Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dobra w takim razie ja czekam na decyzję chyba założycielki wątku. Mogę zrobić tak: wycofam najdrastyczniejsze i postawie na swoim serwerze szybka stronkę z tymi zdjęciami z ostrzeżeniem UWAGA DRASTYCZNE ZDJECIA. Tak zrobiłąm przy aukcjach cegiełkowych dla Krężla. Prosiłabym o szybką decyzję gdyż jestem w pracy i za chwilę mogę nie miec czasu i zrobiłabym dopiero po południu.

[SIZE=1]Swoją drogą jakbyśmy przeczesali wątki pod tym kątem to forum schudłoby o połowe jak nie więcej.[/SIZE]

  • Replies 479
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Isadora... za późno... już zobaczyłam... nie byłam przygotowana...
Ale wiecie co przeraziło najbardziej - tak jak ktoś już to napisał. Ten łańcuch na szyi związany jakimś kablem a zamiast smyczy - pasek...
I ci "ludzie" jeszcze śmią się w jakikolwiek sposób bronić? I oni śmią zatrzymywać u siebie szczeniaka? Ech...

Posted

...a właśnie pokazywać.
Niech każdemu ciarki przejdą od samego widoku i niech chwilę się zastanowi co czuje żywe stworzenie po tym jak zostanie uderzone smyczą , kijem czy kamieniem i jak łatwo uderzyć o jeden raz za dużo i o jeden raz za mocno i do jakiej tragedii to może doprowadzić. Nie ma co tu więcej pisać - te zdjęcia mówią wszystko. Pies nadal bardzo cierpi :placz:

Posted

ja założyłam wątek , ale tych zdjęć nie widziałam i nie wiem kto robił je przy operacji, nie ma mojej zgody na umieszczenie ich tutaj. Proszę je usunąć:angryy:.
Mogą zostać tylko te sprzed operacji i już po.
To może być tylko materiał dowodowy i miały być dla prokuratury.
Wioletat ze mną tego nie uzgodniła.

A w tytule już podałam, ze mamy fundusze i wszystkim za wsparcie bardzo dziękujemy. Rozliczymy się z nich przed wami.

Pinio- to teraz Fifito i to on jest na zdjęciach.
Azor- to ten drugi pies i on został odwieziony do nowego domu. Wzmaga dokarmienia, jest wychudzony i wystraszony, był niemym świadkiem zdarzenia.

Fifito czuje się bardzo dobrze i czeka na domek, którego cały czas szukamy.

Posted

szkoda,ze kolezanka tak sie denerwuje,ja uwazam iz kazdy wlasnie powinien zobaczyc ta straszna prawde.A te zdjecia ,to zdjecia z przyjecia jego do kliniki,gdzie widac jak jego sfilcowany ogon wyglada.Do operacji byl odpowiednio przygotowany,a nie na szyi koilgramy metalu.Zaszla pomylka .zdjecia z operacji tez przeslalam i powtarzam,ze to rzadna tajemnica skoro klinika zezwolila na ich opoblikowanie.Jutro z kolezanka porozmawiam co w tym zlego,nikt tu ich i tak nie podwarzy

Posted

[quote name='czia'][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img119.imageshack.us/img119/4237/img5582pj8.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://g.imageshack.us/img119/img5582pj8.jpg/1/"][IMG]http://img119.imageshack.us/img119/img5582pj8.jpg/1/w320.png[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img243.imageshack.us/img243/8531/img5584ph5.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://g.imageshack.us/img243/img5584ph5.jpg/1/"][IMG]http://img243.imageshack.us/img243/img5584ph5.jpg/1/w320.png[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img258.imageshack.us/img258/9135/img5586mz4.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://g.imageshack.us/img258/img5586mz4.jpg/1/"][IMG]http://img258.imageshack.us/img258/img5586mz4.jpg/1/w320.png[/IMG][/URL][/quote]
Popłakałam się:placz:

Posted

Chryste....nie przejrzalam calego watku ale wystarczy zajrzec na pierwsza strone..jestem wstrzasnieta...powiedzcie mi prosze czy udalo sie uratowac psiakowi oko?w jakim jest obecnie stanie?kiedy moglby pojechac do nowego domu?w jakim moze byc wieku?bede mu szukac domu i musze miec podstawowe info

Posted

[quote name='czia']Pinio jest już po operacji, [B]oko usunięte[/B], z opinii lekarzy wynika, że leżał przynajmniej 2 dni. Czaszka cała. Pies ma [B]około 7 lat. [/B]Teraz odpoczywa, jest na przeciwbólowych.

