Jump to content
Dogomania

Gaskonka Saskja i przyjaciele


Saskja

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Może róbcie krótsze trasy? Na początek tylko za bramę, pobawić się chwilę, po kilku takich wypadach jak już będzie tam ok to kawałek dalej...

Nie wiem co doradzić, ja w bloku mieszkam i żaden rudy takiego problemu nie miał... Ich wszystko ciekawiło i do domu wracać nie chciały ;)

Link to comment
Share on other sites

Uśmiałam się po pachy - z gilów na pyszczku Zulu, z ucha zakopanego w Zulki posłaniu :-) A Jacuś korzystając z tego, że matka się dobrze bawi, zjadł (!!!) kawałek kalendarza. Uwielbia papier :-)

zul-a, w nowym domu będzie na czerwono?
a uszyska to w czym jej umooczyliście?

Sylwia - odbieram maile, o ile wiem. Tylko od OuT czasem nie odbieram :-) ale np. od marciaaa przychodzą zawsze. Czyli OuT ma porąbany komputer :-)

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i47.tinypic.com/hrgcat.jpg[/IMG]

a to przed chwilą zrobione.. budę bierze w zęby i ciągnie stawiając ją w wejściu do pokoju, po czym włazi na jej dach czyniąc z niej posłanie i warczy poszczekując, gdy szarpie swoje zabawki ;]

Link to comment
Share on other sites

oo właśnie dostałam zdjęcia od koleżanki- wklejam ;]
[IMG]http://i45.tinypic.com/2qtvogi.jpg[/IMG]

z koleżanką Gamzą (sylrwia- coś dla Ciebie ;])

[IMG]http://i45.tinypic.com/166nnuh.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/2iibqpt.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/14xc8w6.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/vfi8gm.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]Saskja [/B]- uuu Jaculek albo głodny, albo koza ... hoho trawi celulozę:D:D
Ale się uśmiałam!

[B]OuT[/B]:) - DZIĘKOWAĆ DZIĘKOWAĆ!! Zulu jest KOMIKIEM STULECIA - na niego się patrzy a 'micha' sama rżyyyyyyy:D:D

Bedzie kawał CHOPA z niego! Już szelle nosi nio nio:)
A z tym dachem Moja Droga to chyba jakieś przyszłościowe zapędy - DEKARZ się szykuje ;p
Macie u siebie takie rzemiosło do wyszkolenia? heh
A apropos kompiutrów.. to Ty OuT to masz już chyba niezłą kolekcję:)? Ty się niewstydź tylko się przyznaj, że zbierasz takie szwankujące hihi !;)

Link to comment
Share on other sites

Oj Bidoka jeden:(
Ileż to dziecięca buzia i brzusio musi osobiście przetestować, żeby stwierdzić - TIO tak, a TIAMTO nieeeeee
Dajjjjjjjjjjjjj, bo kciemmmmmm mamuciu:D

Na choć jednen z Waszych wiosenno - latowych :D spacerkow też się zapisuję chętnie! hihih
Z aparatem:D:D

Link to comment
Share on other sites

no ja będę na bank! tylko nie wiem czy Zulu ze sobą zabiorę. W sumie mógłby pójść, to niezły element socjalizacji byłby dla niego. Nie wiem jednak czy nie zapiszczy mi się tam na śmierć z nudów.. A powiedzcie mi jak to jest z tym wystawianiem psiaków w klasie baby? 3 miesiące musi mieć piesek ukończone tak? i jak to wygląda? zna ktoś szczegóły? Może zaczęlibyśmy karierę? ;]
Saskja dostałaś wczorajszego mail'a ode mnie?

Link to comment
Share on other sites

OuT ja widzę, że młody na szelkach chodzi, ja proponowałabym zmiane na obróżke, póki jemu kościec rośnie. Pies inaczej chodzi na obroży inaczej na szelkach, przy szelkach bałabym sie efektu odstających łokci potem i ucisku na rosnącą i kształtująca się klatkę piersiową.

Ja chciałabym do Drzonkowa podskoczyć ale nei wiem jeszcze jak to logistycznie wyjdzie. Co do klasy baby to uważam, że to fajna sprawa chociażby ze względu na socjalizajcę i oswajanie z wystawą młodego szczyla.

Link to comment
Share on other sites

W regulaminie zanotowali tak:

"6. Psy mogą być zgłaszane na wystawę wyłącznie do jednej z następujących klas:
a) klasy baby - wiek do 6 miesięcy"

Jeśli się zdecydujesz to ja bym Piszczałkę ze sobą wzięła:) niech sobie pośpiewa, na ringu czy pod:)..
Tylko upewnij się co do wymaganych do tego czasu szczepień ochronnych Zulu, bo oprócz bardzo dobrych elementów socjalizacji na wystawach na takie maluszki czeka też niestety cały zastąp różnej maści DROBNEGO USTROJU:(
Tymbardziej, że pewnei będzie to hala - więc skupisko na małym terenie naprawdę różnorodnych psów o różnorodnym stanie zdrowia ..
Lepiej chuchać, ale też hartować Brzdąca i jego odporność - fizycznie i psychicznie!
Np. 'potańczycie' sobie na ringóweczce:D
:)

Link to comment
Share on other sites

Ja do Drzonkowa nie jadę, myślałam, że dam radę przygotowac Joko, ale nie, nie chodzę z nią teraz nigdzie, bo nie chcę spotkac psychola, a koło domu nieodsnieżone, nie da sie pobiegac na ringówce. Zresztą nie lubię wystaw halowych.

