Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

ale ja nie nie mówię, że to coś złego, że ktoś ma małpkę. uważam tylko, że zatłoczone Złote Tarasy to nie jest miejsce dla takiego zwierzaka. małpki nie są póki co tak oswojone jak psy, a nawet pies w wielu przypadkach stresowałby się takim tłokiem

Posted

A'propos psów i wózków, to widziałam niedawno starszego pana z malutkim wnuczątkiem w wózku, takim gondolowym, dla niemowlaków, a na dole, w tym koszu pod gondolą, leżał sobie starszy jamnik - spokojniutki, zrelaksowany rozglądał się po świecie. I tak sobie spacerowali wolnym kroczkiem. Bardzo sympatyczny widok :)

Posted

[quote name='motyleqq']ale ja nie nie mówię, że to coś złego, że ktoś ma małpkę. uważam tylko, że zatłoczone Złote Tarasy to nie jest miejsce dla takiego zwierzaka. małpki nie są póki co tak oswojone jak psy, a nawet pies w wielu przypadkach stresowałby się takim tłokiem[/QUOTE]

Więc przepraszam, źle odebrałam Twój post :)

Posted

[quote name='barberry']
Dodam jeszcze tylko, że jestem z Warszawy (czyli miejsca gdzie galerie handlowe podobno [I]nagminnie[/I] odwiedzane są z psami), duże centra handlowe typu arkadia, galeria mokotów, złote tarasy odwiedzam przynajmniej 2 razy w tygodniu i [U]nigdy[/U] nie widziałam żadnego psa - nie wiem [B]gdzie Wy dokonaliście takich obserwacji[/B] [/QUOTE]
ostatnio? w tamtym tygodniu bodajże w środę albo w czwartek w Złotych Tarasach joreczek w pięknym różowym ubranku zwiedzał galerię. oczywiście na rączkach pańci;)

Posted

[quote name='filodendron']A co to za gatunek małp hoduje się w PL w celach "towarzyskich"? I co to znaczy "zarejestrowana hodowla" w tym kontekście?[/QUOTE]

O zobacz, jeszcze jedną hodowlę znalazłam :) Można wiele poczytać na stronach.

[url]http://www.callithrix.pl/?page_id=30[/url]
[url]http://www.malpiswiat.pl/[/url]

Posted

Przeczytałam obydwie strony od deski do deski i nadal jestem absolutnie przeciwko trzymaniu naczelnych w domu :shake:

[IMG]http://www.malpiswiat.pl/images/sprzedaz/geoffroy/8.jpg[/IMG]

nie ma to jak oglądanie słońca przez kraty :shake: biedna mała.

Posted

[quote name='barberry']Przeczytałam obydwie strony od deski do deski i nadal jestem absolutnie przeciwko trzymaniu naczelnych w domu :shake:
[/QUOTE]
Rzeczywiście, nie wygląda to dobrze. Te woliery jako substytut środowiska - to już pies nigdy nie spuszczany ze smyczy ma się o niebo lepiej. Nie znam się, ale porównanie małpek wykarmionych ręcznie i oswojonych (z tej drugiej strony) robi na laiku wrażenie. Czy dobrze, to rozumiem, że właściwie wychodzi na to, że celach "lepszej socjalizacji" z człowiekiem w zasadzie należy taką małpkę odebrać matce i karmić butelką, bo inaczej "oswojenie" będzie takie na pół gwizdka?
No i nadal nie rozumiem, co to znaczy "zarejestrowana hodowla" małp - że na legalu, że małpy nie z odłowu, tylko urodzone w niewoli, w US zarejestrowana, czy gdzie?

Posted

[quote name='omry']Chcę tylko dodać, że to, że takie wózki istnieją jest bardzo dobre, ale wożenie w nich yorków, żeby im się łapki nie zmęczyły zdecydowanie już nie :)[/QUOTE]
może są dobre jak wieziesz w tym czymś psa na wystawie na ring i masz bambetli całą masę, to ok, choć są lepsze metody. Ale tak na co dzień - szkoda słów. a do kompletu jeszcze podkład aby psina w domu sobie siuśnął, bo z wózka nie da razy. A potem na spacerze spotyka się młoda mama z panią z psem wwózku i sie wymieniaja uwagami - ale to dziecko kudlate, a juz ząbkuje? a kupka rzadka była? kaszki juz jada? a na angielski chodzi? na rytmikę też?