Dziś już nie dam rady wstawić zdjęcia, ale jutro wieczorem obiecuję.

Poza tym mam zdjęcia tamtych psów, trzeba im na cito szukać miejsca, szczególnie jednemu, w typie goldena, bo drugi to szczeniaczek i już chyba mam dom dla niego.

W szpitaliku zrobiłam zdjęcia jeszcze Beniowi- 3 lata z chorymi stawami, nie chodzi, sika pod siebie. Pracował jako stróż, teraz chcą go uśpić, bo nie stać ich na leczenie i opiekę dla psa. Też mu założę wątek. Lekarze mówią że można go operować, w Berlinie zakładają sztuczne panewki czy coś tam , już nie myślę jestem zmęczona, ale operacja kosztuje 1500 euro. Właściciele nie chcą się nim już zająć. Wymaga stałej pomocy i pielęgnacji, taki wielki misio.

jaki ten świat okrutny.
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/zywcem-pogrzebany-123266/"][IMG]http://images6.fotosik.pl/309/f77d75f1e7bb0488.jpg[/IMG][/URL][/quote]

To trochę informacji;)
Szukaj domku,szukaj:multi:

Posted

[quote name='czia']Przepraszam, ale od wczoraj próbuję się zalogować i dopiero teraz mnie wpuszczono???
Pinio ma się lepiej, jest [B]już kilka ofert jego adopcji [/B]i wszystkim bardzo dziękujemy, [B]wybierzemy tą najlepszą.[/B]
Zgłosiła się też rodzina niemiecka, która adoptowała kiedyś od Wioletat uratowanego psiaka i [B]chce w całości sfinansować leczenie PINIA.[/B]
Tak więc za pieniążki bardzo dziękujemy i jeśli już to [B][COLOR=DarkRed]prosimy o pomoc w sfinansowaniu tego drugiego psiaka, jego pobytu w hoteliku.[/COLOR][/B]

[B][COLOR=DarkRed] Azor[/COLOR]- trafi tam od piątku, ponieważ nie mamy na razie środków na hotel[/B]. W piątek ta rodzina u której są psy wyprowadza się do innej gminy. Jest to biedna rodzina, a sprawcą czyny jest ich kolega który przyszedł pomóc przy rąbaniu drewna. Potem sami wiecie, włąściciele w tym czasie poszli usypiać 2 letnie dziecko i wieszać pranie. Kolega został sam na podwórku i zajął się psami, Azor po prostu się schował do budy i patrzył na towarzysza niedoli. To 10 letnia córka tych ludzi zobaczyła i zawołała ich na pomoc, ona znalazła Pinia w tych cegłach, razem z matką go wygrzebały.

Azor będzie miał też swój drugi wątek, [B]szukamy mu domu.[/B]
[U] Niestety jest nieufny i potrafi uraczyć zębami.[/U]:razz:

To Pinio w szpitaliku.
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img115.imageshack.us/img115/5720/img0373vv9.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://g.imageshack.us/img115/img0373vv9.jpg/1/"][IMG]http://img115.imageshack.us/img115/img0373vv9.jpg/1/w320.png[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img137.imageshack.us/img137/6257/img0370kn7.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://g.imageshack.us/img137/img0370kn7.jpg/1/"][IMG]http://img137.imageshack.us/img137/img0370kn7.jpg/1/w320.png[/IMG][/URL][/quote]


No i wygląda,że domku nie trzeba szukać, tylko...wybierać w ofertach!:loveu:
To Ci się należy maleńki!!:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Szczęśliwego życia:loveu:


Tak więc pora zająć się... [U]świadkiem i szczęśliwie uratowanym od kaźni, [B][COLOR=DarkRed]wystraszonym panicznie Azorem:-(
[/COLOR][/B][COLOR=DarkRed]Szukajcie mu mądrego i rozumiejącego domku, a póki co...pomóżmy w utrzymaniu go w hoteliku!

