bonsai_88 Posted November 12, 2008 Author Posted November 12, 2008 "Wspinanie się na innego psa - przede wszystkim wśród przedstawicieli płci męskiej - stanowi demonstrację dominacji jednego osobnika nad drugim, "podległym". Ten sposób rozstrzygania kwestii "kto tu rządzi" jest naturalny wśród psów, jednak ludzie nie powinni go naśladować" :roflt::mdleje: Quote
jbk Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 [quote name='bonsai_88']"Wspinanie się na innego psa - przede wszystkim wśród przedstawicieli płci męskiej - stanowi demonstrację dominacji jednego osobnika nad drugim, "podległym". Ten sposób rozstrzygania kwestii "kto tu rządzi" jest naturalny wśród psów, jednak ludzie nie powinni go naśladować" :roflt::mdleje:[/quote] Naprawdę ludzie nie powinni naśladować? A ja myślałam, że to świetny sposób :diabloti: Quote
agnethka Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 [quote name='bonsai_88']"Wspinanie się na innego psa - przede wszystkim wśród przedstawicieli płci męskiej - stanowi demonstrację dominacji jednego osobnika nad drugim, "podległym". Ten sposób rozstrzygania kwestii "kto tu rządzi" jest naturalny wśród psów, jednak ludzie nie powinni go naśladować" :roflt::mdleje:[/quote] [COLOR=DarkOrange][B]"ludzie nie powinni go naśladować"..... [img]http://www.yelims.com/IPB/Invision-Board-France-557.gif[/img] a moja mama sobie automatycznie wyobraziła dwóch ludzkich samców demonstrujących swoją dominację jeden nad drugim [img]http://www.yelims.com/IPB/Invision-Board-France-557.gif[/img][/B][/COLOR] Quote
jbk Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 [quote name='agnethka'][COLOR=darkorange][B]"ludzie nie powinni go naśladować"..... [IMG]http://www.yelims.com/IPB/Invision-Board-France-557.gif[/IMG][/B][/COLOR] [B][COLOR=darkorange]a moja mama sobie automatycznie wyobraziła dwóch ludzkich samców demonstrujących swoją dominację jeden nad drugim [IMG]http://www.yelims.com/IPB/Invision-Board-France-557.gif[/IMG][/COLOR][/B][/quote] To tak jak ja :) Sobie wyobraziłam, a nie wspinałam się na kogoś :diabloti: Quote
agnethka Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 [quote name='jbk']To tak jak ja :) Sobie wyobraziłam, a nie wspinałam się na kogoś :diabloti:[/quote] [COLOR=DarkOrange][B] jakoś ciężko w to uwierzyć co piszesz :diabloti:[/B][/COLOR] Quote
jbk Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 [quote name='agnethka'] [B][COLOR=darkorange]jakoś ciężko w to uwierzyć co piszesz :diabloti:[/COLOR][/B][/quote] Przecież od razu zaznaczyli, że to dotyczy jedynie płci męskiej ;) Quote
agnethka Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 [quote name='jbk']Przecież od razu zaznaczyli, że to dotyczy jedynie płci męskiej ;)[/quote] [COLOR=DarkOrange][B]to po co się tłumaczysz, że tak nie robiłaś? :razz: sama wzbudzasz podejrzenia.... :evil_lol:[/B][/COLOR] [COLOR=DarkOrange][B]a może masz coś do ukrycia? khę? przyznaj się - ukrywasz COŚ przed nami :diabloti:[/B][/COLOR] Quote
jbk Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 [quote name='agnethka'][COLOR=darkorange][B]to po co się tłumaczysz, że tak nie robiłaś? :razz:[/B][/COLOR] [B][COLOR=darkorange]sama wzbudzasz podejrzenia.... :evil_lol:[/COLOR][/B] [COLOR=darkorange][B]a może masz coś do ukrycia? khę?[/B][/COLOR] [B][COLOR=darkorange]przyznaj się - ukrywasz COŚ przed nami :diabloti:[/COLOR][/B][/quote] ..... i ukryty helikopter mam w rowerze....... ;) Quote
