Jump to content
Dogomania

Progesteron


Katarzyna

Recommended Posts

To ja mam szczęście, bo mój TŻ jest tak samo zaangażowany w hodowle jak i ja. I dzielnie z nami jeździ, bierze udział w wyborze reproduktora etc.

Jakoś sensu kuracji antybiotykowej w czasie cieczki, i dwa tygodnie po kryciu w ogóle nie rozumiem.... Ewentualnie w ramach przygotowań i to przed cieczką, ale po kryciu przecież to powoduje utrudnienie w zapłodnieniu.

A co do badań, po to są żeby z nich korzystać, to tak samo jakby stwierdzić że przez tyle lat ludzie pisali telegramy i byli szczęśliwi, a teraz telefony komórkowe to fanaberiia i nabijanie kasy operatorom. Świat idzie do przodu, więc trzeba z udogodnień korzystać.

Link to comment
Share on other sites

takie czasy , że jak można , to wygodniej planować i temu służą badania.
przyjemniej i dla nas i dla właścicieli repa , jak wiemy - mniej więcej kiedy wpadniemy na randkę. A nie lot na ostatnią chwilę.

No i badanie nie kosztuje fortunę ... u mnie 50 zł i ile spokojniej się żyje ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rosiczka']

Jakoś sensu kuracji antybiotykowej w czasie cieczki, i dwa tygodnie po kryciu w ogóle nie rozumiem.... Ewentualnie w ramach przygotowań i to przed cieczką, ale po kryciu przecież to powoduje utrudnienie w zapłodnieniu.

[/QUOTE]

Kuracja antybiotykowa przez dwa tygodnie to bezsens i tak długi okres przyjmowania leku wskazuje na l e c z e n i e.
Inna sprawa to krycie w osłonie antybiotykowej. Podaje się amoksycykline z kwasem klawuonowym przez pięć dni - trzy przed kryciem i w trakcie krycia. Stosuje się to u suk, które mają tendencję do ropomacicza, albo wcześniejsze krycia były puste mimo odpowiedniego terminu i sprawdzonego repa oraz zachodzi prawdopodobieństwo, iż poprzednio doszło do resorbcji dzieci z powodu infekcji.
Przy kryciu naturalnym zawsze jest prawdopodobieństwo przeniesienia infekcji z psa na sukę (chłopaki często przechodzą takie infekcje bezobjawowo) i odwrotnie. Stąd niektórzy właściciel repów żądają przed kryciem wyników wymazu z pochwy suki, a hodowcy suk, wymazu repa. Bakterie zawsze tam będą, bo takie środowisko, ale chodzi o unikanie zagrożenia infekcjami.
Przyjmowanie antybiotyku (amoksycyklina z kwasem) w czasie cieczki i krycia nie ma wpływu na zapłodnienie. Rozpacz może być wówczas kiedy na usg okaże się, że owszem szczeniaki są, ale jednocześnie mamy w drugim końcu macicy ropomacicze.
Ja akurat preferuję krycie w osłonie antybiotykowej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mesala']Kuracja antybiotykowa przez dwa tygodnie to bezsens i tak długi okres przyjmowania leku wskazuje na l e c z e n i e.
Inna sprawa to krycie w osłonie antybiotykowej. Podaje się amoksycykline z kwasem klawuonowym przez pięć dni - trzy przed kryciem i w trakcie krycia. Stosuje się to u suk, które mają tendencję do ropomacicza, albo wcześniejsze krycia były puste mimo odpowiedniego terminu i sprawdzonego repa oraz zachodzi prawdopodobieństwo, iż poprzednio doszło do resorbcji dzieci z powodu infekcji.
Przy kryciu naturalnym zawsze jest prawdopodobieństwo przeniesienia infekcji z psa na sukę (chłopaki często przechodzą takie infekcje bezobjawowo) i odwrotnie. Stąd niektórzy właściciel repów żądają przed kryciem wyników wymazu z pochwy suki, a hodowcy suk, wymazu repa. Bakterie zawsze tam będą, bo takie środowisko, ale chodzi o unikanie zagrożenia infekcjami.
Przyjmowanie antybiotyku (amoksycyklina z kwasem) w czasie cieczki i krycia nie ma wpływu na zapłodnienie. Rozpacz może być wówczas kiedy na usg okaże się, że owszem szczeniaki są, ale jednocześnie mamy w drugim końcu macicy ropomacicze.
Ja akurat preferuję krycie w osłonie antybiotykowej.[/QUOTE]

Dokładnie było tak jak napisałaś: ropomacicze po cieczce, a jakiś czas potem puste krycie i infekcja bakteryjna. Nie wiem czy była to amoksycylina, wiem tylko, że jakiś bardzo łagodny lek, który można stosować w ciąży. Antybiotyk miał zapobiec namnożeniu się bakterii i spowodowania infekcji. Co do utrudnienia zapłodnienia przez antybiotyki też to słyszałam chociaż nie od weta. Cóż w konsekwencji mamy kolejne puste krycie i nie wiem co było przyczyną (raczej nie reproduktorzy i progesteron też nie, bo jego poziom badaliżmy w laboratorium w obu przypadkach). Może antybiotyk, ale nie mam pewności, czy nie przyjmując go nie doszłoby do infekcji. :shake: Pewnie odpowiedzią byłyby badania pod kątem bakterii, ale jeszcze nie wiem co zdecydujemy jeśli chodzi o naszą sunię.