Posted

[quote name='Paulina516']Jak ja chciałam ubranko na zimę kupić, to nie wpuścili na teren [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216655-Galeria-Lusi-i-inne-wydarzenia"]wystawy[/URL] z psem(?)coś tam kobita mówiła że tylko ze związku kynologicznego), więc mama musiała pójść do domu z Lu, szkoda bo mi wpadło w oko jedno.;/[/QUOTE]
to pójdź na "normalną" wystawę, gdzie psy niezgłoszone wchodzą. Nie rozumiem czemu tam nie wpuścili (nie chce mi sie czytać wszystkiego). Przyjęte jest w PL że jak pies ma aktualne szczepienie p/wściekliźnie i wbite to w książeczke czy paszport to wchodzi na tereny wystawy. Choc ja jestem temu przeciwna, bo po co się męczyć z psem na wystawie i po co męczyć psa tym samym. Ale czasem jest potrzeba wejśc z psem - właśnie po psie zakupy czy w celach ekstremalnej socjalizacji psa z olbrzymią ilościa innych psów lub w celach poszukiwania domu dla psa (czesto chodzą ludzie z psami w chustach "szukam domu"). często eż wystawy sami przywożą swoje psy co nie byly zglaszane a nie mieli ich z kim zostawic, biorą wtedy ze sobą. Tu chyba było nadinterpretowanie jakiś dziwnych przepisów lub zła wola pani....

  • Upvote 1
Posted

[quote name='barberry']Przeczytałam obydwie strony od deski do deski i nadal jestem absolutnie przeciwko trzymaniu naczelnych w domu :shake:

[IMG]http://www.malpiswiat.pl/images/sprzedaz/geoffroy/8.jpg[/IMG]

nie ma to jak oglądanie słońca przez kraty :shake: biedna mała.[/QUOTE]

chciałam tylko zauważyć, że psy jak i koty również x lat temu były dzikimi zwierzętami. gdyby ktoś nie postanowił ich udomowić, to dziś nie miałybyśmy swoich psów. wydaje mi się, że tak samo jak z małpkami-dziś są ciągle bardziej dzikie, niż domowe, ale za x lat mogą być świetnymi towarzyszami. jednak żeby to się stało, oswajanie musi się dziać.
a i jeszcze, na trzymanie gadów jakoś nie ma tak wielkiego oburzenia, a oswajają się w większości z człowiekiem jeszcze mniej, niż małpy.

Posted

[quote name='motyleqq']chciałam tylko zauważyć, że psy jak i koty również x lat temu były dzikimi zwierzętami. gdyby ktoś nie postanowił ich udomowić, to dziś nie miałybyśmy swoich psów. wydaje mi się, że tak samo jak z małpkami-dziś są ciągle bardziej dzikie, niż domowe, ale za x lat mogą być świetnymi towarzyszami. jednak żeby to się stało, oswajanie musi się dziać.
a i jeszcze, na trzymanie gadów jakoś nie ma tak wielkiego oburzenia, a oswajają się w większości z człowiekiem jeszcze mniej, niż małpy.[/QUOTE]
Jest koncepcja, że to wilki wybrały nas, a nie my wilki. Na tej zasadzie można by powiedzieć, że oswajanie małp odbywa się tam, gdzie małpy żyją naturalnie w pobliżu człowieka i są przez niego dokarmiane. To są naczelne - no to z jednej strony postuluje się, żeby jednym małpom przyznać prawa podstawowe i traktować je jak osoby, włączając w to prawo do wolności, a z drugiej strony inne małpy zamyka w klimatyzowanych wolierach z regularnie wymienianymi gałęziami - jak jaszczurki w terrarium.

Posted

[quote name='filodendron']Jest koncepcja, że to wilki wybrały nas, a nie my wilki. Na tej zasadzie można by powiedzieć, że oswajanie małp odbywa się tam, gdzie małpy żyją naturalnie w pobliżu człowieka i są przez niego dokarmiane. To są naczelne - no to z jednej strony postuluje się, żeby jednym małpom przyznać prawa podstawowe i traktować je jak osoby, włączając w to prawo do wolności, a z drugiej strony inne małpy zamyka w klimatyzowanych wolierach z regularnie wymienianymi gałęziami - jak jaszczurki w terrarium.[/QUOTE]

więc zamykanie jaszczurek w terrarium jest ok, ale już zamykanie małpek nie? wg mnie małpa, mimo że jest naczelnym, nadal jest małpą i nie jest osobą. kocham zwierzęta, ale nie lubię przesady. czy ktoś oswajał jaszczurki w ich naturalnym środowisku, czy raczej są odławiane? a jednak nie widzę nic złego w hodowaniu jaszczurek. być może małpy są kwestią sporną, ale nie mam nic przeciwko temu, by na przestrzeni lat stały się oswojonymi zwierzętami

