martitaa Posted October 14, 2008 Share Posted October 14, 2008 ha ha:Dto ja tez mam pewnie o jednego psa za duzo:Dale moim psom bardzo to pasuje,sa szczesliwe,bawia sie razem i wspaniale im ze soba.Co do dziwnych komentarzy to:moja siostra ma psa husky i bedac gdzies pod jakims centrum handlowym z nim spotkala sie z histerycznymi okrzykami dwoch panienek:ppatrz,patrz ten pies jest slepy,ma przezroczyste oczy!!!hmmm,tymczasem pies ma oczy jasne niebieskie i nie wiem co to ma wspolnego ze slepota:D:D:Dchyba,ze ma...ale z ludzka:D:D:D:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xXx_ElastynA_xXx Posted October 14, 2008 Share Posted October 14, 2008 Co do dziwnych rzeczy , to własnie wróciłam ze spacerku :D Jak byłam z psem w lesie to troche przećwiczyliśmy dotychczasowe sztuczki i troche nowych wprowadziłam ... no i pies własnie robił komendę przewrót aż tu z jakiejś lesnej ścieżki ( niczym jakaś wróżka) mi tu kobieta wyskakuje i zaczyna do psa gadać ja się na nią tak trochę dziwnie patrze , spojrzała na mnie i zapytała , czy pies jej nieugryzie , to mówie ze nie Chciala pogłaskać a , pies wstał i facetka zwiała :icon_roc: Chyba mi nieuwierzyła :eviltong: nietyle dziwny komentarz , co dziwna sytuacja :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted October 14, 2008 Share Posted October 14, 2008 a ja wielbię ćwierkających - idealnie dzięki nim mogę ćwiczyć w rozproszeniach:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olekg89 Posted October 15, 2008 Share Posted October 15, 2008 Ja lubie jak blondyneczki w białych spodniach ćwierkają na Kaje.A kajunia leci i robi hyc hyc po białych spodenkach.:diabloti: Kiedyś odwoływałem ,ale skoro taaak bardzo chcą ją pogłaskać ,to prosze bardzo:evil_lol:. A moje psy od jakiegoś czasu przez znajomych dresów itd. zostały okrzyknięte szczurami:P Bo takie chuude z dlugimi ogonami:lol: I w sumie mi się to podoba ,do Czarka szczególnie pasuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika W Posted October 15, 2008 Share Posted October 15, 2008 Heh ja ostatnio idąc z moimi dwiema jamniczkami długowłosymi usłyszałam, że są to "miniaturowe setery":lol: A tak na codzień to ślyszę "o bliźniaczki" :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dezi Posted October 15, 2008 Share Posted October 15, 2008 Tydzień temu wybrałam się wraz z moją koleżanką i jej psem Nowofunlandem na spacer do parku:painting:. Mijało nas dziecko może 3-4 letnie ze swoją mamą i powiedziało "Mamo, mamo patrz! Dziewczynki wyprowadzają kucyka na spacer". I od tego momentu nowofunlanda pieszczotliwie nazywamy 'kucykiem' :loveu:, bardzo nas to rozbawiło :roflt: i rozczuliło :happy1:, dziecko ma wyobraźnie :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bursztynka13 Posted October 15, 2008 Share Posted October 15, 2008 Jak byłam w Goleniowie na wybiegu w dałam się w rozmowę z pewną panią nagle zza drzewa wyskoczyła mała dziewczynka i się rozpłakała nazywając nowofundlanda pani "Niedzwedz łełe niedzwedz!!!" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dezi Posted October 16, 2008 Share Posted October 16, 2008 [quote name='Bursztynka13']Jak byłam w Goleniowie na wybiegu w dałam się w rozmowę z pewną panią nagle zza drzewa wyskoczyła mała dziewczynka i się rozpłakała nazywając nowofundlanda pani "Niedzwedz łełe niedzwedz!!!"[/quote] HaHaHa :roflt:... Dobrze że moja koleżanka nie ma w domu niedźwiedzia, tylko kucyka - hihi :siara: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aina155 Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 To co prawda nie jest komentarz, ale nie mogę się powstrzyamć zeby sytuacji nie opisać, bo takiego wzroku to nigdy chyba nie widziałam. Byłam z Fionką w naszym standardowym miejscu spacerów i rzucałam jej patyki. Fionka jak zwykle przynosiła. Za chwilę zobaczyłam pana z huskim, którego już wcześniej widywałam. Do tej pory pan mnie omijał szerokim łukiem i nigdy nie przejawiał najmniejszych chęci do tego, żeby nasze psy sie