Jump to content
Dogomania

Barf


cyryl

Recommended Posts

Spróbuję z tym olejem :) A może być np cała mała puszeczka tuńczyka - czytałam że niektórzy podają. Siemię też kupimy, będziemy kombinować. On zjada warzywka i owoce tak czy siak, ale przeważnie w całych kawałkach (że tak to ładnie nazwę to takie " poczęstunki" przy okazji jak my jemy to się mu wrzuca do miski trochę). Marchewkę dostaje standardowo do gryzienia - bardzo lubi.

To pierwszy mix zmodyfikować do marchewki, jablka, ogórka? Pomidor? Burak? ( widziałam że taki skład mniej więcej jest w tych kupnych)
Pomarańcze akurat dałam bo pies lubi ( przynajmniej w surowej postaci jak się go częstowało to je chętnie zjadał -nawet i cytrynę o dziwo), ale może zawaliłam i zrobiłam mu za kwaśne jak na pierwszy raz. Seler zjadał w ugotowanej formie i też mu smakował.
Do mixu dzisiejszego na zachęte dodałam jeszcze trochę banana, kilka truskawek, odrobinę nektarynki... Nie mówiąc że potem dodałam tam jeszcze trochę wątróbki z kurczaka, bo łudziłam się że zje wtedy chętniej. Potem dorzuciłam jeszcze jajko i trochę płatków kukurydzianych... i tym chyba sfinalizowałam jedzenie tego przysmaku ostatecznie...

Za to badanie smaków co do mięsa nie wypadło najgorzej - kostki ( niestety zdobyliśmy tylko 2 małe cielęce) zjadają się mega chętnie, a i nawet nie pogardził wątróbką i piersią z kurczaka. Co lepsze zjadł wcale nie jakoś mega dużo tego, a wygląda na zadowolonego i najedzonego :)

Micha z mixikiem poleży jeszcze do wieczora i chyba ją wywalimy...
Apropos - ile takie jedzonko przetrzymujecie bezpiecznie jeśli pies nie zjada?
My zazwyczaj michę z suchym jak nie zjadał od razu to zabieraliśmy i dawaliśmy potem,tu chyba kłania się do przechowywania lodówka,prawda?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rumi.']Majkowska daj znać jak znajdziesz jakieś specjały w Krakowie, bo ja właśnie jestem na etapie szukania ;)[/QUOTE]

A coś Cię konkretnie interesuje ? To popatrzę, popytam.
My narazie delikatnie startujemy z kąskami z masarni żeby pies się wogóle wciągnął, ale też szukam czegoś fajnego i za okazyjną cenę :)
Podobno pod Halą Targową są gotowe mrożonki, ale jeszcze tam nie dotarłam, jak pojadę na zwiady dam znać.

Link to comment
Share on other sites

Hej.

Zjawiłam się tutaj ponieważ chcę 'przestawić' mojego psa na BARF'a.

Pies do tej pory jadł karmę Bozita Active&Fit, jakoś nie za bardzo mu smakuję ale je, takie trochę wybredne to to. Do tej pory co jakiś czas dostawał np. udo z kurczaka ( surowe ), jakieś mięcho surowe jak mama obiad robiła i zjada aż mu się uszy trzęsą, i postanowiłam go całkowicie na ten BARF przestawić.

Pies je karmę rano i wieczorem, problem w tym że nie je wszystkiego od razu a po troszku, weźmie trochę i zje, zrobi rundę po domu, poleży i je dalej. A mięso wciąga od razu.

I moje pytanie - jaka 'dawka' na początek, jakie mięso, czy dodawać do tego warzywa, może jakieś owoce ? Astro ( pies ) lubi marchewkę, czasem zje na surowo, jadł też kalarepę surową, uwielbia banany :D

Proszę o radę jak 'zacząć' BARF'a ;)

Link to comment
Share on other sites

Majkowska, właściwie wszystko w okazyjnych cenach i co jest niespotykane, np. żołądki nieczyszczone, królik by mnie interesował też i jak będziesz to zwróć uwagę na te mrożonki :D Ja wczoraj w swoim sklepie po drodze do domu znalazłam super części kurczaka z kośćmi za genialną cenę, a że mam małe psiaki to jest rewelacja. Ale nadal jestem na etapie szukania, znalazłam hurtownię w Krakowie i muszę jeszcze zadzwonić czy jest możliwość kupna detalicznego, w mniejszych ilościach.

