Jump to content
Dogomania

Barf


cyryl

Recommended Posts

Mam takie pytanko, czy głownym źródłem kości mogą być kadłubki z kurczaków?! Moj szczeniak powinin zjadac dziennie jakies 2,5 kg, i wymyśliłem sobie tak że - zrobię porcję po 600g ( bo dostaje jeść 4 razy dziennie) w którą wchodz kadłubek z kurczaka + nóżka + szyjka + jakieś podroby - i to wszystko zamroże np w zapasie na tydzień...a dodatkowo czasami dorzucę jakąś rybę, warzywka itp... Czy może tak być ?! czy jako główne źródło kości wybrać co innego?? Może moje pytanie jest głupie ale jestem początkującym Barfistą ;) A niestety w Krakowie w mięsnych nie ma jakiegoś super wyboru ... Dzięki za rady i podpowiedzi...

Link to comment
Share on other sites

mam pytanie do barfistów. Ja do tej pory karmiłam psiaki suchą karmą od czasu do czasu dając im surowe kości czy mięsko, ale pojawił się u mnie szczeniak, który ma problemy z delikatnym żołądkiem co skutkuje w ciągłych biegunkach lub rozwolnieniach.

To nie jedyny problem. Mały zjada namiętnie własne odchody :shake:
O ile jestem przy nim to go pilnuję ale niestety w nocy gdy idę spać a on się załatwi to rano znajduję tylko ślady gdzie była kupa :mad:

Czy w diecie - barf jest jakiś sposób na to by pies nie zjadał własnych odchodów?

Będę wdzięczna za wasze porady.

Link to comment
Share on other sites

Nie no podroby to na prawde w bardzo malych ilosciach , na jedna porcje 2 -3 watrobki czy serduszko... Bo nadal tak mysle bo skoro Barf to dieta na kosciach to jakie te kosci...??Bo znowu np schab jest za twardy i nie daja rady go zjesc, jedynie kurczakowe wcinaja no i rybki.,... no ok , to trzeba poszukac innych rodzajow mieska... Ale rozumiem ze pare zamrozonych porcji w razie czego moze byc z kurczka..?:>

Link to comment
Share on other sites

[quote name='apaczkrk']Nie no podroby to na prawde w bardzo malych ilosciach , na jedna porcje 2 -3 watrobki czy serduszko... Bo nadal tak mysle bo skoro Barf to dieta na kosciach to jakie te kosci...??Bo znowu np schab jest za twardy i nie daja rady go zjesc, jedynie kurczakowe wcinaja no i rybki.,... no ok , to trzeba poszukac innych rodzajow mieska... Ale rozumiem ze pare zamrozonych porcji w razie czego moze byc z kurczka..?:>[/QUOTE]


Jak tak mało to chyba może być ;) chociaż wszędzie czytałam o podawaniu ich kilka razy w tygodniu (2-3) dlatego właśnie nie jestem pewna czy dawkowanie ich w małej ilości, ale jednak stale, jest odpowiednie. Parę kurczaków jak najbardziej ok, ale dawanie nie codziennie, bo wiadomo, że mięso kurczaków jest nafaszerowane różnymi świństwami. Jeśli chodzi o różne rodzaje kości, to wybór naprawdę jest :lol: Ja podaję najczęściej: cielęcina - ogon, łopatka, żeberka; wołowina - ogon; indyk - szyja, podudzie; kurczak - łapki, korpusy, skrzydełka. Wieprzowiny nie podaję w ogóle (uczulenie). To były kości takie wymienialne z nazwy, jest jeszcze dużo takich, których nie jestem w stanie określić z jakiej części pochodzą :oops: ostatnio kupiłam też gęś, zamierzam też jagnięcinę. Podstawa to urozmaicenie :p

Link to comment
Share on other sites

Kurczak moze byc jak najbardziej, ale jako jeden z roznych rodzajow mies/kosci.
Czesci kosci nie bardzo da sie zmielic w warunkach domowych, za to mozna podawac w calosci, z resztkami miesa i sciegien, uzupleniasz tylko diete o papke warzywno- owocowa, z dodatkiem np. oliwy, jogurtem, by uniknac zaparc.
Z podrobow niezle sie sprawdzaja serca, np. wolowe.
Jakie masz psy Apaczkrk?

Efra, poszukaj szczylowi zoladkow np. wolowych, najlepiej nieplukanych, pokroj z dodatkami warzyw/owocow, siemieniem lnianym, oliwa itp.
Albo podawaj zwacze co jakis czas.
Ogolnie pierwotniaki uwielbiaja i dobrze wygladaja na surowiznie :lol:.

Link to comment
Share on other sites

Sprobuj delikatnie, w malych ilosciach surowizny z glutem z siemienia lnianego (troche osloni zoladek, a nasiona nie beda podrazniac). Przede wszystkim trzeba zatrzymac te lejace sie kupale..
I wode przegotowana na razie dawaj.
Jak wiekszosc szczylkow wyrosnie z tego, trzymam kciuki!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JOMA']A moje pudliszony jedzą na śniadanko suchą karmę a na obiado-kolację Barf. Jest dobrze i nic się nie dzieje. Psy są w wieku: 4 i 11 lat.

