Jump to content
Dogomania

Zmasarkowany przez sadystę Szkielet. PIANO MA DOM. Oszedł za TM:(


Recommended Posts

Posted

[quote name='Helga&Ares']Czekamy na Bidusia ...
Będę go odwiedzać tak często, jak czas na to pozwoli :-( I razem z Paulą postaramy się odbudować go psychicznie, jakkolwiek trudnym będzie to wyzwanie..
I zdjęcia też będą, niech tylko wyzdrowieje, zaufa i docelowo znajdzie swój RAJ NA ZIEMI[/quote]
to sie pianusiowi trafiło,anielska opieka z najwyższej półki,uzdrowicielki psich dusz,super,powodzenia!!!!!

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='malagos']z tym nie powinno być kłopotu, bo warunkiem zbiórki pieniedzy na kazdym watku Dogomanii jest rozliczenie w 1. poście.[/quote]

W tym wątku na razie nie ma rozliczenia.

Myślę, że gdyby się już pojawiło- byłoby dobrze dla pieska. Znajomi, którym podesłałam wątek od razu zapytali o takie rozliczenie- więc przydałoby się, aby się i w tym wątku już pojawiło. Myślę, że zachęciłoby osoby niezdecydowane do wzięcia udziału finansowego w leczeniu Piano.

Serdeczności
M.

Posted

[quote name='m_orsetti']Moi znajomi są zainteresowani wsparciem leczenia Piano. Jednak- warunkiem jest rozliczenie całej zbiórki na psiaczka w wątku.

Serdeczności
Monika[/quote]
z tym nie powinno być kłopotu, bo warunkiem zbiórki pieniedzy na kazdym watku Dogomanii jest rozliczenie w 1. poście.

Posted

[quote name='m_orsetti']W tym wątku na razie nie ma rozliczenia.

Myślę, że gdyby się już pojawiło- byłoby dobrze dla pieska. Znajomi, którym podesłałam wątek od razu zapytali o takie rozliczenie- więc przydałoby się, aby się i w tym wątku już pojawiło. Myślę, że zachęciłoby osoby niezdecydowane do wzięcia udziału finansowego w leczeniu Piano.

Serdeczności
M.[/quote]


Przepraszam, że odpowiem niejako za Gonię. Piano jest w klinice i znając realia, nikt tam nie informuje Goni, jakie są obecnie koszty jego pobytu i leczenia, dopóki nie zostanie wystawiona ostateczna faktura. Stąd nie ma pewnie na razie możliwości podawania rozliczeń. Zwykle jest też tak, że zestawienie wpływów na psa podaje się co jakiś czas, zależnie od możliwości wglądu w konto.

Posted

[quote name='MonikaP']Przepraszam, że odpowiem niejako za Gonię. Piano jest w klinice i znając realia, nikt tam nie informuje Goni, jakie są obecnie koszty jego pobytu i leczenia, dopóki nie zostanie wystawiona ostateczna faktura. Stąd nie ma pewnie na razie możliwości podawania rozliczeń. Zwykle jest też tak, że zestawienie wpływów na psa podaje się co jakiś czas, zależnie od możliwości wglądu w konto.[/quote]

MonikaP- myślę, że w tej sytuacji powinno się powiesić [B]na bieżąco (np. raz dziennie) aktualizowaną listę wpłat na Piano (przecież konto psiaczka codziennie wzbogaca się o nowe wpłaty)[/B]- tak, żeby wszyscy widzieli ile zebrano do tej pory. To rodzaj formalnego pokwitowania przyjęcia wpłat na konto prowadzącego zbiórkę publiczną na konkretny cel- wydaje mi się oczywiste, że powinno być już publicznie dostępne- w końcu pieniążki są zbierane od 26.01.

Sama chętnie zerknę ile zebrano na cel leczenia pieska Piano- wtedy będę wiedzieć, czy aktywnie poszukiwać dalszych funduszy- czy też piesek jest już wyposażony finansowo na jakiś czas.