poznały. Szczerze mowiać to i ja nie miałam na to ochoty. No ale ostatnio pan z psem szli w moją stronę. A ja bawiłam się nadal z Fioną, bo wiedziałam ze jak jest zajęta patykiem to nie poleci do psa nawet jak ten pies podleci do niej (z reszt i tak nie miałam sie gdzie przeniesc, bo przede mna jakies 10 m był plot, za mna koniec łaki, z prawej strony huski z lewej droga). Jedyna ewentualność kiedy zareaguje na innego psa podczas takiej zabawy to gdy ten pies bedzie chciał jej zabrac patyk, wtedy najczesciej warknie i wraca dalej do zabawy (takie zach. stosuje tylko do psow ktore nie zna, za swoimi znajomymi chce sie przeciagac patykiem). Wiec ja sie bawei z Fionką, pan idze z huskim (przewaznie nie puszcza go ze smyczy, no ale tym razem posatnowił akurat puścić :cool3:). Pies podleciał do mojej suki akurat gdy ta kladla patyk pod moimi nogami i czekała az sie po niego schylę. Ja sie schylam ale tamten pies był szybszy. Moja z warkotem go przepedziła (broni bardzo swoich rzeczy przed innymi psami- pewnie ma na to wplyw ze jest ze schronu), pan krzyknał na psa, kazałam jej od razu usiąść- posłuchała :lol: (czym mnie bardzo ucieszyła), pochwaliłam. I w tym momencie zobaczyłam wzrok pana patrzacy na mnie z wielkim zdziweieniem. Pan chyab zrozumiał ze pochwaliłam swojego psa za to ze warknał na jego :diabloti: A czy to takie trudne do zrozumienia, ze w jej przypadku to jest pewien sukces? Że na samym poczatku nie mogłam nawet innego psa w jej obecnosci poglaskac bo konczyło sie atakiem na niego? Pan miał normalnie oczy jak 5 zł. :evil_lol: W sumie to nie mam sie czemu dziwic- jego pies nawet bez obecnosci innego psa sie go nie slucha. Facet sie drze na niego przez pół łąki, a on ma to i tak w nosie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Na mnie się kiedyś jakaś rodzinka dziwnie patrzyła jak Hexolinie kazałam siedzieć grzecznie podczas gdy kot siedział na chodniku i się mył (mamy giga problemy z kotami :roll:). Cały czas głośno mówiłam jakieś głupoty, w stylu "super sunia, tak, dobrze, suuper, siedzimy grzecznie, extra..." i do tego wpychałam w nią ciacha. Mina ludzi naprawdę nieprzeciętna :evil_lol:. Ale Hexi do kota nie wyrwała, mimo że był 3 metry od nas i beztrosko się czyścił :multi::multi::multi:. A ostatnio jak bawilam się z Hexą na podwórku, panowie robiący ulicę opierali się o siatkę i głośno komentowali nasze poczynania "ale, ten pies umie pilkę przynosić", albo "nawet na nas nie patrzy, ale wyszkolony" (jaasne :evil_lol:). Później próbowali zwrócić na siebie jej uwagę różnymi sposobami (gwizdali, wołali, stukali w siatkę), a ona nic. Któryś z kolesi stwierdzil że dziwny pies i dali sobie na spokój :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa&Duffel Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Mój golden retriever został ostatnio nazwany "owczarkiem nizinnym" . A kiedyś jak z nim szłam mijały nas 2 starsze panie i jedna powiedziała "zobacz jaki ładny" na co druga:"no, ale taki to mógłby pół nogi odgryźć". :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanula Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Ja dzisia usłyszałam: o jaki ładny Lassie, a następnie to nie Lassie, bo nogę podnosi.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bursztynka13 Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 [B]Hanula[/B] dobre:D Ostatnio jak kazałam Bursztynowi przyjś do nogi zostałam "Okrótniczką i Hitlerowcem:megagrin:". A jakaś pani później spytała się że"Po co takie małee szkolić?! Nie możesz sobie z takim gó**em poradzić?