Kosmaty Gałganek Posted September 14, 2008 Posted September 14, 2008 Jeszcze nie ale już wkrótce. Birma musiała wiele przejść w życiu. Wiesz co z nią się działo zanim trafiła do Ciebie? Quote
bonsai_88 Posted September 14, 2008 Author Posted September 14, 2008 Trochę wiem, trochę odgadłam po zachowaniu młodej [strach przed podniesioną ręką czy kijem, ślady po papierosach na ciele]... Zakładaj galerię, ale już... bo ja nie wiem jak twoje psiaki wyglądają ;) Quote
Kosmaty Gałganek Posted September 14, 2008 Posted September 14, 2008 Moja to wygląda tak kudłato i gapowato :lol: Biedny pies, co ona musiała znosić. Na szczęście to już za nią. A Ty się o zdjęcia mojego psa nie pytaj tylko dawaj zdjęcia swojego :eviltong: Quote
Klaudysiaczek Posted September 15, 2008 Posted September 15, 2008 Właśnie, czekamy :-D. Ania! ja też chętnie obejrzę twoją galerię :razz:. Quote
bonsai_88 Posted September 15, 2008 Author Posted September 15, 2008 Chcecie więcej zdjęć Birmy :cool3:? No to już pisałam - kupcie mi lepszy aparat ba urodziny... albo chociaż załatwcie ten ******* kabelek :razz:. Bo TZ zapomniał zabrać czytnik karty pamięci z pracy :(... A w ogóle to Birma nadal musi dużo znosić - ostatnio ścinanie... pewnie wyzywa mnie teraz w myślach od sadystek :evil_lol: Quote
Kosmaty Gałganek Posted September 15, 2008 Posted September 15, 2008 A może i gorzej :evil_lol: Quote
bonsai_88 Posted September 22, 2008 Author Posted September 22, 2008 Pamiętacie nas jeszcze :grins:? Dawno nie odwiedzałam własnej galerii :oops:. Jak Kamil przyniósł łaskawie czytnik z pracy, to... padł mi komputer :mad:. Ale nie martwcie się - jak mi się będzie chciało to jutro wrzucę zdjęcia :cool3:. W ogóle mam w domu piekło.... młoda znowu ma cieczkę [czy ona naprawdę musi ją mieć CO DWA MIESIĄCE :angryy:] więc atakuje każdego napotkanego psa... no nie, prawie każdego... zawsze uwielbiała wszystkie psy pociągowe typu malamut. Dzisiaj jak zobaczyła pewnego znanego jej już psiaka to aż zaczęła piszczeć i wyrywać się tak, że ledwie ją utrzymałam :crazyeye:. I to nie wyrywała się z zębami na wierzchu :evil_lol:. Coś mi się wydaje, że będę musiała bardzo porządnie przemyśleć mojego ukochanego BOSa, a najlepiej wybrać się z młodą na jakiś ogólnopolski zjazd BOSów... niestety wariatka jak nie lubiła wszelkich owczarków tak nie lubi do dzisiaj :shake:. Mnie znając pewnie zrezygnuję i wybiorę takiego psiaka, który się jej spodoba :lol:.... Quote
Klaudysiaczek Posted September 22, 2008 Posted September 22, 2008 Witam ;). Czyli Birma będzie takim ''drogowskazem'', którego psiaka masz wybrać? :diabloti: Quote
bonsai_88 Posted September 22, 2008 Author Posted September 22, 2008 Nie do końca, po prostu biorę ją [i to bardzo] pod uwagę przy wyborze rasy, bo nie chcę późniejszych awantur w domu wynikających z jej antypatii. Nie chcę utrudnia życia ani sobie ani Birmie ani, tym bardziej, przyszłemu psiakowi... Chociaż jeśli młodej antypatia owczarkowa przejdzie to będę brała BOSa ;). Ogólnie wiem, że np. labka nigdy nie mogłabym mieć - na setki spotkanych labków tylko z 2 się lubi, wszystkie pozostałe atakuje. Zdjęcia będą wieczorem albo jutro, bo nie umiem czytnika podłączyć [dziwny jakiś jest], a Kamil w pracy... Quote
