M&S Posted April 29, 2009 Posted April 29, 2009 [quote name='bonsai_88']O, to i darmowa siła robocza jest :diabloti:... [B]Groszek[/B] chcemy kupić teren gdzieś w okolicy Krakowa [tak do 1-1,5 godziny samochodem, żebym miała lepsze dojazdy na studia :razz:]... tak strasznie daleko to to nie jest :cool3:. A owiec to nie będzie, tylko kozy... to prawie takie same, też możesz paść :diabloti: Z dietą norweską to ja chętnie, gorzej z moim brzuchem :placz:. Niestety bardzo źle znoszę kupne jajka, a na ekologiczne to mnie nie stać w dużych ilościach :shake:. Ale z 2 strony to właśnie dlatego zaczęłam coś kombinować z własnym gospodarstwem :evil_lol:. [B]Maks[/B] rozumiem, że mam już kolejnego klienta :evil_lol:. To was ucieszę, że masło, ser i... wędliny też może będę mieć :diabloti:.[/quote] no niech będą już te kozy, ale trzeba je doić i umieć zrobić kozi ser...bo dobry jest i okrutnie zdrowy (i drogi jak diabli:diabloti:) jasne jestem zainteresowana:cool3: A. Quote
bonsai_88 Posted April 30, 2009 Author Posted April 30, 2009 [B]groszek[/B] toż wyraźnie pisałam KOZY nie CAPY :diabloti:... ja chcę mieć dobre mleczko, więc capów raczej mieć nie będę.. no, może jak mi się stadko rozrośnie to sobie kupię jednego i będę gdzieś z dala od kóz trzymać :razz:. [B]Maks[/B] będę musiała się naumieć jak się doi :razz:... na szczęście miałam lekcje praktyczne - na samej sobie i na Birmie :megagrin:... a na poważnie obie miałyśmy zapalenie piersi - wtedy dobrze jest ściągnąć nadmiar mleka, ale trzeba uważać, żeby nie zwiększać niepotrzebnie laktacji... A... jak się robi masło to już w przybliżeniu wiem.... o serku mam dostać książkę za parę dni :cool3: Quote
M&S Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 [quote name='bonsai_88'] [B]Maks[/B] będę musiała się naumieć jak się doi :razz:... na szczęście miałam lekcje praktyczne - na samej sobie i na Birmie :megagrin:... a na poważnie obie miałyśmy zapalenie piersi - wtedy dobrze jest ściągnąć nadmiar mleka, ale trzeba uważać, żeby nie zwiększać niepotrzebnie laktacji... A... jak się robi masło to już w przybliżeniu wiem.... o serku mam dostać książkę za parę dni :cool3:[/quote] ....znam tem ból, ja też praktykowałam:evil_lol: A. Quote
bonsai_88 Posted April 30, 2009 Author Posted April 30, 2009 Jak to :crazyeye:... Mi się wydawało, że ty młodsza ode mnie jesteś :oops:... W każdym razie jak na studiach rozmawialiśmy o dojarkach elektronicznych to stwierdziłam, że to MUSIAŁ wymyślić facet - kobieta wie jaki to ból i nawet zwierzęciu by czegoś takiego nie założyła :mad: Quote
M&S Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 [quote name='bonsai_88']Jak to :crazyeye:... Mi się wydawało, że ty młodsza ode mnie jesteś :oops:... W każdym razie jak na studiach rozmawialiśmy o dojarkach elektronicznych to stwierdziłam, że to MUSIAŁ wymyślić facet - kobieta wie jaki to ból i nawet zwierzęciu by czegoś takiego nie założyła :mad:[/quote] ....chyba nie jestem, moja Marysia jest na pierwszym roku studiów:evil_lol: tak, to napewno był facet:diabloti::mad: A. Quote
zerduszko Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 [quote name='bonsai_88'][B]Groszek[/B] chcemy kupić teren gdzieś w okolicy Krakowa [tak do 1-1,5 godziny samochodem, żebym miała lepsze dojazdy na studia :razz:]... tak strasznie daleko to to nie jest :cool3:. [/quote] A to już całkiem bliskie plany :razz: Zadłużenie Ci wzrosnie :eviltong: Ja to bym sobie teraz tego nie zrobiła, dom :shake: No chyba żebym miała p.Marysię do zajmowania się domem i p.Władka do zajmowania się obejściem ;) A totek nei chce nic dać :placz: Quote
