Kociabanda2 Posted March 31, 2010 Share Posted March 31, 2010 a może na tym wątku jest ktoś kto trochę się zna na temacie??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polubek Posted March 31, 2010 Share Posted March 31, 2010 niestety ja nie mam bladego poęcia o padaczce u zwierząt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted March 31, 2010 Share Posted March 31, 2010 Ja mam psa z padaczką. Małe ale: mój pies nie przyjmuje leków, z tego powodu, że innymi sposobami udało nam się uspokoić ataki. :) I obecnie ataki ma średnio raz na pół roku, przedtem miał raz na dwa miesiące (więc też rzadko). U nas pomogła dieta BARF (i z tego co czytałam, nie tylko nam) i rytuały, a w razie pobudzenia - masaż relaksacyjny. Mogę pomóc w pisaniu takowego kompendium. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted March 31, 2010 Share Posted March 31, 2010 Bonsai, super :) Jeszcze na wątku odzywała się Syla, ona też - o ile dobrze pamiętam? - miała psiaka z padaczką. No i Mru. Jeżeli kojarzycie jeszcze kogoś, to dajcie proszę znać. Postaram się jakoś przez święta pokombinować, jak by taki wątek miał wyglądać - już jakąś wizję mam - i będę te osoby zadręczać pytaniami ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted March 31, 2010 Share Posted March 31, 2010 Super! Czyli może się uda z tym wątkiem :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polubek Posted March 31, 2010 Share Posted March 31, 2010 ale mimo wszystko uważam że poszczególne psiaki to i tak powinny mieć swoje wątki. nie chciałbym nikomu narzucać nic ale może zrobić zaraz na początku jeden post i tam wstawiać banerki psiaków z padaczką które by przenosiły na poszczególne wątki. a ten wątek który chcecie założyć to bym zostawiłą na właśnie jakieś rozmowy i porady dla osób które chciałyby się czegoś dowiedzieć itd itd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted April 1, 2010 Share Posted April 1, 2010 Dziś poznałam Johnego. No, może stwierdzenie, że poznałam to za dużo powiedziane, bo jednak jest z niego dzikusek... Co jeszcze bardziej komplikuje sprawę adopcji. Choroba chorobą, ale mały nie zna świata poza azylem i wyjście na spacer to dla niego duży stres. Jest nieufny do ludzi, ale doskonale odnajduje się wśród psów, w azylu. Kilka nieudanych zdjęć, ale mały był tak zestresowany, że nie mieliśmy serca go dłużej męczyć... [IMG]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/IMG_8792_dogo.jpg[/IMG] [IMG]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/IMG_8790_dogo-1.jpg[/IMG] [IMG]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/IMG_8788_dogo.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted April 1, 2010 Share Posted April 1, 2010 oj psiaczku, jak mi ciebie żal, dlaczego nikt cie nie chce do swojego domku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted April 1, 2010 Share Posted April 1, 2010 [quote name='Bonsai']Dziś poznałam Johnego. No, może stwierdzenie, że poznałam to za dużo powiedziane, bo jednak jest z niego dzikusek... Co jeszcze bardziej komplikuje sprawę adopcji. Choroba chorobą, ale mały nie zna świata poza azylem i wyjście na spacer to dla niego duży stres. Jest nieufny do ludzi, ale doskonale odnajduje się wśród psów, w azylu. [/QUOTE] Tak, to też jest duży problem w jego przypadku... Jego świat ogranicza się tylko do podwórka przed kuchnią :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelka Posted April 3, 2010 Share Posted April 3, 2010 Tak mi go żal... Ale faktycznie jakakolwiek zmiana w Jego życiu w tej sytuacji byłaby ogromnym stresem... Ale mimo wszystko mam nadzieję, że znajdzie się Ktoś Kto Go pokocha, będzie cierpliwy, razem przejdą przez ten pierwszy, najtrudniejszy okres adaptacji, a potem Johny będzie już mógł być tylko szczęśliwy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted April 3, 2010 Share Posted April 3, 2010 Johny skacz do góry, niech cię jeszcze jakieś dobre cioteczki wypatrzą :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted April 3, 2010 Share Posted April 3, 2010 [quote name='koosiek'][...] Swoją drogą, mógłby powstać wątek poświęcony takim psom - tak, jak są dla ślepków, staruszków czy kudłaczy. Te psy mają tak małe szanse na dom...