Vectra Posted September 22, 2008 Posted September 22, 2008 Idąc Twoim tokiem rozumowania , nie mogła bym mieć wiecej psów przy Kano ... i teraz Franiu ... to nie jest tak , że jak Twój obecny pies nie lubi jakiś ras , to nie zaakceptuje takiego psa w domu ... jeszcze inaczej , może być tak , że kocha jakąś rase .. a w domu przedstawiciela tej samej rasy będzie chciała zeżreć ... Co innego obce spotykane psy , co innego swój pies z którym się żyje ;) więc nie tędy droga w dobieraniu dodatkowego psa :) Quote
bonsai_88 Posted September 22, 2008 Author Posted September 22, 2008 [B]Vectra [/B]wiem... ale wiesz, że ja dla Birmulki wszystko - na rzęsach zatańczę, po chińsku nauczę się mówić :evil_lol:. No i dodatkowo jest tylko 1 powód dla którego wolę owczarki od ras pierwotnych - owczarki są dużo bardziej nastawione na pracę z człowiekiem... pozostałe cechy które mi się podobają mają oba typy [a dokładniej BOSy i mamuty] - są szybkie, lubią biegać, są duże i mają to piękne puszyste futro :loveu:, a do tego są w tym samym typie [stojące uszy, długość podobna do wysokości, "typowe" pyski]. Birma na widok znajomych mamutów dostaje świra ze szczęścia, a na widok "znajomych" owczarków w 99% leci z zębami na wierzchu.. no cóż, nadal mam parę lat na pracę z nią i "zmuszenie" do pokochania owczarków :diabloti:. Edit: Rozmawiałam dzisiaj o tym problemie ze znajomą psiarą, która doskonale wie co jest dla mnie ważne przy wyborze psa i wie jaka jest Birma [zna ją od pierwszego dnia u mnie]... Ania cierpliwie wysłuchała moich wyżaleń pomyślała chwilkę i... spytała się czy tego psa muszę brać już koniecznie teraz, zaczęła mi nawet tłumaczyć, że mam dużo na głowie: roczne dziecko, pies z zwichrowaną psychiką, studia, staż... jak do tego dojdzie szczeniak to mogę nie dać rady. Podziękowałam Ani, że wierzy we mnie i mój zdrowy rozsądek i uspokoiłam, ze psa chcę dopiero za par lat [właśnie ze względu na charakter Birmy i wiek Smoka] ;)... no cóż, wszyscy wiedzą, że dla mnie liczy się tylko zdrowy rozsądek :D A.. właśnie odkryłam straszną rzecz.. [B]Krabik mnie opuścił[/B], uciekł na ten niebezpieczny świat :placz:. Przecież w tym dom,u grożą mu 3 potwory [2 polujące i jeden szukający nowych zabawek :evil_lol:] i co gorsza WYSUSZENIE :-(. Mam nadzieję, że nie obrazicie się jeśli poświęcę cały czas na poszukiwania uciekiniera i fotki odsuną się aż do znalezienia maluszka... ew. do zakończenia przeszukiwania domu :-( Quote
bonsai_88 Posted September 22, 2008 Author Posted September 22, 2008 [B]Krabi znaleziony[/B] Wredziol z niego i tyle... schował się w... piasku :D. Wykopał taką norkę, że w ogóle nie było jej widać z żadnej strony [ukrył wejście do niej w "głównej" norce]. Dopiero jak po przeszukaniu całego domu postanowiłam przekopać 2 raz piasek to go znalazłam... czy wy wiecie ile ja mam teraz do sprzątania? A dopiero w sobotę doprowadziłam cały dom do ładu Quote
karja Posted September 22, 2008 Posted September 22, 2008 więc to jest sławna Birma;) słodko wyglada i przygody organizuje ci niezle:evil_lol: Quote
