu, itp. Są to pytania które musimy zadąć- my opiekunowie. W schronisku "Kundelek" nie ma psów na pozbyciu. Placówka tego rodzaju musi wychowywać i edukować społeczeństwo, musi zawstydzać tych którzy trzymają psy na łańcuchach, w małych ciasnych budach, kojcach sprzątanych raz na tydzień. Psy przyjmowane do schroniska to wyłącznie psy bezpańskie i w momencie kiedy tu trafiają są NASZE. Schronisko to nie jest miejsce życia zwierząt, to chwilowe schronienie i naszym (miłośników zwierząt ) obowiązkiem jest znalezienie jak najszybciej odpowiedzialnego opiekuna, u którego nasz podopieczny znajdzie przystań do końca swojego życia. Takiego opiekuna szukam dla Cygana, psa trudnego, który w swoim 6 letnim życiu wprawdzie miał pana, ale nie mógł na niego liczyć.[/I]
[I]W sprawie adopcji Cygana kontaktowała się ze mną tylko Pani Agnieszka i tylko ona deklarowała chęć adopcji. W dzisiejszych czasach każdego i wszędzie można sprawdzić. Na pewno adopcja nie dojdzie do skutku ani dziś ani jutro, ani za tydzień. Cygan bierze jeszcze antybiotyki, musi być zaszczepiony i kastrowany. Jeżeli znalazłby się dom w pobliżu "Kundelka" to decyzję o adopcji wydałabym natychmiast ( bo te zabiegi byłyby pod naszą kontrolą) i pewna jestem, że każdy by to zrozumiał. Kiedy zwierze jest ranne, potrzebuje opieki człowieka, wtedy to następuje najsilniejsza więź emocjonalna między nimi i w tym przypadku tylko tym się kieruję.[/I]

[I] Halina Derwisz
[/I]