Jump to content
Dogomania

Sparaliżowany Czucz-> Kochali Go Wszyscy... teraz za TM [*]


Recommended Posts

Posted

demi, nie bój się pampersów tylko wysmaruj psa przed włożeniem oliwą z oliwek. Nigdy nie bambino dla dzieci - to zajzajer jakiś. W pampersie wytnij w poprzek, gdzieś w połowie, dziurę na ogonek (ostre nożyczki), nie za dużą i nie okrągłą bo przecieknie. Najtańsze są Huggies w Macro. Oliwa chroni skórę przed odparzeniami. Mam doświadczenia już prawie osiem miesięcy ze sparaliżowaną Frotką, której weci nie pozwolili operować. Można tylko do 2 dni po wypadku bo narobi się jeszcze większej szkody. Ze sterydami ostrożnie - niszczą wątrobę.

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='JoSi']demi, nie bój się pampersów tylko wysmaruj psa przed włożeniem oliwą z oliwek. Nigdy nie bambino dla dzieci - to zajzajer jakiś. W pampersie wytnij w poprzek, gdzieś w połowie, dziurę na ogonek (ostre nożyczki), nie za dużą i nie okrągłą bo przecieknie. Najtańsze są Huggies w Macro. Oliwa chroni skórę przed odparzeniami. Mam doświadczenia już prawie osiem miesięcy ze sparaliżowaną Frotką, której weci nie pozwolili operować. Można tylko do 2 dni po wypadku bo narobi się jeszcze większej szkody. Ze sterydami ostrożnie - niszczą wątrobę.[/quote]


No właśnie dlatego lekarze zastanawiają się czy robić zabieg....:shake:
Najważniejsze godziny, kiedy można go było jeszcze "naprawić" Czucz przeleżał w rowie:-(
Jeszcze tydzień meczymy go sterydami, antybiotykami i całą resztą dziadostwa:shake:

Jeszcze mam zamiar przejsć się do dr Tosia.
Niedzielski niestety odpada... z różnych powodów. Wiem, ze ulv wierzy mu bardzo, ale ja napewno nie dam psa w ręce tego człowieka.

a co do pieluszek to juz sie przekonalismy:cool3: mam mniej sprzątania, a Czucz się cały nie ubabrze;) tylko, ze już nam sie skończyły i maty i pampersiaki, czekam na przesyłkę, bo znów na ręcznikach bazujemy:roll:

Posted

a jak go w pieluchę wrzucam to wyciapam go porządnie Sudokremem i żadniusich odparzeń :multi:

tylko, te jego łapki coś wolno sie goją:shake:

Posted

to ty jeszcze do tosia nie zajechalas!!! o ty malpiszonie. o niedzielskim ci mowilam, ciekawe jakie ty masz powody, ale to juz na telefon raczej.
tos boski, jedz do niego czym predzej i pros o rade. czlowiek zloto. zloty chlopak.

Posted

bardzo dzieki wszystkim:loveu:


u Tosia jeszcze nie byłam, bo jeśli by jakieś dodatkowe badania wchodziły w grę to i tak musimy czekać,aż obrzęk zejdzie.
Rozmawiałam z wieloma lekarzami- aż mi ten temat bokiem wyszedł:roll:- ale ludzkimi, wielu namawiało mnie, zebym w ogóle juz mu zabiegu nie robiła tylko zostawiła tak jak jest...

jak nie ześwirować? :shake:

naczytałam się, nasłuchałam chyba za wszystkie czasy:shake:
w sumie zaczynam sie przekonywać do tego, ze bedzie Czu na wózku jeździł, choć BARDZO BYM chciała żeby sam sobie dreptał. Boję się, ze jak juz mu się tam wszystko zagoi i byśmy go łamali, to połamiemy całkowicie:lol:

Ale za to jak Czucz się fajnie czuje:loveu: Taki mi wycisk na spacerach daje, ze szok:evil_lol: jak go trzymam na ręczniku to śmiga jak preszing:cool3: a ja jak ten debil z krzaka na krzak i nurkowanie pod krzakiem:evil_lol: mój kochaniuchny diabełek:loveu:
ale co najlepsze wydaje mi sie ( a wydaje mi sie wiele rzeczy:lol:) , że Czucz coraz lepiej siusiu trzyma:loveu:

Posted

Asiu juz sobie wyobrazam jakie szusy dajesz za Czuczlem!!:evil_lol:
niedlugo trzeba Ci bedzie maske do nurkowania zafundowac:lol:
Trzymam kciuki za tego slicznego diabelka!!

ps.Pani z hoteliku bierze naszego duzego rodzynka Aronka:eviltong:

Posted

oj susy to mało powiedziane, istna kuracja odchudzająca:evil_lol:

Tak mi się wydaje, ze trzyma. Bo wcześniej cały czas się z niego lało, kropelka za kropelką. A teraz jak wiecej łazi po pokoju bez pieluchy to nie ciągnie sie za nim mokra smuga non stop.

