Jump to content
Dogomania

wari

Members
  • Posts

    15
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by wari

  1. [quote name='Pysia']Z taikich "wskakujących" to ja znam kilka ras. Na pewno nie są to hawańczyki ;) Za to nowofundlandy jak najbardziej.... Większość goldenów, labków itp. Sporo znanych mi cavalierów.[/QUOTE] dziwne jest to co piszesz, bo od hodowców i właścicieli hawańczyków słyszę co innego ;) cavalier to dla mnie psi kaleka, w zyciu bym się na takiego psa nie zdecydował
  2. [quote name='badmasi']Tak bo ta "nieufność" owczarka o prawidłowej psychice i wychowaniu będzie właśnie tym "olewaniem" ludzi na spacerach a stróżowanie nie będzie atakiem a zatrzymaniem delikwenta przy furtce. Nieufność nie będzie obszczekiwaniem przypadkowych osób czy ucieczką z podkulonym ogonem. Ludzie właśnie często mylą tą niestabilność psychiczną z nieufnością wpisaną we wzorzec i to jest problem głównie osób mających psy o nieprawidłowej konstrukcji psychicznej lub źle ułożone.[/QUOTE] Zgadzam się z wami, jednak nie szukam psa nieufnego. Cecha którą opisujecie jako wadę psa- a więc wylewność w stosunku do obcych czy nawet zaczepianie do głaskania dla mnie jest zaletą i właśnie takiego psa szukam :) Ostatecznie myślami wróciliśmy do grupy psów do towarzystwa. Szczególnie naszą uwagę zwrócił coton de tulear i hawańczyk. Nie wiem tylko czy podołałyby one naszemu dość aktywnemu stylowi życia, ale z drugiej strony....najwyżej sie ograniczy ilość czasu spędzanego na joggingu na rzecz spacerów z psem :) Zastanawia nas też cairn terrier, ale niezbyt wiemy czy przypadkiem nie jest to rasa z typowym terierowym charakterze w związku z czym będzie sprawiał problemy w kontaktach z innymi psami... Jeszcze raz podkreślę, że szukamy psa którego trudno jest zepsuć, raczej niekłopotliwego co do wychowania :)
  3. [quote name='gryf80'][B]wari[/B] jest takie powiedzenie-jak sobie pościelisz tak się wyspisz.jeśli żle wychowasz to nawet i z pudla zrobisz jazgoczacą strukture rzucajacą się np do psów. moi sasiedzi maja 2 beagle-jeden jakby mógł to jak najbardziej poszedłby w długa i na 2 dni,drugi karny i posłuszny,nie uczęszczał do szkoły ale właśiciele włożyli sami trochę pracy żeby pies znał podstawowe komendy.[/QUOTE] dla mnie to jest oczywiste ale nie sądzisz, że polecanie mi ras których przeznaczeniem było głownie stróżowanie i ochrona jakiegoś tam mienia człowieka w zw. z czym w cenie była nieufnośc wobec obcych i podejrzliwość mija sie z celem? zaznaczyłem wyraźnie, że chcę psa serdecznego, przyjacielskiego wobec ludzi [B]z natury[/B]. Na przykład takiego cavalier king charles spaniela, którego trudno jest w tym względzie zepsuć ale sportowiec z niego żaden. Beagla nie chcę bo mój mimo włożenia masy energii miał swój świat, Nie zwiewał mi co prawda nigdy na kilkanaście minut, zawsze go widziałem i wracał po tych max 5 minutach ale to zdecydowanie nie była psychika która by mi odpowiadała. Poczytam o cairn terrierze :)
  4. [quote name='Pysia']A ja znowu z puli. Bo do joggingu jak najbardziej :) To bardzo szybkie i żywiołowe psy a przy tym niewielkie. 12-15 kg wagi i 35-38 cm w kłębie. Tylko że oprócz biegania trzeba coś z tym psem robić bo kocha prace ;)[/QUOTE] o puli piszą wszędzie że nieufne :( dobra, zastanowie sie nad tym pudlem, choc z tego tematu który ktoś podesłał bardziej od obciętego czarnego pudla podoba mi się ten jasny mieszaniec :cool1: znacie jakieś dobre hodowle tych psów w Polsce? zwłaszcza średnich i jakie są minusy rasy (oprócz strzyzenia) bo to też ma dla mnie duże znaczenie?
  5. [quote name='Okamia']E tam w fajnej fryzurze i kolorku są bardziej męskie od yorków ;)[/QUOTE] zalezy jak ostrzyzony york :) takie poldugie roztrzepane wlosy dodaja mu zawadiackiego uroku, u pudla tego nie zauwazylem- nie natrafilem na ani jedno zdjecie pudla ktory ostrzyzony wygladalby mesko
  6. niestety ale moja męska duma daje o sobie znać z yorkiem na smyczy bym wyszedł ale z pudlem.... :D
  7. [quote name='Unbelievable']a może whippet?[/QUOTE] a jak z puszczaniem ich w terenie? bo miałem już beagla, narzeczona husky i jeślli whippet ma taki sam stosunek do szybko ruszających się przedmiotów i podejście do kwestii tego jak daleko sobie może pozwolić na odbiegnięcie od właściciela bo akurat się trafił ciepły trop jak nasze poprzednie psy to podziekuję i z bólem serca zdecyduję się na pudla :D
  8. nie, sznaucer odpada- to rasa stworzona do stróżowania, zresztą dzwoniłem dzisiaj do jednej hodowli i się dowiedziałem, że sznaucery z natury powinny być nieufne (co nie oznacza, że będą agresywne wobec obcych), więc na pewno wylewnego psa z niego bym nie zrobił. Słuchajcie, a na prawdę żaden z małej wielkości piesków nie nadawałby się do partnera do joggingu? Narzeczona coś wspomina o yorku, dla mnie to małe psie szczurki aczkolwiek wczoraj w sklepie zoologicznym spotkałem yorka i byłem zauroczony (jakkolwiek gejowsko to zabrzmi :D) sprzedawczyni zrobiła mi pogadankę o rodowodzie (że ma być koniecznie Związku Kynologicznego), jej york akurat był rasowy, żywiołowy i z nią codziennie rano ponoć biega pół godziny niezbyt szybkim tempem- jeśli te rasowe różnią się tak mocno od spotykanych na ulicach szczurków to bym się mocno zastanowił....ale jak z ich bieganiem? niby to terier, powinien lubić ruch i by wysportowany, ale czy dałby rade przebiec 6-10 km? Narzeczona też wypatrzyła gdzieś rasę co sie zwie coton? czy jakoś tak, wymawia się "kotą" o ile się nie mylę (a mój francuski leży) :) ktoś coś więcej wie?
  9. [quote name='colirya']Są, trzeba się liczyć z tym, że to będzie [U]przynajmniej[/U] 28-30 kg żywej wagi. Co do sierści: linieją ogólnie przez cały rok (w małych ilościach, więc wyczesywanie raz w tygodniu pozwala zniwelować ten problem) i dwa razy w roku bardzo intensywnie, a że włos mają twardy to się łatwo wbija w kanapy/ubranie i tak dalej, więc trochę trudniej go usunąć. I tak dodatkowo: jest bardzo dużo bokserów, które się w ogóle nie ślinią ;).[/QUOTE] mam przerwę śniadaniową w pracy więc się dorwałem do komputera i przeczesuję forum i internet :cool1: bokser odpada, te 20 kg to jest MAX, większe psy nie wchodzą w rachubę. [quote name='kropi124']Muszę cię zaskoczyć... Nie znam opisu wszystkich ras. I zanim coś tutaj napisze czytam ich opisy. O Border terierach dużo było pozytywnych rzeczy dlatego mi tutaj pod pasował. Inną rasą, może by być gryfonik. Są dosyć aktywne jeśli chodzi o ruch. Sierść szorstkowłosa. [/QUOTE] Gryfoniki z tego co widzę mają płaskie pyszczki, wątpię żeby dał radę ze mną biegać przez 45 minut..
  10. [quote name='dog193']A może papilon? Albo polski owczarek nizinny?[/QUOTE] Owczarek na pewno nie bo ma mój znajomy z pracy i to zdecydowanie nie to- nieufny wobec obcych choc ten akurat jest dobrze wychowany ale ponoć bardzo łatwo można z niego zrobić niezłego agresora w stosunku do obcych ludzi z uwagi na wrodzone skłonności do strózowania no i nieufność wobec obcych. Papillon fajny,dorzucę go do kompletowanej listy :) [quote name='katasza1']Linieje troche, ale nie tragicznie. Przyjzalabym sie na waszym miejscu pudlom i bedlington terrierom, szczegolnie tym drugim.[/QUOTE] Niestety ale pudle i bedlington teriery mi się nie podobają. Narzeczona drugimi jest zachwycona, ale ja w życiu nie chciałbym takiego psa choć są oryginalne, nie powiem że nie :D
  11. [quote name='dog193']Akurat border teriery są małe, ale zdecydowanie nie są poste w obsłudze... Generalnie na rady kropi bym nie zwracała uwagi, bo najczęściej pierniczy głupoty.[/QUOTE] mi w ogóle teriery niezbyt pasują jak poczytałem ogólne opisy tej grupy....zadziorne do innych psów, często dominujące... fakt- lubią ruch i to jest zdecydowanie ich plus ale my szukamy jednak psa jak najbardziej przyjacielskiego bo mieszkamy w mieście i sporo tutaj innych psów, ludzi, dzieci
  12. [quote name='katasza1']Springer spaniel?[/QUOTE] a nie linieje? powiem szczerze że wpadł mi w oko na szybko wpisany w google grafika wyżeł węgierski ale to też raczej duże psy z tego co widzę..
  13. [quote name='CELTIC'][B]Kataszo[/B] ja widziałam bostony w przedziale cenowym 2 500 - 3 500zł. ;) [B]Wari[/B], a co sądzicie o [U]bokserze[/U]? Kocha całą rodzinę, do obcych może odnosić się z rezerwą, ale to zależy od konkretnego osobnika i jego socjalizacji. Chętnie pracuje, szybko się uczy. Aczkolwiek są to wieczne szczenięta, psy z ogromną ilością energii i psią wersją ADHD. Dobre nastawienie do obcych ludzi czy też czworonogów to już nie tyle kwestia rasy, co wychowania. Jeśli nie zawalicie tego fragmentu to większość psów bez problemu dogada się z innym człowiekiem bądź futrem (wiadomo, że np. CAO będzie mniej ufny w stosunku do obcego aniżeli BC). Nie wiem, jak wygląda kwestia sierści. Boksery jednak się ślinią. Jedne mniej, drugie bardziej - zależy. Są to psy lubiące ruch, zabawę (jak już wspomniałam - psia wersja ADHD). Trzeba dobrze wybrać hodowlę, jak i rodziców, ponieważ u rasy częstą chorobą są nowotwory wszelakie plus dysplazja, jak u większości ras większych. Osobiście radziłabym najpierw przejechać się do kilku hodowli, żeby poznać dość dużo przedstawicieli rasy, ich rozbieżność w charakterach, aby wiedzieć na 100%, że "to jest to". ;) Wpisz w wujka Google "polski klub boksera" - na ich stronie znajduje się lista polskich hodowli.[/QUOTE] a boksery nie są przypadkiem dość duże? takie mi sie zawsze wydawały [quote name='kropi124']a co owiecie na bedlington terier? Border terier lub terier irlandzki Tutaj z tym bieganiem i chodzeniem na dlugie dystanse bym dobrała znacznie większego wyżła węgierskiego i weimarskiego. Obie rasy kochają ruch,a w macie do tego predyspozycje żeby im te warunki zapewnić. Waga nie większa niż 35/40 kg. Sierść w domu to nie problem bo jest mało widoczna i nie linieją intensywnie.[/QUOTE] Tylko że my chcemy psa [B]MAŁEGO/ŚREDNIEGO ([U]DO 20 KG) [/U][/B]więcej pies nie może ważyć bo nie damy rady go nosić po schodach w razie choroby czy nieszczęśliwego wypadku :( poczytam o tych terierach ale już ktoś napisał, że się nie łapią do naszych wymagań
  14. [quote name='Dink']Może pudel średni albo irish soft coated wheaten terrier (terier pszeniczny), jeszcze przychodzi mi na myśl nova scotia duck tolling tertriever tylko, że scotie linieją.[/QUOTE] Pudel zdecydowanie nie :) jak już to ten największy a on jest póki co za duży dla nas :( Dziękuję za tego teriera, poczytam sobie o nim :) Nova scota duck tolling retreiver choć ładny niestety odpada- jestesmy wyjątkowo na "nie" gdy chodzi o mocno liniejące rasy bo zarówno mój beagle jak i husky mojej narzeczonej gubiły tony siersci i skutecznie nas tym zniechęciły do tego typu ras
  15. Witam wszystkich :) Razem z moją narzeczoną szukamy dla siebie psa bo na dziecko za wcześnie :D Chcemy psa przyjacielskiego, wylewnego w stosunku do ludzi, nastawionego na współpracę z człowiekiem, o dobrym nastawieniu do innych psów. Nie chcemy rasy uchodzącej za bardzo trudną do wychowania, u której często występują problemy z agresją wobec ludzi czy psów. Wielkość mała ewentualnie średnia, tak do 20 kilogramów i ani grama więcej :) Narzeczonej podobają się psy typu shih tzu i inne małe białe kudłate ale ja chciałbym coś innego- o tym dalej. Przede wszystkim chcemy psa który nie linieje albo gubi na prawdę małą ilość sierści. Jesteśmy parą prowadzącą bardzo aktywny styl życia choć pracę mamy typowo biurową więc pies musiałby zostawać sam na kilka godzin- tak 8 do 9, z początku mniej. Każde z nas sporo trenuje (biegamy), chodzimy na długie spacery w weekendy (10 km to minimum) więc żeby mieć czas dla psa szukamy rasy której nie byłoby straszne 45-60-90 minut biegu oczywiście w tempie dostosowanym do psiska i po odpowiednim przygotowaniu. W okresie wiosenno-letnim często urządzamy sobie długie wycieczki rowerowe i chcielibyśmy na nie zabierać psa czy to na jego własnych łapach czy w koszyku na rowerze. Dziennie psisko będzie miało tak do 3 godzin spaceru albo godzinę łażenia i godzinę biegu. Szukamy rasy, którą można bez problemu puścić ze smyczy. Miałem wcześniej beagla i na pewno nie tego typu psa szukamy. Z kolei narzeczona wychowywała się z husky i też to nie jest rasa która by do nas pasowała. Mieszkamy w bloku. Pozdrawiam i liczę na jakieś sugestie
×
×
  • Create New...