[/QUOTE] UWażam że to rewelacyjny pomysł. Sa jakieś wątki "padaczkowe" z tego jeden w miarę sensowny: [url]http://www.dogomania.pl/threads/30208-padaczka?p=14173038&highlight=padaczka#post14173038[/url] ale nie ma wątku na wzór zbiorczych (kudłacze, jamniki, parówki itp) Psiaki z padaczką mogą i powinny mieć domy. Najgorsze ze słowo "padaczka" budzi ogromne przerażenie. Ludziom się wydaje ze taki pies nie nadaje się do życia. Fakt ja tez byłam przerażona kilka lat temu przy pierwszym ataku u Rambiego. Miał ataki minimum raz na tydzień przeważnie jednak częściej, a bywały 2-3 pod rząd. Nauczyłam się go obserwować, widzę u niego aure... Zmieniłam lekarza u poprzedniego mimo leków miał ataki. Teraz jest na dwóch luminalach dziennie (plus okresowo bromek i systematycznie hapatil). Ostatni atak (mam nadzieję że w życiu) miał 1 stycznia 2009. Bywa że ma aure, ale do ataku nie dochodzi. Staram sie wtedy bardziej nim zając, wiecej przytulań, więcej miziania itp Jak będzie taki wątek dla psiakó w potrzebnie szukających domkó chętnie sie włącze. [quote name='Bonsai']Piękny psiak. [B]Padaczka nie jest taka straszna, jak ją malują[/B] - choć pierwsze ataki mogą być ogromnym szokiem dla właściciela. Pamiętam jak okropnie się bałam przy pierwszych atakach mojego Piegusa. [B]Jednak psy z padaczką mogą żyć długo, a przy przyjmowaniu leków, rytuałach, odpowiedniej diecie ataki mogą zupełnie ucichnąć[/B] - z resztą, jak czytałam, u Johnego są już rzadkie. [...][/QUOTE] [B]Dokładnie tak, tylko trzeba to ludziom uświadomić.[/B] [quote name='Bonsai']Ja mam psa z padaczką. Małe ale: mój pies nie przyjmuje leków, z tego powodu, że innymi sposobami udało nam się uspokoić ataki. :) I obecnie ataki ma średnio raz na pół roku, przedtem miał raz na dwa miesiące (więc też rzadko). U nas pomogła dieta BARF (i z tego co czytałam, nie tylko nam) i rytuały, a w razie pobudzenia - masaż relaksacyjny. Mogę pomóc w pisaniu takowego kompendium.[/QUOTE] No włąsnie czytałam o tym, aczkolwiek tez aktualnie nie ma potrzeby bo Rambo wyciszył się, zaczełam robić próby "schodzenia" z dawki luminalu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
go-ja Posted April 3, 2010 Share Posted April 3, 2010 Wierzę, że w końcu będzie dla niego domek :). Nie ustawajmy w promowaniu go. Tutaj trzeba kogoś z sercem i powołaniem. Może kogoś, kto miał takiego pieska, z taką chorobą. Zobaczymy. Będę się modlić :) niech Tatko tam z góry prowadzi nas do osoby, która zechce Jaśka. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted April 3, 2010 Share Posted April 3, 2010 Dzięki Isadoro za link! Postaram się zapoznać z tamtym wątkiem po świętach. I dziękuje za chęć pomocy - na pewno odezwę się przy tworzeniu wątku :) Na razie mam pytanie do wszystkich, którzy mieli psiaka z padaczką - czy możecie mi podpowiedzieć jakiegoś weta - specjalistę od tej choroby (chodzi mi o jakiś autorytet w tej specjalizacji, jak n.p. Garncarz wśród okulistów). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted April 3, 2010 Share Posted April 3, 2010 [quote name='koosiek']Dzięki Isadoro za link! Postaram się zapoznać z tamtym wątkiem po świętach. I dziękuje za chęć pomocy - na pewno odezwę się przy tworzeniu wątku :) Na razie mam pytanie do wszystkich, którzy mieli psiaka z padaczką - czy możecie mi podpowiedzieć jakiegoś weta - specjalistę od tej choroby (chodzi mi o jakiś autorytet w tej specjalizacji, jak n.p. Garncarz wśród okulistów).[/QUOTE] Dr Lenarcik jak dla mnie guru. [QUOTE][B]Maciej Lenarcik – doktor nauk weterynaryjnych.