Jump to content
Dogomania

York biewer a la pom pon


Marca_Besi

Recommended Posts

  • Replies 3.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Magda_Miki']Vectra zawsze Ciebie podziwiałam. Jeśli masz czas to czemu nie:diabloti:

Ja bym nie mogła patrzeć jak Miki się męczy... Dla niego to taki stres załatwić się w domu (nawet jak ma biegunkę)[/quote]
wiesz jak wygląda spacer mojego wyjącego dobermanka ? otwieram okno balkonowe i życzę mu miłego spaceru w ogródku :evil_lol: ale w bloku nie było po miłuj :shake: noc ,mróz , choroba , tzreba było iść na spacerek i nie tam taki 5 minutowy .. samo znalezienia miejsca na kupkę trwało nieraz 20 minut :evil_lol:

Serio to nie umiała bym nie iść z psem na spacer ... gary nie umyte , bałagan ok , ale psy na spacer muszą iść :p

Link to comment
Share on other sites

a to różnie , nieraz dwa , nieraz trzy biore , nieraz pojedynczo .. tylko jak pisałam ja mam podwóreczko więc tak naprawdę jeden spacer długi raz dziennie wystarcza im , reszta na podwórku .. na podwóreczko wyłażą wsie na raz ....


wiadomo ,że yorczkowi wystarczy mała przestrzeń .. ale to terier wiec energiczny piesek i potrzebuje sporo ruchu prawda ?

Link to comment
Share on other sites

Vectra a ja mam taki egzemplarz staffika jak Ty Dobka :D Co to w domku nie zrobi a wyjśc trzeba nawet teraz jak jestem o kulach i noge mam w ortezie a ludzie nam z drogi schodza bo robocop z psem mordercą idzie :evil_lol:
A co do Yorka to terrier z krwi i kości na stałe nie mam ale bardzo często mam na przechowaniu dwie damy yorkowe i one też uwielbiają spacerki i nie wiem czy zrobiły by coś na balkonie nawet jakbyśmy go mieli :D
A jak tak w trójkę szaleją to normalnie :stupid:

Link to comment
Share on other sites

My też już mamy podwórko, ale nie ma trawy:lol: Chodzimy na pobliskie pole, gdzie jest otwarta przestrzeń do wybiegania się. Miki ma pełno energii. Często bywa tak, że ja pierwsza tracę siły... Kiedy zabieramy ze sobą kaczkę to nie ma zmiłuj. Nie odpuści

Dla mnie to sama radość patrzeć jak on bryka w tej wysokiej trawie. Jęzor na wierzchu i te zwariowane oczy:evil_lol:


Hihi...temat o biewerach poszedł w siną dal

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] Serio to nie umiała bym nie iść z psem na spacer ... gary nie umyte , bałagan ok , ale psy na spacer muszą iść :p[/QUOTE]

Właśnie! Bo tu nie chodzi o załatwianie potrzeb fizjologicznych na dworze i dbanie o czystość. Ale o prawidłowy rozwój psychiczny i fizyczny psów.

[QUOTE] Taaaak. Tylko jak Ty to robisz z taką gromadką? Na raty?:lol:[/QUOTE]

Też mam niezłą gromadkę. Z yorczką to 5 i 1/6 psa. Zazwyczaj psy chodzą podzielone na grupy, bo spacerki łączymy ze szkoleniem. Ale zdarzają sie też spacerki łączone (szczególnie teraz - w zimowej porze jak dzień jest krótszy). Mam prawdziwy ubaw jak obserwuje Didi, która próbuje nadążyć za seterami :D Ale dzielnie sobie radzi. Nawet w śniegu i deszczyku.

Wiadomo, różnie bywa. Czasem jest mało czasu, czasem się choruje. Ale decydując sie na życie z psem, decydujemy się też na pewne obowiązki.