Moi znajomi wsparliby Piano pewnie finansowo chętnie- uczestniczyli w szeregu takich przedsięwzięć na Miau- i zwrócili mi uwagę, że przez ponad tydzień prowadzenia zbiórki publicznej rozliczenia w sieci nie ma. Choćby rozliczenia wpłat. Nie umiałam im odpowiedzieć, że ktoś, kto prowadzi tę zbiórkę nie ma czasu powiesić listy darczyńców w wątku... Sądzę, że taki argument nie może mieć miejsca w wypadku rozliczeń.

Faktury wydatkowe oczywiście można rozliczyć po ich otrzymaniu- rozumiem to- i myślę, że każdy rozumie. Każdy będzie mógł zdecydować, ile może dorzucić i kogo jeszcze zmobilizować- jeśli zebranych środków będzie zbyt mało.

Zróbcie rozliczenie jak najszybciej- w interesie pieska.

Z szacunkiem
M.

Posted

Tyle, że nie zawsze jest się w stanie aktualizować listę wpłat aż tak często, z różnych, nie zawsze od siebie zależnych przyczyn.


[quote name='m_orsetti']MonikaP- myślę, że w tej sytuacji powinno się powiesić [B]na bieżąco (np. raz dziennie) aktualizowaną listę wpłat na Piano (przecież konto psiaczka codziennie wzbogaca się o nowe wpłaty)[/B]- tak, żeby wszyscy widzieli ile zebrano do tej pory. To rodzaj formalnego pokwitowania przyjęcia wpłat na konto zbierającego na dany cel- wydaje mi się oczywiste, że powinno być już publicznie dostępne- w końcu pieniążki są zbierane od 26.01.

Sama chętnie zerknę ile zebrano na cel leczenia pieska- wtedy będę wiedzieć, czy aktywnie poszukiwać dalszych funduszy- czy też piesek jest już wyposażony finansowo na jakiś czas.

Faktury wydatkowe oczywiście można rozliczyć po ich otrzymaniu- rozumiem to- i myślę, że każdy rozumie. Każdy będzie mógł zdecydować, ile może dorzucić i kogo jeszcze zmobilizować- jeśli zebranych środków będzie zbyt mało.

Zróbcie rozliczenie jak najszybciej- w interesie pieska.

Z szacunkiem
M.[/quote]

Posted

[quote name='MonikaP']Tyle, że nie zawsze jest się w stanie aktualizować listę wpłat aż tak często, z różnych, nie zawsze od siebie zależnych przyczyn.[/quote]

MonikaP- zwracam Twoją uwagę, że [B]do tej chwili nie zrobiono tego w ogóle. Nie chodzi o *aktualizację*- po prostu nie ma rozliczenia *w ogóle*.[/B] Za to Osoba prowadząca tę zbiórkę pojawia się często w wątku- pisząc posty. Wydaje mi się, że może przy tej okazji powiesić listę zebranych dotychczas środków- to przecież nie problem.

Poza tym nie sądzę, żeby do konta fundacyjnego miała dostęp tylko jedna osoba.

Jeśli zbierasz pieniądze w zbiórce publicznej- musisz znaleźć czas i sposób na kwitowanie wpływów i wydatków. Każdy z darczyńców ma wtedy jasność co do wspólnie podjętego przedsięwzięcia- w każdym aspekcie zagadnienia.

Wierz mi- argumenty *dlaczego to nie można powiesić rozliczenia zbiórki publicznej w sieci* nie robią dobrze tej zbiórce.

Zachęcam bardzo mocno do powieszenia rozliczenia jak najszybciej. Choćby listy wpływów.

Serdeczności
M.

Posted

[quote name='Edi100']Kochani, z tego co pamietam to GoniaP napisala, ze napisze o wpływach na wątku po 7 dniach.
Napewni się dziś pojawi, jak złapie oddech:)[/quote]

Fantastycznie:)

Serdeczności i szacun
M.

Posted

[quote name='m_orsetti']MonikaP- myślę, że w tej sytuacji powinno się powiesić [B]na bieżąco (np. raz dziennie) aktualizowaną listę wpłat na Piano (przecież konto psiaczka codziennie wzbogaca się o nowe wpłaty)[/B]- tak, żeby wszyscy widzieli ile zebrano do tej pory. To rodzaj formalnego pokwitowania przyjęcia wpłat na konto prowadzącego zbiórkę publiczną na konkretny cel- wydaje mi się oczywiste, że powinno być już publicznie dostępne- w końcu pieniążki są zbierane od 26.01.

