a_niusia Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 swietnie. czy ktos tu wspominal, ze chce maline? nie! wiec odpusc sobie. Quote
Furie Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 To po co robisz przytyk, skoro nie masz ochoty więcej o nich czytać? Z resztą, czy ktoś tu wspomniał, że chce wyżła? 715 zakładek mi się nie chce czytać, a na ostatniej jakoś nie znalazłam ;) Z resztą życie nie kręci się tylko wokół forum. Mi się zdarzyło, że ktoś chciał malinę, Tobie się zdarzyło, że chciał wyżła więc nam to opisałaś. I fajnie. Czepia się ktoś Ciebie o to? Więc żyj sobie i daj żyć innym z łaski swojej. Proponuję wrócić do dyskusji o demonizowaniu, odradzaniu albo zachęcaniu, bo do pewnego czasu była fajna i wierzę, że Ty też będziesz miała jeszcze coś ciekawego do dodania, z własnych doświadczeń i obserwacji. Bo jak chcesz, to potrafisz i fajnie się to czyta :) Quote
a_niusia Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 Ani razu nie użyłam nazwy rasy. Moje posty były bardzo ogólne. Ale tak, ktoś wspomniał :) Quote
Berek Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 "taaa...jasne nadpies tylko do ratownictwa. deja vu..." Przepraszam za - ekhem - żarcik, ale kojarzy mi się z opowieściami że wyżły to tylko do prób pracy, polowań, a już jak kto chciałby im rzucać piłkę to jakiś mutant normalnie bo wiadomo że do tego się nie nadają. Nadpsy, panie dzieju! :-) BTW maliny jako piesecki do towarzystwa nie sprawdzają się i co poradzić. Nawet jak ktoś czegoś takiego próbuje, to prędzej czy później ląduje w jakiejś formie szkolenia. Takiej czy innej. Albo pozbywa się psa. Quote
cavecanem Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 Coś co sie nadaje "tylko" do polowań jest raczej podpsem niz nad psem. Nad pies moze wszytsko, podpies do jednej jedynej rzeczy. Na szczescie ani nad pies ani podpies zbyt czesto w przyrodzie nie wystepuja. Quote
cavecanem Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 Coś co sie nadaje "tylko" do polowań jest raczej podpsem niz nad psem. Nadpies moze wszystko, podpies do jednej jedynej rzeczy sie nadaje. Na szczescie ani nadpies ani podpies zbyt czesto w przyrodzie nie wystepuja. 1 Quote
SZPiLKA23 Posted May 2, 2015 Posted May 2, 2015 Interesuje mnie rasa OF Beauceron, ale nie tak dokonca "bezinteresownie" znam ta rase tylko z opisow, pare razy widzialam ja na wystawach, nie jest to plan mania psa na juz, raczej chce zeby byla to przemyslana dezycja wyboru psa do ratownictwa i tu moja prosba do osob znajacych rase i majacych z nimi kontakt czy psy te nadaja sie do poszukiwania ludzi czy ich charater jest odpowiedni? I czy bede odpowiednim przewodnikiem dla takiego psa? Cos o sobie: psy towarzyszyly mi od dziecinstwa, od "zawsze" mialam do nich wymagania, uczylam sztuczek i posluszenstwa, obserowalam zachowania do innych psow i czemu zachowaly sie "jakos", dorosle doswiadczenie dotyczy psa w typie ON ze schroniska, opieki nad 5 psami zagranica, obecnie psiadam prawdopodobny mix husky z labkiem, ktory wiele mnie nauczyl bo ciezko bylo okielznac jego typowo haszczy charakter, interesuje sie szkoleniem pozytywnym ale nie jestem zwolenniczka jednej metody do kazdego psa, widze sie raczej jako przewodnik niz jedynie jako partner do zabawy, jestem konsekwetna w wychowaniu psa i latwo sie nie poddaje Quote
Furie Posted May 3, 2015 Posted May 3, 2015 Szpilka, masz pełną skrzynkę, a chciałam Ci podesłać na PW nazwisko osoby, ktora pracowała z takim psem. Co prawda w sporcie, ale pomyślałam, że jako posiadaczka, ktora z nim pracowała, może mogłaby wzbogacić Twoją wiedzę o rasie. Quote
SZPiLKA23 Posted May 3, 2015 Posted May 3, 2015 Juz oczyscilam. Dzis rozmawialam o OFach z jednym ze storatowcow, mowil ze nie poleca ale ja sie tak latwo nie dam ;) Quote
cavecanem Posted May 3, 2015 Posted May 3, 2015 A do jakiej grupy ratowniczej nalezysz? Moze lepiej skonsultowac wybor psa z szefem wyszkolenia? Quote
SZPiLKA23 Posted May 3, 2015 Posted May 3, 2015 Wolontariuszuje czyli jestem pozorantem w STORACIE, na nawigatora sie nie nadaje ;) Szef a raczej szefowa uwaza ze najlepsze sa ONki ale psy w grupie sa rozne Quote
cavecanem Posted May 3, 2015 Posted May 3, 2015 trzymalabym sie zdania p. Marty. W trosce o dobrze pojety interes wlasny :) Quote