Monika na barfny świat jest dokładna instrukcja jak przestawić psiaka, ja zrobiłam to niedawno ale z dnia na dzień, bez specjalnego wprowadzania, nie było problemów, ale tak samo jak Twój psiak dostawały czasem surowe mięso i gryzły surowe kości wołowe.
Co do tego co podawać, musisz dokładnie wyliczyć jadłospis, na tej stronie co jest instrukcja też jest dokładnie opisane jak ułożyć jadłospis i ile % czego musi być w diecie(na pewno owoce i warzywa także muszą być w diecie, aby uzupełnić witaminy i minerały). Na pewno nie wprowadzaj powoli, aby pies jadł i suche i mięso, bo to jest niewskazane, a co do zostawiania jedzenia w misce, z tego co piszesz to myślę że każdy posiłek będzie dla psiaka frajdą i od razu wszystko zje, choć raczej nigdy nie rób tak że zostawiasz jedzenie mu, po 10min jak nie zje lepiej wziąć(mimo że nie wierzę że będzie zostawiać). Moje psiaki teraz jak tylko słyszą że rano wyciągam coś z lodówki to lecą na zbity kark, bo wiedzą że wyciągam ich jedzenie, a każdy posiłek traktują jak największą nagrodę i aż wylizują miski ;)

Link to comment
Share on other sites

ogólnie - niezależnie czym się psa karmi - michę dajemy psu i jakieś 10-15 minut na zjedzenie a jak nie zje - zabieramy pod klucz :diabloti: surowe/warzywa do lodówki - wiadomo. Jak pies nie ma non stop dostępu do jedzenia to się lepiej czuje i zaczyna rozumieć, że jak dostaje jeśc to ma to zjeść bo potem nie będzie :evil_lol: i się kończy wybrzydzanie i takie tam przy misce.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']
My zazwyczaj michę z suchym jak nie zjadał od razu to zabieraliśmy i dawaliśmy potem,tu chyba kłania się do przechowywania lodówka,prawda?[/QUOTE]
Zdecydowanie - zwłaszcza o tej porze roku. Ja nie bawię się w przekładanie, tylko wkładam psią miskę do lodówki zapakowaną w foliowy worek. (Ostatnio coś często to robię :roll:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']Zdecydowanie - zwłaszcza o tej porze roku. Ja nie bawię się w przekładanie, tylko wkładam psią miskę do lodówki zapakowaną w foliowy worek. (Ostatnio coś często to robię :roll:)[/QUOTE]
jest (no było, bo dziś zimnawo) gorąco to i psom jeść się nie chce aż tyle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='skrzeli']Mogę spytać co to za hurtownia? ;)[/QUOTE]

[URL]http://www.eko-drob.com.pl/[/URL] tylko nie wiem jakie ceny(pewnie taniej niż w sklepie) no i czy sprzedają detalicznie, choć może przy większej ilości będzie się dało kupić

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#000000]Ponawiam pytanie [/COLOR]:p[COLOR=#000000]
A jak to z tym kurakiem ? [/COLOR]:cool3:
[COLOR=#000000]Dużo hormonów mają , nie będzie mieć szczeniak jakichś problemów ze stawami czy coś ?[/COLOR]


[COLOR=#000000]Czy dobrze zrozumiałam ?[/COLOR]
[COLOR=#000000](Na przykład) pies o wadze 20kg x 2% = 0,4 ( 400g dzienna dawka )[/COLOR]
[COLOR=#000000]0,4 x 7 = 2,8kg ( na tydzień)[/COLOR]
[COLOR=#000000]I w skład tych 2,8kg wchodzi :[/COLOR]

[COLOR=#000000]60%RMB[/COLOR]
[COLOR=#000000]15%warzyw[/COLOR]
[COLOR=#000000]10%podrobów[/COLOR]
[COLOR=#000000]5%owoców[/COLOR]
[COLOR=#000000]10%dodatki[/COLOR]

[COLOR=#000000]Czyli z tego tygodniowo powinien mięsa , kości i podrobów zjeść razem 1,96kg[/COLOR]
[COLOR=#000000]a owoców , warzyw, alg, jajek , jogurtu, kefiru itd. razem 0,84kg czyli 840g[/COLOR]

[COLOR=#000000]I to mogę sobie rozłożyć na 7 dni ?[/COLOR]
[COLOR=#000000]np. poniedziałek: papka rano a wieczorem podroby [/COLOR]
[COLOR=#000000]wtorek: cielęca kość + coś jeszcze żeby wyszło 400g pokarmu na dzień tak ?[/COLOR]
[COLOR=#000000]Chyba wreszcie zakumałam [/COLOR]:multi:

Link to comment
Share on other sites

a gdzie nie ma hormonów czy GMO? Nawet w tzw domowym jedzeniu są metale ciężkie i inne bardzo fajne elementy tablicy Mendelejewa. Nie popadajmy w skrajności. Moje psy na kurakach się wychowały, ze stawami problemów nie mają, ale podawanie lub nie kuraków ma niewielki wpływ na stawy - tu musisz młodemu psu dawać jednak jakieś wspomagacze wapniowo-mineralne. Bez względu na to czym karmisz witaminy nie zaszkodzą - zresztą to widać po psie - jak zaczyna mieć kulawizny to dobrze preparatów wapniowych podać. Albo do weta pójść jak nie jest ktoś pewny co podać i ile. To zawsze najbezpieczniejsze wyjście.

Link to comment
Share on other sites

Co do dawkowania to się nie wypowiem, bo u mnie wszystko było na oko :p Na początku próbuj wg tej swojej rozpiski i obserwuj psa. Jak za chudy to daj więcej lub odwrotnie.
W jakim wieku masz psa? Bo jak szczeniak to dwa razy dziennie może być za mało.

Co do hormonów to masz zapewne na myśli antybiotykowe stymulatory wzrostu (hormonów jako takich to się raczej kurom nie dawało). Od 2006r. jest zakaz stosowania, nie licząc sytuacji choroby w stadzie.
Przemysł spożywczy jest pod dużą kontrolą (szczególnie teraz po tych różnych aferach z lewym mięsem) i przypadki gdzie ktoś coś sypnie za dużo są raczej marginalne ;)
Już bardziej bym się obawiała drobiu ze wsi, który łazi po całej wiosce, wdycha spaliny, je co popadnie i nikt się tym nie przejmuje ;)

Link to comment
Share on other sites

Od ponad dwóch miesięcy moje psy są na Barfie i bardzo chwalę sobie tą dietę.
Nie dość, że mają większą przyjemność z jedzenia to i w końcu zdrowo się odżywiają :D

Całe te układanie jadłospisu, obliczanie nie jest trudne (szczególnie jeśli ma się kalkulator barfowy) jak może się na samym początku wydawać.
Co dwa tygodnie robię mięsne zakupy, poświęcam kilka godzin na podzielenie tego na porcję i do zamrażarki ;)

[quote name='Beardedo'][COLOR=#000000]I to mogę sobie rozłożyć na 7 dni ?[/COLOR][/QUOTE]
Tak.
W przeciągu np. tygodnia (tak będzie najlepiej) musisz dostarczyć psu wszystkie potrzebne składniki.

Jogurt i kefir nie jest konieczny.
Do suplementów radziłabym dokupić jeszcze hemoglobinę, sól himalajską, olej z łososia, tran i zmielone skorupki jaj (to można samemu zrobić).
Ja dodatkowo mam jeszcze drożdże browarnicze.

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co, a mnie to zawsze wprawia w co najmniej zdziwienie to, co ludzie daja psom na barfie...
to ma byc sposób karmienia zgodny z natura-tak jak miesożercy moga jeśc w naturze
gdzie cholera w naturze wilk sobie zjada drożdże browarnicze, jogurcik, jakies nieszczesne algi czy juz wogóle nie daj boze sól ...?
tranu razcej tez sobie nie poje, a to z tak błachego powodu iz wędki na wyposazeniu niet i sobie łosoasi czy innej rybki nie złowi.. co najwyzej zje jak jakiemu misiowi sie została, bo misie rybki potrafia łapac, ale to juz rybka na pewno nie pierwszej świeżości bedzie

mixowanych jarzynek tez sobie nie zrobi, marchewki nie wykopie z ziemi...
jabłka owszem, ma dostep, czy tez jagody, poziomki-bo to rosnie dziko i sobie moze pojeśc, ale nie mixuje tego tylko wcina jak leci

tresci żołądka upolowanej zwierzyny generalnie nie zjada...zjada sam żoładek jak jest głodny, bo jak nie za bardzo to odciaga wnetrznosci na bok i zostawia dla padlinożerców...
jajka je, bo wiele z ptaków gniazduje na ziemi i wilk moze sobie ukraśc takowe

zdrowy pies doskonale sobie przyswoi wszystko co mu potrzeba z mięsa, jaj, chrzastek, uzupełni od czasu do czasu odrobina zielska i tyle...
a juz na pewno nietrafionym pomyslem jest zywienie psa wg tabelek... kazdy pies jest inny, kazdy pedzi inny tryb zycia -wszystkie tabelki, wykresy sa tu bezsensowne...wystarczy obserwowac swojego psa, jego sierśc, jego zachowanie, kupy i wiadomo kiedy nalezy podac czegos wiecej, a kiedy mniej