Oj ale chyba zaczynamy schodzić z tematu... :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja nie uznaję puszczania piesków wolno na spacerku ...chyba ,że to teren mi znany i ogrodzony... mam 6 m smycz ( na 40 kg )rozciąganą z dwujnikiem i tak wychodzę z nimi ( jak mam gary pomyte ) ale zawsze mam tylko 2 pieski.... reszta idzie w drugiej turze aby sąsiedzi nie pomyśleli ,że mam :stupid: . Znajomy mi opowiadał ,że na własne oczy widział jak jastrząb porwał na łące wolno puszczonego Yorka... własciciel nim dobiegł było po psie..........:modla:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Ja nie uznaję puszczania piesków wolno na spacerku ...chyba ,że to teren mi znany i ogrodzony... mam 6 m smycz ( na 40 kg )rozciąganą z dwujnikiem i tak wychodzę z nimi ( jak mam gary pomyte ) ale zawsze mam tylko 2 pieski.... reszta idzie w drugiej turze aby sąsiedzi nie pomyśleli ,że mam :stupid: . Znajomy mi opowiadał ,że na własne oczy widział jak jastrząb porwał na łące wolno puszczonego Yorka... własciciel nim dobiegł było po psie..........:modla:[/QUOTE]

Czyli masz jeszcze inne psy oprócz biewerów? :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

Migotko chyba jeszcze yorki masz prawda??

Nie no dla mojego Baksa spacer na smyczy to nie spacer, w sumie idzie grzecznie i przejdziemy się ale on lubi bez smyczki na łące kiedy pani go gania, z resztą jak nie chce mi się nic czasem to ja idę dróżką ładnie na polach a Baks oblatujke sobie wszystkie okoliczne krzaczki, drzewka itp. jakoś przyzwyczaiłam sie że Baks mi jest na spacerach całkowicie posłuszny i dalej jak 20 m ode mnie nie odejdzie więc na smyczy to on chodzi tylko jak mamy przed sobą podróż autobusem albo gdzieś bardziej w miasto idziemy:) gdzie większy ruch jest
Cosik temat się zmienił:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Chyba już wklejałam tę fotke ( lub jej część) jak pisałam o tatuażach i małych ras..... zobaczcie jak zniekształcone ma Lejdunia uszko przez uszkodzenie chyba mikronerwu :cool3: a niedawno po tatuowaniu Yorek przeszły na tamten swiat 2 szczeniaki 8 tyg.:placz::placz::placz: sekcja wykazała -przebicie jelit.....:mad: ja bedę dożyć w PKPR abym mogła swoje szczeniaki czipować ??????? [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img502.imageshack.us/img502/6677/lady007pj0.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://g.imageshack.us/g.php?h=502&i=lady007pj0.jpg][IMG]http://img502.imageshack.us/img502/6677/lady007pj0.6a03e95e05.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Takiego pieknego biewera kupili ludzie rok temu w pewnej znanej hodowli w Łodzi. Przez Alegratke.
Z sume 2 tys zl.

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img258.imageshack.us/img258/644/262198ww2.jpg[/IMG][/URL]


Powiem tylko ....niech ta hodowle ,rozmnazalnie gęs kopnie tylnia noga.oszusci i naciagacze jakich malo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mona4']Takiego pieknego biewera kupili ludzie rok temu w pewnej znanej hodowli w Łodzi. Przez Alegratke.
Z sume 2 tys zl.

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img258.imageshack.us/img258/644/262198ww2.jpg[/IMG][/URL]


Powiem tylko ....niech ta hodowle ,rozmnazalnie gęs kopnie tylnia noga.oszusci i naciagacze jakich malo.[/quote]


Biedny psiak,biedni ludzie...Ile to nieszczęście ma miesięcy??????:shake:

Link to comment
Share on other sites

Tak to się kończy kiedy nie ma się czasu poszukać prawdziwych hodowli, popytać.... wystarczy klik na Kup Teraz i gotowe! Szkoda tylko ludzi, którzy wydali dużo kasy na kundelka i samego psa, który jest ofiarą pseudohodowli:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Magda_Miki'] Szkoda tylko ludzi, którzy wydali dużo kasy na kundelka [/quote] a mi nie szkoda...:angryy::angryy: zapłacili za swoją głupotę,
a jak by byli mądrzejsi to na temat tej rozmnażalni mogli by sie wypowiedziec, kto to i gdzie płodzi takie stworki, które na świat się nie prosiły i nic temu nie winne , że są jakie są,,,:mad:

ale po typie "urody" samo się chyba narzuca kto to jest...:mad::cool1:

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...