annber Posted November 29, 2010 Posted November 29, 2010 a mam jeszcze pytanko :) mam odłozone (popakowane) samo mieso wieprzowe b/k i czy w zamian za kosc moge dodac skorupek z jajek? jak tak to ile ?(pies bedzie dostawał 0.6 miesa) Quote
annber Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 znalazłam wkoncu inne gatunki miesa :multi: jutro ide je kupic i napisze cene.... jak przestawic psa bezpiecznie na barfa? niestety nieczyszczonej watroby nie dostane , podobnie jak krowiego zoładka , jakis czas słyszałam cos o jednodniowej głodówce ,cos z kefirem i miodem.... czy dobrze mi świta???:oops: Quote
filodendron Posted December 1, 2010 Posted December 1, 2010 Zajrzyj tutaj: [url]http://www.dogs.gd.pl/psiejstwo/barf_wiadomosci.html[/url] Na samym dole jest o przestawianiu Quote
Martens Posted December 1, 2010 Posted December 1, 2010 Ja robiłam jednodniową głodówkę i od razu potem przestawiałam, ale to robimy ze zdrowym dorosłym psem; przy psie o wrażliwym żołądku, szczeniaku, staruszku lepiej robić to stopniowo. Na początku podawaj tylko kości z drobiu i królika, najlepiej z ręki tak żeby pies nie połknął tego łapczywie tylko nauczył się ogryzać. Kości wołowe czy wieprzowe najwcześniej po tygodniu, kiedy przewód pokarmowy trochę się przyzwyczai, i też na początku dawaj je w niewielkich ilościach. Quote
annber Posted December 1, 2010 Posted December 1, 2010 no ja psu raczej z reki,fakt kiedys mu sie zdarzyło połknac porcje z kurczaka a nastepnie oddac ją w całosci , ale zdarzyło sie to sporadycznie ....moze był bardzo głodny... ja z reguły mówie ze to "anemik" bo wezmie surowe mieso, przejdzie z nim cały dom połozy, polize , odejdzie , znowu polize , choc skrzydła z kuraka zjada od razu..... ja wczorak psu jesc nie dałam , dopiero przed chwilą dostał kefir i łyzke miodu , mysle ze jutro tez to samo dzis kupiłam kaczke w cenie 26zł/kg, porcje z gesi 5zł/kg i mieso gulaszowe z jelenia za 26 zł/kg oraz szponder wołowy po 12zł/kg wiec jak to z tymi skorupkami ....jesli np mam te mieso wieprzowe bez kosci czy teraz tego jelenia to zeby uzupełnic wapn dodac skorupki z jaj ???? czy lepiej kurze łapki????? Quote
agaga21 Posted December 1, 2010 Posted December 1, 2010 [quote name='Martens']J Kości wołowe czy [B]wieprzowe [/B]najwcześniej po tygodniu, kiedy przewód pokarmowy trochę się przyzwyczai, i też na początku dawaj je w niewielkich ilościach.[/QUOTE] to można kości wieprzowe podawać???:crazyeye: przecież wieprzowiny nie podajemy! Quote
annber Posted December 1, 2010 Posted December 1, 2010 a dla czego niby wieprzowiny nie?? chodzi ci moze o polską "produkcje" swinek i to ze normy nie sa przestrzegane i te choróbska? Quote
filodendron Posted December 2, 2010 Posted December 2, 2010 Ja dawałam kości wieprzowe (prawdę mówiąc mój psiak miał okresy, w których nic innego nie chciał jeść). Z tego, co czytałam wynika, że ryzyko zakażenia wirusem wścieklizny rzekomej jest jedynie przy podawaniu podrobów wieprzowych. Quote
arcana81 Posted December 2, 2010 Posted December 2, 2010 Jak miałam ostatnio praktyki u weta, to przestudiowaliśmy wspólnie sporo różnych mądrych publikacji nt. choroby Aujeszky'ego i wszędzie jak byk stało, że możliwość zarażenia się psa z mięsa jest bardzo znikoma. Ryzykowne są surowe podroby. Quote
Martens Posted December 2, 2010 Posted December 2, 2010 [quote name='annber'] ja wczorak psu jesc nie dałam , dopiero przed chwilą dostał kefir i łyzke miodu , mysle ze jutro tez to samo[/QUOTE] Nie przy mało ciut? ;) [quote name='annber']wiec jak to z tymi skorupkami ....jesli np mam te mieso wieprzowe bez kosci czy teraz tego jelenia to zeby uzupełnic wapn dodac skorupki z jaj ???? czy lepiej kurze łapki?????[/QUOTE] Możesz podać do tego po prosty więcej bardziej gołych kości, kurze łapki będą ok. Możesz też podać więcej nabiału, skorupki z jajek też mogą być. [quote name='arcana81']Jak miałam ostatnio praktyki u weta, to przestudiowaliśmy wspólnie sporo różnych mądrych publikacji nt. choroby Aujeszky'ego i wszędzie jak byk stało, że możliwość zarażenia się psa z mięsa jest bardzo znikoma. Ryzykowne są surowe podroby.[/QUOTE] Zgadza się ;) Kości ze schabu, ogony spokojnie można podawać - niebezpieczne są podroby, szczególnie mózgowie. Zresztą w Polsce powoli zaczyna się coś ruszać w kwestii obowiązkowych badań na tę chorobę. Quote
arcana81 Posted December 2, 2010 Posted December 2, 2010 Od prawie dwóch tygodni mam psa na tymczasie, malamutka ze schronu. Początkowo dostawał suchą karmę, jaką przysłali mu z Fundacji, pod której jest opieką. Jednak były straszne problemy - pies załatwiał się nawet co 3-4 godziny, musiałam z nim wychodzić w nocy i kupy były ogromne. Oprócz tego ewidentnie bolał go brzuch i miał okropne gazy. Poza tym schudł u mnie 1,5 kg, chociaż dostawał bardzo dużo jedzenia w dawkach rozłożonych na 3 porcje. A ponieważ i tak był za chudy, to bardzo mnie to zaczęło martwić. Nawet myślałam, że ma jakieś problemy z przyswajaniem, bo tak na oko to tyle ile zjadł, tyle wydalał... W końcu się wkurzyłam i po 6 dniach karmienia tą karmą podałam mu surowe - najpierw dostał żwacz wołowy i troszkę wątroby. Byłam przygotowana na biegunkę, a tu spokój. Kupka zwarta, mała. Dziś jest już piąty dzień na BARF-ie i rewelacja. Dostał już i korpus z kurczaka i żeberka cielęce, głowę z łososia, miks warzywno-owocowy, ogon wołowy i kość schabową. Wszystko dobrze toleruje i mam nadzieję, że też zacznie w końcu przybierać na wadze. Quote
annber Posted December 2, 2010 Posted December 2, 2010 martens moze i mało , dzis rano dałam mu kefir z otrebami , na wieczór dostał jogurt naturany z 7 sercami drobiowymi jutro dam mu juz malutka ilosc kefiru a normalną porcje serduch (niech sie chłopak oczysci po suchym szamaniu:P) dzis dokupiłam mu tylko zoładki indycze,filety z łososia, watrobe wieprzowa i wołowinke jeszcze wiec juz mam w pełni jedzonka na cały miesiac -narazie składuje to w swojej zamrazarce i nie mam w niej miejsca na swoje rzeczy:D wiec musze poprzenosic wszystko do innej zamrazarki ....duzo tego:evil_lol: Quote
*Monia* Posted December 2, 2010 Posted December 2, 2010 [quote name='annber']...dzis dokupiłam mu tylko zoładki indycze,filety z łososia, watrobe wieprzowa i wołowinke jeszcze...[/QUOTE] Wieprzowe podroby są niewskazane jak dziewczyny wyżej napisały, chyba że o wołową wątrobę Ci chodziło ;). [quote name='annber']porcje z gesi 5zł/kg[/QUOTE] Gdzie za tyle dostałaś? Ja z gęsi to tylko szyje znalazłam, a widzę że moim suczydłom to mięcho smakuje. Quote
betty_labrador Posted December 2, 2010 Posted December 2, 2010 NO wlasnie Annaber- gdzie kupujesz gęsie rzeczy i jelenia gdzie tez dostalas? ;> Jestes moze z Warszawy czy okolic? Quote