aina155 Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 [quote name='bonsai_88']O, to i darmowa siła robocza jest :diabloti:...[/quote] Bardzo chetnie sie najme- w zamian za pokoik :evil_lol: Doic nie umiem (naucze sie), za to maslo umiem zrobic. Co prawda mikserem, ale umiem :diabloti: Quote
bonsai_88 Posted April 30, 2009 Author Posted April 30, 2009 [B]Maks[/B] no to pomyliłam ciebie z córką :lol:... [B]Zerduszko[/B] najpiękniejsze jest to, że MI zadłużenie nie wzrośnie - będziemy sprzedawać mieszkanie + staram się o dotację z unii [na młodego rolnika]... w najgorszym wypadku kredyt będą brać moi rodzice, nie ja :diabloti:.. [B]Aina[/B] co za masło mikserem robisz :razz: Quote
M&S Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 [quote name='bonsai_88'][B]Maks[/B] no to pomyliłam ciebie z córką :lol:... - będziemy sprzedawać mieszkanie + staram się o dotację z unii [na młodego rolnika]... w najgorszym wypadku kredyt będą brać moi rodzice, nie ja :diabloti:.. [/quote] no pomyliłaś:evil_lol: a ta Posiadłość, którą zamierzasz kupić, to już z domem jest?, ale o ile się nie mylę, to dotację dostaniesz dopiero po zainwestowaniu własnych środków.... A. Quote
groszek83 Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 Witam sie z nad kawki:morning: To jak twoje stadko sie ma rozrosnąć bez capa?Będziesz klonować?:evil_lol: Ja moge majonez ukręcić:grins: Tak na poważnie to strasznie sie mi twoje plany podobają ale nie napisze nic o zazdrości bo to podobno złe uczucie:rolleyes: Quote
aina155 Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 No normalnie, zbieram smietane z mleka takiego od krowy. Tylko nie ze skleu a od kogos kto ma. Wiec to mleki jest tluste. Smietana sobie stoi i jak zgestniej to sie ja ubija. Tylko z tym maslem jest jeden problem, jak je wstawiam do lodowki to sie go nie da rozsmarowac :roll: Quote
bonsai_88 Posted April 30, 2009 Author Posted April 30, 2009 [B]Maks[/B] no właśnie staram się o przyznanie mi dotacji na zakup terenu... Jak nie to i tak się przyda - jak już zakupimy teren to trzeba będzie wybudować budynki dla zwierzaków, pokupować zwierzaki itp... a jakieś 150 tysięcy z domu będzie... może więcej, tak więc na teren wystarczy. Teren będę koniecznie kupować z domkiem, a docelowo to tam nawet 2 mają być [jeden dla rodziców i jeden dla nas] Quote
bonsai_88 Posted April 30, 2009 Author Posted April 30, 2009 [B]Groszek[/B] jak będę miała 2-3 kozy to raz do roku będę jeździła do cudzego capa :diabloti:... za to jak będę miała ich więcej to już będę swojego trzymać :razz: [B] Aina[/B] nie narzekaj - to, że trudno rozsmarować dowodzi, że masz prawdziwe masło ;). Trzymaj je w szafce - masło psuje się tylko pod wpływem słońca, temperatura mu nie straszna :cool3: Quote
M&S Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 [quote name='bonsai_88'][B]Maks[/B] no właśnie staram się o przyznanie mi dotacji na zakup terenu... Jak nie to i tak się przyda - jak już zakupimy teren to trzeba będzie wybudować budynki dla zwierzaków, pokupować zwierzaki itp... a jakieś 150 tysięcy z domu będzie... może więcej, tak więc na teren wystarczy. Teren będę koniecznie kupować z domkiem, a docelowo to tam nawet 2 mają być [jeden dla rodziców i jeden dla nas][/quote] Jasne! Świetne plany, mocno Ci kibicuję żeby się udało wszystko zrealizować!!!!! Ania Quote
M&S Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 [quote name='groszek83']A będziesz mieć dodatkowe pokoje dla gości:diabloti:[/quote] ...tak z kozami:evil_lol: A. Quote
groszek83 Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 A będziesz mieć dodatkowe pokoje dla gości:diabloti: Quote