Potwierdzam, żeby nie łączyć tych pokarmów w jednym posiłku.[/QUOTE]
Hmm, to byłby jakiś sposób jeśli chodzi o podróże. Parę dni temu odstawiłam karmę i niby zaczynamy "barfować" ale zaczęłam się zastanawiać, jak to będzie przy wyjazdach. Przejście z karmy na surowe odbyło się zupełnie gładko, ale w drugą stronę niekoniecznie tak będzie. Może gdyby zachować taki suchy posiłek, choćby co dwa, trzy dni, to podczas pobytu poza domem dałoby się psa przestawić na suche bez problemów żołądkowych?

Link to comment
Share on other sites

Karjo 2 dzieki za rade, co do zaparc... to kepirek, jogurcik osobno czy miecho w tym wytaplac?? (bleee) a psiai mam dwa kundelki - dwu letnia sunia 20 kg taka troche jak gonczy , a drugi to 6 mc kundelek - 25 kg ojciec prawdziwy kaukaz a matka byla mixem - wysoka ok 30 kg

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']Hmm, to byłby jakiś sposób jeśli chodzi o podróże. Parę dni temu odstawiłam karmę i niby zaczynamy "barfować" ale zaczęłam się zastanawiać, jak to będzie przy wyjazdach. Przejście z karmy na surowe odbyło się zupełnie gładko, ale w drugą stronę niekoniecznie tak będzie. Może gdyby zachować taki suchy posiłek, choćby co dwa, trzy dni, to podczas pobytu poza domem dałoby się psa przestawić na suche bez problemów żołądkowych?[/QUOTE]

Tak po cichu sie przyznam, ze na wyjazdach pies dostawal kawalek miesa, z tego co udalo sie kupic w sklepie, do tego posiekane zielsko (je maniakalnie pokrzywy i mlecz), badz starte owoce, wymieszane odrobine z sosem/pasztetem w sladowych ilosciach, byle psu przez zeby przeszlo (ciii, wiem, nie tak barf powinien wygladac, za to dobiera sie diete do futra :evil_lol: ).
Wygodne o tyle, ze i tak robi sie zakupy dla siebie, a nie trzeba bylo taszczyc dodatkowych kg karmy.

[quote name='apaczkrk'] to kepirek, jogurcik osobno czy miecho w tym wytaplac?? (bleee) a psiai mam dwa kundelki - dwu letnia sunia 20 kg taka troche jak gonczy , a drugi to 6 mc kundelek - 25 kg ojciec prawdziwy kaukaz a matka byla mixem - wysoka ok 30 kg[/QUOTE]
To latwiej, bo psy dosc duze, ze z wiekszymi gnatami sobie poradza.
A nabial podajesz, jak psu pasuje - u nas tylko osobno serwowane, ostatecznie przechodzi cale jajo wgniecione do papki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karjo2']Tak po cichu sie przyznam, ze na wyjazdach pies dostawal kawalek miesa, z tego co udalo sie kupic w sklepie, do tego posiekane zielsko (je maniakalnie pokrzywy i mlecz), badz starte owoce, wymieszane odrobine z sosem/pasztetem w sladowych ilosciach, byle psu przez zeby przeszlo (ciii, wiem, nie tak barf powinien wygladac, za to dobiera sie diete do futra :evil_lol: ).
Wygodne o tyle, ze i tak robi sie zakupy dla siebie, a nie trzeba bylo taszczyc dodatkowych kg karmy.[/QUOTE]
Jak siedzimy gdzieś stacjonarnie, to nie ma problemu - coś tam się zawsze kupi surowego. Gorzej w górach - sporo chodzimy, kilka razy do roku, plecaki ciężkie, latem upał - to już w ogóle noszenie surowego odpada. Dostępu do kuchni nie ma, tylko to, co można zamówić w schronisku i to co się na grzbiecie przytarga. No i nie oszukujmy się, w takiej sytuacji suche granule są najpraktyczniejsze.

Link to comment
Share on other sites

Przy psie 30kg duże kości to żaden problem- ja mam malamuta 40kg i poczwarkę 19kg i obydwa sobie idealnie radzą nawet z porządnymi kośćmi.

Moje dostają suche w szkoleniu, bo jest wygodniejsze, wychodzi średnio jakieś 20g na psa dziennie ;) a na wyjazdach czy w 'sytuacjach awaryjnych' nie ma problemu i bez sensacji zjadają suche. Niemniej na wyjazdach gdzie nie mam jak kupić surowego staram się kupić np.wysokiej jakości konserwę (bozita, animonda). Drogie to to, ale dobre.