Posted

[quote name='motyleqq']chciałam tylko zauważyć, że psy jak i koty również x lat temu były dzikimi zwierzętami. gdyby ktoś nie postanowił ich udomowić, to dziś nie miałybyśmy swoich psów. wydaje mi się, że tak samo jak z małpkami-dziś są ciągle bardziej dzikie, niż domowe, ale za x lat mogą być świetnymi towarzyszami. jednak żeby to się stało, oswajanie musi się dziać.
a i jeszcze, na trzymanie gadów jakoś nie ma tak wielkiego oburzenia, a oswajają się w większości z człowiekiem jeszcze mniej, niż małpy.[/QUOTE]
a czy tak naprawdę człowiek jest w stanie zapewnić małpie wszystkie jej potrzeby? jaszczurka nie potrzebuje skakać po drzewach czy mieć dużo ruchu, a taka małpa? czy ona kiedykolwiek będzie szczęśliwa z człowiekiem, w klatce?
a psy to te 'wilki', które same wybrały towarzystwo człowieka. jeśli są małpy, które z własnej woli zdecydują się porzucić drzewa i zamieszkać z człowiekiem to niech oswajanie i udomawianie się dzieje;)

Posted

Terraria domowe to w ogóle jest dość dziwny wynalazek, ale o ile mogę sobie wyobrazić całkiem szczęśliwą małą jaszczurkę w dużym terrarium udającym warunki naturalne, to jednak małpka w klatce metr na metr na dwa, małpka, która jest na tyle inteligentna, że rzekomo z przyjemnością ogląda telewizję, to jakoś nie jestem przekonana. Ale mnie przygnębia nawet widok wybiegu dla kapucynek w zoo, choć jest niepomiernie większy a małpki są w stadzie.

Posted

[quote name='Martens']Ja nie bardzo rozumiem, jakim prawem takie sądy wydaje osoba, która pewnie nigdy nie miała do czynienia na żywo z małpą w bliższym kontakcie niż w zoo albo cyrku...[/QUOTE]

prawem wolności słowa ;) mogę mieć swoje zdanie i mogę je wyrazić

[quote name='Beatrx']a czy tak naprawdę człowiek jest w stanie zapewnić małpie wszystkie jej potrzeby? jaszczurka nie potrzebuje skakać po drzewach czy mieć dużo ruchu, a taka małpa? czy ona kiedykolwiek będzie szczęśliwa z człowiekiem, w klatce?
a psy to te 'wilki', które same wybrały towarzystwo człowieka. jeśli są małpy, które z własnej woli zdecydują się porzucić drzewa i zamieszkać z człowiekiem to niech oswajanie i udomawianie się dzieje;)[/QUOTE]

wydaje mi się, że takie pytanie można zadać przy wszystkich zwierzętach, bo wszystkie mają jakieś tam swoje potrzeby. jeżeli ktoś uważa, że jest w stanie sprostać małpim wymaganiom i nie jest to chwilowa zachcianka, to ja nie mam do tego kogoś pretensji.

Posted

Dla mnie w ogóle moda na powiększanie puli zwierząt trzymanych w domu jest chora; nie potrafimy zadbać o te, które już są udomowione, a szuka się coraz to nowych gatunków, coraz mniej przystosowanych do życia z człowiekiem - w imię czego? Mody? Bycia na siłę indywidualistą, który nie ma w domu psa czy chomika tylko małpę czy lisa?

EDIT: Wiesz, na podstawie wolności słowa to i ja mogę sobie wydawać opinię np. o jakości akumulatorów samochodowych produkowanych przez różne firmy, mimo że nigdy nie miałam żadnego w rękach. Mogę, tylko na ile ta opinia jest wiarygodna i cokolwiek warta?

Posted

[quote name='filodendron']Terraria domowe to w ogóle jest dość dziwny wynalazek, ale o ile mogę sobie wyobrazić całkiem szczęśliwą małą jaszczurkę w dużym terrarium udającym warunki naturalne, to jednak małpka w klatce metr na metr na dwa, małpka, która jest na tyle inteligentna, że rzekomo z przyjemnością ogląda telewizję, to jakoś nie jestem przekonana. Ale mnie przygnębia nawet widok wybiegu dla kapucynek w zoo, choć jest niepomiernie większy a małpki są w stadzie.[/QUOTE]

no dobrze, ale jeśli ktoś stawia gigantyczną wolierę?

