Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 4.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B]Aganetha [/B]daje szukam :diabloti:

[B]Rinuś[/B] niestety młoda ma problem z łapkami :shake:. Od soli tak ją potrafią boleć, że staje na środku chodnika i się drze jakby ją zarzynali :roll:. Ponieważ nie mam dla niej bucików [i co gorsze, w tym miesiącu na 100% nie mam za co kupić] to jej chociaż na noc łapki kremami smaruje - żeby nie było popękań, wtedy mniej boli... a że dziwna jestem i nie chcę mieć całego domu w wazelinie to Birma dostała skarpetki Smoka... :razz:

Posted

[quote name='bonsai_88']Wazelina z wit. A [chyba :eviltong:] wystarczyła ;).... łapki już popękane nie są, ale i tak co parę dni je smaruję [profilaktycznie]...[/quote]

Jakby nie założył potem psiakowi skarpetek, to by maść zlizał ;)

Posted

[quote name='bonsai_88']Birma nie zlizuje, za to jak chodzi po potrafi pół domu "zamazać" łapkami :evil_lol:[/quote]

O, to masz dobrze, że nie liże ;) Vadir kocha moje pomadki ochronne i kremy wszelkiego rodzaju, łapy by lizał na pewniaka ;)

Posted

Czytałam, że tuż przed spacerem nie, bo wazelina rozpuszcza w sobie tą sól :shake:.. Co innego jakby chodziło o ochronę przed zimnem czy śniegiem - wtedy wazelina troszkę ochrania łapki i utrudnia zbijanie się kul na łapach ;)

Posted

[B]Z Życia Wzięte[/B]

Moja bratowa, Kyoko uczy się polskiego i czasami ma śmieszne wpadki :cool3:... Najnowszym hitem usłyszanym od niej wczoraj było zdanie "[B]Pochodzę z Kraju Kwiczącej Wiśni[/B]". Biedna nie wiedziała, czemu ja oplułam monitor [niestety, gadamy na skypa, bo oni w Londynie], a Kuba się o mało nie udusił ze śmiechu :evil_lol:

Posted

Też ją lubię :p....

Szkoda tylko, że jak do tej pory nie udało nam się pogadać na żywo :-(... Kyoko w Polsce była tylko raz, akurat jak ja rodziłam.. mieli do nas przyjechać na dzień-dwa, ale ze względu na Smoka sobie darowali - woleli mnie nie wkurzać :diabloti:

Posted

[quote name='bonsai_88']Też ją lubię :p....

Szkoda tylko, że jak do tej pory nie udało nam się pogadać na żywo :-(... Kyoko w Polsce była tylko raz, akurat jak ja rodziłam.. mieli do nas przyjechać na dzień-dwa, ale ze względu na Smoka sobie darowali - woleli mnie nie wkurzać :diabloti:[/quote]

No to jeszcze będzie możliwość to odrobić ;)

Posted

A witam, witam :p...

Ja już po porannym spacerku siedzę i kwiczę ze szczęścia - Bianca już mniej się boi, nawet sama weszła do klatki :multi:... i już rozumie, że jak się ubieram to trzeba podejść to wyjdzie na dwór :cool3:. Po za tym na dworze nie zamiera na widok każdego człowieka, dała sobie przymierzyć szelki w zoologicznym i... i straż miejska nie olała mojego zgłoszenia na psa, który ciągle luzem biega :loveu:. Dzisiaj po południ ma wpaść miły pan dzielnicowy powiedzieć mi co udało mu się załatwić [mandat czy tylko pouczenie] :razz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...