Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Jest na dogo dziewczyna, która ma hawankę traktowaną jak normalnego psa - suczka chodzi na długie spacery, uczy się posłuszeństwa chyba, sztuczek, biega za frisbee, mieszka z border collie i terrierem typu bull - jej nick to chi23, może zagadaj jak hawańczyki dają radę na co dzień w normalnym życiu :)

Posted

[quote name='wari']Zgadzam się z wami, jednak nie szukam psa nieufnego. Cecha którą opisujecie jako wadę psa- a więc wylewność w stosunku do obcych czy nawet zaczepianie do głaskania dla mnie jest zaletą i właśnie takiego psa szukam :)
[/QUOTE]
Wylewność nie jest wadą, nie będzie wadą nawet w przypadku owczarka. Nie jest jednak moim zdaniem cechą u owczarków często spotykaną. Dlatego ktoś kto szuka psa, który będzie wskakiwał obcym na kolana powinien raczej porozglądać się w innych rasach.

Posted

Z taikich "wskakujących" to ja znam kilka ras. Na pewno nie są to hawańczyki ;) Za to nowofundlandy jak najbardziej.... Większość goldenów, labków itp. Sporo znanych mi cavalierów.

Posted

[quote name='Pysia']Z taikich "wskakujących" to ja znam kilka ras. Na pewno nie są to hawańczyki ;) Za to nowofundlandy jak najbardziej.... Większość goldenów, labków itp. Sporo znanych mi cavalierów.[/QUOTE]


dziwne jest to co piszesz, bo od hodowców i właścicieli hawańczyków słyszę co innego ;)

cavalier to dla mnie psi kaleka, w zyciu bym się na takiego psa nie zdecydował

Posted

Hawańczyka chciałam mieć. Kontaktowałam się z hodowcami i jeździłam na wystawy rozmawiajac z nimi. Nie spotkałam hawańczyka, który od razu się przekonywał do człowieka. Ale może miałam pecha? Może to jest tak jak z puli? Że jedne są nieufne jak we wzorcu, a inne dostają do ludzi kociokwiku?

Posted

[quote name='wari']
cavalier to dla mnie psi kaleka, w zyciu bym się na takiego psa nie zdecydował[/QUOTE]

dlaczego tak uważasz? i w jakim sensie cavalier jest "kaleką"? - charakter, sprawność fizyczna, zdrowie czy może coś innego?

Posted

Pewnie chodzi o zdrowie i krótką kufę. Mnie w cavisiach najbardziej przeraża za mała czaszka u niektórych, to musi być straszne życie przepełnione cierpieniem. No i te wady serca i oczu.

Posted

[quote name='Szura']Pewnie chodzi o zdrowie i krótką kufę. Mnie w cavisiach najbardziej przeraża za mała czaszka u niektórych, to musi być straszne życie przepełnione cierpieniem. No i te wady serca i oczu.[/QUOTE]

ale cavaliery nie mają aż takiej krótkiej kufy jak pekińczyki, shih-tzu czy buldogi więc nie mają problemu z oddychaniem, heh która rasa psów nie ma predyspozycji do żadnej z chorób? nie ma idealnie zdrowej rasy, a wady serca czy oczu nie występują tylko u cavalierów ;)

Posted

No jeśli ktoś szuka psa do joggingu to cavalier byłby zdecydowanie słabym wyborem :)

Cavaliery żyją krótko jak na tak małą rasę. Można sobie porównać choćby pudla mini z cavisiem i widać diametralną różnicę jeśli chodzi o zdrowie.

Posted

No ale są rasy zdrowsze i zdecydowanie bardziej nadające się do aktywnego trybu życia. Cavaliery są naprawdę super i bardzo lubię tę rasę, ale przyszły Właściciel powinnien znać wady i zalety rasy.

Posted

[quote name='Szura']No ale są rasy zdrowsze i zdecydowanie bardziej nadające się do aktywnego trybu życia. Cavaliery są naprawdę super i bardzo lubię tę rasę, ale przyszły Właściciel powinnien znać wady i zalety rasy.[/QUOTE]

no to mi się trafił "wadliwy" egzemplarz cavaliera :P mój uwielbia bieganie za frisbee, piłką, długie spacery i pływanie :P wraca do domu i dalej chce się bawić, a chciałam psa spokojnego i mało ruchliwego :)

Posted

[quote name='razed_in_black']no to mi się trafił "wadliwy" egzemplarz cavaliera :P mój uwielbia bieganie za frisbee, piłką, długie spacery i pływanie :P wraca do domu i dalej chce się bawić, a chciałam psa spokojnego i mało ruchliwego :)[/QUOTE]

bo cavaliery to nie są jakieś kluchy :) ale fakt faktem z jakichś względów rasa nie jest polecana dla sportowców :) długie spacery to nie to samo co bieg kilka razy w tygodniu po 10 km czy więcej :)



ja bym na cairna stawiała ;)

Posted

Mój kundelek pudlowaty też kocha biegać, aportować, długie spacery itd. Ale to i tak są ciepłe kluchy dla mnie i moim zdaniem żaden z niego pies dla ludzi aktywnych. ;) Dlatego zdecydowałam się na rasą aktywniejszą, o żywszym temperamencie (tzn. ja nie jestem ludź aktywny, jestem nazwijmy to pso-aktywny :evil_lol: ).