Posted

[quote name='Martens']Dla mnie w ogóle moda na powiększanie puli zwierząt trzymanych w domu jest chora; nie potrafimy zadbać o te, które już są udomowione, a szuka się coraz to nowych gatunków, coraz mniej przystosowanych do życia z człowiekiem - w imię czego? Mody? Bycia na siłę indywidualistą, który nie ma w domu psa czy chomika tylko małpę czy lisa?[/QUOTE]

trzeba by zapytać kogoś, kto ma małpę zamiast psa ;) ja nie mam, więc nie wiem. mogę tylko powiedzieć że hodowanie jaszczurek i obserwowanie ich zachowań sprawia przyjemność i z pewnością nie jest chore, ale nie wiem, czy zaliczysz je do już udomowionych(skoro nie dają się do końca oswoić), czy do wyszukanych, modnych gatunków

Posted

Nie ma porównania w stosunku do łatwości zaspokojenia potrzeb jaszczurki a małpy.
Owszem, bardzo zamożne i mające masę czasu osoby mogą zapewnić małpie warunki zbliżone do naturalnych - pytanie tylko co jeśli owe warunki się zmienią, zabraknie czasu, kasy, chęci? Małpa żyje trochę dłużej niż jaszczurka.
Zresztą - efekty radosnego trzymania dużych dzikich zwierząt przez bogaczy w wolierach już są; potem krzyk, że w USA po lesie biega tygrys, a po angielskich wrzosowiskach puma ;)

Posted

[quote name='filodendron']Na przykład kto taką stawia? I w jakiej hali, bo u nas klimat taki nie bardzo przyjazny dla małpek ;)[/QUOTE]

nie mam pojęcia, nie szukałam nigdy małpich hodowców. ale JEŚLI ktoś stawia, to wtedy jest już to ok?

[quote name='Martens']Nie ma porównania w stosunku do łatwości zaspokojenia potrzeb jaszczurki a małpy.
Owszem, bardzo zamożne i mające masę czasu osoby mogą zapewnić małpie warunki zbliżone do naturalnych - pytanie tylko co jeśli owe warunki się zmienią, zabraknie czasu, kasy, chęci? Małpa żyje trochę dłużej niż jaszczurka.
Zresztą - efekty radosnego trzymania dużych dzikich zwierząt przez bogaczy w wolierach już są; potem krzyk, że w USA po lesie biega tygrys, a po angielskich wrzosowiskach puma ;)[/QUOTE]

dlatego mówię, że jest to decyzja dla osoby, która faktycznie może te warunki spełnić. nie dla chwilowej zachcianki córeczki bogatych rodziców.
kapucynka to nie tygrys :)

Posted

[quote name='motyleqq']nie mam pojęcia, nie szukałam nigdy małpich hodowców. ale JEŚLI ktoś stawia, to wtedy jest już to ok?
[/QUOTE]
Przypuszczam, że jeśli gatunek jest zagrożony to może i ok. Jeśli niezagrożony, to jednak jakoś mnie to nie przekonuje. Czytałaś info na stronie hodowli (tej z pierwszego linku)?
"Istotne z punktu widzenia nabierania doświadczenia rodzinnego jest, aby potomstwo pozostało z rodzicami do następnych urodzin i brało czynny udział w wychowaniu maluchów. Może to mieć wpływ na ich zachowanie w przyszłym cyklu reprodukcyjnym."
Nie przekonuje mnie zamykanie w klatkach istot o tak rozbudowanym życiu rodzinnym i inteligencji, od której dzieli nas parę ogniw ewolucji.

Posted

znam przypadek z Ukrainy, gdzie dość zamozni ludzie mieli kapucynkę. Był to ich horror. kapucynka byl to samczyk który wybrał sobie za "przewodnika" (oni to opisywali jako "pierwsza żona") panią domu. I gdy ta pani byla sama z malpką wszystko bylo ok, ale gdy pojawial się jej mąż to malpka dostawala "świrka" i robiła dziwne rzeczy w tym bardzo niebezpieczne dla siebie i ludzi. Nie wiem co się potem stało z tą malpka, bo tam interweniowali tacy znajomi, nie mam z nimi od dawna kontaktu. W każdym razie nkt nie byl zadowolony z mieszkania z tą małpką.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...