tigrunia Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Boze .. co z maleńką bayco?? :placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolisia34 Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 To naprawdę straszne.Aż się popłakałam.Trzymaj się Bayco i walcz o Nią!!!:placz::placz::placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 i jak wygląda sytuacja??? Wszyscy czekamy na wieśći!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzasta Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Trzymamy mocno kciuki za małą :kciuki: i czekamy na wieści :shake: Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIEWERKA Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Czytając to co się dzieje z psiakiem aż się popłakałam, naprawde tak mi przykro że takie coś się stało Mama nadzieje że psiak wyzdrowieje Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mraulina Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Malutka, wracaj do nas. Wszyscy Cie kochamy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Trzymam kciuki mocno! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Agata_B Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 [quote name='bayco']Jest coraz gorzej :( Poleciała z niej fontanna krwi :( Jedziemy do weta :( O jezu ja nie mogę jak ona cierpi :( ...rycze jak głupia :([/quote]Boże :crazyeye::crazyeye: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ramona Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Bayko napisz co z Twoja malutka bo wszyscy jak na szpilkach siedzimy :placz::placz::placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
pompeo Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 DZIĘKUJE WAM BARDZO ZA TO ŻE JESTEŚCIE Z NAMI :( Ale Stan jest krytyczny :( Badania wykazały ze nie ma parwowirozy ani nosówki tylko te toksyny od maty pustosza jej ciałko :( Ma krwotoki wewnętrzne i dlatego leci z niej krew :( Ja ryczę cały czas jak bubr ,nie moge patrzec jak ona cierpi :( Chyba jej ulżę i uśpię zeby tak się nie męczyła :( Zasugerował to wet więc chyba on już stracił nadzieję ze uda się ją wyciągnąć z tego :( Jutro podejmę decyzję jak nic się nie zmieni :( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 bayco, trzymam kciuki aby była jakaś poprawa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Agata_B Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 [quote name='bayco']DZIĘKUJE WAM BARDZO ZA TO ŻE JESTEŚCIE Z NAMI :( Ale Stan jest krytyczny :( Badania wykazały ze nie ma parwowirozy ani nosówki tylko te toksyny od maty pustosza jej ciałko :( Ma krwotoki wewnętrzne i dlatego leci z niej krew :( Ja ryczę cały czas jak bubr ,nie moge patrzec jak ona cierpi :( Chyba jej ulżę i uśpię zeby tak się nie męczyła :( Zasugerował to wet więc chyba on już stracił nadzieję ze uda się ją wyciągnąć z tego :( Jutro podejmę decyzję jak nic się nie zmieni :([/quote] Toksyny? To co to za mata? :roll: Może jakaś operacja, przeczyszczenie czy coś? Byleby żyła :placz: Nie poddawajcie się tak szybko, wyjdzie z tego. Wierzę w to na prawdę! Eh :placz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 O Boże :crazyeye: Teraz to i ja siedze i płacze :placz::placz: To strasznne! Bayco nie poddawaj się prosze! Nie pozwól jej uśpić!! :placz::placz: Ona musi przeżyć!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzasta Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 To straszne :placz: Trzymaj się Bayco :shake: Ja mam jeszcze nadzieję :kciuki: Link to comment Share on other sites More sharing options...
mery Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Bayco! Kochana! a jakieś przeczyszczenie, może inny wet wpadnie na jakiś pomysł co? Trzymaj się dzielnie. Ściskam moooocno! Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota07 Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 bardzo to przykre co się wydarzyło oby się skończyło szczęśliwie dla psiuni i jej właścicielki... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Bayco nie poddawaj się! Walcz o sunię. Nie rób niczego wbrew sobie Cały czas jesteśmy z Wami! Trzymaj się;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolisia34 Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Serdecznie współczuje:-(.Może jeszcze da się coś zrobić,mam nadzieję,że tak będzie:-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kincia Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 O boze :crazyeye::crazyeye: Biedne malenstwo :placz::placz: Juz nigdy nie kupie Luckiemu tej maty :placz::placz: Trzymamy kciuki MUSI byc DOBRZE !!!!!!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
vikiii Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Trzymajcie się dziewczynki!!!!!! Walcz o psinę! Może inny wet pomoże!! Kurcze - nie mogę:-(:-(:-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Spróbuj u innego weta, zobacz co on powie, ale jesli rzeczywiście nikt nie daje nadzieji to szkoda suczkę męczyć tym bardziej że jak piszesz ma krwotoki:shake: Ja cały czas wierzę że będzie dobrze i trzymam za was kciuki:loveu: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 wata zrobiona jest z bawełny więc trudno się nią zatruć, może to coś innego? Link to comment Share on other sites More sharing options...
mery Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Mi też się to wydaje dziwne, żeby od maty był tak poważnie chory... ....ale nie chcę się wymądrzać. Trzymam kciuki i czekam bardzo na dobre wieści! Link to comment Share on other sites More sharing options...
pompeo Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Gabi właśnie odeszła :( Ja to nazwałam wata bo to podobne do waty ale to jakiś wkład asorbujacy wilgoć:( WYBACZCIE ale nie będę w stanie przez jakis czas uczestniczyc w dyskusji na forum :( Odeszła leżąc mi na kolanach :( Jestem zrozpaczona :( DZIEKUJE że byłyście z nami :( Link to comment Share on other sites More sharing options...
białeyorki Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Przykro mi.Trzymaj się . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts