nick_ Posted May 26, 2013 Posted May 26, 2013 ja foxów nie polecam.. miałem z jednym doczynienia.. i podziękuje za takie coś :) Quote
jamnicze Posted May 26, 2013 Posted May 26, 2013 Po jednym psie nie można mówić o znajomości rasy ;) Każdy pies jest nieco inny i inaczej jest wychowywany :) Quote
nick_ Posted May 26, 2013 Posted May 26, 2013 [quote name='jamnicze']Po jednym psie nie można mówić o znajomości rasy ;) Każdy pies jest nieco inny i inaczej jest wychowywany :)[/QUOTE] możliwe.. nieco się zagalopowałem Quote
dog193 Posted May 26, 2013 Posted May 26, 2013 [quote name='nick_']ja foxów nie polecam.. miałem z jednym doczynienia.. i podziękuje za takie coś :)[/QUOTE] Wartościowe argumenty to jest to :) Quote
motyleqq Posted May 27, 2013 Posted May 27, 2013 Pisanie że się nie poleca jakiejś rasy, bo osobiście się nie podoba jest nieco dziwne, każdy ma inne potrzeby i oczekiwania. Quote
gryf80 Posted May 27, 2013 Posted May 27, 2013 dokładnie.ja osobiście nie przepadam za "szczotkami" w ogóle,co nie oznacza że każdemu odradzałabym te rasy Quote
nick_ Posted May 27, 2013 Posted May 27, 2013 [quote name='dog193']Wartościowe argumenty to jest to :)[/QUOTE] znam jednego foxa i o jednego za dużo.. tyle na ten temat. Quote
dog193 Posted May 27, 2013 Posted May 27, 2013 Pokazujesz siebie z coraz lepszej strony :) I z łaski swojej nie pisz do mnie PW. Zaśmiecasz mi tylko skrzynkę. Quote
dog193 Posted May 27, 2013 Posted May 27, 2013 Myśli że jest fajny, a tą gadką o foksach pewnie stara mi się ubliżyć :D Nieudolnie, trzeba dodać :evil_lol: Quote
Czekunia Posted May 28, 2013 Posted May 28, 2013 [quote name='omry']Co on tu w ogóle robi? :hmmmm:[/QUOTE] już nic:lol: A swoją drogą... Coraz dziwniejsze przypadki na tym dogo:niewiem:. Quote
asiak_kasia Posted May 28, 2013 Posted May 28, 2013 [quote name='Czekunia']już nic:lol: A swoją drogą... Coraz dziwniejsze przypadki na tym dogo:niewiem:.[/QUOTE] oj tam oj tam, przynajmniej nie jest nudno. No i jak można sobie podnieść samoocenę przy takich "geniuszach" :diabloti: Quote
motyleqq Posted May 28, 2013 Posted May 28, 2013 [quote name='Czekunia']już nic:lol: [/QUOTE] no, długo się nie nacieszył odbanowaniem :evil_lol: Quote
dog193 Posted May 28, 2013 Posted May 28, 2013 Chyba po prostu nie wiedział, że PW też można raportować... :lol: Ale koniec tematu, o banach się nie dyskutuje ;) Quote
desto Posted May 31, 2013 Posted May 31, 2013 Zastanawiam się nad trzema rasami:Owczarek Niemiecki,Amstaff lub Rottweiler Witam mieszkam w Warszawie w mieszkaniu 50 metrów niedaleko parku Skaryszewskiego.Mam własną firme i moge zabierać psa ze mną do biura.Jestem także dość aktywnym człowiekiem biegam i jeżdże na rowerze więc wybieganie psa nie było by problemem.Mam troche doświadczenia z psami jako dziecko miałem Owczarka Szkockiego a potem jako nastolatek Sznaucera Średniego którego wytresowałem praktycznie samemu.Którą z powyższych ras polecilibyście mi,zależy mi na inteligętnym ,wiernym i posłusznym psie a także takim który w sytuacji zagrożenia by mnie bronił jako że codziennie musze się przemieszczać po Warszawie żeby zebrać pieniądze a potem pojechać do banku i je wpłacić.Czułbym się pewniej mając takiego towarzysza przy boku. Oraz witam jako że to mój pierwszy wiadomość na forum :) Quote
evel Posted May 31, 2013 Posted May 31, 2013 Założenie "pies do obrony" jest dość ryzykowne, bo jeśli ktoś naprawdę się zdecyduje Cię zaatakować to zazwyczaj zna sposób na to, żeby osiągnąć cel, nawet gdybyś miał ze sobą pięć pitbulli ;) Ale mimo wszystko - myślałeś o dobermanie? Quote
desto Posted May 31, 2013 Posted May 31, 2013 Brałem Dobermana pod uwage ale strasznie podobały mi się kopiowane jako że nie moge takiego kupić to trudno.Mój znajomy miał Dobermana rok i zmarł mu na raka wątroby.Podobno to jest dość częste że te psy maja mizerne zdrowie i chorują.Z psem bede spędzał praktycznie całe dnie i wole żeby działał jako straszak i nigdy nie zaistaniała sytuacja kiedy bedzie musiał mnie bronić,więc i tak bardziej się nastawiam na towarzysza niż psa do obrony. Quote
Amber Posted May 31, 2013 Posted May 31, 2013 Doberman jest poza tym strasznie reaktywny, jeżeli ma być to bardziej pies do towarzystwa, rodzinny, stykający się z dużą ilością osób to bardziej doradzałabym statecznego rottka. Są zrównoważone dobermany, ale są też postrzelone ;) i nie wiadomo co ci się trafi. Zresztą podobnie jest z ONkami. Natomiast jeżeli chodzi o obronę - dobermany są mistrzami. Amstaffy nie były zaś selekcjonowane do obrony człowieka, to psy bojowe, nie obronne. Może ci się trafić ciapa, co bandytę zaliże prędzej ;) Quote
zmierzchnica Posted June 1, 2013 Posted June 1, 2013 [quote name='desto']Zastanawiam się nad trzema rasami:Owczarek Niemiecki,Amstaff lub Rottweiler Witam mieszkam w Warszawie w mieszkaniu 50 metrów niedaleko parku Skaryszewskiego.Mam własną firme i moge zabierać psa ze mną do biura.Jestem także dość aktywnym człowiekiem biegam i jeżdże na rowerze więc wybieganie psa nie było by problemem.Mam troche doświadczenia z psami jako dziecko miałem Owczarka Szkockiego a potem jako nastolatek Sznaucera Średniego którego wytresowałem praktycznie samemu.Którą z powyższych ras polecilibyście mi,zależy mi na inteligętnym ,wiernym i posłusznym psie a także takim który w sytuacji zagrożenia by mnie bronił jako że codziennie musze się przemieszczać po Warszawie żeby zebrać pieniądze a potem pojechać do banku i je wpłacić.Czułbym się pewniej mając takiego towarzysza przy boku. Oraz witam jako że to mój pierwszy wiadomość na forum :)[/QUOTE] Rottek by pasował idealnie, ale to nie jest typ psa-sportowca, więc z tym bieganiem przy rowerze to średnio, choć może wolnym tempem.. No i jest na liście ras agresywnych, więc mogłyby zaistnieć problemy, jakby pies był bez kagańca itd. Owczarki są bardzo reaktywne i potrzebują dużo zajęcia psychicznego, a nie tylko prostego biegania, więc wskazane byłoby też szkolenie, uczenie sztuczek czy tropienia. Ale tak zmęczony pies też by się nadał. Z tego co wiem, to długowłose owczarki niemieckie są bardziej misiowate i mniej pracoholiczne, więc może weź takiego pod uwagę? Ast będzie odstraszał wyglądem na pewno, ale pytanie czy chcesz znosić komentarze o psie mordercy, agresywnej bestii itp. Jednak w Warszawie napotykasz dużo ludzi i nie każdy jest miło nastawiony do psów ogólnie, a na amstaffy niektórzy reagują wręcz alergicznie ;) Quote
omry Posted June 1, 2013 Posted June 1, 2013 Dla rottka rower to nie problem. Trzeba jednak uważać, bo ze względu na masę nie jest typowym sportowcem. Zaczęłabym rower z rottkiem najwcześniej po ukończeniu przez niego dwóch lat. Quote
asiak_kasia Posted June 3, 2013 Posted June 3, 2013 Z tych 3 ras, które Cię interesują, tak jak poprzednicy poleciłabym rotka. Sprawdzi się idealnie jako "straszak" bo już swoją posturą może ewentualnego "bandytę" przekonać, że nie warto. Natomiast tak jak evel wspomniała, jak ktoś realnie będzie chciał Cię okraść, znajdzie i sposób na psa. Co nie zmienia faktu, że rotek potrafi zareagować, chociaż tutaj tez wiele zalezy od tego jak bedziesz go prowadził. Nie może to byc bestia ziejąca agresją do każdego, także duzy naciska na socjalizację od małego. Z resztą jeżeli kupisz psa u porządnego hodowcy, to na pewno podpowie Ci co i jak. Jak dla mnie roty to psy średnio aktywne, także ze spokojem dadzą radę przy rowerze, o ile nie bedzie to 50km dziennie i nie bedzie upałów. Tu musisz z kolei wziąć pod uwagę stawy. Dysplazja niestety czesto dotyka tą rasę, dlatego koniecznie szukaj szczeniaka po przebadanych rodzicach. Plus od małego odpowiednia suplementacja pod kątem stawów, pierwsze 2-3 (nawet) lata odpowiednio dobrany i kontrolowany ruch. A co do posłuszeństwa u rotów, musisz wziąc pod uwagę, że to psy o dość dominującym charakterze, trzeba z nimi współpracować, pokazać, że warto Cię sluchać. Psie przedszkole i jakies szkolenie na Psa Towarzyszącego bardzo wskazane. Wtedy bedziesz miał psa idealnego. No i proponowałabym Ci sukę na początek. Samiec z dominującym charakterem, szczególnie w okresie dojrzewania może być problematyczny. Dlatego lepiej wycelować w sukę, taką względnie uległą, ale jednak nie ciapę. Dobry hodowca na pewno Ci pomoże z doborem szczeniaka. Jest kilka fajnych miotów teraz, warto pogrzebać, bo można całkiem fajnego szczeniaka za 1600-2000zł dostać :) Quote
Kyu Posted June 5, 2013 Posted June 5, 2013 [quote name='desto']Zastanawiam się nad trzema rasami:Owczarek Niemiecki,Amstaff lub Rottweiler Witam mieszkam w Warszawie w mieszkaniu 50 metrów niedaleko parku Skaryszewskiego.Mam własną firme i moge zabierać psa ze mną do biura.Jestem także dość aktywnym człowiekiem biegam i jeżdże na rowerze więc wybieganie psa nie było by problemem.Mam troche doświadczenia z psami jako dziecko miałem Owczarka Szkockiego a potem jako nastolatek Sznaucera Średniego którego wytresowałem praktycznie samemu.Którą z powyższych ras polecilibyście mi,zależy mi na inteligętnym ,wiernym i posłusznym psie a także takim który w sytuacji zagrożenia by mnie bronił jako że codziennie musze się przemieszczać po Warszawie żeby zebrać pieniądze a potem pojechać do banku i je wpłacić.Czułbym się pewniej mając takiego towarzysza przy boku. Oraz witam jako że to mój pierwszy wiadomość na forum :)[/QUOTE] Jak poprzedniczki z podanych ras byłabym za rotweilerem. Czemu nie amstaff? To tylko ewentualny straszak, rzadko trafia się pies chcący atakować człowieka, to nie są psy obronne. Czemu nie ON? Pomijając kwestie zdrowotne, te psy by być normalne potrzebują bardzo dużo stymulacji psychicznej. Na Twoim miejscu zastanowiłabym się jeszcze nad Buldogiem Amerykańskim, w Polsce pojawiła się bardzo dobra hodowla, stawiająca na użytkowość. Wzięłabym pod uwage CTR, beaucerona i ewentualnie Sznupa Olbrzyma. Co do dobermana, kupienie kopiowanego psa to nie problem, Czechy są blisko ;) tylko zastanów się czy to pies dla Ciebie. Quote
makot'a Posted June 5, 2013 Posted June 5, 2013 [quote name='gryf80']akurat podkradanie żarcia to cecha chyba wsztystkich psów o ile sie na to pozwala[/QUOTE] Oczywiście, że to nie jest cecha rasowa, ale... bywają mniej i bardzie oporne przypadki :diabloti: Mam 4 psy i 3 z nich nie kradną jedzenia, mimo, że początkowo to robiły. 2 z nich można obecnie zostawić zamknięte w pokoju z jedzeniem i go nie ruszą (mówię o krótkim czasie, nie kilka godzin jak coś) - to są bardzo różne od siebie psy i każdego z nich bez wyjątku udało się oduczyć kradzieży... za to wybicie złodziejstwa z głowy wilczakowi graniczy niemal z cudem, mimo, że to w niego władowałam już więcej pracy, niż w pozostałą trójkę razem wzięta :lol: Także... no... tyle na ten temat :evil_lol: Quote
maartaa_89 Posted June 5, 2013 Posted June 5, 2013 Piesek, szorściak dla młodej osoby ;) -do bloku -mały -średnio aktywny -względnie posłuszny -przyjazny wobec ludzi co polecacie? może jamnik szorstkowłosy? Quote
Kyu Posted June 5, 2013 Posted June 5, 2013 Jamniki to nie są grzeczne misiaczki, do bloku jeśli nie ma windy absolutnie odradzam. Byłabym za cavalierem, buldożkiem, yorkiem, maltańczykiem, ew.westem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.