- Na to ja że szkole go "aby mu się nie nudziło" na co bakbka taki wzrok, a jak dodałam że mój pies nie jest gó**em to ona oczy jak 5zł i stoji jakby Boga zobaczyła:evil_lol:. Dziwna sytuacja:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Bursztynka mnie już kilka razy zaatakowała staruszka dopatruąc się we mnie Hitlerowca - bo rękę tak unosi (optyczna na siad) i maszeruje pod blokiem tupiąc (ćwiczyłam chodzenie przy nodze sportowe):evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estera Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 No to i ja sobie tutaj trafiłam, leniwa sobota to dogo sobie przeglądam :evil_lol: To, że moja yorczka jest córką spanielki słyszę na co 2 spacerze :niewiem: Aż takie podobne są? Ostatnio dostałyśmy świecące obróżki, dzieciaki zawsze reaguję " o mamo zobacz, jak te pieski robią, że się świecą?" Ostatnio usłyszałam " zobacz ufo przyleciało!" A pewien pan zaczepił mnie i zapytał gdzie obrózki kupiłam. Po rozmowie dodał, że jak zobaczył moje psy to myślał, że to jakieś szczury latają. :niewiem: Nie chciało mi się z tym inteligentnym człowiekiem dyskutować dłużej, więc zrobiłam dziwną mine i poszłam. Ale może Wy mnie oświecicie : od kiedy szczury się świecą?:hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bursztynka13 Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 No wiesz, może szczury w tych ściekach jakiś radioaktywnych śmieci się najadły i teraz świecą:evil_lol: (bez urazy dla posiadaczy szczurków i mojego Ogryzka[']) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Świerzutkie ze spaceru przed chwilą: -ten pies to ten no yy -tak? -cyborg! To nie jest normalne żeby pies się słuchał! (tak bardzo nienormalne jest siad/zostań/waruj/do mnie...:roll:) i coś co zdarza się często 'ojej jaki słiiitaśny Milooooo, zupełnie jak z filmu'. :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maryjka Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 poszlismy dzis pierwszy raz z Dyziem na spacer. no chudy jest to fakt, ale kazda osoba musila - poprostu musila - to skomentowac. spacer skonczyl sie awantur z pania, ktora chciala go na sile nakarmic. na moje: on nie moze jesc byle czego. prosze nic mu nie dawac. pani stwierdzila, ale on wyglada tak jakby dlugo nie jadl. no jasne przeciez go glodzimy dla hobby :angryy: :angryy: :angryy: wkurzyla mnie babka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwona1979 Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Moj labek biega luzem, z naprzeciwka idzie pani z pieskiem wielkosci yorka. Ja przywoluje swojego, ona krzyczy: moj pies nie gryzie! Ja odkrzykuje: ale moj tak! na co ona: co pani za glupoty gada, labradory sa lagodne.:roll: Dobrze ze swojego zabrala, bo by sie bardzo zdziwila.:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Maryjka wdech i wydech mi czasem pomaga;) Najbardziej takie komentarze pienią od osób obok których toczy się ich 'dobrze odżywiony' piesek. :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Oj wiem jak tacy ludzi potrafią być wkurzający - Birma jak była ścięta na zapałkę wyglądała jak chart z głową wyżła :evil_lol:. Prawie każdy kto przechodził chciał ją nakarmić... szkoda tylko, że młoda jada ponad 2x większe porcje niż powinna :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estera Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 [quote name='Bursztynka13']No wiesz, może szczury w tych ściekach jakiś radioaktywnych śmieci się najadły i teraz świecą:evil_lol: (bez urazy dla posiadaczy szczurków i mojego Ogryzka['])[/quote]sugerujesz, że ten pan po ściekach łazi i szczury podgląda? :evil_lol: Ja tam nie wiem. Miałam dwa ( [*] [*] ), ale żaden nie chciał świecić :placz: Może dlatego, że to nie kanalizacyjne były? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaRa_ Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Ja mam świecącego szczura! Ja mam!!! Świeci się swoją łysiną :evil_lol: [IMG]http://i288.photobucket.com/albums/ll183/karatc7/rozne056.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estera Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Ale szczury to się niby na czerwono świecą :eviltong: A ona się świeci na różowiutko :loveu: (jak przypomnę sobie ją w dotyku...brrrr :evil_lol: :loveu: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 No ale przecież ona nie jest całkiem łysa :mad:... wyraźnie widać wąsiki :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.