Jestem zwolenniczką badania poziomu progesteronu i to w laboratorium. Już raz zaufałam testowi, który oparty jest na kolorach tzn nie ja zaufałam, tylko weci i wysłali mnie do Danii 5 dni za wcześnie. :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rosiczka']Ja mogę tylko przypuszczać jak ciężko jest po takich "przygodach". Ale tak jeszcze pomyślałam sobie, że jeżeli są takie problemy bakteryjne, to może sztuczna inseminacja byłaby dobrym rozwiązaniem.[/QUOTE]

Za pierwszym razem bylismy nieświadomi bakterii i całego tego zagrożenia więc kryliśmy naturalnie. Właścicielka repa chyba dbała o niego bo chciała abyśmy porobili badania, ale jak jej powiedziałam, że to będzie pierwsze krycie mojej suni to powiedziała, że nie trzeba (a szkoda bo może już wtedy wyszłoby jakieś draństwo i byśmy to wyleczyli), natomiast drugie krycie już było świadome jako sztuczna inseminacja właśnie dlatego, aby uniknąć zakażenia (chociaż właścicielka repa pokazała nam wyniki badań na mykoplazmę i jeszcze inne bakterie). Dodam tylko, że teraz robiliśmy cytologię jeszcze dwa razy po kryciu i było czysto. Oczywiście nie wiem czy inseminacja doprowadziła do zapłodnienia, ale oceniając zachowanie suni wszystko wskazywało, że tak, więc zarodki prawdopodobnie zresorbowała.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rosiczka']Ja mogę tylko przypuszczać jak ciężko jest po takich "przygodach". Ale tak jeszcze pomyślałam sobie, że jeżeli są takie problemy bakteryjne, to może sztuczna inseminacja byłaby dobrym rozwiązaniem.[/QUOTE]
My po inseminacji miałyśmy zapalenie pochwy i antybiotyk Amoksiklav przez 2 tygodnie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='mesala']U nas w czwartek rano progesteron 2,91 ng/ml
W piątek po południu pierwsze podejście - sunia bardzo chętna, pięknie stoi, za to kawaler tak sobie.
W sobotę sunia nadal bardzo chętna, a kawaler nie mógł się do końca zdecydować. Inseminowaliśmy dla świętego spokoju o 15.00
W niedzielę kawaler oszalał, za to sunia już zaczęła mu się odgryzać. I bądź tu człowieku mądry :cool3: Psiaki rano pokryły się, bez skleszczenia więc inseminowaliśmy ok. 14.00. Wieczorem oboje nie byli już sobą zainteresowani.
Moja panna najbardziej jest zainteresowana kawalerem w 9-10 dzień cieczki. U mnie jak progesteron jest ok. 3 ng/ml, to następnego dnia po południu trzeba kryć, bo trzy dni po takim progesteronie jest już za późno. Teraz nie miałam możliwości zbadania progesteronu, bo byliśmy w drodze.
Teraz tylko pozostało czekać 4 tygodnie do usg.
Trzymajcie kciukasy :lol:[/QUOTE]

A więc najnowsze wieści
W 20 dniu od pierszego krycia usg pokazało bąbelki w brzuchu mojej Bestusi. Z jednej strony widoczne były cztery i pani wetka powiedziała, że nie będzie liczyć z drugiej strony, bo nie ma potrzeby stresować panny.
Przenosimy się na porodówkę!!
Trzymajcie kciukasy!

Link to comment
Share on other sites

U nas po 24 dniach od jedynego krycia - są bąbelki (widać było 4, ale może jest więcej - miała mocno wypełniony pęcherz i nie było wszystkiego widać).
Jednak dobrze, że nie czekałam na kolejne zlecone badanie progesteronu, tylko pojechaliśmy. Jakbyśmy czekali 2 dni, zeby zbadać się, to pewnie nic by z tego nie było (drugie krycie nie wyszło, chłopak nie był szczególnie zainteresowany, a ona się odgryzała)

