-
Posts
39 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by maryjka
-
Dyzio juz w krainie wiecznych łowów. noc poprzedzajaca wizyte weta tylko umocnila nas w decyzji. Dyziu popiskiwal cala noc :( maz zakopal Dyzia na slicznej polance, pod drzewem.
-
razem z wetami i niestety z Dyzmenem podjelismy decyzje o uspieniu. lzy mi same leca od piatku. dostalismy dwa dni - piszac dostalismy mam na mysli wetow, meza i mnie bo dyziek niestety postanowil umrzec- zeby zaczal jesc, ale on gasnie. lezy wlasnie na kanapie pod kocykiem z glowa na mojej poduszce i spi. to ostanio wszytko co ma sile robic.
-
biegunke ma caly czas, od jakiegos czasu wymioty i odmawia jedzenia :( a co Twoj dostaje na biegunke? my od wczoraj dzialamy z Nifuroksazydem. mam nadziej, ze pomoze. no i zaczynam karmic strzykawka - bo mi sie pies zaglodzi :(
-
dlugie lata mielismy owczarka szkockiego, pozniej mielismy kundle i jako nie zauwazm roznicy miedzy kundlem, a rasowcem.
-
dziekuje bardzo. zadalam juz pytanie behawioryscie, a ksiazki poszukam i kupie piekny avar :love:
-
[quote name='zmierzchnica']Ojej :-( A radziliście się u behawiorysty? Czy czekacie jeszcze, aż sam dojdzie do siebie?[/quote] powoli dojrzewamy do porady. aczkolwiek wolabym wczesniej poczytac tylko lektur nie znam :roll:
-
[quote name='zmierzchnica']Nie dochodzi do siebie fizycznie czy psychicznie? .[/quote] obawiam sie, ze psychika stopuje dochodzenie fizyczne. nadal wazy kolo 6 kg, odmawia jedzenia ehhhhhh
-
Angelika, piekne psy :love: Nasz Dyzmen trafil do nas z lasu. maz znalazl go w ostatnim momencie, jeszcze kilka dni i bylby chlopak za teczowym mostem. teraz jest u nas i biedak nadal nie dochodzi do siebie. mimo, ze to 21 beda dwa miesiace :(
-
mowiac szczerze gdyby nie biegunka to nie martwilabym sie tak bardzo, ale brak apetytu + biegunka wywoluja panike :oops: od wtroku bedzie dostawal te karme: [IMG]http://www.krakvet.pl/images/royal_vet/intestinal.jpg[/IMG]
-
juz jestem ,juz jestem. dyzmen ma biegunke, od czasu do czasu wymiotuje. ma spadki apetytu :shake: na spacery chodzi, ale krotkie bo biedak sie boi nowych rzeczy. wazy uwaga, uwaga 5800 :multi: oszalal na punkcie kotow moich Rodzicow -ozywia sie przy nich potwornie :loveu:, nawet szczeka - takim zachrypnietym szczekiem :shake: - wlasciwe to jednego bo mloda i lukrecja sa zamykane. mloda ze strachu, a lucy z wrednosci moglby mu zrobic krzywde :roll: dostanie od wtorku taka karme: [IMG]http://www.krakvet.pl/images/royal_vet/intestinal.jpg[/IMG] mam nadziej, ze bedzie mu smakowac :roll: wlasnie spi na kolanach :loveu:
-
Dyzmen grymasi :roll:. jest psem dochodzacym do siebie po skrajnym zaglodzeniu. jadl juz hills`a PD Canine [B]i/d i a/d, [/B]animonda gran carno, jadl juz surowa piers, mial faze na gotowana piers z makaronem, dzis zjadl pange, ale drugiej porcji juz nie chcial. niech mnie ktos natchnie co jeszcze mozna i w jakiej formie mu podawac bo ja przy kazdym jego odwroceniu glowy od jedzenia zamieram ze strachu :(
-
piekne zdjecie :loveu:
-
utyl 300 gram :loveu:
-
Najdziwniejsze komentarze dotyczace waszych psów :) [2]
maryjka replied to dog_master's topic in Wszystko o psach
poszlismy dzis pierwszy raz z Dyziem na spacer. no chudy jest to fakt, ale kazda osoba musila - poprostu musila - to skomentowac. spacer skonczyl sie awantur z pania, ktora chciala go na sile nakarmic. na moje: on nie moze jesc byle czego. prosze nic mu nie dawac. pani stwierdzila, ale on wyglada tak jakby dlugo nie jadl. no jasne przeciez go glodzimy dla hobby :angryy: :angryy: :angryy: wkurzyla mnie babka. -
dyzmen na regeneracje watroby dostal geri-pet [IMG]http://www.pesamacka.sk/images/geripet_.gif[/IMG]
-
[quote name='cropka']Maryjka i jak? Dostaliście wreszcie karmę dla Dyzia? [/quote] dostalismy. nasz wet ja zamowil byla nastepnego dnia :multi: wcina ja jak szalony :loveu: nad galeria myslam, ale poczekam, az Dyzmern wyzdrowieje
-
[quote name='cropka']Dyzio już je karmę specjalistyczną z tego, co zrozumiałam, [/quote] zgadza sie. je hills`a a/d [URL="http://www.krakvet.pl/hills-canine-puszka-156g-p-120.html"]HILL'S PD Canine a/d - puszka 156g[/URL] dostaje tez preperat na regenracje watroby geri-pet i witaminy. kurczaka z ryzem odrzucil. za to chetnie wcina puszke z makaronem no i od dwoch dni ciagle jest glodny :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
-
