Bonsai Posted November 16, 2010 Share Posted November 16, 2010 Hm, dobry pomysł. Spróbuję - dzięki! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted November 17, 2010 Share Posted November 17, 2010 [quote name='annber'] to jak z tym preparatem na stawki dla niego?wiesz moze który by był wporządku???:cool3:[/QUOTE] Ja daję Arthroflex, choć np. za granicą ma różne opinie - tu na dogomanii pomógł wielu psom. Albo to, co chce podawać betty_labrador, ale tego nie testowałam. Ja papki mrożę na 2-3 miesiące; mrożone nie są tak wartościowe jak świeże, ale i tak mrożenie w porównaniu do innych form przechowywania ma te straty minimalne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annber Posted November 17, 2010 Share Posted November 17, 2010 dzieki martens;) ja dzis gadałam z kolezanką bo jej ojciec ma znajomego rzeznika niedaleko , mieso przez niego jest badane przez weterynarza i mam nadzieje ze bedę mogła sie u niego zaopatrzac ....oby:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annber Posted November 17, 2010 Share Posted November 17, 2010 a np te mogły by tez być???? [url]http://www.krakvet.pl/biowet-caniviton-forte-plus-30tabl-p-10791.html[/url] [url]http://www.krakvet.pl/arthroscan-60tab-p-1421.html[/url] [url]http://www.krakvet.pl/dolfos-arthrofos-preparat-mineralno-witaminowy-psow-60tab-p-12081.html[/url] [url]http://serenus.istore.pl/pl,product,1074439,fitmin,stawy,dla,psow,350g.html[/url] [url]http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_specjalistyczna_alternatywna/stawy_kosci/luposan/62602[/url] [url]http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_specjalistyczna_alternatywna/stawy_kosci/luposan/62601[/url] [url]http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_specjalistyczna_alternatywna/stawy_kosci/happy_dog/31024[/url] [url]http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_specjalistyczna_alternatywna/stawy_kosci/luposan/31205[/url] co sadzisz dałam tyle linków zebys moze spojrzała który moze byc dobry poza tym który ty mi poleciłaś. czy którys z tych zawiera to co przy barfie nie powinien?(cos zbednego) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted November 17, 2010 Share Posted November 17, 2010 Tu masz wit. E i inne możliwe do przedawkowania składniki [url]http://serenus.istore.pl/pl,product,1074439,fitmin,stawy,dla,psow,350g.html[/url] Ten zawiera fosforan wapnia [url]http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_specjalistyczna_alternatywna/stawy_kosci/luposan/62601[/url] więc byłabym z nimi ostrożna; w dwóch ostatnich linkach nie widze dokłandych składów (może jestem ślepa, bo ledwo żyję ;)) Co do skuteczności konkretnych nic nie powiem, bo żadnego nie testowałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annber Posted November 18, 2010 Share Posted November 18, 2010 martens mysle ze jednak zdecyduje sie na arthroflkexa bo tak zastanawiałam sie jednak ze on ma najkorzystniejsze dawkowanie , na mojego koło 2.5 ml to nawet gdybym go dawała codziennie to i tak mi starczy butelka 250ml na 100 dni:) a wogole to co jaki czas go podawac?? zaczełam juz pomału zapełniac zamrażarke :) za porcje indycze prawie kilo zapłaciłam 2.28zł, za kilogram serc drobiowych niecałe 6 zł, za łopatke wierzową 1kg-10zł,za golonkę tylna ponad kilo -koło 8 zł,podgardle wieprz.1kg-5zł,uda indycze 1kg-10zł w sumie niecałe 43 zł a mam 6kg żarełka , chyba nie jest zle jeszcze tylko musze jakąś wołowinke zakupic czy cos , ale to moze przy innej okazji chciałabym jeszcze konine albo cos tak dla uzupełnienia na jakis czas ale u mnie ciezko z takim towarem, myslałam zeby zamówic z : [url]http://ekozwierzak.pl/Psy/Dieta-BARF/Surowe-mieso/Konina-z-koscia-4x1-kg.html[/url] tylko niewiem czy warto? ktos karmił tym swojego psa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tascha Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 Witanko po przerwie:) Mam pytanie- ostatnio pojawiły sie u nas przełyki wieprzowe,sa w fajnej cenie ,bo po 1,2 za kg ! Oczywiście surowych