Przenosimy się na porodówkę i czekamy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marako']U nas po 24 dniach od jedynego krycia - są bąbelki (widać było 4, ale może jest więcej - miała mocno wypełniony pęcherz i nie było wszystkiego widać).
Jednak dobrze, że nie czekałam na kolejne zlecone badanie progesteronu, tylko pojechaliśmy. Jakbyśmy czekali 2 dni, zeby zbadać się, to pewnie nic by z tego nie było (drugie krycie nie wyszło, chłopak nie był szczególnie zainteresowany, a ona się odgryzała)

Przenosimy się na porodówkę i czekamy...[/QUOTE]

Gratulacje ! Trzymam kciuki :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marako']U nas po 24 dniach od jedynego krycia - są bąbelki (widać było 4, ale może jest więcej - miała mocno wypełniony pęcherz i nie było wszystkiego widać).
Jednak dobrze, że nie czekałam na kolejne zlecone badanie progesteronu, tylko pojechaliśmy. Jakbyśmy czekali 2 dni, zeby zbadać się, to pewnie nic by z tego nie było (drugie krycie nie wyszło, chłopak nie był szczególnie zainteresowany, a ona się odgryzała)

Przenosimy się na porodówkę i czekamy...[/QUOTE]

Gratuluję bąbelków Marako. My dzisiaj mamy 24 dzień, więc nasze panny będą rodzić w podobnym czasie :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mesala']Gratuluję bąbelków Marako. My dzisiaj mamy 24 dzień, więc nasze panny będą rodzić w podobnym czasie :eviltong:[/QUOTE]
To jakoś tuż po Nowym Roku. Ale będzie się działo. Sylwester w napięciu. Wolałabym w weekend albo między świętami a Nowym Rokiem, bo mam wolne, a 2-3 stycznia niestety do pracy trzeba a wygląda, że akurat wtedy wypadnie termin.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marako']To jakoś tuż po Nowym Roku. Ale będzie się działo. Sylwester w napięciu. Wolałabym w weekend albo między świętami a Nowym Rokiem, bo mam wolne, a 2-3 stycznia niestety do pracy trzeba a wygląda, że akurat wtedy wypadnie termin.[/QUOTE]

heheheeh ja już od 1 stycznia biorę wolne dwa tygodnie, z przerwami na zrobienie sprawozdań rocznych :placz:, a potem wprowadzamy u nas "system zmianowy" raz ja przy maluchach raz Pan Małżonek :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mesala']heheheeh ja już od 1 stycznia biorę wolne dwa tygodnie, z przerwami na zrobienie sprawozdań rocznych :placz:, a potem wprowadzamy u nas "system zmianowy" raz ja przy maluchach raz Pan Małżonek :p[/QUOTE]
Ach, jak masz fajnie. W mojej "firmie" nie jest możliwe wzięcie wolnego w żadnym terminie, w grę wchodzą tylko ferie i wakacje (i to jak dla mnie w bardzo ograniczonym wymiarze). Ale może uda mi się zostawić córkę z psami i w razie alarmu po prostu wymknę się z pracy po angielsku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marako']U nas po 24 dniach od jedynego krycia - są bąbelki (widać było 4, ale może jest więcej - miała mocno wypełniony pęcherz i nie było wszystkiego widać).
Jednak dobrze, że nie czekałam na kolejne zlecone badanie progesteronu, tylko pojechaliśmy. Jakbyśmy czekali 2 dni, zeby zbadać się, to pewnie nic by z tego nie było (drugie krycie nie wyszło, chłopak nie był szczególnie zainteresowany, a ona się odgryzała)

Przenosimy się na porodówkę i czekamy...[/QUOTE]

Gratulacje :-) po takich nerwach i rozterkach świetnie że się udało :kciuki:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MisiaM']No u nas tak to wyglądało, ale ciąży nie ma :( i teraz mam niedosyt bo można jednak było powtórzyć 13 albo nawet 14 dnia... tym bardziej, że po powrocie do domu do 14 dnia wieczorem miałam kawalerów nieproszonych pod bramą :/

natomiast druga sunia:

24.09 - 8,48 ng/ml - I inseminacja - 8 dzień
25.09 - 9,55 ng/ml - II inseminacja - 9 dzień
26.09 - pies stracił zainteresowanie... - 10 dzień

19.10 - ciąża mnoga - fasolki są :multi::multi::multi:

i bądź tu mądry... następnym razem pierwszą sunię kryję książkowo... może u niej zadziała :cool3:[/QUOTE]

A to nasze "fasolki" : 1 dziewczyna i 3 chłopaków :)