A dzis sobie leżał, leżał a ja strugałam ziemniaki i tak na siebie patrzyliśmy. Za jakiś czas zaczął siusiać i to tak porządnie- wiec chyba lepiej, nie?:roll:

Posted

[quote name='demi']oj susy to mało powiedziane, istna kuracja odchudzająca:evil_lol:

Tak mi się wydaje, ze trzyma. Bo wcześniej cały czas się z niego lało, kropelka za kropelką. A teraz jak wiecej łazi po pokoju bez pieluchy to nie ciągnie sie za nim mokra smuga non stop.

A dzis sobie leżał, leżał a ja strugałam ziemniaki i tak na siebie patrzyliśmy. Za jakiś czas zaczął siusiać i to tak porządnie- wiec chyba lepiej, nie?:roll:[/QUOTE]

Demi jesteś cudownym człowiekiem! :loveu:

Posted

demi jesteś wyjątkowa, silna i odważna. Mało kto chce podejmowac się takiej opieki.

Czy TOZ nie ma w posiadaniu klatki kenelowej, koszt jest spory, więc może mogłabyś choć pożyczyć, było by Ci łatwiej, a psiak byłby bezpieczny. Albo może na dogo jest ktoś kto mógłby na jakiś czas taką klatkę pożyczyć ?

Posted

[quote name='demi']
Tak mi się wydaje, ze trzyma. Bo wcześniej cały czas się z niego lało, kropelka za kropelką. A teraz jak wiecej łazi po pokoju bez pieluchy to nie ciągnie sie za nim mokra smuga non stop.

A dzis sobie leżał, leżał a ja strugałam ziemniaki i tak na siebie patrzyliśmy. Za jakiś czas zaczął siusiać i to tak porządnie- wiec chyba lepiej, nie?:roll:[/quote]

:D oby oby!

[SIZE=1]kur... wypycham to ze swiadomosci i staram sie o tym nie myslec, bo teraz wazny jest Czucz, ale jak można zrobic cos takiego psu :angryy:
ze strachu? czemu go wyrzucili jadac, a nie zatrzymali sie chociaz (tak to wyglada)
czy tacy ludzie serio mysla, ze wszystko z psem bedzie okej? ze wstanie i pojdzie? ze zaraz za rogiem bedzie stala rodzina z otwartymi ramionami na psa?
czy nie wiem co mysla :shake:
nic nie mysla...
albo wlasnie celowo chca zrobic krzywde, nie wiem, co gorsze...
[/SIZE]

Posted

[quote name='basiapron']moja siostra wczoraj bardzo się rozczuliła nad zdjęciami Czucza bo się pytała na kogo bedzie bazarek z rzeczy które mi przyniosła i jej o Czuczu opowiedziałam.[/quote]
To będzie na Czucz?

Posted

[quote name='izabellah-aldonda']demi jesteś wyjątkowa, silna i odważna. Mało kto chce podejmowac się takiej opieki.

Czy TOZ nie ma w posiadaniu klatki kenelowej, koszt jest spory, więc może mogłabyś choć pożyczyć, było by Ci łatwiej, a psiak byłby bezpieczny. Albo może na dogo jest ktoś kto mógłby na jakiś czas taką klatkę pożyczyć ?[/quote]

A no silna muszę być, bo co poradzę...:roll:

Jeśli chodzi o TOZ, to już Wam mówię jak sprawa wygląda.

