BIANKA1 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 Hmmm.....................nie wiem jak to powiedzieć . Po dokładnych ogledzinach wyszło szydło z worka . U córki sa 2 śliczne dziewczynki Doda i Szafirka , dlatego sa takie grzeczne . Ten siwy , stary , zgredziały dziadek jest i mnie:-D To facecik , dlatego gania mojego kota . No i teraz mam mały problem , bo córka nie moze wziąc tak chorego psa bo sobie nie poradzi , a u mnie Roki moze go zjesc jak mu sie postawi . Z innymi tez moze być jatka :shake: Cholercia , gdyby nie kłapały zebami , to juz wczoraj było by wszystko jasne . A tak to strach zagladac pod ogon :evil_lol: No nic , zaraz go zbeszczeszczę wodą i szamponem , i niech sie dzieje wola nieba :roll: Jak mu zagladałam z wielką uwaga , to zobaczyłam , że mu fiucik wystaje z obudowy :cool3:Czy to może byc jakis stan zapalny ? Quote
figa33 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 w sumie nie do śmiechu , ale nie mogę się powstrzymać:roflt::roflt: trzeba popatrzeć czy nie ma żółtej wydzieliny z fiutka:roll: czyli ten , hmmm .. Dziadzio...:cooldevi: Quote
Reno2001 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 [quote name='malagos']Jak stoicie z pieniędmi?[/quote] Do mnie na razie oprócz wpłat, które wypisałam wcześniej nic nie doszło. [B]Bianko[/B]-ponieważ Sabinka deklarowała wpłatę a psy sa już u Ciebie, podaj jej swój nr konta. Do mnie jak do tej pory wpłynęło w sumie 140zł co idealnie pokryło koszt wykupu psów i ich transportu. Jak tylko dojedzie coś jeszcze, natychmiast napiszę na wątku, by potem przelac Ci na konto. Podaj mi je proszę na PW. Quote
BIANKA1 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 Reno , zaraz Ci wyslę . Dziadek nie daje sie wyjac z piernatów . Na próbe wyjecia patrzy na mnie wzrokiem który mówi " tylko spróbuj ":evil_lol: I co ja mam zrobić z tym pokurczem ?:cool3: Quote
brazowa1 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 jak mus,to mus.Wziac dziadka przez kocyk,wykapac i nie ma smierdzenia w domu :p Bianko,a Ty nigdy nie mialas pieska-samczyka?Bo im czasem wychodzi. Quote
BIANKA1 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 [quote name='brazowa1']jak mus,to mus.Wziac dziadka przez kocyk,wykapac i nie ma smierdzenia w domu :p Bianko,a Ty nigdy nie mialas pieska-samczyka?Bo im czasem wychodzi.[/quote] Mam 4 , ale im [SIZE=4][COLOR=Black]CZASEM [SIZE=2]wychodzi :evil_lol: Jemu wyszedł na stałe :cool3:[/SIZE][/COLOR][/SIZE] Quote
brazowa1 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 jestes pewna,ze on tak na stale ma?I tak na calej dlugosci? tzn,odkad przyszedl do Ciebie? bo to pewnie niedobrze :shake: Quote
BIANKA1 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 [quote name='brazowa1']jestes pewna,ze on tak na stale ma?I tak na calej dlugosci? tzn,odkad przyszedl do Ciebie? bo to pewnie niedobrze :shake:[/quote] JA DOPIERO GODZINE TEMU ODKKRYŁAM , ZE TO PIES NIE SUCZKA :evil_lol: Killer wykąpany . Fiucik schowany . Woda pomarańczowa . Spływała z niego słoma i pchły :roll: Z tyłu pazurki obciete . Z przodu -muszę miec natchnienie :diabloti: Killer lezy pozawijany obok mnie i warczy na wszystkich . Długo to on u mnie nie pozyje :roll: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img386.imageshack.us/img386/373/p1020558640x480su6.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/img386/p1020558640x480su6.jpg/1/][IMG]http://img386.imageshack.us/img386/p1020558640x480su6.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img386.imageshack.us/img386/3163/p1020559640x480uc1.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/img386/p1020559640x480uc1.jpg/1/][IMG]http://img386.imageshack.us/img386/p1020559640x480uc1.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL] Quote
brazowa1 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 oj,Bianko,nie strasz ...moze jakas klatke moze ktoś pozyczyc dla niego. Uffff,schowany. Quote
BIANKA1 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 [quote name='brazowa1']oj,Bianko,nie strasz ...moze jakas klatke moze ktoś pozyczyc dla niego. Uffff,schowany.[/quote] Ja mam klatke , jest u córki bo tamte 2 bały sie wyjśc . Po południu mi przywioza , to go zaklatkuje :lol: Skubany warczał na mojego dobka jak ten chciał go powąchać :evil_lol: Małe wredne stworzenie :diabloti: Quote
figa33 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 Dziadek , ty się nie wygłupiaj chopie:cool3: Quote
ulvhedinn Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 Bianeczko w razie konieczności pacyfikacji dziadzia służę kagańcem Pikuliny :cool3: Chyba się zmieści? Quote