bonsai_88 Posted September 23, 2008 Author Posted September 23, 2008 Pamiętacie jak wczoraj mówiłam, że krab uciekł? No to uciekł dzisiaj :evil_lol:... Przemaszerował dumnie przed Kamilem, pogroził mu szczypcem i uciekł pod łóżko :lol:. Niestety zdjęć nadal nie zrzuciłam bo rano Kamil zamiast podłączyć mi ten czytnik to pomagał przesuwać meblem żebym mogła Krabika wyłuskać :cool3: Vectra w nocy wymyśliłam jak wytłumaczyć ci o co chodzi mi z wyborem psa "pod Birmę". Wyobraź sobie, że masz mieszkanie, a w nim 1 psa - Ajdę. Ajda nienawidzi twoich TTB i nie może się z nimi bawić bo może potraktować to jako atak, prawda? A tobie podobają się też pudle, tak? No to wyobraź sobie, że Ajda, niecierpiąca TTB i mająca do nich mordercze zamiary, kocha pudle... wszelkie - małe, duże, białe, czarne, fioletowe.... po prostu na widok pudli piszczy, wyrywa się, posikuje ze szczęścia, aż jej serduszka koło głowy latają [o tak => :loveu:]. Do tego Ajda otwiera sobie wszystkie drzwi które nie są zamknięte na klucz [tak robi Birma], więc nie będzie najmniejszej szansy na rodzielenie psiaków nawet na parę pierwszych dni. W takim wypadku jakiego psa byś wzięła [przypominam - mieszkasz w mieszkaniu!] - TTB czy pudla? Wolałabyś ciągłe walki czy szczęśliwe, zakochane w sobie psy :cool3:? To teraz zamiast Ajdy wstaw Birmę, zamiast TTB wszelakie owczarki [atakowene były już belgi, podchalan i ONy, więcej owczarków jeszcze nie spotkałyśmy] i zamiast pudli wstaw np. malamuty... Quote
jbk Posted September 23, 2008 Posted September 23, 2008 [quote name='bonsai_88']Jaki Maciek? Ja znam tylko Maciusia ;)... zawołaj "Maciek" to on nawet nie będzie wiedział o kogo chodzi :D... bo i tak on WIE, że nazywa się Smoku i koniec :)[/quote] [quote name='bonsai_88']E tam... mój kuzyn, Michał bardzo długo przedstawiał się jako Zdzichu... bo taki ma "rodzinny" pseudonim :evil_lol:[/quote] [quote name='bonsai_88']Tak... a mój 2 kuzyn, brat Michała to Marcel o imieniu Marcin... za to Antoś tak naprawdę nazywa się Mateusz :D[/quote] Coś tak widzę, że się tu chyba zadomowię ;) Macie identyczne zwyczaje rodzinne, jak my ;) Mój syn to Patryk, wszyscy mówią Henry, tak dla przykładu ;) Birma - cudo ;)) i w ogóle to widzę, że dziś pierwsza miesięcznica Waszej galerii ;) :tort: Quote
bonsai_88 Posted September 23, 2008 Author Posted September 23, 2008 Naprawdę? Nie zauważyłam że to juz miesiąc minął :lol:... A... żeby wam pokazać zakręcone zwyczaje mojej rodzinki to... urodziny mam 4 października, ale wszyscy składają mi życzenia 5 :evil_lol:... A dlaczego? Bo moja mama i mój brat urodzili się 5 i wszystkim się myli :mad:. A... no i Kamil jest z 5 lutego - wpasował się w rodzinką :eviltong: Ps. Henry mi się bardziej podoba od Patryka :oops: Quote
jbk Posted September 23, 2008 Posted September 23, 2008 [quote name='bonsai_88']Naprawdę? Nie zauważyłam że to juz miesiąc minął :lol:... A... żeby wam pokazać zakręcone zwyczaje mojej rodzinki to... urodziny mam 4 października, ale wszyscy składają mi życzenia 5 :evil_lol:... A dlaczego? Bo moja mama i mój brat urodzili się 5 i wszystkim się myli :mad:. A... no i Kamil jest z 5 lutego - wpasował się w rodzinką :eviltong: Ps. Henry mi się bardziej podoba od Patryka :oops:[/quote] No patrz, u nas też z liczbami fajnie, młody i mężu mają urodziny 23-ego a imieniny 17-ego, ja mam urodziny 17-ego ;) Zaczęliśmy być parą z mężem 17-ego a ślub wzięliśmy 23-ego ;) I tak by można więcej ;) Dzisiaj mi się też Henry bardziej podoba, ale 14 lat temu nie wiedziałam, że tak będzie ;) Ciekawe, co Ty powiesz przy Smoku za lat na przykład 5 ;) Czy Maciuś będzie Ci się podobał, czy może coś innego ;) Quote