Ja jestem w tozie we wro już od dwóch lat. I to jest bardziej praca chałupnicza... W toz jest nad 2 w porywach do 3 osób:lol: włącznie ze mną. I to wszytsko wygląda kolorowo, ale tylko na stronie [url]www..[/url]. którą zresztą też ja prowadzę.
Na nas spoczywa wszytsko; kupa interwencji, pomoc azylom, wyłapywanie kotek dzikich do sterylizacji, leczenie bezdomniaczków po prywatnych wetach. I tak w kółko.
Wiecznie sie odpisuje na pisma, interwencje ciągną się i ciągną- koszmar.
Mamy prawie 200 wolontariuszy, ale to są osoby starsze, którzy dokarmiają koty na działkach, po piwnicach itp. Jakiś czas temu dostaliśmy ok 50 klatek wystawówek, wszystko na rewers wzieli karmiciele. A spróbować im odebrać... nie ma mowy. Mnie w biurze podaczas wydawania talonów babka mało krzesłem nie zabiła- wszyscy, którzy bardziej poświęcą się zwierzakom mają już dość, są przemęczeni.

wszystko robimy w swoim wolnym czasie... a gdzie praca? gdzie rodzina? a o życiu prywatnym już w ogóle mowy nie ma:shake: do tego "interesu" tylko się dokłada.
teraz walczymy z urzędem o lecznice dla bezdomniaczków, jeśli nie wyprujemy teraz flaków, to dalej bedziemy płacić wielkie pieniądze po prywatnych lecznicach, brać zwierzęta do swoich domów- ale ile tak człowiek wytrzyma? nie mam pojecia. napewno nie długo.

to sie wyżaliłam:roll: juz sił brakuje

właśnie dzwoniła do mnie jakaś okropna baba, i co musze jutro po jej psa jechać, wszystko szantażem, żeby tych ludzi to szlak trafił!:placz:

Posted

[quote name='Gosiapk']To będzie na Czucz?[/quote]

no chyba tak;) ja też bym tam coś wyskrobała jeśli by ktoś mógł bazarek prowadzić:lol:

Posted

[quote name='demi']A no silna muszę być, bo co poradzę...:roll:

Jeśli chodzi o TOZ, to już Wam mówię jak sprawa wygląda.

Ja jestem w tozie we wro już od dwóch lat. I to jest bardziej praca chałupnicza... W toz jest nad 2 w porywach do 3 osób:lol: włącznie ze mną. I to wszytsko wygląda kolorowo, ale tylko na stronie [url]www..[/url]. którą zresztą też ja prowadzę.
Na nas spoczywa wszytsko; kupa interwencji, pomoc azylom, wyłapywanie kotek dzikich do sterylizacji, leczenie bezdomniaczków po prywatnych wetach. I tak w kółko.
Wiecznie sie odpisuje na pisma, interwencje ciągną się i ciągną- koszmar.
Mamy prawie 200 wolontariuszy, ale to są osoby starsze, którzy dokarmiają koty na działkach, po piwnicach itp. Jakiś czas temu dostaliśmy ok 50 klatek wystawówek, wszystko na rewers wzieli karmiciele. A spróbować im odebrać... nie ma mowy. Mnie w biurze podaczas wydawania talonów babka mało krzesłem nie zabiła- wszyscy, którzy bardziej poświęcą się zwierzakom mają już dość, są przemęczeni.

wszystko robimy w swoim wolnym czasie... a gdzie praca? gdzie rodzina? a o życiu prywatnym już w ogóle mowy nie ma:shake: do tego "interesu" tylko się dokłada.
teraz walczymy z urzędem o lecznice dla bezdomniaczków, jeśli nie wyprujemy teraz flaków, to dalej bedziemy płacić wielkie pieniądze po prywatnych lecznicach, brać zwierzęta do swoich domów- ale ile tak człowiek wytrzyma? nie mam pojecia. napewno nie długo.

to sie wyżaliłam:roll: juz sił brakuje

właśnie dzwoniła do mnie jakaś okropna baba, i co musze jutro po jej psa jechać, wszystko szantażem, żeby tych ludzi to szlak trafił!:placz:[/QUOTE]


[B][COLOR="Magenta"]DEMI JESTEŚ NIESAMOWICIE DZIELNA!!![/COLOR] [/B]

Posted

[quote name='Gosiapk'][B][COLOR=Magenta]DEMI JESTEŚ NIESAMOWICIE DZIELNA!!![/COLOR] [/B][/quote]

dzieki...

tylko ciekawe jak długo, bo naprawde na dłuzszą mete się tak nie da:shake:
na kraszewskiego ktoś mnie odwiedzi, nie?:roll:
nic, biore sie za robote.


Czucz wybiegany, ciotce dał wycisk i sobie smacznie śpi...:mad:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...