[IMG]https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1477367_10200867079188014_755278160_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Wasze fasolki przecudowne!!!
A ja chce napisac ze dzis w 22dzien po pierwszym szalenstwie zw.kryciem JEST CIĄZA...widać bylo 4 Bączki....czyli w naszym przypadku wyszlo krycie przy wysokim progesteronie.
Cieszymy sie bardzo..termin porodu na 6 stycznia;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nirek']Wasze fasolki przecudowne!!!
A ja chce napisac ze dzis w 22dzien po pierwszym szalenstwie zw.kryciem JEST CIĄZA...widać bylo 4 Bączki....czyli w naszym przypadku wyszlo krycie przy wysokim progesteronie.
Cieszymy sie bardzo..termin porodu na 6 stycznia;-)[/QUOTE]
Gratuluję, tym bardziej, ze nadenerwowaliście się z tą Waszą "zakonnicą", co nie chciała wyjść za mąż.
My też przeżyliśmy chwile zwątpienia, bo nasza odmówiła drugiego krycia, a pierwsze było dość wczesne, ale też widać było wczoraj 5 "bączków", a termin na ok. 2 stycznia.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

W ostatnich miesiącach mielismy dwa krycia przy wysokim wyniku progesteronu i powiem Wam, ze wole chyba obserwować moje repy i zachowanie suk.
Jedna suka z gatunku czyścioszek co to cięzko wychwycić moment cieczki. Inseminowana w sobotę i niedziele (gryzła wściekle, pies umiarkowanie zainteresowany ale bez szału). Progesteron robiony w poniedzialek po kryciu 32n/mlg. Suka (miniatura) urodziła w 67 dniu od pierwszego krycia 7 szczeniaków, z czego wniosek, że raczej była kryta za wcześnie, zapłodnienie nastapiło 4 dni po kryciu na skutek przeżywalności plemników. Druga suka badanie w 8 dniu cieczki miała 12ng poprzednie badanie trzy dni wczesniej i wynik na poziomie 2, przyjechali dzien po tym wyniku 12- zero zainteresowania ze strony psa, suka bierna, przyjechali dwa dni pozniej i powtórka po 36h - oba krycia naturalne praktycznie natychmiast i pies i suka bardzo chętne. USG potwierdziło ciążę. Wydaje mi sie, że progesteron trzeba badac codziennie lub co drugi dzień, zeby mozna było ocenić przebieg wzrostu - patrzenie na same wartosci nie ma sensu. U znajomych też miniatura kryta przy wyniku ponad 30ng/ml urodziła pełen miot.

Ponieważ mamy cieczke i będziemy sie kryć, pomyślałam, że zrobimy kilka filmów pokazujących jak zmienia się zachowanie suki i psa, w kolejnych fazach ceczki moze to komus pomoże :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pamela']W ostatnich miesiącach mielismy dwa krycia przy wysokim wyniku progesteronu i powiem Wam, ze wole chyba obserwować moje repy i zachowanie suk.
Jedna suka z gatunku czyścioszek co to cięzko wychwycić moment cieczki. Inseminowana w sobotę i niedziele (gryzła wściekle, pies umiarkowanie zainteresowany ale bez szału). Progesteron robiony w poniedzialek po kryciu 32n/mlg. Suka (miniatura) urodziła w 67 dniu od pierwszego krycia 7 szczeniaków, z czego wniosek, że raczej była kryta za wcześnie, zapłodnienie nastapiło 4 dni po kryciu na skutek przeżywalności plemników. Druga suka badanie w 8 dniu cieczki miała 12ng poprzednie badanie trzy dni wczesniej i wynik na poziomie 2, przyjechali dzien po tym wyniku 12- zero zainteresowania ze strony psa, suka bierna, przyjechali dwa dni pozniej i powtórka po 36h - oba krycia naturalne praktycznie natychmiast i pies i suka bardzo chętne. USG potwierdziło ciążę. Wydaje mi sie, że progesteron trzeba badac codziennie lub co drugi dzień, zeby mozna było ocenić przebieg wzrostu - patrzenie na same wartosci nie ma sensu. U znajomych też miniatura kryta przy wyniku ponad 30ng/ml urodziła pełen miot.

Ponieważ mamy cieczke i będziemy sie kryć, pomyślałam, że zrobimy kilka filmów pokazujących jak zmienia się zachowanie suki i psa, w kolejnych fazach ceczki moze to komus pomoże :)[/QUOTE]

Świetny pomysł! Może wyjść film edukacyjny i na pewno przyda sie wielu osobom! Ja niestety nie mam repa pod ręką i muszę liczyć tylko na badanie progesteronu, a filmik chętnie obejrzę :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pamela']
Ponieważ mamy cieczke i będziemy sie kryć, pomyślałam, że zrobimy kilka filmów pokazujących jak zmienia się zachowanie suki i psa, w kolejnych fazach ceczki moze to komus pomoże :)[/QUOTE]
Na pewno obraz bardziej przemawia niż słowo pisane, więc niezły pomysł, by podzielić się doświadczeniem w takiej właśnie formie. Na pewno komuś się to przyda (ja też jestem zdana na badanie progesteronu, bo nie mam w pobliżu psów, ale też chętnie obejrzę).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...