groszek83 Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 Świetna książka:evil_lol: taka życiowa wyszstko łopatologicznie wyjaśniają:cool3: Quote
bonsai_88 Posted November 13, 2008 Author Posted November 13, 2008 Niestety ze smutkiem oznajmiam, że więcej kwiatków w książce nie znalazłam, a zbliżam się już ku końcowi :placz:... swoją drogą po za tym książka jest rewelacyjna, dowiedziałam się z niej paru ciekawych rzeczy :razz:... np. wiecie czemu Birma nie cierpi warować i TYLKO ja umiem ją do tego namówić? Bo silnie dominujące psy tego nie lubią - wtedy inne "psy" mogą patrzeć na nie z góry ;). A Birma tylko przede mną czuje respekt i tylko mnie uważa za istotę wyższą :evil_lol: Quote
agnethka Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 [COLOR=DarkOrange][B]no proszę...czyli, że Elita by miała skłonności do dominacji? bo dość dużo czasu minęło zanim zaczęła wykonywać "waruj"...no ale teraz bez ociągania się wykonuje to polecenie :evil_lol:[/B][/COLOR] Quote
AngelsDream Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 Wiemy - nasz trener nas uświadomił i prosił, żeby być dla psa stanowczym, ale też cierpliwym. Quote
bonsai_88 Posted November 13, 2008 Author Posted November 13, 2008 Angel sama uczę sie na tresera, więc mniej-więcej wiem jak postępować z psami ;). W razie czego mam pod nosem paru dobrych treserów do pomocy :diabloti:. A swoja droga to właśnie miałam mały sukces z dziewczynami - położyło się całe pół metra od siebie... i to z własnej, nieprzymuszonej woli :multi:. Angel, coś mówiłaś, że boisz się, czy chłopaki się polubią? :evil_lol: Quote
AngelsDream Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 Fakt jest faktem, że dobry trener to skarb... A co do leżenia, to zaraz wam pokażę porno ;) Quote
jbk Posted November 14, 2008 Posted November 14, 2008 [quote name='AngelsDream']Fakt jest faktem, że dobry trener to skarb... A co do leżenia, to zaraz wam pokażę porno ;)[/quote] I gdzie to porno? Quote
jbk Posted November 14, 2008 Posted November 14, 2008 Przepraszam za prywatę, ale zostałam poproszona o pomoc - [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f711/moje-samoyedki-113074/index206.html#post11241884[/URL] Quote
bonsai_88 Posted November 17, 2008 Author Posted November 17, 2008 Wróciłam :multi:... Dziewczyny dzisiaj o mało nie biegały po suficie ze szczęścia jak mnie zobaczyły :lol:. Wariatki dogadują się już lepiej [dobrze im zrobiły 3 dni bez głównego powodu do bójek - mnie :evil_lol:], chociaż i tak trzeba je trochę pilnować :razz:. Już spokojnie kładą się obok siebie, Jaga nie startuje tak do młodej [np. pozwala jej wejść na kanapę obok siebie, a wcześniej o to atakowała :roll:]. Do tego Jaga zaczyna się słuchać :multi:. Już sama siada przed drzwiami [jak wracamy ze spaceru] i nie wstaje po sekundzie :loveu:. Ale żeby nie było tak wesoło to Jagnieszce zaczął się tydzień płodny :mad:. Tylko wyszłam z sukami to od razu wpadłam na jakiegoś małego pimpka, który chciał przelecieć Jagę. Przeszarpałam się z psami jakieś 300-400 m i usłyszałam wołanie od niechcenia... Jak dorwałam właściciela, jak go poi*rdoliłam z góry na dół :diabloti:. Uświadomiłam go, że już chciałam do schroniska dzwonić [bo ja jestem ten wredny właściciel i jak nie mogę się pozbyć jakiegoś klejącego się do Jagi psa to go do schroniska oddaję] i że NIE PODOBA mi się pomysł szczeniaków :mad:. Za to pan mnie bardzo zaszokował jak.... po zapięciu psa na smycz przeprosił mnie :crazyeye:. Dwa kolejne psiaki na szczęście nie podobały się Birmie, więc nie było problemu z odgonieniem :diabloti: Quote