agaga21 Posted December 2, 2010 Posted December 2, 2010 [quote name='annber']a dla czego niby wieprzowiny nie?? chodzi ci moze o polską "produkcje" swinek i to ze normy nie sa przestrzegane i te choróbska?[/QUOTE] chodzi mi o włośnice Quote
annber Posted December 2, 2010 Posted December 2, 2010 kupiłam watrobe wierzowa ale ja nie jestem az tak sceptycznie nasawiona , a zarazenie zdarza sie b.rzadko jak juz ktos wczesniej wspominał gesi , kaczke,jelenia kupiłam w kauflandzie, był tez królik , mięso z daniela i cos jeszcze chyba Quote
betty_labrador Posted December 2, 2010 Posted December 2, 2010 oo Kaufland- tez posiadamy w wawie i okolicach. Dzieki za info. A mi jesli chodzi o swinie chodzi o chorobe Auyszkiego. Wiem ze jest z nia jeszcze problem, i nie zwalczaja jej z urzędu, jak powinni. Ale jak pisaly dziewczyny, kosci i mieso bezpieczne. Ja podawalam Tosce pare lat kosci schabowe z miesem i dobrze bylo. Teraz ma 7 lat dlatego rpzestalam takie twardsze rzeczy podawac bo straszne zaparcia zaczynala miec , az piszczala z bólu czasem przy wypróżnianiu. A ja nadal ciekawa jestem co z tymi małżami i ostrygami. Znaleźć nie moge jakos . A wiem ze sie nie przesłyszałam. Quote
annber Posted December 2, 2010 Posted December 2, 2010 nie ma sprawy:D ja o tych małzach tez bym sie dowiedziała chetnie Quote
agaga21 Posted December 2, 2010 Posted December 2, 2010 [QUOTE]A mi jesli chodzi o swinie chodzi o chorobe Auyszkiego.[/QUOTE]a właśnie, właśnie! wiedziałam, że jest jeszcze coś z tą wieprzowina tylko zapomniałam co. Quote
filodendron Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 [quote name='agaga21']chodzi mi o włośnice[/QUOTE] No ale na tę okoliczność teoretycznie mięso jest badane. Quote
Martens Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 [quote name='annber']kupiłam watrobe wierzowa ale ja nie jestem az tak sceptycznie nasawiona , a zarazenie zdarza sie b.rzadko jak juz ktos wczesniej wspominał [/QUOTE] Rzadko, nie rzadko, ale choroba Aujeszky'ego właściwie zawsze kończy się śmiercią psa, a nie np. niestrawnością... Ja bym naprawdę nie ryzykowała, zwłaszcza, że mięso w Polsce w ogóle nie jest badane, nie ma obowiązku badania świń na fermach, a i Polak potrafi, i jak dla ludzi to niegroźne to da sobie radę i jakoś sprzeda. Quote
annber Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 jest w tym racja, szkoda psa w razie by cos nie tak....kupiłam jej mało wiec moze mu ją albo ugotuje albo sobie zostawie na obiadek:D Quote
Bonsai Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 A ja z małym spamem :) Staram się, by Dasti - psiak znaleziony przeze mnie ze sznurem wpitym w szyję - wygrał pieniążki z bazarku fotograficznego. Jeśli macie ochotę pomóc, to zapraszam na głosowanie na moje zdjęcie - nr 50 : [img]http://fc03.deviantart.net/fs71/i/2010/063/7/c/Together_in_fear_by_frecklydog.jpg[/img] [url=http://www.dogomania.pl/threads/196677-Bazarek-fotograficznY-III-Edycja-do-6.12-ZAPRASZAMY-NA-BEZPŁATNE-GŁOSOWANIE/page8]bazarek fotograficzny[/url] Każdy głos się liczy! :) A tu jest [url=http://www.dogomania.pl/threads/190695-Kalisz-labek-kaukaz-już-w-DS-Dasti-wciąż-czeka-w-hoteliku-u-yumanji]wątek Dastiego[/url] Pozdrawiam! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.