Link to comment
Share on other sites

wykresy i tabelki nie są bezsensowne. tak samo masz w ludzkim żywieniu i należy to traktować jako wskazówkę, a nie ścisłą wytyczną. myślę, że jest różnica między mięsem ze sklepu, a takim prosto z lasu ;)
i np po mojej suce widać ogromną różnicę, gdy dostaje olej z łososia i samego łososia, niż jak tego nie dostaje.

myślę, że jak ktoś NAPRAWDĘ karmi w zgodzie z naturą, czyli daje CAŁE zwierzęta, to wtedy może sobie mówić, że dodawanie alg jest głupie.

Link to comment
Share on other sites

tylko, ze mięso z lasu nie jest zazwyczaj badane. Ja bym się bała podać niebadanego dzika oraz wszelkie mięsiwo gdzie mogą być włośnie albo inne syfy. Wolę już sklepowe rachityczne kuraki.
A dodatkami typu jogurty, algi itp się nie przejmuję zupełnie. Jedynie co dodaję - juz dorosłym psom, bo takie mam aktualnie - to skorupki z jaj (bo mi po prostu szkoda wyrzucić). A nie mam 4 rąk aby dźwigać kolejną siatę z jogurtami dla psów, gdzie wlasnym dzieciom nie kupuję takich specjałów co dzień.
Ogar też nigdy oleju z łososia nie dostawał a futro mu się świeci że hej! Na światówce nas zaczepiali i pytali jakich kosmetykow używam do jego sierści że taka błyszcząca.... A ja go nawet przed światówką nie wyczesałam, bo po prostu mi się zapomniało :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tascha']Wiecie co, a mnie to zawsze wprawia w co najmniej zdziwienie to, co ludzie daja psom na barfie...
to ma byc sposób karmienia zgodny z natura-tak jak miesożercy moga jeśc w naturze
gdzie cholera w naturze wilk sobie zjada drożdże browarnicze, jogurcik, jakies nieszczesne algi czy juz wogóle nie daj boze sól ...?[/QUOTE]
No i dlatego barfowe wątki na dogomanii i barfny świat mają dość wąski zbiór wspólny użytkowników :cool3:
Jak sobie czasem poczytam ten drugi, to mnie napada refleksja, jak też canis familaris dotrwał do tego XXI wieku ;)

Link to comment
Share on other sites

ja nic nie napisałam, że dobrze jest podawać psom niebadane mięso z lasu. napisałam, że takie jest żywienie wilków.

to wszystko zależy od psa. moja suka sypie się na potęgę, a swojego czasu miała fatalną, nieprzyjemną sierść. po oleju z łososia jej przeszło. to oczywiście nie znaczy, że dotyczy to wszystkich psów tego świata.
i o ile algi, sól itd mogą wydawać się fanaberią, zwłaszcza jak pies ma się dobrze i ma dobre wyniki, to najważniejsze moim zdaniem jest podawanie krwi, bo trzeba pamiętać że w mięsie w sklepowym praktycznie wcale jej nie ma. wiem jednak że tu większość psów ma się dobrze bez. zazwyczaj suplementy zaczynają się przydawać, gdy mamy jakiś problem ;)

a warzyw ja np nie podaję, bo raz że moja suka nie lubi(pies to chyba lubi, ale nie wiem, nie dawałam mu papki), a dwa tak jak napisała Tascha: wilki wcale nie zjadają treści żołądkowej. jogurty podaję w formie 'przepychacza' po twardszych kościach ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq'] że jest różnica między mięsem ze sklepu, a takim prosto z lasu ;)


[/QUOTE]
odnioslam się do tej części wypowiedzi, reszta jest moją swobodną interpretacją :)


tak - wszystko za co dużo jest złe. My tu raczej tworzymy chyba dość swobodną grupę barfiarzy - taki lajt barf. Ale moim psom z tym dobrze, a co też ważne - mnie też pasuje pod względem finansowym.

Link to comment
Share on other sites

Zanim wypowiem się na jakiś temat, najpierw staram się coś o tym poczytać - nic to co napisałam w poprzednim poście nie jest wyssane tak o, z palca.
Poświęciłam naprawdę sporo czasu, aby dowiedzieć się jak najwięcej na temat tej diety.
I jedni ludzi stosują suplementy, a jest kilka takich, którzy uważają, że jest to im niepotrzebne - ile ludzi tyle opinii.