SZPiLKA23 Posted May 3, 2015 Posted May 3, 2015 W ONkach boje sie przedewszystkim genetycznych wad. Wiem ze jezeli chcialabym psa to mialabym pomoc w znalezieniu odpowiedniego, ale ONki sa tak na ten moment popsute przez ludzi ze jako ich milosniczka nie umiem sie przekonac. Erka P. Marty az zaskakuje witalnoscia jak na jutro konczone 9 lat ale to pracus, dlatego szukam i kombinuje z czyms innym (moze i racja ze nie ma po co ;)) Quote
cavecanem Posted May 3, 2015 Posted May 3, 2015 Jezeli to ma twoj pierwszy pies w ratownictwie nie szukaj ciekawostek i nowosci, wez to co sprawdzone, a co wazne, to, z czym pracuja u ciebie inni. Maja przerobione zachowania typowe dla rasy, znaja mimike tego psa, znaja zazwyczaj spokrewnione psy do 10 pokolenia. Wylapia zachowania wrodzone i typowe, wylapia anomalie. Latwiej, szybciej, przyjemniej. Ratownictwo to nie sport. Tu ma byc skutecznie. Quote
SZPiLKA23 Posted May 3, 2015 Posted May 3, 2015 U nas najwiecej ONkow i labkow, ale labek nie odpowiada mi charakterem, mysle ze bylabym za "twarda". Posłucham rad doswiadczonych i pewnie postawie na ONka :) a narazie pojezdze poobserwuje i bede sie uczyla ;) Quote
cavecanem Posted May 3, 2015 Posted May 3, 2015 Eee, u w Storacie nie ma chyba labradora. Jest golden. Quote
SZPiLKA23 Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 Nie pisze o psach po egzaminach ;) ja mam kontakt ze wszystkimi nie tylko tymi po szkoleniu ale tymi w trakcie, sa labki biszkopt i czarny, jest nawet flat :) i kundelki Quote
Sowa Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 Wszyscy członkowie Storatu pracują na zasadzie wolontariatu. Nie ma ani jednego płatnego etatu. Szpilka, Ty jesteś członkiem Storatu, kandydatem, czy na razie okazjonalnie pozorujesz? Quote
Brezyl Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 Szpilka, poszukaj na francuskich stronach, niestety oni nie lubią pisać po angielsku. Nie zaryzykowałabym natomiast baucerona nawet z linii sportowej do poszukiwań, to nie ten rodzaj psychiki, ale linie do poszukiwań w tej rasie są. Trochę psów ratowniczych jest w USA, możesz nawet napisać, choćby do Chiodo Kennels i zapytać, czy ktoś kupił od nich szczeniaka na nasz kontynent i w ten sposób szukać dobrego materiału. Ale na pierwszego psa ratowniczego, też raczej proponuję rasę, która została już u nas przetestowana na paru osobnikach. Quote
SZPiLKA23 Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 Sowa znam statut... zadnej funkcji nie mam i jak psa nie bede miala to nic sie nie zmieni bo na nawigatora sie nie nadaje i raczej nie wniose swoja osoba wiele, a wiec bede chciala na statucie pozoranta pozostac. Pytalam tu o psa, a nie oglaszalam sie jako ktos kto w storacie jest, a wiec nie wiem w czym jest problem i skad to przesluchanie, jakie to ma znaczenie w moim pytaniu o psa? Brezyl lepiej wiedziec jakie pies ma minusy bo to nad nimi trzeba pracowac ;) Nic na sile, szczegolnie ze doswiadczenie mam amatorskie, nie bede sie porywala z motyka na slonce ;) Quote
Sowa Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 Szpilka, przepraszam, jeśli odebrałaś to jako przesłuchanie - z mojej strony to zwykła ciekawość i tyle. Ciekawi mnie też, czy wymagane podwójne "wilcze pazury" beaucerona nie przeszkadzałyby w trudnym leśnym terenie czy na gruzach - nie widziałam tych psów w tego rodzaju pracy. Quote
SZPiLKA23 Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 Zdzwila mnie dociekliwosc ;) Pazury mozna usunac, moj pies obecny ma wilczy pazur i o ile we wczesnym szczeniectwie potrafil go "podciac" obecnie od 2 lat nie bylo z nim problemow. Beauceron nie jest koniecznością tylko bardziej proba "czegos" innego, nawet pies predysponowany do pewnych celow czesto nie osiaga statutu psa ratowniczego i nie zdaje egzaminow, a powody sa rozne czego raczej Ci tlumaczyc nie musze ;) w kazdej rasie i w kundelu mozna trafic na ta perelke, ktora podola, czesto niestety to nie pies jest problemem tylko czlowiek i chyba o to mam najwieksze obawy. Narazie jezdze i obserwuje i sie wciagam :) Quote
cavecanem Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 Szpilka,sama piszesz " u nas w Storacie" , a że jednak Storat anonimowy nie jest, ani jego ludzie, to się mozna zastanawiać czy się znamy na przykład, albo co... A co cie wyklucza z bycia nawigatorem? Quote
SZPiLKA23 Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 Mieszkam w Rzeszowie, a wiec poniekąd sie utożsamiam z miastem i jego instytucjami :). Co do nawigatora to mam slaba orientacje w terenie, dodatkowo nie jestem dobra z matematyki, oczywiscie wszystkiego mozna sie wyuczyc tylko czy robic to na sile Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.