[/COLOR][/U][COLOR=Black]Miło mi przekazać, że allegrowicze- na razie czworo!:cool3:,którzy kupili cegiełki dla bernardyna Benia, zadowoleni będą gdy pomogą potrzebującym zwierzakom! Nie odmówią pomocy Azorowi! :loveu::loveu:[/COLOR][U][COLOR=DarkRed]
[/COLOR][/U]

Posted

ale tu balagan na watku. zrobilam bazarek i chcialabym wiedziec co i jak. ten bialy psiak z pierwszej strony jak ma na imie?
bo nagle z jednego zrobily sie dwa, pinio azor, fifunio.
czia czy napisalabys w jednym zdaniu co i jak? bo moze bazarek juz nie jest potrzebny jak on w nowym domu juz.

ciezki ten watek jak i los tego psiska... ech....:roll:

Posted

siostra chciała zobaczyć na bazarkach co jest,zobaczyła "dla żywcem pogrzebanego" i stąd się tu wzięłam.Będę obserwować co tu się dzieje,może coś wymyśle żeby dołożyć pare zł na pomoc.

Posted

nadal nic? moze jednak ktos by napisal klarownie co z tym bialym psiakiem!
jak ma na imie, jak jego stan i czy to jego tyczy sie tekst w tytule, ze sa fundusze? :roll: bede wdzieczna.

Posted

Ten białypiesek to Pinio zwany też fifuniem. To on został pobity łopatą. Aktualnie przebywa wciąż w lecznicy, jest po operacji, niestety oka nie dało sie uratować. Wsparcie finansowe narazie ma zapewnione, fundusze na jego leczenie przekazała pewna fundacja niemiecka. Natomiast Azor to zupełnie inny pies, mieszkał z piniem u tych "ludzi" :angryy:na łańcuchu przy budzie. Również był zaniedbany i wychudzony, naszczęście nie został pobity. Niedawno czia go z tamtąd zabrała do ds.;)

Posted

Fifito, pewnie jeszcze nie wiesz jaki jesteś sławny:cool3: W moim domu widzieli cię w tv i dziś pytali czy masz swoją stronę w internecie... a potem bylo im tak ciężko patrzeć na te zdjęcia...:-(

Posted

dzięki za pomoc tym którzy czytają uważnie, już kilka razy wyjaśniałam co jest co.- i kto jest kto.

Szukamy domku dla Fifito, białego, po operacji z usuniętym okiem.:loveu:
Czekamy na oferty sprawdzone, przemyślane.
Fifito ma około 8 lat, jest nieufny i wymaga cierpliwości i dużo miłości. Chce już do domu.:lol:

Posted

czytam od początku i płacze i ciesze sie,nie wiedziałam co jeszcze można napisać bo wszystko już zostało napisane,nie mogłam pomóc w żaden sposób bo zapsiona jestem i zakocona ale teraz napisze,FIFITO do domku!

Posted

[quote name='czia'] wymaga cierpliwości i dużo miłości. Chce już do domu.:lol:[/quote]

Oby znalazł jak najszybciej swój kochający domek.
Cały czas trzymam kciuki za ciebie, pieseczku:kciuki:...

Posted

[quote name='madcat1981']Fifito, pewnie jeszcze nie wiesz jaki jesteś sławny:cool3: W moim domu widzieli cię w tv i dziś pytali czy masz swoją stronę w internecie... a potem bylo im tak ciężko patrzeć na te zdjęcia...:-([/quote]
Czytam właśnie,że była Fifita postac w tv,ja o tym nic nie wiem.Czy mogłabym się dowiedzieć jaka telewizja to emitowła i jaki tytuł?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...