dyziek znowu z wenflonem. dostal dzis kroplowke, wyniki ma takie sobie :( a co gorsza skonczyla sie jego karma. w calej tej zapadlej miescie nie ma jedzenia dla mojego psa :angryy: dostal tez antybiotyk. mam nadziej, ze pomoze
-
juz jestem. przepraszam, ze sie nie odzywalam - a wiem, ze kibicujecie mlodemu- ale zmiana stanowiska w pracy + nowe obowiazki + mulenie dogo bylo tego przyczyna. dyziek nie je. chyba nie smakuje mu puszka/gotowane , od dwoch dni je surowa piers z kurczaka bo reszte ignoruje. potrafi odstawic jedzenie na caly dzien :shake: jutro jedziemy do weta na waznie to zobaczymy czy choc troche przytyl. przerazjace jest to, ze najlepiej je mu sie z ziemi, dobrze bybylo tez rzucac :angryy: jutro dostanie szelki i smycz i pewnie zacznie sie nauka chodzenia na smyczy, spanie w lozku juz opanowal :lol: oto dyziek: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img529.imageshack.us/img529/3680/dyzio7hu8.jpg[/IMG][/URL] nie bedzie modelem bo aparat go peszy :cool3: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img100.imageshack.us/img100/3678/dyzio8rn6.jpg[/IMG][/URL]
-
[quote name='maryjka'] jutro9 beda zdjecia. [/quote] male przypomnienie tak bylo 10 dni temu: po tym ujeciu obalil sie bezwladnie na bok [IMG]http://img66.imageshack.us/img66/9729/dyzio3it9.jpg[/IMG] [IMG]http://img66.imageshack.us/img66/204/dyzio1eo6.jpg[/IMG] tak bylo w trakcie leczenia - w miedzy czasie doszedl trzeci wenflon [IMG]http://img66.imageshack.us/img66/5636/dyzio2lp1.jpg[/IMG] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img504.imageshack.us/img504/9510/dyzi5ex9.jpg[/IMG][/URL] a tak bylo wczoraj: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img504.imageshack.us/img504/2811/dyzio2yg9.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img293.imageshack.us/img293/5425/dyzio4gk8.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img293.imageshack.us/img293/6618/dyzio1az2.jpg[/IMG][/URL] tak Dyzio wyglada dzis po 14 dniach pobytu w domu, intensywnym leczeniu i duzej ilosci jedzenia. Mimo, ze jest chudy i tak wyglada duzo lepiej niz zaraz po znalezieniu [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img110.imageshack.us/img110/1552/dyzio6un8.jpg[/IMG][/URL]
-
[quote name='rekus']i jak?????????????[/quote] no coz. dzis byl z 20 minut na dworzu i caly czas kustykal :loveu: obalil sie tylko kilka razy. zrobil tez pierwszy raz siku podnoszac noge :loveu: - co prawda lekko sie zachwial, ale utrzymal pion :cool3: i robi sie coraz bardxiej ciekawski :multi: jutro9 beda zdjecia. a i wet zmienil zdanie co do wieku: ocenil go na 2-3 lata. ale mowiac szczerze prawdy sie nie dowiemy nigdy
-
Dyzio wazy 6kg i 300 gram. dzis tal juz pewnie na nogach, nie ma jeszcze sily sam sie podniesc, ale postawiony stoi. wcigna zarelko, az milo patrzec :)
-
[quote name='Visenna']Wetowi też raczej zalezy na utrzymaniu psa przy życiu, jeśli nie z powołania, .[/quote] tym to tylko z powolania. pieniadze jakie biora za leczenie sa mowiac szczerze zenujaco male. jest tu jakis watek pochwalny dla weterynarzy?
-
dzisjesza morfologia byla przelomowa. nasz malomowny pan weterynarz powiedzial, ze teraz to dyzio musi zaczac jesc i tyc czyli dostal zielone swiatlo. az boje sie cieszyc. weci doszli do wniosku, ze bylo to krancowe wyglodzenie na granicy smerci glodowej. dostal dwa rodzaje karmy: [B]HILL'S[/B] PD Canine [B]i/d i a/d.[/B] [B]za jakis czas bedzie mozan wprowadzic odrobine watrobki. [/B] [B]wode ma pic z odrobinka miety - ale nie chce ;).[/B] [B]weekend byl koszmary.[/B] [B] w sobote o 8 zawiezlismy do weta.[/B] [B] nastepnie czekanie na wyniki - dostal zelazo i krew, ktora popoludniu odrzucil. [/B] [B]sikanie na brunatno + delikatne rzyganko oraz moja panika zaowocowalo telefonem do weta.[/B] [B]i jego decyzja o przyjezdzie.[/B] [B]dostal steryd, zrobiono mu usg- gdzie objawily sie narzady wewnetrzne mniejsze niz sie spodziewano.[/B] [B]no i czekanie dalsze.[/B] w niedziele nie mial sily ani lapa ani lapa ruszyc, ale zrobil kupe. luzna bo luzna, ale kupe, a nie wode :loveu:. kolejna wizyta u weta, kolejna kroplowka i cos na ksztalt wiary u weta, ze sie uda. dzis rano zrobil kupe - taka sliczna. sorry za opisy, ale to bylo cos pieknego :loveu:. teraz po podwieczorku lezy i spi. w miedzy czasie oznajmil, ze chce na siku.
-
martwie sie. nie moge sobie mniejsca znalesc, najchetniej poszlabym spac, ale czekam, zeby dac mu jeszcze z dwa razy jesc. dyzio lezy na kanapie i tylko lypie oczkami