Drożdże wcale nie są obowiązkowe, ale osobiście podaję, bo ponoć zalecone jest dla szczeniaków.

Napisałam kalkulator, a nie tabelki, jak dla mnie jest różnica.
W takim kalkulatorze wpisuję wiek, aktywność i wagę psa, więc dieta jest dostosowana do jego zapotrzebowań.
I wolę teraz tego wszystkiego przestrzegać, niż potem męczyć się u psa z jakimiś niedoborami.
Pies psu nie równy, jeden zje czekoladę i nic mu nie będzie, drugi zejdzie z tego świata...

Po za tym, nawiązując do "naturalności", moje psy też czasami dostają zalatujące mięso - tak jak wilki, które niekiedy musiały zjadać padlinę.

Link to comment
Share on other sites

Tabelki podają orientancyjną ilość pokarmu, jaką powien jeść pies - dla zupełnie niedoświadczonego właściciela w pierwszym okresie diety mogą być pomocne. W moim przypadku zupełnie się nie sprawdziły - pies chodziłby głodny jedząc dawkę, która przeznaczona jest dla szczególnie aktywnych psów jego wielkości.
Zakłada się, że powinno podawać się olej z łososia z tego względu, że zawiera dużo niebędnych dla psa kwasów omega 3, a którego mięso sklepowe zwiera mało - z powodu warunków życia u zwierząt hodowlanych ich produkcja spada. I o ile faktycznie u kuraków bojerowych może być to problem, to na przykład mięso wołowe czy cielęce nie jest dotknięte tym problemem. Dlatego, o ile nie karmi się psa wyłącznie z mięsem z kuraczków, a urozmaica dietę - z pewnością psu nie zabraknie niezbędnych składników. A jeśli zabraknie - widać to na zwierzaku. Bo to nie narządy w pierwszej kolejności odczuwają niedobór składniku, jakim są omegany - najpierw widać to na sierści - na tym, co dla organizmu psa jest najmniej istotne. A jeżeli zuważymy jakieś problemy z szatą, należałoby szukać przyczyny w pożywieniu - za dużo warzyw, za dużo kurczaków. Można wtedy pomyśleć o dorzucaniu do diety od czasu do czasu jajek czy ryby.
Podawanie tranu również nie wydaje mi się w żaden sposób uzasadnione... Wątroba ma dokładnie takie same właściwości jak on.
Podawanie jogurtu wydaje mi się wyjątkowo głupie. O ile mi wiadomo, żaden dorosły ssak nie pije mleka... Więc dla czego miałby go pić pies?

Może mi ktoś wyjaśnić, po co podaje się algi i sól?

Edited by immortal
Link to comment
Share on other sites

Sól po to, aby zachować prawidłowe proporcje potas/sód.
Algi mają działanie antynowotworowe, antyoksydacyjne, antybiotyczne, działają kojąco i oczyszczająco na układ pokarmowy, wspomagają działanie gruczołów, ochrona serca i nerek, koryguje pigment sierści i porost.
Hmm, może i nie są one niezbędne, ale zdrowe;)
To już zależy tak naprawdę od właściciela, czy będzie je podawać.
Tak jak z ludźmi - jedni jedzą fast foody, drudzy jedzą zdrowo, albo i jedzą normalnie, ale nie martwią się o spożywanie jakichś zdrowych miksturek i innych tego typu rzeczy ;P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hahnoto']
Algi mają działanie antynowotworowe, antyoksydacyjne, antybiotyczne, działają kojąco i oczyszczająco na układ pokarmowy, wspomagają działanie gruczołów, ochrona serca i nerek, koryguje pigment sierści i porost.[/QUOTE]
Tak jak i cała masa innych rzeczy ;) Np. pokrzywa :)
Żeby nie było - podaję psu okresowo algi, okresowo pokrzywę (i nie widzę różnicy, hi hi).
Ale bez przesady - gdybym ich nie podawała to jeszcze daleko byłoby do fast foodów ;) Bardzo daleko ;)

Link to comment
Share on other sites

Chyba mam problem z Zarą... Od dłuższego czasu bardzo często się drapie, do tej pory myślałam, że to na tle nerwowym, a teraz doszło rozwolnienie... Kilka dni z rzędu nocki zarwane, a w ciągu dnia raz kupa w miarę, ale nie super, a raz z niej leci... Chyba będę musiała spróbować z karmą bez kurczaka...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...