immortal

Warszawa - sprzedam tanio puszki animoda gran carno junior Animoda gran carno junior 400 g, wołowina i serca indycze - 12 sztuk Animoda gran carno junior 400 g, kurczak i królik - 3 sztuki za wszystko 50 zł, co daje 3,33 zł za puszkę najlepiej odbiór w Warszawie, Centrum

pies jest w trakcie intensywnego rozwoju... potrzebuje do tego przede wszystkim mięsa - białka i tłuszczu. 60% jego diety stanowią produkty praktycznie bezużyteczne dla jego organizmu... pies na takiej diecie jest niedożywiony (nawet, jeśli pozornie wygląda zdrowo) - jego komórki głodują, bo brakuje im właściwych substancji odżywczych. zupełnie wywaliłabym z diety wypełniacz, zostawiłabym trochę warzyw i owoców (z naciskiem na to drugie) - 10-15% jest opcją optymalną

napisz, jaką ilość w % zajmują składniki w diecie twojego psa - wypełniacz, warzywa, owoce i mięso (i jaki rodzaj mięsa podajesz; np. pierś, udka)

mamy duży ogródek, w którym pies przebywa praktycznie cały dzień (wyłączając czas spacerów, czyli jakieś 3 godzinki, niesprzyjające warunki pogodowe i moją nieobecności w domu). czas biegania i zabawy spędza w nim ze mną. jeżeli jestem w domu - cały czas mam go na widoku - odpoczywa sobie przy drzwiach balkonowych - nie pozwalam mu się oddalać, obszczekiwać przechodzących ludzi... inna sprawa, że nie zawsze możemy wszystko przewidzieć... nie jesteśmy w stanie mieć na oku psa 24h na dobę - nie upilnujemy go w 100% na spacerze, kiedy biega spuszczony ze smyczy, nawet blisko nas... wystarczy chwila nieuwagi... dosłownie sekunda...

napisz jak dokładnie wyglądała dieta Twoich psów i jak przestawiałaś na nią psy

jeśli o to Ci chodzi, to z reguły w przypadku typowych objawów choroby tarczycy wykonuje się głównie t4 lub ft4 i znaczne obniżenie którejś z tych wartości wskazuje na niedoczynność gruczołu. w przypadku jakichkolwiek wątpliwości na którymkolwiek etapie diagnostyki/leczenia można wykonać pełny pakiet tj tsh, t3, ft3, cholesterol i ew. usg tarczycy.

Pies ma typowe objawy niedoczynności tarczycy a wskaźnik T4 jest znacznie obniżony - wg mnie niedoczynność jest tutaj diagnozą niemalże pewną

z tego, co piszesz, pies od minimum 3 miesięcy miał objawy choroby tarczycy w postaci wpadania sierści. w każdym razie - przed zdiagnozowaniem niedoczynność mogła mieć wpływ na układ naczyniowo-sercowy. serce natychmiast reaguje na wszelkie zaburzenia czynności tarczycy powodujące niedobór lub nadmiar wytwarzanych przez ten gruczoł hormonów. pamiętaj, że na efekty leczenia w kwestii poprawy stanu sierści będziesz czekała długo... tutaj potrzeba cierpliwości. a i tak nie wszystko musi być tak, jak wcześniej - sierść nie zawsze odrasta w ilości i jakości takiej, jaka była przed wystąpieniem objawów. ważne jest monitorowanie ilości tyroksyny we krwi... no i dobranie odpowiedniej dawki leku.

dawka jest zdecydowania za mała. skonsultuj dawkowanie z innym lekarzem. mój 5 kg pies z niedoczynnością tarczycy bierze 50 dwa razy dziennie i jest to ilość minimalna. dobranie odpowiedniej dawki jest bardzo ważne - nieleczona niedoczynność wpływa między innymi na serce właśnie... z ciekawości - jakiej rasy jest Twój psiak?