BIANKA1 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 [quote name='ulvhedinn']Bianeczko w razie konieczności pacyfikacji dziadzia służę kagańcem Pikuliny :cool3: Chyba się zmieści?[/quote] Dziękuję , mam kaganiec Kropki i Punia :mdrmed::roflt: Widzę , że sie wszystkim dowcip wyostrza :mad::evil_lol: Jak mam niby załozyc kaganiec psu , który warczy na mnie :cool3: Ale co tam . To tak jak Kobi . ręki mi nie odgryzie :razz: Quote
ciapuś Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 mam nadzieję że mu przejdzie My miałyśmy problem z tą większą sunią ,ona nie dała nam sie dotknąć i łapała co miała w zasięgu paszczy,a piesek był tylko przerażony i powarkiwał ale nie gryzł Quote
figa33 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 warczący koc:evil_lol: no mówiłam , małe-czarne to najgorsze szczekaczki i wredoty:eviltong: Quote
BIANKA1 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 [quote name='ciapuś']mam nadzieję że mu przejdzie My miałyśmy problem z tą większą sunią ,ona nie dała nam sie dotknąć i łapała co miała w zasięgu paszczy,a piesek był tylko przerażony i powarkiwał ale nie gryzł[/quote] To ta wieksza wlazła właśnie zięciowi na kolana i nie dała sie zdjąć :lol: Potem wylazło z klatki to coś mniejsze , a ten spał zwiniety w kłebek i nie dał sie ruszyć . A że wyglada na staruszka , to zesmy uznali , że to matka tamtej dwójki :roll:. Podnieslismy go na szelkach i wsadzili w odkryty kontenerek . Zatrzasneliśmy górę , a u mnie sam wyszedł i zakopał sie w kocach . Nikt mu pod ogon nie zaglądał , bośmy sie bali :evil_lol: Tamte córka wykąpała z najwieksza ostrożnością , i tez nie widziała , Dopiero jak dziewczyny rano wyłożyły sie na kanapie , to zadzwoniła że ma 2 sunie :shake::diabloti:. Zgred warczy , jak sie na niego popatrzy , a na mordce ma długaśną blizne . Teraz śpi obok zakutany w koc , ale jak tylko ktoś podchodzi , to koc warczy :evil_lol: Quote
oktawia6 Posted November 30, 2008 Author Posted November 30, 2008 [quote name='BIANKA1'] Jak mu zagladałam z wielką uwaga , to zobaczyłam , że mu fiucik wystaje z obudowy :cool3:Czy to może byc jakis stan zapalny ? [/quote] wynicowane prącie już widziałam-występuje to u psów zaniedbanych fizycznie oraz psychicznie, mocno zestresowanych, może się wdac zakażenie jeśli odpowiednio nie będzie poprowadzone przez weterynarza lub martwica. widziałam takie przypadki między innymi u wraków psów z Krzyczek-jest do opanowania. Quote
sleepingbyday Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 czyli bełtająca babulinka jest facecikiem. cuda i dziwy :p. bianka, poczekajcie troche, bo warczący kocyk moż epo prostu ze stresu sie tak zachowywać i strachu no i został sam, amiął towarzystwo znane do tej pory. jak sie przyzwyczai do nowej sytuacji, to wtedy się okaże, czy to wredota wfaktycznie... jak bym była małym dziadkiem po przejściach i d tego chorym, to podchodząca do mnie góra w postaci dobka tez by mnie wystarszyła... będziemy sie martwić, jak sie okaże, ze on ma tak na stale... boję sie o męska babulinkę, oby to nie yła poważna sprawa z tymi wymiotami... Quote
ciapuś Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 Kurcze ja zaczynam już się gubić który jest który ale wydaje mi sie że w samochodzie to wymiotowała ta większa sunia. Quote
BIANKA1 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 [quote name='ciapuś']Kurcze ja zaczynam już się gubić który jest który ale wydaje mi sie że w samochodzie to wymiotowała ta większa sunia.[/quote] :evil_lol:to był chłopak , ten co siedział odzielnie cały zarzygany :cool3: Quote
Reno2001 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 No włąsnie ta kobita w Kotliskach tak nam namieszała, ze my reż myślałyśmy, ze to najwieksze to sunia. A to sie okazło facecikiem. I do tego najbardziej nieufnym. My nawet przesadzając je w kontener podróżny sądziliśmy, że osobno wylądowała sunia. Do czasu przesiadki, czyli sobotniego poranka siedziały wszystkie 3 razem. I nawet nie wiedzielismy, które ma takie problemy W sumie dobrze wyszło, bo tylko piesio miał problemy żołądkowe i dobrze, że w czasie podróży siedział sam. Przynajmniej inne nie musiały siedziec na nieczystościach. Dobrze, ze psiaki już pokąpane, bo ich aromat zwalal z nóg :diabloti:. Quote
andzia69 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 [quote name='BIANKA1'] ręki mi nie odgryzie :razz:[/quote] w tym wieku to moze pomamlać:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
BIANKA1 Posted November 30, 2008 Posted November 30, 2008 Ja tez tak się zasugerowałam , że nawet nie sprawdziłam . Mały siedzi w garazu zakopany w koce . Zjadł kawałek podrobionej parówki . Jeszcze sie nie porzygał . Jak nie utrzyma , to trzeba mu bedzie porobic wyniki . Na karmie weterynaryjnej to ja zbankrutuje . Te u córki jedza ładnie i nic im nie jest . Wczoraj rzuciły sie na puszke jak wilki , a ten nawet nie chciał powąchać :roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.