sylwia, dostałam maila, odpowiem wieczorem, OK? Bo Jacek już wyczerpał limit snu na dziś, dopiero po 20 będę miała chwilkę.

tymczasem lecę, igła i nici w łapki i do roboty. Próbuję uszyć zaslony do owego domu. Ręcznie, bo maszyny nie mam, a na krawcową mi żal, jestem na samym dnie dołka finansowego :-) Nawet ciekawe doświadczenie :-)

Link to comment
Share on other sites

No właśnie też wyczytałam, że klasa baby jest DO 6 miesiąca, ale na jakieś stronie napisane było, że OD 4 DO 6 miesiąca, więc nie wiem czy się łapiemy ;] zadzwonię do związku i się zapytam. A szczepienia mamy już 3, drugiego marca idziemy się szczepić przeciw wściekliźnie. Więc na wystawie będziemy już po komplecie pełnym. W sumie to odstęp 4 dni będzie od szczepienia, będzie już działała ta szczepionka? Czy lepiej nie iść z młodym na wystawę?

Link to comment
Share on other sites

a w ogóle moja droga Saskjo, to gdzie zdjęcia mamusi????? Przecież to kurna chata jej wątek w końcu! Dzieciaki dzieciakami, ale gdyby nie ona to by ich nie było! Proszę nam tu wstawić jak najszybciej ze dwa chociaż! Ciekawa jestem jak Saskusia wygląda teraz po tej ciąży. :]

Link to comment
Share on other sites

[B]Saskja[/B] - to nie w domu czerwono tylko elewacja czerwona, ale odcień to nie do końca taki jak na fotkach.W środku na kolory ziemii czyli raczej klasycznie. Co do szycia zasłon to podziwiam , bo ja tez jestem na tym etapie i na pewno bym sobie sama nie poradziła. A z dołkiem finansowym to podobnie jak u Was - juz nam brakuje na dnie worka , a jeszcze łazienki w ilości 3 zostały do zrobienia i kuchnia. Czyli to co zżera najwięcej kasy. Jeśli chodzi o Jacusia to widzę , że ma taki sam gust kulinarny jak Zula - ona tez uwielbia celulozę np. gazety i książki bardzo jej smakują , a dzisiaj o mały włos nie pochłonęła swojej metryczki. W ostatniej chwili ją uratowałam (wyjęłam ją i nieopatrznie zostawiłam na ławie) bo jutro wybieram się do związku celem dokonania formalności rejestracyjnych. Metryczka trochę się utopiła w misce z psim żarciem ale mam nadzieję , że mnie koleżanka prezeska naszego oddziału z nią nie wyrzuci:mad:. Czy już się przeprowadziliście? My może w kwietniu a najpóźniej w maju (mam nadzieje , że do tego czasu śniegi zejdą bo jak nie to nie damy rady klamotów przetransportować!)

[B]OuT[/B] Zulu jest przecudny i tak samo wygięty w pałąk jak Zula:lol:

Link to comment
Share on other sites

OuT, zdjęć mamusi nie będzie na razie. Dajmy cyckom czas :-) niech sie wciagną bardziej :-) W ogóle to Saskja marznie okropnie, bo straciła polowę sierści, jak to zwykle po porodzie. Na grzbiecie az jej widac skórę :-( Bidulka. Ale odzyskała humorek, śmiga z Joko, aż doniczki z parapetów spadają...

zul-a, ja Wy się zamierzacie przeprowadzić w kwietniu, skoro jeszcze nie macie kuchni, to ja nie wiem. My się wykańczamy od września, i jeszcze wciąż czegos brakuje, aby móc się przeprowadzić... Teraz właśnie mój pokój mał sie malowac na magnolię i dojrzały groszek (ja teraz określam kolory nazwami z duluxa i dekorala :-)), ale inwestorek złapał znów jakieś grypsko czy cuś... I figa.

A metryczki to bardzo pożywne są. Daj dzieczynie pożuć trochę :-)

Out, jeszcze mi się przypomniało - nie wiem, czy była jakas zmiana, ale kiedyś klasa baby była od 3 m-cy. Zgłaszałam Saskję do Rumunii, i na pewno był taki przedział wiekowy: 3-6 m-cy.

Link to comment
Share on other sites

OuT - spokojnie, szczepienie na wściekliznę.. (hmm Zulu jest malutki, ale podejrzewam,że też mimo wszystko PRO FORMA wymagają przepisy) 'nie jest aż takie ważne' w tym wieku, w sumie gdyby, nie to, że wybierasz ewentualnie na wystawę, to na nią można szczepić duużo później.
Piszę, 'że nie jest ważne' w tym sensie, że w PL nie ma epidemii wścieklizny, owszem są miejsca gdzie spotyka się więcej zarażonych dzikich zwierząt, ale jeśli nie masz częstego kontaktu z 'dzikimi terenami, dzikimi zwetrzętami' itd to naprawdę jesteś bezpieczna, szczepionka na wściekliznę może poczekać, aż psiak nabierze ogólnej odporności, wzmoni organizm na te co już dostał, a znacznie bardziej groźniejsze.
Pewnie wet Wam zaproponuje, albo już podał szczepionkę skojarzoną.. tzw. 'kompleksową' a jak nie to mozesz spytać - WARTO a nawet TRZEBA zaszczepić Misia - jeśli będzie wystawiany zwłaszcza na KORONAWIRUSY, czyli te co m.in. powodują paskudną infekcję w postaci kaszlu kenelowego. Zdarza się to i to b. często!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...