Większość psów bez problemu przechodzi na surowe bez żołądków

naturalne zawsze jest lepsze... zwłaszcza przy chorych nerkach, które zabija wysoko przetworzone pożywienie, konserwanty, przeciwutleniacze i inne świństwa... i z pewnością nie widać tego po skończeniu jednego worka - nerki mogą osłabiać się latami... ale niestety - szkody są nieodwracalne. psy przystosowane są do pobierania wody z pokarmem. przy chorobie nerek absolutnie zakazana powinna być jakakolwiek sucha karma, gdyż przy pnn pies potrzebuje znacznie większego nawadniania niż zwierzak zdrowy, a chrupki jeszcze bardziej go odwadniają, co w dłuższym okresie czasu niszczy nerki. podawane samodzielnie posiłki, nawet niezbilansowane z całkowitą dokładnością, zawsze będą lepszym rozwiązaniem niż zbożowe chrupki nasączone chemią... przy chorych nerkach szczególną uwagę należy zwracać na fosfor i starać się go ograniczać, a stopień tego ograniczenia zależy od stopniu rozwoju choroby. dietę dobiera się do indywidualnego przypadku, ale samo podawanie samodzielnie przygotowanego posiłku nie wymaga wiele wysiłku. na pewno jest to bardziej pracochłonne niż nasypanie karmy, ale przy chorym psie musimy włożyć w jego opiekę więcej pracy i większą uwagę zwracać na to, co ląduje w jego misce... z pozoru może wyglądać, jakoby pies na weterynaryjnej karmie czuł się dobrze, a nawet lepiej niż na naturalnym jedzeniu... jak to działa? pierwszy lepszy przykład z brzegu - royal canin gastro intestinal ma dodatek czegoś na kształt glinki, co jest niedozwolone do użytku spożywczego, a co hamuje biegunki, i czego jest w karmie na tyle mało, że producent nie musi wymieniać owego w składzie... tak właśnie działają karmy weterynaryjne. maskują objawy... [COLOR=#000000][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]

Ta karma jest bezmięsna, skład tragiczny...

Super, dzięki, wygląda obiecująco :)

Mojego psa taki typ sznurków kompletnie nie interesuje :( Muszą być cieniutkie, małe, dość długie, takie jak w szyszce petstages

[URL]http://www.internetowyzoolog.pl/products/m_orkaszyszkamala2.jpg[/URL] Czy znacie zabawki innych firm niż petstages z podobnymi w kwestii budowy i materiału sznureczkami? Mojego psiaka jedynie coś takiego kręci a całego petstages'a "sznurkowego" przerobiliśmy kilkukrotnie

[quote name='GlodnyZwierzak_pl']nie o takie zboża chodzi , chodzi o zboża, które dodaje się do karm jako wypełniacze np pszenica czy kukurydza :) To jest z najwyższej półki, tzw bezzbożowa karma. To jest klasa karmy Super Premium, najwyższa półka.[/QUOTE] Ryż jak najbardziej spełnia w karmie rolę bezużytecznego wypełniacza. Myślę, że mało kogo interesuje to, czy karma nazywana jest super premium, ultra premium czy hiper premium, liczy się skład a suche, w którym około 50% to roślinki w tym 36% prawie czystej skrobii (ryż) dla psa nijak się nadaje

Rano na czczo i wieczorem min. 2 godziny po posiłku. Ile Twój psiak ma lat i jakie ma objawy choroby?

Bardziej niż to, że po royalu są problemy zdziwiłoby mnie, że wszystko jest przy nim porządku. Maghda ma rację, nie ma nic gorszego dla nerek niż sucha karma. W dodatku karma bezmięsna.

[quote name='marta1624']Jak już o skorupkach- co ile dni powinnam dawać skorupki z jajek? Kości je normalnie, codziennie jakieś. I czy w piekarniku w 200 stopniach 10 minut jak trzymam to dobrze?[/QUOTE] Jeśli je normalną ilość kości (ok 10-15% udziału w diecie) to wg mnie nie musisz podawać skorupek. Po obróbce termicznej wapń zawarty w skorupkach jest zupełnie nieprzyswajalny - powstaje coś na kształt kredy ;)

[quote name='iskra_wroc']A ja mam pytanie do Barfiarzy. Szczeniak CTRa, 6 miesięcy obecnie, wcześniej na Acanie i Orijenie, obecnie (jakieś półtora miesiąca) na Barfie - w wynikach wyszła mu anemia i zbyt duża ilość fosforu. Widziałam wyniki, ale nie pamiętam dokładnych danych (pies mojej klientki). Wapń podawany w formie skorupek głównie (kości też, ale mniej - niechetnie jedzone) - 5-7gram na kilogram mięsa. Z mięs jada głównie wołowinę (alergia prawie na wszystko). Może skorupki są źle przeliczone i stąd takie wyniki? Ale anemia przy surowej wołowinie chyba nie powinna wystąpić?? Help, czuję się winna, bo to ja poleciłam tę dietę, a tu wyszło ze barf szkodzi a nie pomaga temu psu...[/QUOTE] Jeśli fosfor jest podwyższony, całkowicie wyeliminowałabym z diety kości na rzecz skorupek, które oprócz tego, że mają go minimalne ilości, ograniczają jego wchłanianie. Dawkowanie skorupek wygląda w porządku, ale w jakiej formie są podawane? Proszku? Może były ręcznie pokruszone? Takie kawałki mają zmniejszoną przyswajalność Pies potrzebuje krwi/hemoglobiny w pokarmie. Ogólnie dostępne mięso nie jest wystarczającym źródłem żelaza - nawet mięso czerwone. [quote name='Pani Profesor'] a co myślicie o dzisiejszym żarciu? dostał rano jajo, teraz zje kleik z ryżu i marchwi (nie barfowy, ale niech mu nasmaruje ten żołądek) - dać mu wieczorem kaczą porcję? grzbiet, kości z mięsem.[/QUOTE] Nie podawałabym psu kości przy podrażnionym żołądku

[quote name='Pani Profesor']wydaje mi się tylko, że takiego niejadka warzywnego trzeba koniecznie suplementować - tzn. na logikę,bo nie jestem ekspertem w kwestiach psiego żywienia, choć ja i tak podaję preparat witaminowy + kwasy i oleje, żeby uniknąć niedoborów. wetka mi zaleciła suplementowanie witaminowe przy barfie, mimo że Patryk lubi i żre i warzywa, i owoce.[/QUOTE] Suplementować należy z warzywami czy bez... pies wyciąga witaminy, minerały i aminokwasy z mięsa a nie z papki warzywnej, która niewiele dla niego znaczy

Jak pies nie lubi to niech nie je, papka warzywna to żaden obowiązkowy składnik diety

do usuniecia

[quote name='DomixX']Jeśli kogoś by interesowało to w biedronce przeszkody do agi i zabawki które były w Maju są teraz przecenione. Przeszkody po 24,99 a zabawki po 4,99 :razz:[/QUOTE] Dali nowy towar czy ten co został przecenili?

[quote name='filodendron']Ja próbowałam, ale pies był wiecznie głodny. Latem, przy upałach, jeszcze dało radę, ale zimą, jak temperatury spadły, to kiepścizna :roll: Posiłkom zabrakło pewnej objętości, którą jednak uzyskuje się podając kości. A nie można też w nieskończoność powiększać porcji mięsa i tłuszczu - nawet nie ze wzgl. na koszty, lecz zdrowie. Zapychać warzywami też nie bardzo, jeśli psu warzywa działają na poślizg albo ich nie chce jeść. Ciężko z psem, który łatwo i szybko chudnie. Co innego, jak się ma model, który nabiera ciałka niemal z niczego :)[/QUOTE] Kości to głównie związki fosforowo-wapniowe a szpik kostny, który ma sporo tłuszczu (szczególnie żółty), da się zastąpić innym tłuszczem. Pies nie musi jeść kości, zastąpienie ich dodatkową porcją mięsa z tłuszczem (z dodatkiem wapniowego suplementu) nie zaszkodzi jego zdrowiu - bo dlaczego miałoby zaszkodzić? Zapychać warzywami w diecie bez kości czy z nimi - wiadomo - nie powinno się