Link to comment
Share on other sites

Hej mam pytanie. Jak wiekszosc z Was z tego watky my z Bandziorem tez BARF-ujemy... Na poczatku bylam w szoku jak wszytso chetnie zjadal...:D Dodam, ze to typ niejadka i ma baaardzo delikatne podniebienie... :evil_lol: Ale od penego czasu surowe traktuje jak zlo konieczne, zero entuzjazmu z jedzenia... Wczesniej uwielbial szyje indycze a teraz beee, korpusy tak samo beee, tylko skrzydelka by wsuwal na okraglo, ale samymi skrzydelkami nie moge go karmic... Teraz to dalby sie zabic, za zwykla puszke... a miesko juz bee... Wiecie co jest???

Link to comment
Share on other sites

O1us_89 - wydaje mi się że wszyscy właściciele barfujących psów przez to przechodzą. Na początku nasz pupilek wcina wszystko aż mu się uszy trzęsą a później jest wielkie STOP.
Niektórzy tłumaczą to nasyceniem, że pies jest najedzony i już nie potrzebuje tylu kalori.
Inni, że to taki chwilowy spadek apetytu.
Ja zauważyłam z kolei, że apetyt Luny zalezy od pogody :)
Jeśli twój pies jest zdrowy, wesoły, jego zachowanie (poza apetytem) się nie zmieniło, to po prostu musisz to przeczekac. Dawaj psu mniejsze porcje a jak zauważysz że znów zaczyna ładnie jeśc wróc do poprzednich dawek.

Link to comment
Share on other sites

a moze to jest objaw niedoboru jakiegos skladnika pokarmowego? pies ma dosc juz tego czego ma pod dostatkiem i zaczyna szukac tego co potrzebne? czlowiek powie na co ma ochote niemal wilczy apetyt, pies nie potrafi, a szukanie czasem jest mocno utrudnione.... postaw mu kilka miseczek, kefir, makaron, warzywa, jajko - zobacz co wybierze jako pierwsze, bedziesz miec jakis slad

Link to comment
Share on other sites

A jak jest ze źródłem węglowodanów w Barfie? Już wiem, że są dwie szkoły - mniej (pies to mięsożerca, posiłek bilansujemy w ramach dnia) i bardziej liberalna (pies to wszytkożerca, bilansujemy w skali tygodnia). Czy w tej bardziej liberalnej jest miejsce dla ryżu, ziemniaków?
Podpowiedzcie, co "Barfiarze" używają w charakterze smakołyków do szkolenia na spacerach?

Link to comment
Share on other sites

Weglowodany na ogol uzupelniane sa z warzyw/owocow, wiec podawanie wypelniaczy nie bardzo jest potrzebne.
A ze dieta dosc elastyczna, to i czasem podanie gotowanych ziemniakow czy ryzu nie sprawi problemu.
Ze smakow u wybrednego psa sprawdzaly sie kawaleczki kabanosow, pieczonego z ziolami miesa, wedzona ryba, swieze pieczywo, pasztet, czesc surowizny (np. pokrojone lapki kurze, penisy i inne obrzydlistwo bleeee ;) ).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karjo2']Ze smakow u wybrednego psa sprawdzaly sie kawaleczki kabanosow, pieczonego z ziolami miesa, wedzona ryba, swieze pieczywo, pasztet.[/QUOTE]
Czyli to nie trzeba tak ortodoksyjnie tylko surowe? Coś tam wędzonego czy pieczonego można dorzucić? (Bo ja od paru dni udoskonalam technologię suszenia surowego mięsa w piekarniku tak, żeby się nie ścięło ale wyschło - trochę za dużo czasu mi to zajmuje, stąd to pytanie ;))

Link to comment
Share on other sites

Moge pisac tylko z wlasnego i zaprzyjaznionych psiarzy doswiadczenia. Kazda przesada jest niepozadana, nic sie nie stanie, jak pies od czasu do czasu dostanie cos ugotowanego czy pieczonego, przynajmniej nie bedzie cudow zoladkowych, jak zgarnie smieci na spacerze ;).
Czasami podaje (jak sie psu przeje surowe) swieze miesko, podroby, miesnie w krojone do zupy warzywnej, pomidorowki, z ziolami ( wtedy dosalam na koncu, po odlozeniu psiej porcji), ostatnio sie zajadal zupa z dyni z kminkiem i startym, swiezym jablkiem.

Link to comment
Share on other sites

Od pewnego czasu zaczęłam dodawać suce do papki warzywno-owocowej (co trzeci dzień taką dostaje) średniej wielkości ugotowanego ziemniaka. Spowodowane to było tym, że moja suka po zjedzeniu ok. pół kilo papki przeważnie była szybko bardzo głodna. Przy tym ziemniaczanym dodatku jest trochę lepiej, więc na razie będę taki eksperyment kontynuować. A jeśli chodzi o smaczki i nagrody spacerowe to u nas przeważnie tą rolę spełnia zwykła sucha karma, czasem zwykła sucha bułka pokruszona ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...