agbar Posted September 23, 2008 Posted September 23, 2008 Przylazlam zobaczyc tego strasznie,strasznego potfoora o ktorym czytam tu i tam:diabloti: No...to jak se popatrzylam to juz sobie pojde...:hand: Quote
bonsai_88 Posted September 23, 2008 Author Posted September 23, 2008 Dla mnie Maciuś i Michał to najpiękniejsze imiona świata... Sentyment do nich mam [Michał/Zdzichu mój ukochany kuzyn, Maciuś... pierwsza miłość, najlepszy przyjaciel na świecie... niestety nie żyje :placz:]. A do Smoka też mam sentyment - znacie Paktofonikę [ew. Pokahontaz]? Tam jest FokuSmok, uwielbiam jego kawałki [bom na hip hopie wychowana :diabloti:]... BTW. właśnie oglądam takie 2 puchate kule w takim jednym fotoblogu ;).... Quote
Vectra Posted September 23, 2008 Posted September 23, 2008 Dopasowanie charakterów to podstawa .. mój Kano nienawidził ONków ... ONek mieszkał z nami 2 lata ... i to nie Lalka i Kano go chciały zjeść , tylko ONka Lalkę .... Ajda się bawi z Klementyną .. bo ona jest uległa i tylko dlatego zdecydowałam się aby wziąć ją ze schroniska ... Nie zdecydowała bym na TTB kolejnego TTB tylko dlatego że moje się dogadują z takimi .. bo to nie tak .. to nie rasa , to konkretny przedstawiciel z konkretnym charakterem .. dlatego zamieszkała teraz z nami ta Matylda , a nie ta którą ja chciałam ... Nie wezmę samca , na razie .... mimo że jak wiesz moje się kochają ..... był samiec z którym Franio się dogadywał , ale teraz wiem , że nie da rady .. nie wezmę dobka , mimo że wiesz , że mieszkał z nami i psy lubiły się .... bo to są inne charaktery ... Dlatego nie zdecydowałam się na bulla , mimo że moje lubią bulle ... ale nie ten charakter ... i mogło by się nie udać ... Quote
bonsai_88 Posted September 23, 2008 Author Posted September 23, 2008 O widzisz... ty masz wykluczoną płeć [samca - ze względu na Frania], ale jeśli będziesz z nim dużo pracować to może będzie można to zmienić... W wypadku Birmy na widok owczarka [jak już pisałam robiła to przy różnych rasach... zapomniałam napisać szczeniaka owczarka szkockiego którego o mało nie pogryzła jak miała jakieś 10 miesięcy] jest od razu lecenie z zębami na wierzchu i ostrym warkotem [tylko do owczarków i labów potrafi tak wystartować]. Na razie są 2 owczarki z którymi się "toleruje" [tzn. ona polubiła je na tyle, że nie muszę się bać o pogryzienie ONów, a one... lubią jak Birma do nich tak leci :evil_lol:]. Może być przy innych owczarkach, nawet mogę ją spuścić, ale muszę mieć cały czas na nią oko i w razie czego odwoływać :shake:. Będę z młodą nadal pracować [na biednej sterroryzowanej Bontce jeśli jej pan pozwoli :cool3:], ale nie mogę mieć pewności że przejdzie jej w 100%. Ps. Wśród pociągowców też są psy trzymające się właściciela i nastawione na pracę z człowiekiem. Znam takiego osbiście, więc w tym wypadku to TEŻ dobranie charakteru :eviltong: Quote