jbk Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 [quote name='bonsai_88']Wróciłam :multi:... Dziewczyny dzisiaj o mało nie biegały po suficie ze szczęścia jak mnie zobaczyły :lol:. Wariatki dogadują się już lepiej [dobrze im zrobiły 3 dni bez głównego powodu do bójek - mnie :evil_lol:], chociaż i tak trzeba je trochę pilnować :razz:. Już spokojnie kładą się obok siebie, Jaga nie startuje tak do młodej [np. pozwala jej wejść na kanapę obok siebie, a wcześniej o to atakowała :roll:]. Do tego Jaga zaczyna się słuchać :multi:. Już sama siada przed drzwiami [jak wracamy ze spaceru] i nie wstaje po sekundzie :loveu:. Ale żeby nie było tak wesoło to Jagnieszce zaczął się tydzień płodny :mad:. Tylko wyszłam z sukami to od razu wpadłam na jakiegoś małego pimpka, który chciał przelecieć Jagę. Przeszarpałam się z psami jakieś 300-400 m i usłyszałam wołanie od niechcenia... Jak dorwałam właściciela, jak go poi*rdoliłam z góry na dół :diabloti:. Uświadomiłam go, że już chciałam do schroniska dzwonić [bo ja jestem ten wredny właściciel i jak nie mogę się pozbyć jakiegoś klejącego się do Jagi psa to go do schroniska oddaję] i że NIE PODOBA mi się pomysł szczeniaków :mad:. Za to pan mnie bardzo zaszokował jak.... po zapięciu psa na smycz przeprosił mnie :crazyeye:. Dwa kolejne psiaki na szczęście nie podobały się Birmie, więc nie było problemu z odgonieniem :diabloti:[/quote] Ale Ty jesteś groźna, no ;) Quote
AngelsDream Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 Jak się nie da inaczej, to trzeba na ostro ;) Quote
agnethka Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 [COLOR=DarkOrange][B]aloha ;) wróciłyśmy z Kielc - fajnie było :)[/B][/COLOR] Quote
bonsai_88 Posted November 17, 2008 Author Posted November 17, 2008 Jestem wściekła... Jak byłam z Jagą na spacerze to wariatka ściągnęła obrożę i uciekła :angryy:.... wspominałam już, że obok kręcił się ten pies, na którego wczoraj klęłam? Jaga po godzinnej gonitwie [na 90% została pokryta :placz:] została złapana i jest już w domu... Jak się trochę uspokoję to będę gadać z weterynarzem [dzisiaj już nie mam jak jechać] Quote
zerduszko Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 [quote name='bonsai_88']Jaga po godzinnej gonitwie [na 90% została pokryta :placz:] została złapana i jest już w domu... Jak się trochę uspokoję to będę gadać z weterynarzem [dzisiaj już nie mam jak jechać][/quote] Daj jej tabletkę do 72 h po :razz: Im szybciej, tym lepiej ;) I kup szelki :eviltong: Ale żeś upilnowała, no nie ma co :evil_lol: pseudohodowczyni :mad: ;) Quote
groszek83 Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 Oooo masakra:-o Może faktycznie szelki będą lepsze chociaż kto wie czy z nich też nie wyjdzie:roll: To co teraz są jakieś tabletki dla psów? bo ja zielona jeśli o to chodzi:roll: Quote
AngelsDream Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 [quote name='bonsai_88']Jestem wściekła... Jak byłam z Jagą na spacerze to wariatka ściągnęła obrożę i uciekła :angryy:.... wspominałam już, że obok kręcił się ten pies, na którego wczoraj klęłam? Jaga po godzinnej gonitwie [na 90% została pokryta :placz:] została złapana i jest już w domu... Jak się trochę uspokoję to będę gadać z weterynarzem [dzisiaj już nie mam jak jechać][/QUOTE] Współczuję... :placz: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.