bonsai_88 Posted April 30, 2009 Author Posted April 30, 2009 Ja też mam nadzieję, że wszystko się uda :cool3:... zwłaszcza, że już na jesień chcemy kupować działkę [tak, tak, z domkiem - pod drzewkiem mieszkać nie będę :lol:]... Rodzice mają nadzieję, że wtedy ceny trochę spadną Quote
bonsai_88 Posted April 30, 2009 Author Posted April 30, 2009 Masło jełczeje pod wpływem słońca :razz:... a mikser zastępuje ręczne mieszanie łopatek :eviltong: Quote
aina155 Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 [quote name='bonsai_88'] [B]Aina[/B] nie narzekaj - to, że trudno rozsmarować dowodzi, że masz prawdziwe masło ;). Trzymaj je w szafce - masło psuje się tylko pod wpływem słońca, temperatura mu nie straszna :cool3:[/quote] Prawdziwe- starodawna receptura. Tylko co w tym wszystkim robi mikser? :evil_lol: A widzisz- tego nie wiedzialam. I nie zrobi sie zjełczałe? Quote
Vectra Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 [quote name='bonsai_88']Ja też mam nadzieję, że wszystko się uda :cool3:... zwłaszcza, że już na jesień chcemy kupować działkę [tak, tak, z domkiem - pod drzewkiem mieszkać nie będę :lol:]... Rodzice mają nadzieję, że wtedy ceny trochę spadną[/quote] jak na razie ceny gruntów , się trzymają ... mieszkania spadają :p i raczej nie zanosi się na obniżki cen ..... a tak z ciekawości , ile kosztuje takie "rancho" gdzie masz ochotę się wynieść ? Quote
zerduszko Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 [quote name='Vectra']jak na razie ceny gruntów , się trzymają ... mieszkania spadają :p[/quote] To zalezy w jakim rejonie. Ja bym chciała zobaczyć ta obniżkę, a nie tylko o niej słyszeć :eviltong: Za to liczba ofert mieszkań pod wynajem wzrosła :crazyeye: Quote
bonsai_88 Posted April 30, 2009 Author Posted April 30, 2009 [B]Vectra [/B]staramy się znaleźć coś w cenie do 150-200 tysięcy... na więcej nas nie stać.... właśnie dlatego nie bierzemy dużego terenu i wyprowadzamy się na kompletną wiochę [ale o tym to ja akurat zawsze marzyłam :lol:]. A ceny mieszkania mają wzrosnąć, kurde no :mad: Quote
Vectra Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 ceny mieszkań spadają , bo kucnęła sprzedaż , ze względu na trudność w otrzymaniu kredytu .... banki nie mają kasy nie wiem ja w innych rejonach , u nas grunty trzymają się , a nawet drożeją .. jak ostatnio z ciekawości zadzwoniłam z ogłoszenia , o działkę niedaleko mnie , to kapcie mi spadły :evil_lol: 1200 zł m/kw pola !!! nieodrolnionego ... bez medii , jedyny plus , że wsio blisko , przy głównej drodze .... no fakt u nas jest droga gmina , ale są droższe .. więc aż się boję myśleć ile kosztuje TAM ... z ciekawości muszę popatrzeć jak to wygląda w innych częściach polski .... Bonsai , a nie myśleliście by coś na zamianę ? moja znajoma ostatnio , zamieniła mieszkanie , na fajny domek z dość sporą działką ... nawet bez dopłaty .. jedynie opłaty notarialne pokryła ... Quote
zerduszko Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 [quote name='Vectra']ceny mieszkań spadają , bo kucnęła sprzedaż , ze względu na trudność w otrzymaniu kredytu .... banki nie mają kasy [/quote] Taka jest teoria, a w praktyka pokazuje coś innego. Ja nie wiem czy pośrednicy cały czas starają się trzymać wysokie ceny, czy mniej mieszkań jest na sprzedaż - ale ja nie widzę żadnej róznicy między tym co było latem a jest teraz. Jedna baba, jak się jej spytałam czy cena do negocjacji, to mi nawet mieszkania nie chciała pokazać :crazyeye: Znajomi teraz sprzedawali kawalerkę i kupowali większe. Dali troszkę większą cene niż chcieli, zeby mieli z czego zbijać i ktos im to kupił :lol: Quote
taxelina Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 Domek na wsi to tez moje/nasze marzenie :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.