Moim zdaniem najbardziej tu dalej pasuje pudel mini/średni, rasa łatwa, zdrowa, długowieczna, dostosowuje się do trybu życia, warunki fizyczne do biegania i sportów ma cudowne.

Jeśli ktoś szuka niekłopotliwego, trudnego do zepsucia pieska, to wszystkie terriery IMO odpadają. Nie wszystkie są trudne, ale większość dość łatwo zepsuć.
Owczarki są zazwyczaj nieufne.
Z jamnikiem nie pobiegasz. :evil_lol:
Pierwotniaki łatwe nie są.
Gończe i wyżły, to też nie ta bajka.
Charty są specyficzne i też nie pasują.

Zostaje grupa ozdobna i po tym jak doczytałam, że pies max 20 kilo to może pomyśleć o małym aporterze jakimś? Taki nova scotia duck tolling retiever - tollerki wydają się dość fajnie pasować. Suczka spokojnie zmieści się poniżej 20 kilo, są to psy przyjacielskie, o wesołym usposobieniu, kochające ruch, bez jakichś skłonności do agresji, lubią zabawę i kochają ludzi, chętnie pracują.

Tylko cholera one pewnie gubią sierść jak 'normalne' psy. :(

Posted

[quote name='Szura']Mój kundelek pudlowaty też kocha biegać, aportować, długie spacery itd. Ale to i tak są ciepłe kluchy dla mnie i moim zdaniem żaden z niego pies dla ludzi aktywnych. ;) Dlatego zdecydowałam się na rasą aktywniejszą, o żywszym temperamencie (tzn. ja nie jestem ludź aktywny, jestem nazwijmy to pso-aktywny :evil_lol: ).

Moim zdaniem najbardziej tu dalej pasuje pudel mini/średni, rasa łatwa, zdrowa, długowieczna, dostosowuje się do trybu życia, warunki fizyczne do biegania i sportów ma cudowne.

Jeśli ktoś szuka niekłopotliwego, trudnego do zepsucia pieska, to wszystkie terriery IMO odpadają. Nie wszystkie są trudne, ale większość dość łatwo zepsuć.
Owczarki są zazwyczaj nieufne.
Z jamnikiem nie pobiegasz. :evil_lol:
Pierwotniaki łatwe nie są.
Gończe i wyżły, to też nie ta bajka.
Charty są specyficzne i też nie pasują.

Zostaje grupa ozdobna i po tym jak doczytałam, że pies max 20 kilo to może pomyśleć o małym aporterze jakimś? Taki nova scotia duck tolling retiever - tollerki wydają się dość fajnie pasować. Suczka spokojnie zmieści się poniżej 20 kilo, są to psy przyjacielskie, o wesołym usposobieniu, kochające ruch, bez jakichś skłonności do agresji, lubią zabawę i kochają ludzi, chętnie pracują.

Tylko cholera one pewnie gubią sierść jak 'normalne' psy. :([/QUOTE]

No..tollery linieją i to wcale nie mało...


ja mimo wszystko upieram się przy cairnie, to trochę inny terrier jednak :) one ponoć kiedyś w grupie działały więc raczej dążono do wyeliminowania zbyt kozaczącej postawy wobec innych psów,

raczej nie wywali się brzuchem jak inny pies będzie go napastował, ale nie jest powiedziane że pudel czy nawet cavalier to zrobi. To zależy od psa na dobrą sprawę...wątpię, żeby cairn wymagał jakiejś niesamowicie skomplikowanej socjalizacji, bardziej niż każdy inny pies ;)

terriery to jednak psy pozytywnie nastawione do ludzi, zawadiackie, super wybór dla aktywnych ludzi. Jeśli mieliście juz beagla i husky to terrier wcale nie będzie czymś ciężkim, a zwłaszcza cairn. Uwielbiają ruch, nie ma większych trudności z nauczeniem ich wracania na zawołanie ;)

cairn bez problemu dorówna kroku biegaczowi, rowerzyście czy potowarzyszy podczas przejażdżek konnych w lesie



Ja znam jednego pudla i jest to suka która nie da sobą pomiatać, jest nieufna wobec obcych więc tak na prawdę to cecha osobnicza chyba :) ale ruchliwa jest, to prawda, ma teraz 13 lat i dalej się dobrze trzyma jeśli chodzi o aktywność bo niestety ale oczy już jej siadły podobnie jak słuch :(


Jak coś to własnie w hodowli Devil's line jest pierwszy miocik, tyle że same psy :)

Posted

Umówmy się, terriery są naj :loveu: , ale zobacz co ludzie robią z bardzo przecież łatwymi yorkami. A tu chyba szukają nie tylko łatwych psów, ale i takich, które ciężko zepsuć - a jak terrierek sobie coś wbije do głowy lub zasmakuje w bójkach... ;)