Vectra Posted September 23, 2008 Posted September 23, 2008 Franek nie toleruje żadnego obcego psa czy suki :diabloti: dopiero jak obcy staje się domownikiem , staje się przyjacielem ..... dlatego ci piszę , to nie kwestia lubienia jakieś rasy przez psa którego mamy .... nawet jak być miała w domu psa którego Brima nie zjada , przyjaźni się i żyje super , nie masz żadnej gwarancji , że przedstawiciela tej samej rasy , obcego będzie lubiła .. o tym Ci piszę .... ale do domu wprowadzę każdego :) a samiec , to nie kwestia wypracowania , a wieku .. wprowadzanie burzy hormonów w tornado hormonów , to samobójstwo ..... za dwa trzy lata , tak .. ale teraz nie .... i na pewno samca będę miała ... bo pies to pies , a nie suka ;) Jak już , to pracuj w domu , nie na spacerach ... bo to zupełnie inna bajka ... ja wiem co mówię ;) Bo potem się zawiedziesz , jak np na spacerach Brima pokocha rasę X , Ty takiego psa do domu sprowadzisz i porażka , bo ona nie umie żyć w grupie w domu ... czyli dzielić się , chodzić koło siebie w małych pomieszczeniach , bawić się w domu zabawkami , głaskać , przytulać , jeść etc ..... Pamietaj spacer i obce psy ich relacje , to nie to samo co dom , wspólny dom i własny pies dla psa. Quote
bonsai_88 Posted September 23, 2008 Author Posted September 23, 2008 Vectra Birma może żyć z innym psiakiem pod jednym dachem - miałam u siebie na 2 tygodnie staruszka, Morisa. Moris był przez Birmę totalnie zdominowany, ale pod koniec nawet się z nim w domu bawiła [a była wtedy agresywniejsza niż teraz]. Niestety nie mogę Birmie pokazywać owczarków w domu, bo... jedyna osoba mająca owczarki, którą znam i którą mogłabym zaprosić do domu ma psa, który niekoniecznie toleruje suki [bo psów w ogóle] i suką o dość ostrym charakterze. A... psiak [sunia :loveu:] nie będzie wprowadzany w czasie burz hormonów u młodej, chcę go wziąć dopiero z parę lat :cool3:. Wiesz co jest najgorsze.... ja naprawdę rozumiem co ty chcesz mi wytłumaczyć... tylko nie umiem ci wytłumaczyć o co MI chodzi... zawsze miałam problemy z tłumaczeniem [tzn. jak mam wytłumaczyć coś komuś obcemu to zazwyczaj jakaś znajoma osoba stoi obok i robi za tłumacza :megagrin:] Quote
Vectra Posted September 23, 2008 Posted September 23, 2008 Wiesz , ogólnie to popytaj jak to jest mieć psa i ONka :diabloti: tylko zapytaj baaaaaaaaaaaaardzo dużo osób .... tych które miały psa i ONka i dlaczego nie mają ;) Bo ja właśnie nie mam już dlatego ONka i bynajmniej nie z winy pitbullki ;) Quote
bonsai_88 Posted September 23, 2008 Author Posted September 23, 2008 [B]Vectra[/B] kiedy ja nie będę miała ONka :D... ja tylko ćwiczę z ONkiem, bo to najłatwiej "dostępny" owczarek. Ja chcę BOSa ;). Na razie poznałam osobiście tylko jednego, nawet [przez przypadek] raz widziała go Birma [reakca w miare łagodna jak na owczarki, ale to był ok. półroczny szczeniak, więc mu pobłażała]. Maję [właścielkę Dantesa, BOSa] zasypałam już tysiącem pytań, jej chłopaka również. Do tego cały czas poluję na jakieś BOSy w okolicy, ale niestety ich jak na lekarstwo... A wolę BOSy głównie ze względy na charakter, są spokojniejsze od ONów [teraz ON o naprawdę fajnym charakterze ,takim jak Bonita, to rzadkość] :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.