Sama chętnie zerknę ile zebrano na cel leczenia pieska Piano- wtedy będę wiedzieć, czy aktywnie poszukiwać dalszych funduszy- czy też piesek jest już wyposażony finansowo na jakiś czas.

Moi znajomi wsparliby Piano pewnie finansowo chętnie- uczestniczyli w szeregu takich przedsięwzięć na Miau- i zwrócili mi uwagę, że przez ponad tydzień prowadzenia zbiórki publicznej rozliczenia w sieci nie ma. Choćby rozliczenia wpłat. Nie umiałam im odpowiedzieć, że ktoś, kto prowadzi tę zbiórkę nie ma czasu powiesić listy darczyńców w wątku... Sądzę, że taki argument nie może mieć miejsca w wypadku rozliczeń.

Faktury wydatkowe oczywiście można rozliczyć po ich otrzymaniu- rozumiem to- i myślę, że każdy rozumie. Każdy będzie mógł zdecydować, ile może dorzucić i kogo jeszcze zmobilizować- jeśli zebranych środków będzie zbyt mało.

Zróbcie rozliczenie jak najszybciej- w interesie pieska.

Z szacunkiem
M.[/quote]
A nie mowiłam, że tak będzie???:cool3:

Posted

[B]Kolejne są na (przepraszam, nie wchodzą linki więc podałam strony):[/B]

[B]eoferty.com.pl[/B]

[B]pajeczyna[/B]

[B]neeon[/B]

[B]przygarnijzwierzaka[/B]

[B]adopcjapsa[/B]

Posted

[quote name='majqa'][B]Kolejne są na (przepraszam, nie wchodzą linki więc podałam strony):[/B]

[B]eoferty.com.pl[/B]

[B]pajeczyna[/B]

[B]neeon[/B]

[B]przygarnijzwierzaka[/B]

[B]adopcjapsa[/B][/quote]
Dziekuję Kochana:loveu:

Posted

Wiem Saphira, ogromnie się z tego cieszę, ale sam fakt znęcania się, okrucieństwa jest potworny :(

Na myśl o piesku przypominają mi się obozy koncentracyjne... człowiek to chyba gorszy gatunek niż zwierzę, bo w świecie zwierząt nikt nikomu nie zadaje takiego cierpienia, świadomie i umyślnie... taki człowiek w sytuacji wybuchu faszyzmu w Polsce nie podniósłby łatwo ręki na drugiego człowieka i wepchnął go do komory gazowej? :shake: to się w głowie nie mieści. Stwierdzam jedno: [B]wśród nas są potwory i trzeba się mieć na baczności.[/B]

Posted

Jak wspomniałam, na wszelki wypadek się powtórzę, moja doba ma tylko 24h. Na tym i innych wątkach sytuacja wymaga ode mnie dostarczania bieżących informacji o konkretnych psach, co staram się czynić należycie, stąd i moja, zwłaszcza wieczorna/nocna obecność na dogo.
Muszę podkreślić jednak, że dogo, w tym co robię, jest jedynie przygrywką moich powinności wobec EMIR.

Obiecałam i dotrzymam tejże obietnicy, sukcesywnie zaczną się pojawiać rozliczenia.
W tej chwili priorytetem było dla mnie dogrywanie z wetami sprawy Piana.

Jeśli ktokolwiek ma wątpliwości, czy wpłacać pieniążki na Piano, niech dla spokoju własnego sumienia się powstrzyma (Ja swoje sumienie, póki co, mam spokojne.) i włączy w pomoc finansową z chwilą pojawienia się rozliczeń. Nie będę miała w związku z tym cienia żalu. Jednocześnie jestem przekonana, że na wątku pozostaną osoby, z którymi udało mi się dotąd sympatycznie i z pożytkiem dla psiaków współpracować, szczerze na to liczę.

Jeśli osoby, dla których istnieje w związku z tym wątkiem zbyt wiele znaków zapytania, nie powrócą, mam nadzieję, że w tym czasie wspomogą inne psy w potrzebie.

Na ten moment przewiduję, że wszelkie rozliczenia pojawią się z końcem tygodnia, bo nie wyrabiam się ze wszystkim.

Posted

Gonia co do mnie nie muszę Ciebie zapewniać. Chciałabym zobaczyć na dogo wątek psiaka z tego typu akcji gdzie natychmiast pojawiają sie rozliczenia. Najpierw wszyscy się koncentrują na ratowaniu psa i udzieleniu mu pomocy. Przeciętny czas rozliczenia faktury to 14 dni, wpłacamy za gaz, światło, allegro, kablówkę itd i nigdzie nie żądają natychmiastowych rozliczeń. Fundacja nie ma rozbudowanej księgowości i nie ma osoby która codziennie monitoruje bank. Osoby które kupują u mnie cegiełki cierpliwie czekają na czas zakończenia aukcji (14 dni). I chyba nie czują się oszukani skoro mam tzw "stałych klientów" aukcji (nie tylko cegiełkowych). Gonia co do mnie wiadomo, sama przyjemność miec możliwość pomocy w Twoich działaniach. Ze spokojem, ufnością i czystym sumieniem. Proste jak budowa cepa.

Posted

[quote name='GoniaP']Jak wspomniałam, na wszelki wypadek się powtórzę, moja doba ma tylko 24h. (...) Obiecałam i dotrzymam tejże obietnicy, sukcesywnie zaczną się pojawiać rozliczenia.
W tej chwili priorytetem było dla mnie dogrywanie z wetami sprawy Piana. (...) Jednocześnie jestem przekonana, że na wątku pozostaną osoby, z którymi udało mi się dotąd sympatycznie i z pożytkiem dla psiaków współpracować, szczerze na to liczę. (...).[/quote]
Moja doba też ma tyle i wiem, jak ta znikoma ilość godzin pozwala dokopać. Rozumiem Cię doskonale, wiem, że wyżej pępka nie podskoczysz. Nie mam watpliwości, że rozliczenia się pojawią. Słusznie robisz "biegając" wokół sprawy Piana. Tu nie wolno niczego przegapić, bo można się obudzić z ręką w... Jestem na wątku, nie opuszczam go, ufam Ci i pozostaję przewdzięczna, że pomogłaś biedakowi. Rób to, co robisz tak, jak dotąd, wychodzi Ci to wyśmienicie. Pogodzić się musisz niestety, że ile ludzi tyle stanowisk i spojrzeń na te same kwestie. Głowa do góry Goniu! :calus:

Posted

[quote name='majqa'][B]Dodałam Piano na:[/B]
[URL="http://poznan.gumtree.pl/c-Spo-eczno-zwierzaki-Owoc-pracy-sadysty-umieraj-cy-Piano-W0QQAdIdZ104154832"][/URL][/quote] Dziękuję Majguś :calus:

Posted

Isadoro, Majgo, MonikoP - bardzo Wam dziękuję za wsparcie i zrozumienie. Bardzo wiele to dla mnie znaczy, że jesteście i rozumiecie.

Dziś zleciłam wetom badanie okulistyczne Piano i ponowną morfologię. Chcę mieć jasność i co do wzroku i co do ewentualnej, miejmy nadzieję, poprawy obrazu krwi i kondycji Pianusia.

Jutro odbieramy go z Hanią o 13stej z kliniki i zabieramy w podróż do Śremu.
Uważam, że to świetna decyzja, bo tam oprócz opieki weterynaryjnej, dostanie też dużą dawkę troski i miłości. Jego zbite ciało się wyleczy, ale znacznie dłużej będzie trwała rehabilitacja udręczonej psychiki - będzie w najlepszych rękach.

Dziś mam słaby dzień i się zadręczam myślami, czy aby na pewno znajdzie się ktoś, kto pokocha starego, okaleczonego psa i da mu dom???

Posted

Bądź dobrej myśli...i na miłość Manitou, daj głowie odpocząć. :lol: Najważniejsze to wyprowadzić go na prostą, co oznacza i podleczenie (jedne sprawy da się wyleczyć, inne, podleczyć, stąd to sformułowanie), by móc ocenić, gdy minie jego ból, jakim jest psiakiem, jaki dom byłby naj (pomijam sprawę, że kochający, wiesz o co mi biega), jaki odpada.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...