Ale jeśli to nie problem, to o ile na tych krótkich łapkach (<3) dadzą radę przez godzinę biegać z człowiekiem, to nadają się super. :) Blisko spokrewniony z nimi jest też west, tylko chyba jest łatwiejszą rasą od cairna z tego co słyszałam. Ale nie wiem, jak z aktywnością, znam tu bardzo skrajne przypadki westów. :P

Jeszcze pomyślałam o suczce portugalskiego psa dowodnego. Myślę, że ważyłaby 15-20 kilo (pewna nie jestem), zalety podobne do tollera, one chyba prawie albo wcale nie linieją. Tylko tu może być problem z tym, że jest pewnie mało psiaków w Polsce więc będzie trudno o szczeniaka i pewnie są drogie. Ale zawsze można zza granicy ściągać. ;) EDIT: ale nie wiem, jak one się odnoszą do innych psów.

Posted

teriery są super :evil_lol: mi sa bardzo bliskie cairny, może dlatego tak ich kandydaturę popieram :evil_lol:
no i są mało popularne, u yorków jest tez ten problem, że wielu hodowców mnoży co popadnie i potem wychodzą może i niektóre ładne ale charakter mają jaki mają :roll:

westy zresztą to samo, no i bardziej podatne na alergie są


nie wiem jak z PPD, nie interesowałam się nimi nigdy w sumie :) ale wiem że nie linieją na pewno :cool1:

Posted

Jeśli chodzi o cairny to tak jak już zostało napisane te psy pracowały w grupach więc raczej są przyjaźnie nastawione do innych psów, ale można trafić na dominującego przedstawiciela. Ta rasa nie jest zniszczona przez modę, jest też mniej zmieniona w porównaniu do westów. Jeśli chodzi o różnice między tymi rasami to cairny są lżejszej budowy, a przez to są zwinniejsze od westów. Ich sierść jest bardziej szorstka, przez co łatwiejsza w utrzymaniu, a trymowanie jest bardziej naturalne.
Co do tej grupy IX to szczerze mówiąc nie znam za bardzo tej grupy. Dlatego jestem za terierem, a cairn nie jest aż tak bardzo zadziorny w porównaniu do innych, ale też na pewno nie jest tzw. ciepłą kluchą

Posted

A jagteriery na przykład w grupie nie pracują? ;) Pracują, a i tak są zakapiory do psów. Cairnów akurat nie znam, więc się nie wypowiem, no ale argument o pracy w grupie jest słaby ;)

Posted

Być może masz rację, powód może być inny, ale cairn w porównaniu do innych terierów jest raczej przyjaźnie nastawiony do innych psów. Na pewno nie jest tak zacięty jak jagterier czy terier walijski.

Posted

[quote name='Dink']Być może masz rację, powód może być inny, ale[B] cairn w porównaniu do innych terierów jest raczej przyjaźnie nastawiony do innych psów[/B]. Na pewno nie jest tak zacięty jak jagterier czy terier walijski.[/QUOTE]

Dokładnie z tym samym spostrzeżeniem się spotkałam ;) mam na osiedlu cairna i jest fantastyczny, zero agresji a właściciele nie należą do bardzo ogarniętych w temacie psów ludzi. ot, po prostu chodzą z nim na spacery, ma kontakt z praktycznie wszystkimi psami z osiedla i żadnej draki z jego udziałem do tej pory nie było. Ale może być tak że to jakiś ewenement.
Inna sprawa że można też trafić na dominującego pudla który w niczym nie będzie ustępował "typowemu terrierowi" jeśli chodzi o stosunek do innych psów.

Jagterriery ogólnie uchodzą za dość ciężkie psy jak na gr terrierów. W ogóle grupa terrierów jest dość silnie zróznicowana jak dla mnie

Posted

[quote name='klaki91']
Jagterriery ogólnie uchodzą za dość ciężkie psy jak na gr terrierów. W ogóle grupa terrierów jest dość silnie zróznicowana jak dla mnie[/QUOTE]

Tak, chodzi mi jedynie o argument, że cairny są ok do innych psów, bo pracują w grupie. Większość terierów pracuje w grupie :)

Posted

[quote name='dog193']Tak, chodzi mi jedynie o argument, że cairny są ok do innych psów, bo pracują w grupie. Większość terierów pracuje w grupie :)[/QUOTE]


swoją drogą zastanawia mnie ta kwestia pracowania w grupie przez terriery skoro są takie zadziorne? gdzie tu logika? większość terierów które znam nie nadawałaby się do pracy w grupach :)

Posted

[quote name='klaki91']Ja nie napisałam że są OK bo pracują w grupie ;)[/QUOTE]

Pośrednio tak napisałaś, bo cairny to nie ewenement, że w grupie pracują :)

[quote]swoją drogą zastanawia mnie ta kwestia pracowania w grupie przez terriery skoro są takie zadziorne? gdzie tu logika? większość terierów które znam nie nadawałaby się do pracy w grupach :)[/quote]

Po pierwsze co innego stado, a co innego obcy pies.
Po drugie - pracujące teriery mają zadanie do wykonania i na tym się skupiają. Ale to trzeba zobaczyć samemu, jak terier wkręca się w pracę :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...