nie podaje ze względu na ewentualnego Aujeszkyego- i tu sie zaczęłam zastanaiwac...jak długi powinny się te rury gotować z ww względu? pół godzinki starczy? byc może gdzies to juz było,ale nie mam siły przekopywac sie przez tyyyyyyyle tematów i postów ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 Pół godzinki spokojnie powinno wystarczyć ;) U mnie też to cudo jest i nieraz brałam dla bezdomniaków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sangoma Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 [quote name='annber']... chciałabym jeszcze konine albo cos tak dla uzupełnienia na jakis czas ale u mnie ciezko z takim towarem, myslałam zeby zamówic z : [url]http://ekozwierzak.pl/Psy/Dieta-BARF/Surowe-mieso/Konina-z-koscia-4x1-kg.html[/url] tylko niewiem czy warto? ktos karmił tym swojego psa?[/QUOTE] Ja karmię swoje stado Primexem, koniny co prawda im nie daję, ale jedza np. strusia:) Amber, a skąd jestes? Ja bym się bała zamawiac mrożonki pocztą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
suszi Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 Witam :-) od nie dawna zaczelam interesowac sie Barfem ....a juz i teraz od ponad dwoch lat gotuje dla moich psiakow gdyz mialy wiele problemow zdrowotnych jedzac suche karmy ( nominowane najlepszymi na rynku wloskim :-/ SZOK!) jak przeszlam na gotowanie juz po tygodniu zauwazylam ze alergia z mojego Yorka zniknela, a Jack Russell przestala miec problemy z rozwolnieniem i wymiotrami (ktore zreszta przyszly ni z tad ni z owat, pies po prostu robil kupe z krwia az w anemie mi wpadl :-OOOOOO) w zwiazku z tym ze obecnie mam trzy bo doszedl szkot i za dwa dni szczeniak pudelek ...chcialabym sprobowac Bartem bo chce co dla nich najlepsze. i teraz pytanko : widze ze kazdy ma swoj sposob karmieni i troche sie w tym wszystkim pogubilam szczerze mowiac czy moglabym prosic o Wasza pomac w zbilansowaniu jedzonka moim pieskom :-))))))))??? bardzo prosze :-) przyznam ze do tej pory co sobota moje psy zawsze dostawaly kosci z wolowiny, ale wiadomo ze poobgryzaly co do okola i tyle, bo byly za duze na ich mozliwosci :-)za kladam z gory ze na poczatek chcialabym mielic wszystko, a raz w tygodniu na zeby super gnata jak do tej pory.... bardzo prosze...:-) York Shire 5, 5 kg -6 lat, jack russell 5,5 - 4 lat, scottish terrier 8 kg- 8 miesiecy, pudel :-)))))) 2 miesiace :-) a gory dziekuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tascha Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 [quote name='Martens']Pół godzinki spokojnie powinno wystarczyć ;) U mnie też to cudo jest i nieraz brałam dla bezdomniaków.[/QUOTE] Dzięki :) sierściuchy zajadają się tylko łoskot idzie hi, hi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annber Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 no ja jestem z okolic Bogatyni:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annber Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 ale powiem szczerze ze mnie sie ten pomysł tez nie za bardzo widzi z zamawianiem mrozonek:(, pytałam sie tutaj za rzeznikiem ale niestety juz w tym nie robi.... a nie chce przez caly czas dostarczac psu aminokwasów tylko z kurczaka,indyka,swinki,krówki a czy wogole tak mozna by było na dłuzszą mete?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 [quote name='annber'] a nie chce przez caly czas dostarczac psu aminokwasów tylko z kurczaka,indyka,swinki,krówki a czy wogole tak mozna by było na dłuzszą mete??[/QUOTE] Ja tak robię od kilku lat ;) Sporadycznie moje psy dostają jeszcze mięso z gęsi (której młody tak się brzydzi, że czubkiem kła nie tknie) albo królika, jak trafi się w sklepie - ale to raz na kilka miesięcy. No i aminokwasy są przecież też w nabiale (w jajku cały komplet), i w jakimś stopniu w warzywach i owocach w papce. Z mrożonkami jest ten problem, że po pierwsze w transporcie moga ulec częściowemu rozmrożeniu i się wtedy lub potem nadpsuć, po drugie upada jeden z głównych filarów zalet barfu - że widzisz na własne oczy, co dokładnie podajesz psu, i możesz regulować proporcje i składniki stosownie do jego potrzeb (konsystencji kału, ewentualnych alergii, itp.). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 [quote name='annber'] a nie chce przez caly czas dostarczac psu aminokwasów tylko z kurczaka,indyka,swinki,krówki a czy wogole tak mozna by było na dłuzszą mete??[/QUOTE] Jak dorzucisz jeszcze jajka i rybki to i tak będzie o niebo większa różnorodność niż w większości suchych karm o całkiem przyzwoitej opinii ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annber Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 w sumie to bede jeszcze probowac , mój brat mieszka niedaleko w niemczech i chyba bedzie miał dojscie do róznych mrozonek , z tego co słyszałam bo kiedys kupował swojemu psu to od czasu do czasu , to są tam rózne wnetrznosci z dziczyzny , krtanie itd, jeszcze popytam dokładniej a własnie co do zamównien i takiego "gotowego" barfu w paczkach to niewiadomo co sie dostanie zamiast np.zamawianego strusia czy baranka....... wiec jesli nic złego sie nie stanie to bedzie tylko to co moge dostac:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 w makro widzialam mieso z kangura, krokodyla, dzika :D ale tanie to to nie bylo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted November 28, 2010 Share Posted November 28, 2010 w makro maja też dość dobre kalmary na dziele mrożonek Już takie w panierce) niekoniecznie dla psów ;) choć im można podać te bez panierki. Jeśli ktos szuka tanich mrożonek (karmi nimi sporo ludzi na dogo) to podam wam maila [email][email protected][/email] Ja nie miałam możliwości wypróbować ich, ale dziewczyny z dogo dały tym wyrobom pozytywne opinie. Szukałam kiedyś niedrogiego dostawcy kostek mrożonych i znalazlam ich strone ( nie pamiętam adresu....). I bardzo żaluję, że nie prowadzą w moich okolicach sprzedaży. Nie jestem też ich przedstawicielem ani żadnej innej firmy produkującej karmy dla psów. Po prostu nadal szukam czegoś dla moich psów co mi w dodatku przywiezie do domu jedzenie, bo samochodu nie mamy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annber Posted November 28, 2010 Share Posted November 28, 2010 a czy mozna podawac psu małże? mam mozliwosc nachomikowania ich sporej ilosci:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted November 28, 2010 Share Posted November 28, 2010 coś o małżach obiło mi sie o uszy-niezbyt fajnego. A moze to byly ostrygi? w kazdym razie trzebaby poszukac :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annber Posted November 28, 2010 Share Posted November 28, 2010 no ja własnie niewiem , w sumie dla ludzi sa ok, psom daje sie ich sproszkowaną postac na stawy wiec.... ale cholera wie jak to z tym jest , poszperam jeszcze ale jak narazie konkretów nie widziałam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted November 28, 2010 Share Posted November 28, 2010 trzeba uważać z tymi dla ludzi, tylko nie pamiętam czy dobrze pamiętam - nie można gotować tych co sie otworzyły czy jakoś tak. Czy nie mozną jeść tych co sie nie otworzyły po ugotowaniu... Za trudne to jest. W każdym razie są smaczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annber Posted November 28, 2010 Share Posted November 28, 2010 podobno nie mozna jesc tych które długo sa otwarte bo nie swieze.... z tym ze nie bede ich gotowac, a sama bym tego nie zjadła:P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annber Posted November 28, 2010 Share Posted November 28, 2010 a pytam sie czy mozna je dawac surowe psu , bo niewiem czy mam isc je jutro zbierac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted November 28, 2010 Share Posted November 28, 2010 No własnie nie chodzilo mi o to, czy mozna jesc otwarte czy zamkniete(bo to prawda ze zamkniete to swieższe bo zywe). Tylko chodzilo mi o to ze surowe negatywnie wplywaja na cos w organizmie. Szukam ale nie moge znalezc. Mysle ze nie przeinaczylam. TYlko zebym wiedziala co konkretnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.