[/B] Jest jednym z pierwszych lekarzy w Polsce, którzy otrzymali tytuł „specjalisty chorób psów i kotów”. Nr certyfikatu 4/18. Od 1971 r nieprzerwanie pracuje jako nauczyciel akademicki na Wydziale Weterynaryjnym SGGW. Uczestniczy w licznych konferencjach i sympozjach naukowych szczególnie z zakresu neurologii. W lecznicy „ANIMA” pracuje ponad 12 lat. W praktyce lekarskiej oprócz neurologii szczególnie interesuje się chorobami układu pokarmowego i moczowego. [/QUOTE]Aczkolwiek przyznam, że aktualnie Rambo jest "prowadzony" przez przychodnię na Żytniej 63 i to lekarz z tej przychodni ustawił go luminalowo. [COLOR=Silver]Wcześniej korzystałam z Żytniej 15.[/COLOR] Polecam tez ten wątek ze względu na to jak ważna jest diagnostyka w temacie " [B]Padaczka czy choroba Meniera - podobne objawy [/B] [URL]http://www.dogomania.pl/threads/138248-Padaczka-czy-choroba-Meniera-podobne-objawy[/URL] . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted April 4, 2010 Share Posted April 4, 2010 Dodam jeszcze, że dr Lenarcik przyjmuje w Animie na Różanej i na Podleśnej, a także w klinice małych zwierząt SGGW (ul. Nowoursynowska), w Warszawie oczywiście. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted April 4, 2010 Share Posted April 4, 2010 [quote name='Bonsai']Dodam jeszcze, że dr Lenarcik przyjmuje w Animie na Różanej i na Podleśnej, a także w klinice małych zwierząt SGGW (ul. Nowoursynowska), w Warszawie oczywiście.[/QUOTE] Dzięki Bonsai - skleroza powinnam dodać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted April 8, 2010 Share Posted April 8, 2010 Pamiętam cały czas o Johnym i wątku, ale wolnego czasu brak :roll: Podczytuję ten wątek o padaczce i nazwisko dr Lenarcika faktycznie przewija się tam często i w pozytywnym kontekście :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polubek Posted April 8, 2010 Share Posted April 8, 2010 [quote name='koosiek']Pamiętam cały czas o Johnym i wątku, ale wolnego czasu brak :roll: Podczytuję ten wątek o padaczce i nazwisko dr Lenarcika faktycznie przewija się tam często i w pozytywnym kontekście :)[/QUOTE] ja też pamiętam i zaglądam. cały czas noszę się z zamiarem robienia ogłoszeń ale nie mogę cały czas obrobić się z innymi. ale mam nadzieję że z początkiem nowego tygodnia już wszystko będzie na bieżąco Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syla Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 Witaj Johny...też zaglądam, chociaż nie codziennie.Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted April 16, 2010 Share Posted April 16, 2010 Johny, psiaku spadłeś nam na sam dół, mi się samej gdzieś zagubiłeś, ale na szczęście Syla cię odnalazła i zawitała do ciebie :) co słychać u ciebie? jak się czujesz? ataki cię nie męczą?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted April 17, 2010 Share Posted April 17, 2010 U Johnego nic nowego, całe szczęście nie ma ataków. Mimo swojej choroby jest naprawdę cudownym psem, nawet nie wiecie jak potrafi wtulać się w człowieka. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted April 21, 2010 Share Posted April 21, 2010 [B]Siekowa[/B], a nie wiesz, kiedy będzie miał powtarzaną tomografię? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kostek Posted April 21, 2010 Share Posted April 21, 2010 tomografia to tylko wyrzucone pieniadze w tym wypadku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted April 21, 2010 Share Posted April 21, 2010 Nie wiem, czy wyrzucanie pieniędzy, czy nie... Ale po tym, jak Syla wysłała 100 zł na konto azylowe na ogłoszenie w gazecie - którego fundacja opłacić nie może - zadzwoniłam do p. Agnieszki, żeby wyjaśnić sprawę i umówiłyśmy się (za zgodą Syli), że te pieniądze zostaną przeznaczone na pokrycie cześć kosztów nowej tomografii Johny'ego. Ponowienie badania nie było moim pomysłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.